To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Summa Technologiae - przepraszam, kto mi powie...?

Romek P. - 22 Października 2005, 19:57

Wiedźma napisał/a
Cytat
O białkach pojęcia nie mam i mam zrazę do biologi.


Ale czyżbyś Pako miał aż tak wielką skazę, że nawet o czarnowłosych, jasno- czy rudowłosych białkach tez nie maszł pojęcia i nie chcesz rozmawiać? :DDD


No, ale może on woli śniadoskóre :)

Wiedźma - 22 Października 2005, 20:00

On stwierdził, że w ogóle ma skazę białkową :D
Romek P. - 22 Października 2005, 20:07

Wiedźma napisał/a
On stwierdził, że w ogóle ma skazę białkową :D


No, w końcu to jest forum Fantastyczne :) obcy też mogą tu zaglądać :P

Pako - 22 Października 2005, 20:07

A wy zaraz błędne wnioski musicie wyciągać :) Białka to ja lubię chrupać (pod każdym znaczeniem) ale to nie znaczy, ze lubię znać dokładny skład tego, co chrupię :)
Na dowód, że czasem nie warto wszystkiego wiedzieć: ziemniaki rosną tylko przez to, że są w *beep*, za przeproszeniem. :P

Wiedźma - 22 Października 2005, 20:13

Pako napisał/a
A wy zaraz błędne wnioski musicie wyciągać :) Białka to ja lubię chrupać (pod każdym znaczeniem) ale to nie znaczy, ze lubię znać dokładny skład tego, co chrupię :)
Na dowód, że czasem nie warto wszystkiego wiedzieć: ziemniaki rosną tylko przez to, że są w *beep*, za przeproszeniem. :P


No nie każemy Ci od razu chrupać :D Wręcz odradzamy :D I masz rację, że nie zawsze trzeba wiedzieć, czy są prawo czy leworęczne, ale jednak jakaś podstawowa znajomość anatomii się przydaje :D

Pako - 22 Października 2005, 20:15

No.. podstawowa znajomość anatomi to tak. I o anatomi ile wiedzieć powinienem - wiem. A białko jak mi się skrzywi, to już trudno. Lekarza wezwę ;) Nie chcę wiedzieć wszystkiego, co będę robił potem ;)
Romek P. - 22 Października 2005, 20:16

Pako napisał/a
Na dowód, że czasem nie warto wszystkiego wiedzieć: ziemniaki rosną tylko przez to, że są w *beep*, za przeproszeniem. :P


Oj, Pako, ogrodnika z Ciebie nie będzie... :D

Margot - 22 Października 2005, 20:19

Romek P. napisał/a
Oj, Pako, ogrodnika z Ciebie nie będzie... :D

To przez skazę białkową, bez wątpienia :mrgreen:

Pako - 22 Października 2005, 20:21

Oj, Romek. Ja na wsi mieszkam. A już w innym temacie Margot zwróciła mi uwagę, ze generalizuję. A chodzi o to, że obornik (gwoli ściusłości słoma i guano) użyźnia glebę, na której rosną potem kartofle, które szamamy potem z czerwoną kapustą i schaboszczakiem (przynajmniej na Śląsku, a Sosnowiec też tu u nas, to chyba wiesz, o czym gadam, reszta pewnie też.Lepszego obiadku nie ma [no, może jeśli zamienić ziemniaczki na kluseczki, ale to już kwestia gustu]). Trochę wiem, a ogrodnikiem mam nadzieję nie zostać. Nie dla mnie to robota. Wolę pisać albo przed kompem siedziec :)
Wiedźma - 22 Października 2005, 20:22

Romek P. napisał/a
Pako napisał/a
Na dowód, że czasem nie warto wszystkiego wiedzieć: ziemniaki rosną tylko przez to, że są w *beep*, za przeproszeniem. :P


Oj, Pako, ogrodnika z Ciebie nie będzie... :D


No pewnie, bo w ogrodzie powinno się nosić "ogrodniczki" :D Jeśli ktoś pamięta tę modę na "ogrodniczki"? :D

Logan - 22 Października 2005, 20:23

Moja lepsza połowa nosi w tej chwili tylko ogrodniczki, bo w inne rzeczy już się nie mieści. :lol:
Pako - 22 Października 2005, 20:24

Ty no, patrzcie. Ludzie się mną interesują jednak - w tym dwie kobiety - jestem w siódmym niebie chyba :P Pogadajcie teraz o sobie a nie o mojej skazie do białek i braku talentu ogrodniczego :)

Edit: To może pogadamy o lepszej połowie Logana, ona w ogrodniczkach gania. Do twarzy jej peniwe, co nie?

Margot - 22 Października 2005, 20:26

Gratulacje, Loganie :D
Znaczy: Ciebie skaza białkowa nie dopadła :)

Romek P. - 22 Października 2005, 20:28

Pako napisał/a
Oj, Romek. Ja na wsi mieszkam.


Ja też - ma coś ze 250 tysięcy luda :)

Pako napisał/a
A już w innym temacie Margot zwróciła mi uwagę, ze generalizuję. A chodzi o to, że obornik (gwoli ściusłości słoma i guano) użyźnia glebę, na której rosną potem kartofle,


No tak, ale to własnie generalizacja :P w innych miejscach uprawia się je "saute", głownie ze względu na brak owego guana - skądinąd trafiłeś z tym guanem w sedno, bo mam Amerykę Płd. na mysli :)

Pako napisał/a
które szamamy potem z czerwoną kapustą i schaboszczakiem (przynajmniej na Śląsku, a Sosnowiec też tu u nas, to chyba wiesz, o czym gadam, reszta pewnie też.Lepszego obiadku nie ma [no, może jeśli zamienić ziemniaczki na kluseczki, ale to już kwestia gustu]). Trochę wiem, a ogrodnikiem mam nadzieję nie zostać. Nie dla mnie to robota. Wolę pisać albo przed kompem siedziec :)


Obiadek, i owszem :) u mnie w Zagłębiu ongiś Czerwonym, a dziś hm, sam nie wiem jakim, tez się ten zestaw przyjął :P

Wiedźma - 22 Października 2005, 20:30

Logan napisał/a
Moja lepsza połowa nosi w tej chwili tylko ogrodniczki, bo w inne rzeczy już się nie mieści. :lol:


Oj, to może będzie para prawdziwa i piękna? :)

Pako - 23 Października 2005, 10:27

A dzieci twoje, Logan, będą miały białka prawo- czy lewoskrętne, że się tak zapytam nieśmiało ;)

A Sosnowiec jak najbardziej na Śląsku leży.. zawsze przynajmniej mi się tak wydawało. A ja się głodny robię od samego czytania. A obiad dopiero za dwie godzinki...

Romek P. - 23 Października 2005, 10:39

Pako napisał/a
A Sosnowiec jak najbardziej na Śląsku leży.. zawsze przynajmniej mi się tak wydawało.


E, toż to Zagłębie jest :) nie, żebym z tego powodu cierpiał albo promieniał dumą, ale nie jest to Śląśk na pewno :) tyle że o rzut beretem - pogadaj z ludźmi, usłyszysz, jak to najbardziej znienawidzoną rasę, czyli ludzi z Zagłębia, czyniono np. dyrektorami kopalni w Chorzowie :) i odwrotnie, w Zagłębiu tacy "spadochroniarze" z Katowic mieli przerypane :)

Pako - 23 Października 2005, 10:55

Nie będę się spierał - "Świętą wojnę" oglądałeś? Tam najbardziej znienawidzonym miastem głównego bohatera był Sosnowiec właśnie, czy mi się teraz myli?
Romek P. - 23 Października 2005, 11:04

Pako napisał/a
Nie będę się spierał - Świętą wojnę oglądałeś? Tam najbardziej znienawidzonym miastem głównego bohatera był Sosnowiec właśnie, czy mi się teraz myli?


Nie pamiętam, żebym oglądał :) więc wiem, że nie wiem :P

Pako - 23 Października 2005, 11:13

E, żałuj - taki fajny, śląski serial. Na ogólnokrajowej telewizji leciał. Fajny był. I to chyba o sosnowiec chodziło.
BTW, w sosnowcu to ja mógłbym studiować - filia polibudy z wydziałem informatyki (znaczy sie mechanika i robotyka wydział, chyba). Ale nie wyrobię z kasą na akademik. Szkoda. Poznałbym cię osobiście może ;)

Romek P. - 23 Października 2005, 11:21

Pako napisał/a
E, żałuj - taki fajny, śląski serial. Na ogólnokrajowej telewizji leciał. Fajny był. I to chyba o sosnowiec chodziło.


A, to teraz kojarzę :) mogło chodzić o Sosnowiec, bo to jest faktyczny konflikt, który zaczął przygasać, odkąd nie ma spadochroniarzy z obu stron :)

Pako napisał/a
BTW, w sosnowcu to ja mógłbym studiować - filia polibudy z wydziałem informatyki (znaczy sie mechanika i robotyka wydział, chyba). Ale nie wyrobię z kasą na akademik. Szkoda. Poznałbym cię osobiście może ;)


Są konwenty :) są także spotkania czytelników/z czytelnikami, które NURS zorganizuje, jak pismo zacznie się sprzedawać w stutysięcznym nakładzie :P

A teraz idę oddać krew :P

Romek P. - 23 Października 2005, 11:22

Pako napisał/a
E, żałuj - taki fajny, śląski serial. Na ogólnokrajowej telewizji leciał. Fajny był. I to chyba o sosnowiec chodziło.


A, to teraz kojarzę :) mogło chodzić o Sosnowiec, bo to jest faktyczny konflikt, który zaczął przygasać, odkąd nie ma spadochroniarzy z obu stron :)

Pako napisał/a
BTW, w sosnowcu to ja mógłbym studiować - filia polibudy z wydziałem informatyki (znaczy sie mechanika i robotyka wydział, chyba). Ale nie wyrobię z kasą na akademik. Szkoda. Poznałbym cię osobiście może ;)


Są konwenty :) są także spotkania czytelników/z czytelnikami, które NURS zorganizuje, jak pismo zacznie się sprzedawać w stutysięcznym nakładzie :P

A teraz idę oddać krew :P

Logan - 23 Października 2005, 11:34

Pako napisał/a
A dzieci twoje, Logan, będą miały białka prawo- czy lewoskrętne, że się tak zapytam nieśmiało


To które biega od 11 lat po świecie to nie wiem, nie badałem. :)
To które teraz w ogrodniczkach jest noszone... :mrgreen: Chyba mieszane. Normalne być nie może. Nie przy takim ojcu. :mrgreen:

Pako - 23 Października 2005, 11:41

Qrde, ja jakiś zboczony jestem. Wszystkich widzę młodo :) Czytam, że ktoś będie miał dziecko, to od razu myślę - pierwsze. Tylko Margot (no offence) mi się tak nie spasowała, bo ona ze swoją progeniturą to na FFie ciągle wyskakiwała, że to już czyta itp, więc się przyzwyczaiłem.
Najbardziej to się przewiozłem na Romku P. Myślę, chłopak, dwdzieścia pięć lat góra. Patrzę na stronę Fabryki, a tam facet dorosły już, z trzema książkami na koncie...
Ale to jest fajne w tym forum - gadam do autora książek, jak do znajomego :D

Romek P. - 23 Października 2005, 11:51

Pako napisał/a
Najbardziej to się przewiozłem na Romku P. Myślę, chłopak, dwdzieścia pięć lat góra. Patrzę na stronę Fabryki, a tam facet dorosły już, z trzema książkami na koncie...
Ale to jest fajne w tym forum - gadam do autora książek, jak do znajomego :D


Wolność, równość, braterstwo :) liczy się, co kto ma do powiedzenia i jaki jest :) mnie to przyciąga do łacza internetowego :)

A autor książek to taki sam człek jak inny :) ot, gdzie indziej wyznaje taki delikwent, że całkiem zgłupiał, bo nie wie, jak nazwać język, jakim gadają jego bohaterowie :P

Logan - 23 Października 2005, 11:52

Pako napisał/a
Najbardziej to się przewiozłem na Romku P. Myślę, chłopak, dwdzieścia pięć lat góra.


ROFLMAO

Pako - 23 Października 2005, 12:08

Logan - czytaj mój podpis :P
Tyle mam ci do powiedzenia, tak nie ładnie mnie wyśmiałeś. Teraz to się zastanawiam, czy się nie obrazić, jak na 9 letniego chłopca przystało. Już cię nie lubię :P ;)
Romek - zgadzam się w pełni. Liczy się to, co ktoś chce powiedzieć, a nie ile ma lat, jkiej jest płci (choć w kontekście tematu o białkach, możnaby się kółócić ;) ) itp. Wolność i równość! Peace, Love, Sex! (chyba przecholowałem ;) )

Logan - 23 Października 2005, 12:14

Pako, to nie tak. Po prostu wyobraziłem sobie Romka w wieku 25 lat i nie wytrzymałem. :mrgreen: Dla mnie on zawsze wygląda na faceta po 50 i w dodatku naprawdę przypomina mi bohatera swojego debiutanckiego opowiadania. :mrgreen: Na dodatek odkąd pamiętam namawiam go na zmiane imidżu, a on nic. :lol:
Pako - 23 Października 2005, 12:20

No faktycznie (bez obrazy Romek) ale wygląda z deczka na menela :) Bo bodajże o tym było pierwsze opowiadanie(Wiedźma gdzieś coś o tym pisała). Ciekawy image jak na autora powieści :) Ja bym go nie zmieniał, bo taki lepszy. I stare babcie będą miały swoją część, mówąc, ze fantasy to czyste zło. Muahahaha :twisted:

A z obrażaniem to był żart oczywiście - ale o tym chyba wiesz :)

Romek P. - 23 Października 2005, 12:25

Logan napisał/a
Pako, to nie tak. Po prostu wyobraziłem sobie Romka w wieku 25 lat i nie wytrzymałem. :mrgreen: Dla mnie on zawsze wygląda na faceta po 50 i w dodatku naprawdę przypomina mi bohatera swojego debiutanckiego opowiadania. :mrgreen: Na dodatek odkąd pamiętam namawiam go na zmiane imidżu, a on nic. :lol:


Nawet ta szkoła policyjna Cię nie uratuje, Logan :) a mogło mieć dziecko ojca, ale nie: za długi miał język, a za mało komórek nerwowych :)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group