To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Park marzeń [gry] - ~flOw~

Pako - 1 Marca 2007, 20:21

Pograłem... i jak wyżej - nie czaję idei. Zalatuje Spore jak diabli, to primo, secundo, nie ma w tym sensu. Pływam, żrę, rosnę, żrę, rosnę, żrę, zmieniam się troszkę, i tak dalej i tak dalej, to jest niezła.... tfu... kiepska zabawa. Nie wessało ani trochę, pograłęm tylko, zęby se zdanie wyrobić. Nie-e... fallout lepszy ;)
hijo - 1 Marca 2007, 20:32

Pako napisał/a
Nie-e... fallout lepszy ;)
zdecydowanie masz rację
Dunadan - 1 Marca 2007, 23:25

Czyli rozchodzi się tylko punkty... mamy inne wyobrażenie gier ;)
Ixolite - 2 Marca 2007, 00:08

Punkty to symbolicznie, ale celowość jakaś... Bazgranie kredkami po ścianie też może być zabawne, ale grą tego nie nazwe :D
hijo - 2 Marca 2007, 08:15

Dunadan, trochę mi to wygląda na uproszczoną wersję tamagochi
Pako - 2 Marca 2007, 16:45

Nie... tamagochi miało jakąś celowość. Opiekowałeś się tym zwierzakiem długofalowo.
To jest raczej... wygaszacz ekranu? Tak... to pasuje... tylko że mogę popływać... ale na dłuższą metę co za sens w to grać?

Dunadan - 3 Marca 2007, 00:25

łeh, jesteście mało otwarci :P
Anonymous - 4 Marca 2007, 08:40

A mnie wciągnęło. Pół nocy grałem. :D
Fidel-F2 - 4 Marca 2007, 09:33

krisu, zanadto utożsamiasz się z awatarem
Anonymous - 4 Marca 2007, 11:41

Że co? A co ma piernik do wiatraka?
Fidel-F2 - 4 Marca 2007, 12:18

mąkę
Dunadan - 4 Marca 2007, 12:56

Mnie też, ale przeszedłem robakiem i galaretką i... no to wszystko, na tym gra się kończy - ja mówiłem jest krótka, ale fajnie się pływało tymi zwierzątkami... taki surrealizm ;-)
NA PS 3 to musi dopiero wyglądać...

Ixolite - 4 Marca 2007, 13:29

No nie konczy się, jedziesz robakiem, potem galaretką, potem robakiem, potem galaretką, potem robakiem, potem galaretką, potem robakiem, potem galaretką, potem robakiem... zaiste fascynujące.
Dunadan - 4 Marca 2007, 13:32

Powiedz to twórcom Morrowinda :D też się nie kończy ;-)
Anonymous - 4 Marca 2007, 18:56

Albo Diablo... Wchodzisz do podziemi, ubijasz, ubijasz otwory, wychodzisz leczysz się, sprzedajesz złom, Wchodzisz do podziemi, ubijasz, ubijasz otwory, wychodzisz leczysz się, sprzedajesz złom, Wchodzisz do podziemi, ubijasz, ubijasz otwory, wychodzisz leczysz się, sprzedajesz złom, do znudzenia. ;P: :mrgreen:
Pako - 4 Marca 2007, 18:57

E... diablo ma cel. Trudniejsze mobki, nowy sprzęt, bajeranckie lokacje, ciekawe akcje z mobkami, bosy jakieś...
a tu płynę, płynę, chwytam w ża... nie ta piosenka ;)

Dunadan - 4 Marca 2007, 19:00

Łomatko, jak chcę zagrać w grę z celem to sobie odpalam Metal Gear Solid ;-) a we flOw sobie trochę popstrykał dla przyjemności, i to wszystko. Na tym polega sens tej gry, sens "flow".
Ixolite - 4 Marca 2007, 19:17

Ale to nie jest gra :D

Zreszta w przypadku Diablo też bym dyskutował, bo sprowadza się do klikania zasadniczo :D

Dunadan - 4 Marca 2007, 19:20

Ixolite- masz ograniczenie pojęcie "gry" :P :mrgreen:
Ixolite - 4 Marca 2007, 19:28

Nie no, Diablo to gra, ale strasznie prymitywna pod bajerancką otoczką.
Pako - 4 Marca 2007, 19:31

Dun - masz zbyt rozciągnięte pojecie gry ;)
To jest interaktywny wygaszacz ekranu ;) i tyle ;)
Diablo to gra jest, są cele, jest akcja, pseudofabuła, nie ma się co kłócić, Diablo to gra i do tego bardzo fajna, co nie elam? ^_^

Dunadan - 4 Marca 2007, 19:48

Tak a 'wąż' na komórce to też gra bo są PUNKTY... :roll:
c'mon ;P:

Ixolite - 4 Marca 2007, 20:59

No proste! :D Możesz przegrać (co samo w sobie stwierdza, że to coś to gra), możesz porównać swoje wyniki z wynikami innych graczy, możesz poprawiać własne osiągnięcia... Gra jak w mordę szczelił!
Tomcich - 4 Marca 2007, 21:16

krisu napisał/a
Wchodzisz do podziemi, ubijasz, ubijasz otwory


Otwory ubijasz, :shock: to chyba jakiś hydraulik, a nie Diablo. ;P:

Anonymous - 4 Marca 2007, 22:12

mario bros
Dunadan - 4 Marca 2007, 22:45

Ixolite - to się nazywa zawężanie horyzontów :mrgreen: łeh, po prostu mamy inne spojrzenie na sprawę ;-)
Ixolite - 4 Marca 2007, 23:07

Nie, nie i jeszcze raz nie :mrgreen:

Za słownikiem języka polskiego (pomijam znaczenia nie związane z naszym tematem):

gra
1. «zabawa towarzyska prowadzona według pewnych zasad»
2. «przedmioty służące do grania»
3. «rozgrywka prowadzona między zawodnikami lub zespołami według zasad określonych regulaminem danej dyscypliny; też: sposób zagrania»
6. «rywalizacja dwóch konkurujących ze sobą osób lub grup»

gra komputerowa
«gra rozgrywana na ekranie komputera; też: program komputerowy umożliwiający tę grę»

Za wikipedią:
Cytat

Gra
Prawdopodobnie najpopularniejszym z nich jest czynność o ustalonych zasadach, w której udział bierze zwykle kilka osób (rzadziej jedna), w celach rozrywkowych. Od innych rozrywek grę oddziela istnienie ścisłego zbioru zasad gry, od innych skodyfikowanych czynności jej rozrywkowy charakter.


Się podpieram, ale jaśniej nie objaśnię :twisted:

Dunadan - 4 Marca 2007, 23:15

Tylko potwierdziłeś moje zdanie :P
1. - są zasady? są
2. - jest rozrywka? jest.
3. - rywalizacja niemożliwa ale to tylko dlatego że gra nie ma trybu MultiPlayer - jak setki innych gier. W tym wypadku rywalizujesz z kompem ;-)

Ixolite - 4 Marca 2007, 23:22

Błond, Dżejms Błond :lol:

Nie ma zasad, są... hmm... prawa, jak prawa fizyczne. Nie masz we flow żadnej kodyfikacji rozgrywki, tylko opis zależności poszczególnych elementów we flow funkcjonujących. Zasady można łamać, we flow... nie ma czego łamać...

Rozrywka - tak, jak przy każdej zabawie, to co już wcześniej napisałem. Bazgranie po ścianie też może być zabawne i rozrywkowe, ale nie jest grą.

Rywalizacja w żadnej formie nie występuje. W każdej grze możeszy rywalizować sam ze sobą, poprawiając swoje wyniki. We flow tego nie ma.


Takie pytanko mam - bawiłeś się może 3D Mark, edycja chyba 2001, albo 2003, już nie pamiętam, gdzie można było w ramach jednego z benchmarków pojeździć sobie terenówką po zamkniętej planszy? Czy nazwałbyś coś takiego grą?

Dunadan - 4 Marca 2007, 23:32

Bawiłęm się takim program na Linuxa - odpowiednik 3D MArk, zapomniałem nazwy - ściągnąłem nawet jakąś "grę" - tale to jest kompletnie co innego.

Zresztą... choroba, jak zwał tak zwał... co za różnica?...



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group