NURS - 25 Czerwca 2007, 00:09 wiem, ale kiedy mam znaleźć czas, dzisiaj niedziela, noc, a ja jeszcze przy robicie siedzę 
GAndrel - 25 Czerwca 2007, 07:54 Wiedziałem, że pomysł nie znajdzie szerszego poparcia ... Ixolite - 25 Czerwca 2007, 09:31 Dlategoż NURSie co jakiś czas cię męczę, a nóż widelec czas w końcu znajdziesz... matisadzik - 25 Czerwca 2007, 22:10 WEB 2.0 to dobry pomysł, ale w wypadku dużych projektów takich jak encyklopedie (wikipedia), serwisy rozrywkowe (youtube)... Do strony czasopisma to nie pasuje. Z definicja ta strona ma zawierać informacje o czasopiśmie, a z całym szacunkiem, tak owe posiada chyba tylko redakcja. Co prawda można wstawić jakich dział z aktualnościami, ale też będzie i tak podlegać ścisłej moderacji. Tak więc najlepszym rozwiązaniem będzie klasyczna staropolska witryna www. Pomysł z WEB 2.0 można wykorzystać, ale nie w tym przypadku. GAndrel - 26 Czerwca 2007, 08:49 I wychodzi na to, że moje pomysły są po prostu zbyt rewolucyjne. E-wydanie? Nie, bo piraci. Wiki-SFFH? Nie, bo wiki-wandale, a poza tym projekt niby jest za mały. Ech... Ale jeżeli ma to być zwykła wizytówka czasopisma, to po co od razu CMS? Do tego celu wystarczy, zwykła statyczna strona. Zgłaszam się na ochotnika do comiesięcznego ręcznego wpisywania spisu treści i wklejania skanu okładki. Jedna podstrona i link na głównej to żadna praca. dareko - 26 Czerwca 2007, 11:27 GAndrel, od czegoś trzeba zacząć 
Uważam, że wiki-SFFH to dobry pomysł, tyle, że w trochę innej formi. Zacząć trzeba od strony pisma, informacji o bieżącym numerze, spisu treści, fragmentów i tym podobnych pierdół. To jest podstawa bez której nic więcej nie ruszy. Potem możemy pomyśleć co zrobić, by stronę uatrakcyjnić, by nie była tylko obowiązkiem, a stała się reklamą przyciągającą ludzi do SFFH. Wiki-SFFH, proszę bardzo. Może nawet wiki - polska fantastyka. Możemy stworzyć bazę wiedzy o polskiej fantastyce, są na forum ludzie o olbrzymiej wiedzy, są ludzie z chęciami, można spróbować. Pole do popisu jest spore, warto pokombinowć, ale zacząć trzeba od wizytówki pisma. NURS - 26 Czerwca 2007, 11:32 wiki fantastyka jest chyba robiona. GAndrel, nie mówię nie, trzeba w końcu ruszyc stronę, bo czas plynie. domena jest, brakuje tylko kogoś, kto ja postawi na jakimś mało skomplikowanym mechanizmie. GAndrel - 26 Czerwca 2007, 14:09 Bierze się MediaWiki i stawia portal. To żaden skomplikowany mechanizm. I nie zaczynałbym od "normalnej" strony. Migracja byłaby później katorgą. Trzeba się po prostu na coś zdecydować. Jeżeli już forumowicze mieliby mieć coś do powiedzenia to proponuję uruchomienie ankiety. Trzy możliwości do wyboru: 1. strona statyczna 2. CMS w stylu Mambo, Joomli, czy Drupala 3. Wiki gorat - 26 Czerwca 2007, 14:21 GAndrel: najpierw pokaż, jak się robi rozsądną nawigację w MediaWiki. Poważnie. GAndrel - 26 Czerwca 2007, 14:32 http://fluxboxpl.org/ http://emd.pl/wiki/ http://www.wikikuchnia.org/ gorat - 26 Czerwca 2007, 14:38 O, ładne przykłady, szczególnie EMD (choć przeładowane)
Już nic nie mówię. GAndrel - 26 Czerwca 2007, 14:55 I mają radio. Aż sobie w domu posłucham. A tak przy okazji to co to jest fortepian preparowany? 
Ixolite - 26 Czerwca 2007, 15:50
Prawde powiedziawszy, ja nie widzę sensu w robieniu kolejnego portalu, jaki byłby tego cel? Jeśli to ma być strona czasopisma, to portal będzie przerostem formy nad treścią. A jeśli to ma być kolejny portal fantastyczny... to gdzie w tym strona czasopisma? Godzilla - 26 Czerwca 2007, 16:12 Mi tam by wystarczyła po prostu strona czasopisma, ze spisem numerów, treści, wstępniakami, informacjami o prenumeracie, a potem może być trochę urozmaicenia. Życiorysy autorów, RedNacza, zdjęcia z imprez i inne takie. Artykuły to w dalszej kolejności. matisadzik - 26 Czerwca 2007, 20:22 Z tych przykładów wynika, że mediawiki strasznie sztampowe jest. Nie grzebałem się w tym, ale jak da się coś z grafika zdziałać... CMS jest bardzo prosty w obsłudze, co oznacza, że każdy z uprawnieniami mógłby zmieniać treść, a o to chyba chodzi. Co do ankiety, to można ją przeprowadzić, ale powinny zadecydować względy czysto praktyczne... Osobiście popierałbym CMS'a, zawsze można go przystosować wedle uznania. Ja mam z kolei inną propozycje. Chętni i zdolni do współpracy niech się zbiorą i podejmą jakas decyzje co i jak. matisadzik - 27 Czerwca 2007, 14:15 Sory za dubelka, ale pozwoliłem sobie w wolnej chwili zdziałać coś takiego jak www.sfiction.yoyo.pl... Ta strona ma na celu pokazanie jak niewiele trzeba do stworzenia czegoś na kształt strony www. Nie ma co debatować nad formą tylko trzeba wziąć sie do dzieła. joe_cool - 27 Czerwca 2007, 17:22 całkiem fajny przykład 
matisadzik - 27 Czerwca 2007, 17:28 Nie bawie sie w robie stron profesjonalnie, tylko taka amatorszczyzna na własne potrzeby. Jak już pisałem chętni i zdolni niech się zgłaszają. NURS - 27 Czerwca 2007, 19:31 jestem jak najbardziej za. tylko niech ktoś łebski to obejrzy, bo ja sie na technice nie znam. matisadzik - 27 Czerwca 2007, 19:55 Wiec jeśli idzie o stronę techniczną... CMS php-fusion, skórka z małymi przeróbkami i ukryte niepotrzebne panele. Od i cała filozofia. elam - 27 Czerwca 2007, 20:02 ja moge pisac, jak mi wytlumacza, co i gdzie 
Ixolite - 27 Czerwca 2007, 22:59 Bleh. 
matisadzik - 28 Czerwca 2007, 21:43 Więc jest na sali grafik? Pako - 28 Czerwca 2007, 21:59 Ixolite będzie pewno milczał zmyślnie Kwestia tego, że łepetynę ma pewnie zapchaną
Rodion pojawia się i znika... Ktoś jeszcze? Bo ja nie wiem ;P matisadzik - 28 Czerwca 2007, 22:11 Rozchodzi mi się o to by ktoś coś fachowego doradził, tudzież zrobił... Ja ledwo kumam podstawy, co z resztą widać... Pako - 28 Czerwca 2007, 22:15 Z grafikami zawsze jest problem, bo ludzi co kumają i dobrze robią jak na lekarstwo jest, albo i mniej. Ja ogólnie bawię się tylko z kodem, a i to ostatnio wcale, bo nie ma czasu... matisadzik - 28 Czerwca 2007, 22:18 Kodem powiadasz... To dobrze, bo mi najlepiej wychodzi wycinanie kodu 
Pako - 28 Czerwca 2007, 22:21
Mi się podoba zabawa z literkami co się układają w żywego twora... ale jako rzekłem: czasu mało na to, człowiek-informatyk przyszły siedzi, uczy się całek, laplace'ów, oblewa stany nieustalone w obwodach jakichśtam, musi pojąć działanie wzmacniacza operacyjnego od podstaw... ale nie nauczają go na razie jak projektować proramy, sieci kompuiterowe czy cokolwiek
matisadzik - 28 Czerwca 2007, 22:32 No cóż, może tak trzeba... Swoja drogą po co kowalowi młotek bez trzonka. Naumiesz sie "całków" to i do proramow Cię dopuszczą. A wracając do strony, to co tam jeszcze dodać? hrabek - 29 Czerwca 2007, 08:22 Pako: a wierzysz, ze cie naucza? Mnie przez 5 lat studiow na Politechnice niewiele nauczyli w zwiazku z zawodem. Glownie jakichs przestarzalych glupot. |
||||||||
