To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Star Wars

Titus Pullo - 26 Stycznia 2009, 15:33

Co do walk na miecze świetlne, to owszem w pierwszej trylogii są niezwykle widowiskowe, aż za bardzo czasami (Yoda Latająca Kulka z Uszami) ale bardziej klimatyczne są te stare. Pojedynek Luke'a z Vaderem w Powrocie Jedi, moim zdaniem o wiele lepszy niż te z nowej trylogii.
Chal-Chenet - 26 Stycznia 2009, 17:59

Moim ulubionym z całej serii jest pojedynek Dartha Maula z Qui-Gonem i Obi-Wanem z "Mrocznego Widma". Aż kipi od emocji. Majstersztyk, jedna z najbardziej udanych scen Nowej Trylogii.
hrabek - 27 Stycznia 2009, 13:48

No i najlepszy kawalek muzyki do tej bitwy z calych GW.
Jaden Kast - 27 Stycznia 2009, 19:54

O tak, 'Duel of Fates' to chyba drugi najlepszy utwór całej sagi. Pierwszeństwo mimo wszytsko ma 'Imperial March'.

Swoją drogą jakoś rok temu przypadkiem trafiłem w sieci na słowa do 'Duel of Fates' i bardzo się zdziwiłem, że coś takiego istnieje (chociaż właściwie nie powinienem, no bo przecież chórzyści musieli z czegoś śpiewać, ale jakoś wcześniej nie przyszło mi to do głowy).

Viperek - 6 Kwietnia 2009, 22:45

Zdecydowany Kvlt na scenie sf. Jedna z moich ulubionych inscenizacji filmowych. Stare części mają niepowtarzalną atmosfere, ale mimo wszystko wolę nowsze.
Dla fanów samych świecących mieczyków i bitewek, sporo tego stuffu można odnaleźć na niejakim youtube.

Fidel-F2 - 7 Kwietnia 2009, 04:39

te, wojownik, do Bijalni truchtem poproszę
Chal-Chenet - 20 Maj 2010, 16:44

http://www.youtube.com/watch?v=2ljFfL-mL70
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Adanedhel - 20 Maj 2010, 18:42

Wolę to:
http://www.youtube.com/watch?v=Ma3a7hqZer4
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Zagubiony - 14 Czerwca 2010, 15:05

O co tak naprawdę poszło na Mustafar. Nie - nie o żadną Republikę, Ciemną Stronę, rzeź młodych uczniów, czy inne moralizatorskie brednie. Sami zobaczcie: Klik
Sauron - 5 Wrzeœśnia 2010, 20:15

Yoda kazał Obi-Wanowi zgładzić Anakina, bo był niebezpieczny i tyle.
Mi osobiście najbardziej podobał się pojedynek z Maulem, oba z Vaderem i ten z III epizodu na Mustafar.
Koniec VI epizodu mni rozczarował, żadnego wielkiego, epickiego pojedynku z Imperatorem :(

Chal-Chenet - 5 Wrzeœśnia 2010, 20:59

Bo Imperator to szycha. Nie musi walczyć, ma od tego ludzi. :)
Sauron - 6 Wrzeœśnia 2010, 15:14

ale taki płaszcz z kapturem by sie przydał na tę pogodę
Kyle Katarn - 22 Wrzeœśnia 2010, 13:28

Chal-Chenet napisał/a
pojedynek Dartha Maula z Qui-Gonem i Obi-Wanem z Mrocznego Widma. Aż kipi od emocji. Majstersztyk, jedna z najbardziej udanych scen Nowej Trylogii.

Dokładnie, mimo że "Mroczne widmo" uważam za bardzo infantylne i kompletnie pozbawione klimatu starej trylogii, to jednak ten pojedynek został imo świetnie zrobiony.
Starą trylogię cenię zarówno za świeżość ("Nowa nadzieja" to pierwszy film fantastyczny, jaki w życiu widziałem, więc zrobił na mnie ogromne wrażenie), jak i za humor w wykonaniu Hana Solo. W nowej trylogii zabrakło kogoś takiego jak Han. Bo Jar-Jar Binks to taki klaun dla dzieci. Han to humor bardziej uniwersalny.

Ze wszystkich sześciu części najbardziej lubię "Imperium kontratakuje". Fabuła, klimat, teksty, sceny walk, scenografia - to wszystko zwala z nóg. Potem jest "Nowa Nadzieja" - jest pierwszym takim, nowatorskim filmem; to jej premiera stanowiła przełom w historii kina - przełom, po którym już nic nie będzie takie jak kiedyś. Potem "Powrót Jedi", potem "Zemsta Sithów", potem "Atak klonów". "Mroczne widmo" jest u mnie jak wspomniałem na ostatnim miejscu - za rażącą infantylność.

"Atak klonów" ma minus za nazbyt rozbudowany wątek miłosny, a "Zemsta Sithów" za zbytnie spłycenie, uproszczenie i skrócenie przejścia Anakina na Ciemną Stronę. Główną zaletą "Zemsty Sithów" są sceny walk, których tam nie brakuje i które są naprawdę widowiskowe. Scenografia i efekty specjalne naprawdę znakomite. Wywołany u widza dramatyczny i przygnębiający nastrój podczas wykonywania Rozkazu 66 też dobrze zrobiony.

Vader to chyba najlepiej wymyślony i przedstawiony czarny charakter w historii kina.

Sauron - 22 Wrzeœśnia 2010, 16:07

Kyle Katarn, zgadzam się z Tobą. Z nowej trylogii właściwie lubię tylko zemstę sithów i pojedynek z Maulem. Ataku klonów nie lubię. Nie cierpię wątków miłosnych, zwłaszcza, kiedy polega tylko na jakiś monologach i gadaninie jak bardzo są w sobie zakochani itp.
Chal-Chenet - 11 Października 2010, 20:30

Mam pytanko, wie ktoś może, czy film kinowy "Wojny Klonów" należy oglądać przed serialem (tym wykonanym animacją komputerową) czy po?
feralny por. - 11 Października 2010, 20:39

Chal-Chenet, pytanie powinno brzmieć, czy w ogóle należy go oglądać?
Chal-Chenet - 11 Października 2010, 20:55

Oj tam. ;)
aniol - 11 Października 2010, 21:10

chronologicznie akcja filmu toczy sie przed serialem
ale faktycznie slaby film jest

merula - 11 Października 2010, 21:11

zapytam synków, ale jutro, bo już śpią.
Chal-Chenet - 11 Października 2010, 21:13

Dzięki, aniol.

(Co do filmu, oglądałem go już kiedyś, aż taki zły nie był - przy pewnej dozie dobrej woli dało się obejrzeć - ale planuję obejrzeć serial, dlatego będę sobie musiał przypomnieć pełnometrażówkę, tylko nie wiedziałem czy najpierw serial czy film, dlatego pytałem.)

Edit, merula, dzięki, już nie trzeba, myślę, że aniol wytłumaczył dobrze. :)

aniol - 11 Października 2010, 21:41

bardzo prosze
a co do tego czy film byl dobry czy nie toz to przedewszystkim kwestia gustu
serial (pierwszy sezon ) podobal mi sie bardziej niz pelnometrazowka (ktora w moim odczuciu byla straszliwie infantylna), ale jakos rewelacja dla mnie nie byl
drugi sezon zaczalem ogladac jakis czas temu i sie nie moge zebrac zeby skonczyc, zupelnie mnie nie wciagnal

Jaden Kast - 13 Października 2010, 20:47

Film był średni, ale dało się obejrzeć. Natomiast pierwszy sezon serialu kompletnie mnie nie wciągnął, nie mogłem przełknąć tej infantylności. Natomiast słyszałem od kilku osób, że w drugim i trzecim sezonie robi się lepiej i mroczniej. Kiedyś się będę musiał za to zabrać.
merula - 15 Października 2010, 12:55

Tak dla formalności, domowe chłopaki sugerują kolejność, najpierw film, potem serial.
Chal-Chenet - 15 Października 2010, 13:22

Dzianks. ;)
Chal-Chenet - 24 Października 2010, 12:54

Oglądam sobie pierwszy sezon "Wojen Klonów", póki co za mną 7 odcinków, ale już teraz zauważalnych jest parę minusów:
- Separatyści wyglądają na zgraję debili, nic im się nie udaje, zawsze zostają przechytrzeni przez Republikę i przez Jedi. Nieco to irytujące, zwłaszcza w przypadku Grievousa, nigdy nie zostałby generałem, gdyby był takim łatwym do porobienia przeciwnikiem, jak go pokazują w serialu.
- Anakin. Wzór cnót. Lekko krnąbrny, ale nie jest to zbyt zauważalne. A już przecież w Epizodzie II, który dzieje się przed akcją serialu, powodowany nienawiścią wymordował z zimną krwią Tuskenów, którzy porwali jego matkę. Tutaj nie widać w nim budzącej się Ciemnej Strony.
- Padwanka Anakina. Cóż to za porąbany pomysł, by Anakin miał Padawana? Jest młody i niedoświadczony, poza tym niesubordynowany (Anakin). Inna sprawa, że trwają Wojny Klonów, zaskakujące, że Rada Jedi ryzykuje tak młode życie, posyłając je, by towarzyszyło Anakinowi zawsze na pierwszym froncie walk.

Poza tym podoba mi się, serial jest w klimacie Nowej Trylogii, która lubię. Mam nadzieję, że cały serial będzie trzymał podobny poziom, z czasem eliminując te rzeczy, które najbardziej denerwują.

Taselchof - 24 Października 2010, 14:07

później robi się lekko mroczniejszy i JAr JAr na długo znika ;)
Chal-Chenet - 24 Października 2010, 14:58

Na razie jeszcze go nie było, inaczej bankowo zapisałbym go w minusach. :mrgreen:

Edit. Powiedziałem to nie w porę, w kolejnym odcinku właśnie pojawił się po raz pierwszy rzeczony Jar Jar... :|

Taselchof - 24 Października 2010, 17:03

mojsa wnosi wyrazy współczucia :) w sumie tworzy dream team z Leią :) (więc jego odcinki można sobie spokojnie darować) dość dobry jest drugi sezon szczególnie druga bitwa o Genosis, czy też rozpoczynająca trzeci o Kamino. Ja sam dopiero zaczynam trzeci :)
Chal-Chenet - 24 Października 2010, 17:10

Taselchof napisał/a
w sumie tworzy dream team z Leią

Nie to pokolenie. ;)

Mam nadzieję, że Twoje słowa się sprawdzą i później Jar Jara będzie mniej. A te bitwy... mmm, brzmi smakowicie. :)

Taselchof - 24 Października 2010, 18:37

przepraszam mój błąd Amidalą :)

ja jestem ciekaw losu padawanki Anakina :)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group