Owee - 31 Października 2005, 21:00 Temat postu: Wielki Bracie - ale namieszałeś Witam - jako wasz czytelnik od numeru 04 - jestem wielce rozgoryczony i zmęczony tym co się ostatnio do okoła SFFH wyprawia - najpierw zmiana formatu i już numery nie są równe gabarytowo - pytam PO KIEGO GRZYBA.... dalej - nowe numery (wyszły raptem dwa ?) w nowym formacie i nowym wydawnictwie (tak,tak nowy papier jest lepszy) i ŁUP ! już SFFH w moim kiosku nie widzę - szczerze mówiąc nie widze pisma w ŻADNYM kiosku w mojej okolicy - nad tym że w ogóle jeden numer przepadł i numeracja się zupełnie posypała nie będę się już nawet rozwodził.... W zwiazku z powyższym Wielki Bracie - jeśli w listopdzie nie zobacze tego nowego numeru (tego z panienką bo niby ten jest następny (no własnie który to w ogóle już jest ? jaki miesiąc ? jaki numer ? jaki rozmiar ? jakie logo ??)) w jakimś kiosku w promieniu - powiedzmy 1km od mojego miejsca zamieszkania - wpadnę do waszej nowej redakcji - gdziekolwiek ona teraz jest - i jak to powiedział sfrustrowany abonent TPSA - "zobię gnój i spier...e wam święta... tyle mojego... Keiran - 31 Października 2005, 21:01 Przeciez numer z panienka jest juz od paru dni. NURS - 31 Października 2005, 21:10 Sio mi do przywitalni, panie Owee. Jakby ci tu odpowiedzieć, to jest zupelnie inna firma, która powstała, bo w starej taki burdel był, jak to opisałeś ślicznie. a ja nie mogłem sie doprosić wielu rzeczy. nowy numer jest juz od mniej więcej 4-5 dni - zależy gdzie. Listopad, nimer 1 logo widac na forum (to na czerwonym tle) rozmiar taki jak numeru 51:-) Arlon - 31 Października 2005, 22:42 Skoro znalazł się temat do lamentowania, to ja polamentuje (pewnie i tak pójdzie do kasacji). Czemu SF to już nie SF, czemu format jest inny i czemu przez zmiany muszę się z czasopismem cackać, bo teraz nie mam serca nie obchodzić się z nim jak z porcelaną? Czemu nie ma już fajnych, świeżych opowiadań, a pojawiają się takie blogowe duperele jak jakaśtam krew? (nielegalna bodajże) No czemu, i czemu niebo jest niebieskie, hę, panie Nurs? NURS - 31 Października 2005, 23:28 To z tym niebem, to Cebula będzie wiedział, generalnie powietrze nie jest aż tak przezroczyste, jakby nam sie wydawało. a czemu nie ma świeżych opowiadań? Bo z każdym przeczytanym tekstem granica świeżości się oddala. Zaręczam ci, że dla wielu, to co dla ciebie jest wtórne, wydaje się cudem mniemanym. Ja naprzykład mam tak z filmami, byłem wczoraj na czymś, shitnie nawet tytułu nie zapamiętałem:-( Z Jennifer Love Hevitt. I dialogi potrafiłem z wyprzedzeniem powiedzieć:-) Po prostu za dużo juz tego widziałem. A reszta towarzystwa bawiła sie przednio. Arlon - 31 Października 2005, 23:37 Wiem coś o tym. Cały Pan Lodowego Ogrodu Grzędowicza był niebywale przewidywalny. Chodziło mi o głupie ponarzekanie, tak jak to Owee'emu w pierwszym poście ładnie wyszło. A tak poważnie, pierwszy numer SFFH był dla mnie przyjemniejszą lekturą niż Deszcze niespokojne. Ku Twojej, Nursie radości, a mojej - bądź co bądź - rozpaczy. Bo kasę jednak wydałem. NURS - 31 Października 2005, 23:39 Nie desperuj, taka tam kasa, jakbys kupil nowego Aston Martina i po godzinie jazdy przekonał sie, że to paw pierwszej wody a nie fura za 500k, to byś mial problem:-) Czereśnia - 31 Października 2005, 23:40
Ja wiem, ja wiem! 
Swiatlo jest rozpraszane na czasteczkach powietrza (mowie tu ogolnie) w roznym stopniu, zaleznie od jego czestotliwosci. I tak - fioletowe jest najbardziej rozpraszane, a czerwone - najmniej. W zwiazku z tym - promien czerwony po przejsciu przez warstwe powietrza bedzie mial nadal mniej wiecej ksztalt promienia, ale promien fioletowy ulegnie silnemu rozproszeniu i nam bedzie sie wydawal czyms w rodzaju "mgielki". A jako ze oko jest duzo mniej wrazliwe na barwe fioletowa, to najbardziej rozpraszana barwa wydaje sie nam barwa sasiadujaca z fioletem w widmie - czyli niebieska. Tada! 
to tyle jesli chodzi o offtop i troche autopromocji 
NURS - 31 Października 2005, 23:42 No proszę, i juz wszystko jasne. Uczą tych ludzi w szkołach tylu niepotrzebnych rzeczy a potem nie ma komu pracować:-) Arlon - 31 Października 2005, 23:43
Ha! Żeby to chociaż był pierwszy raz. Starzeję się, mało co mi się podoba, w każdym razie, co debiut, to zawód. Mam nadzieję, że puścicie Kosika niebawem to się podbuduję. NURS - 31 Października 2005, 23:45 Puścimy, jak tylko coś napisze:-) Na takie wypalenie jest rada. Musisz odpuścic sobie to, co cie przesyciło na jakiś czas. Jak wrócisz, znowu wszystko będzie się podobało:-) Czereśnia - 31 Października 2005, 23:47
Albo i nie... u mnie taki odwrot od fantasy trwa juz z szosty rok, i jakos nie chce sie odswiezyc 
Arlon - 31 Października 2005, 23:48 Tylko jak ja zaległości później nadrobię, już teraz z czytaniem nie wyrabiam. Ale chyba masz rację. Swoją drogą, fajny offtop. NURS - 31 Października 2005, 23:49 Czemu offtop, Wielki Brat przecież czuwa:-) Czereśnia - 31 Października 2005, 23:51 Wielki Brat namieszal - wiec jestesmy w temacie 
Arlon - 31 Października 2005, 23:53 No tak, racja. To wszystko wina Wielkiego Brata. Czereśnia, jak Ci się to udało? Ja bym nie podołał. Czereśnia - 31 Października 2005, 23:54 znaczy, jak co sie udalo? :> Czy zrobilam cos nie do zrobienia?
Arlon - 31 Października 2005, 23:57 Przestać czytać fantastykę, tak, dla mnie to raczej "nie do zrobienia". Czereśnia - 31 Października 2005, 23:59 nie nie, nie fantastyke, a fantasy
Arlon - 1 Listopada 2005, 00:02 Mniejsza z tym. Też niemożliwe. McQueen - 1 Listopada 2005, 13:10 No dobra ale nadal nie znam odpowiedzi na pytanie dlaczego zmienila sie czcionka tytulu, (teraz wygladacie prawie jak naj czy inne kosmo) co sie dzieje z dystrybucja-numer z pania z lukiem znalazlem dopiero w saloniku kolportera, w kioskach brak. Po co zmiana formatu?? NURS - 1 Listopada 2005, 14:11 Poznałbyś, gdybyś poczytał uwazniej info na stronie itp. To jest już inna firma i inny tytuł. sukcesor SFa, ale nie jego prawna kontynuacja, zatem zmiana loga była konieczna. bogow - 1 Listopada 2005, 14:21 Ludziska, dajcie spokój, zmieniła sie czcionka tytułu... to tylko szczegóły. Fenix też przy ostatniej zmianie wydawcy zmienił krój czcionki. Chociaż, pewnie wydziwiałbym lekko, gdyby NF udziwniła swoje logo (przez zeszły rok próbowali je ukryć, pod rozmaitymi łatkami, nie wyszło ) W gruncie rzeczy liczy się to co pomiędzy okładkami. Dystrybucja, fakt, też jest ważna...
NURS - 1 Listopada 2005, 14:36 Kto pyta powinien uzyskac odpowiedź, przecież to żadna tajemnica:-) Mogłem też zrobić nowe Science fiction, ale uznałem, że lepiej iść nieco inna drogą. Coś się kończy, coś się zaczyna. Arlon - 1 Listopada 2005, 20:23 Mi się logo podoba, nie wiem o co ten szum. NURS - 1 Listopada 2005, 20:28 Logo finalnie jest dziełem moim i Andrzeja "Soullesa" Kozakowskiego, któremu niniejszym dziekuje za pomoc. Nieocenioną! Arlon - 1 Listopada 2005, 20:39 Od poprzedniego lepsze. Niech wam będzie - IMHO. Ale widać niektórzy się do starego bardzo przywiązali. NURS - 1 Listopada 2005, 22:04 Ja też je lubie, to w końcu kawał historii, a teraz FH jeszcze trzeba dodawać:-) Arlon - 1 Listopada 2005, 22:10 Dlaczego trzeba? Wielki brat namieszał, ale czy trzeba? Zresztą, jakoś to przeżyję, inni też. NURS - 1 Listopada 2005, 22:15 Jak już tłumaczyłem, tytuł byl od nowa rejestrowany a dwóch takich samych nie zarejestrują. wolałem zrobić wieksza zmianę, niz obsuwac druk o kolejny miesiąc, gdyby sąd jednak uznał, że za mało się tytuły różnią:-) Ustawowo zdaje się musi być 50% różnic, ale moge sie mylic, bo panienka z okienka podawczego też nie była pewna. |
||||||||||||
