To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mistrzowie i Małgorzaty - Ela Graf

Ziuta - 30 Stycznia 2011, 14:59

elam napisał/a
yyy ktoś mnie jeszcze pamięta ?

Pamiętamy i tęsknimy :)

elam napisał/a
no i się pocieszyliśmy, pocieszyliśmy.... i kupa z cynamonem, czyli ksiunszki nie bendzie

Nie martw się, jesteś w elitarnym gronie. Kiedyś robiliśmy listę salonu odrzuconych.

nureczka - 30 Stycznia 2011, 15:00

elam, nie łam się. Twoja książka wyleciała z planów wydawniczych w dobrym towarzystwie :)
elam - 30 Stycznia 2011, 15:01

;P: Ziuta ;P: ja Ciebie też pamiętam :) BUZIACZEK :!:
Ziuta - 30 Stycznia 2011, 15:03

:oops:
bardzo mi miło

Agi - 30 Stycznia 2011, 15:21

Cytat
yyy ktoś mnie jeszcze pamięta ? :)

Brakuje tu Ciebie :)

Fidel-F2 - 30 Stycznia 2011, 15:24

niom, brakuje
Gustaw G.Garuga - 30 Stycznia 2011, 15:30

nureczka napisał/a
Twoja książka wyleciała z planów wydawniczych w dobrym towarzystwie :)

Powiedziałbym wręcz, że doborowym :mrgreen: Lekko nie ma (wiem po sobie) ale prędzej czy później coś się musi znaleźć. Szkoda tylko tego czasu.

xan4 - 30 Stycznia 2011, 15:33

Cześć elam :)
elam - 30 Stycznia 2011, 15:43

to jak pudełko ptasiego mleczka ;P:

Aż się zdziwiłam, ile czasu minęło. Jak to szybko leci. praca-sen, praca-sen, praca-sen, praca-sen, praca-sen, weekend: sen, internet, sen, rodzina, sen, praca-sen, praca-sen, praca-sen, praca-sen, praca-sen, i jakoś minęły miesiące i LATA.

praca jest bee.
fantastyka jest cacy.

tylko jakoś przez tę pracę nie ma ani czasu ani siły na fantastykę.
ale poszukam ;)

Agi - 30 Stycznia 2011, 15:45

elam napisał/a
tylko jakoś przez tę pracę nie ma ani czasu ani siły na fantastykę.
ale poszukam ;)

Poszukaj koniecznie, nawet w paskudne dni z fantastyką jest łatwiej.

elam - 30 Stycznia 2011, 15:50

dni nie są paskudne, po prostu mijają ...
Ixolite - 30 Stycznia 2011, 15:56

greeemlineeeek!
Godzilla - 30 Stycznia 2011, 21:29

Elam!!! Jesteś! :D
Tomcich - 30 Stycznia 2011, 23:43

Elam, nie przejmuj się i nie poddawaj. Zanim Herbert wydał Diunę odrzuciło ją dwunastu wydawców.
Lynx - 30 Stycznia 2011, 23:54

elam, miło Cię widzieć. :)
<głaski>

Tequilla - 31 Stycznia 2011, 00:11

elam don't worry spotkała nas ta sama historia :D Ale ja też się nie przejmuję, ja pisze Martva wydawnictw jest kilka...
Rafał - 31 Stycznia 2011, 08:06

Wróciłaś Elam (wiedziaaam :wink: ), zostaniesz? Zostań, co?
NURS - 31 Stycznia 2011, 09:53

Tak elma, zostań, bo jak nie zostaniesz, to cię tutaj nie bedzie.
elam - 31 Stycznia 2011, 20:28

oo ... nie no, jak by to było, gdyby mnie nie było ? :) łyso.
Magnis - 31 Stycznia 2011, 22:08

Elam powodzenia i czekam na opowiadanie bo poprzednie były fajne :wink: .
Gustaw G.Garuga - 25 Marca 2011, 15:04

No i już wiadomo na 100% oficjalnie: w numerze majowym Ela Graf "Miłość ci wszystko wypaczy" :D
Ziuta - 25 Marca 2011, 18:00

Bielskie uderzenie?
Gustaw G.Garuga - 26 Marca 2011, 02:35

Niezaplanowane acz zmasowane :P
savikol - 27 Marca 2011, 10:33

Powrót starej gwardii. To będzie dobry numer.
elam - 9 Maj 2011, 23:15

RaV_Gluchowski napisał/a
Hm, to ja czegoś nie rozumiem... No bo rozumiem, jesli Autor nie chce podawac okreslonych wiadomości na swój temat (data i miejsce urodzenia, zamieszkania, occupation itp), rozumiem, jesli nie chce podawać swego wizerunku do powszechnej wiadomości (zdjęcie), no, ale WCALE nic ??? To naturalnie pełne prawo, ale postawa dla mnie niezrozumiała. Samą istota pisania jest chęc podzielenia się SOBĄ z innymi
Inaczej mozna się za ghost writera zatrudnić i pisać, a chocby i Pany Samochodziki (że troszkę złosliwnę pod Innym Adresem).

Może, gdybym wiedział coś więcej o świecie Gremilinka - a choćby i z notki, mniej surowo był oceniał opowiadanie...

hrabek napisał/a
Mam prośbę, nie szukajcie afery na siłę. Nie wiadomo, czy Elam nie chciała zamieścić notki, czy może chciała, ale ta nie zmieściła się na stronie, czy może redakcja przegapiła i autorki nie podpytała. Niechęć autorki była jedną z hipotez i nikt jej oficjalnie nie potwierdził. Nie ma co komentować tak naprawdę. Równie dobrze mogło wypaść ze składu w ostatniej chwili przez przypadkowe wciśnięcie klawisza delete.


oj widzę, że dyskusja na temat mojej tożsamości była :)
By zadowolić ciekawość RaV_Gluchowskiego i podziękować innym;
- Redakcja nie przegapiła. Ja przegapiłam. Rzadko zaglądam na skrzynkę mailową która służy mi za kontakt z Redakcją, na NK, facebooki, gg, oraz na to forum też, niestety. Zajrzałam za późno... komputer mi się zepsuł [Nureczko, przepraszam, zawaliłam... :( ]
Nie mam aktualnej fotografii dostatecznie dobrej jakości, a zdjęcie sprzed 15 lat to hipokryzja. Więc...
- Nie wydaje mi się, by brak notatki był jakąś tragedią. Nie mam potrzeby chwalenia się naokoło, że Ela Graf to ja, o popatrz, moje opowiadanie i moje zdjęcie, ooo, i napisali, że mam dwa tytuły magistra i w ogóle jestem taka mądra OOOO.
- Jestem tylko wielbicielką dobrej Science-fiction, zdarzyło mi się napisać kilka opowiadań, które wydrukowano... i tyle... pozbyłam się już złudzeń i snów o karierze, Hugo , Nebula, ekranizacjach przez Spielberga itd... więc co mi po notce ? :)

Co do historii Dimoona,
- zaczęłam je pisać w 2003 roku, kiedy jeszcze nie było mody na wampiry. Szkoda, że tak się to rozciągnęło w czasie. Miałam nosa, ale i pecha :)
- nie musi się podobać. To nie jest science-fiction, tylko czytadło. Miało być lekkie, łatwe i przyjemne, taki popcorn. Bo zdecydowana większość tego, co napisałam, jest bardzo smutna. Dimoon miał być dokładną odwrotnością moich etycznych rozterek.

notka biograficzna ?
Ela Graf. Trochę schorowana i zaokrąglona była nauczycielka przed 40-tką, pracująca obecnie, z konieczności, w zawodzie całkowicie sprzecznym z jej wykształceniem i zainteresowaniami. Egocentryczna- empatyczna- optymistyczna istota, interesująca się niemal wszystkim, i mocno wierząca, że w komputerach siedzą gremlinki, do których należy czule przemawiać, a wtedy wszystko gra.
Czyli : u mnie wszystko w normie... :D
- może być ? :)

Chal-Chenet - 9 Maj 2011, 23:32

Ja też stękałem na brak notki, więc powiem: może być. ;)
RaV_Gluchowski - 9 Maj 2011, 23:39

Strasznie dziekuję za tak dokładne zaspokojenie mej ciekawości, i przepraszam, jeśli Pani potraktowała moje trochę zadziorne (jak to okreslił Fidel) wpisywanki jako zbyt nachalne ciekawstwo
Chciałem tylko powtórzyć, to co było na ogólnym forum - niby zawsze opowiadanie powinno bronić się samo, ale mam na uwadze, jal DRASTYCZNIE zmieniła odbiór dzieł Lovecrafta, jak wiele mi wyjasniła, lektura Jego biografii.
Stąd pewne znaczenie jakie przykładam do notki. Znaczenie to nie tylko ma na celu zaznajomienie mnie z danymi osobistymi, ale daje jakąś nadzieję na ujrzenie perspektywy prac Autora.
Niewymownie mi przykro, że należę do kręgu osób, do których Pani opowiadanie nie trafiło. Niby zawsze tak jest, że są różne gusta, ale znacznie przyjemniej się wychwala pod niebosa, niż pisze ciężkie sformułowania typu "nie trafiła do mnie historia" :oops:
Myślę, ze większa grupa Pani opowiadań mogłaby lepiej zafunkcjonować, bo, jak już ktoś zauważył, niektóre powiązania wychodzą poza akcję historii, i mogłyby zaiskrzyć z szerszej perspektywie. A, przede wszystkim , każdemu się nie dogodzi :wink: ma Pani wierną grupę sympatyków i to jest Pani sukces.

PS
Nie zaakceptuję Pani trochę zrezygnowaniego tonu o niespełnionych ambicjach na Nebule i duże ekranizacje - w końcu Pani pisze i ma grupę sympatyków. Byłą już taka bezrobotna angielska zdaje się nauczycielka przed czterdziestką - Joanne Rowling się nazywała i w ciągu dwóch zdaje się lat wszytko to osbiągnęła :wink: (no, może Hugo czy Nebule to jeszcze nie ...) A zresztą, co jaj mam powiedzieć ,20 late temu uważałem, że jest Nas na świecie Czterech - Trzej Muszkieterowie - E.A.Poe. H.P.Lovecraft i Stefan Grabiński, oraz ja - d'Artagnan. No i okazało się, ze tym d'Artagnanem weird fiction jest Clive Barker, a mnie talentu to starczyłoby może, żeby jak Masterton pisać, a to jak na me abicje dużo za mało...

PPS
A wampiry - prawda, jakie to irytujące, ta dramatyczna pop-pularność (i zabójstwo Mitu). Tu też jestem ofiarą, napisaem, a blisko ćwierć wieku temu, taką balladę "Głód" wampiryczną, gdzie się i zbuntowana wampirzyca pojawiała, i Rodziny wampirze itp... jakież to było wtedy oryginalne... teraz wygląda jak notatka na marginesie licealistki.... :?

Serdecznie pozdrawiam, życzę sukcesów literackich i DUUŻO zdrowia !

Fidel-F2 - 9 Maj 2011, 23:54

Pani Elu, jak Pani się czuje?
Godzilla - 10 Maj 2011, 09:44

Gremlinku, fajnie że wpadłaś choć na chwilę! :D
elam - 10 Maj 2011, 18:11

Fidel-F2 napisał/a
Pani Elu, jak Pani się czuje?


heh.. trochę zbita z pantałyku ? nieprzyzwyczajona, żeby tu na forum mnie od Pani wyzywali :P



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group