NURS - 28 Lutego 2007, 19:14 Temat postu: Wydanie specjalne Przy okazji konkursu Conanowskiego wypełzł ponownie pomysł dodatku do SFFH. Zastanawiam sie, czy sensowne byłoby robienie czegos na kształt NFWS. Mam bowiem kilka dłuższych tekstów w zapasie, których nijak w pismie nie pomieszczę, a sa na tyle dobre, że warto je ludziom pokazać. Toteż kusi mnie stworzenie dodatku do pisma zawierającego taki tekst w ludzkiej cenie. Stąd pytanie, jak sądzicie, jaka powinna być np. cena takiego wydania Agi - 28 Lutego 2007, 19:28 Jestem za. Kupuję w ciemno. Arlon - 28 Lutego 2007, 19:38 Nursie, zlituj się, nowy dwumiesięcznik będzie wychodził, a tu pomysł na kolejny? I ty, Nursie, przeciwko mnie? W takim wypadku 6 zł  I niech wychodzi co kwartał, bo skąd ja na wszystkie czasopisma będę miał kasę?
Ale sam pomysł mi się podoba. Tylko, u diabła, niech to się da czytać, niech nie będzie klejone, bo nie kupię. I tak mnie już szlag trafia z SFFH. hjeniu - 28 Lutego 2007, 19:51 Arlon wędrowyczówkę zacznij pędzić, niejaki AP robi marketing, popyt w narodzie wielki, więc biznes będzie się kręcił jak złoto  Kasa, panienki, przyjęcia, wydania specjalne - te sprawy 
Arlon - 28 Lutego 2007, 19:54 U mnie w okolicy wszyscy sami pędzą na własne potrzeby (ci co szlachetne tradycje kultywują, a jest ich niemało). Nursie, kiedy byś coś takiego puścił (przecież musisz - na próbę chociażby)? Dunadan - 28 Lutego 2007, 19:56
A gdzie alkohol? 
Hmm... sam nie wiem. siakoś tak dziwnie. No bo jest sobie SFFH... i co? źle mu? a tu nagle wyjdzie jakieś coś, co 2, albo 3 miesiące, z dłuższym tekstem... sam nie wiem, dłuższe teksty to wolę w postaci książek. Choć z drugiej strony nie miałem nic przeciwko dłuższym tekstom w SF/SFFH
NURS, wypuść pilota, sprawdź jak się sprzedaje  tylko szkoda będzie jak będą straty... czy ew. porażka ( tfu, tfu! ) może jakoś wpłynąć na SFFH? aha no i musisz się dobrze zareklamować
NURS - 28 Lutego 2007, 20:07 Mam tę przewagę nad końkurencją, że znam wyniki i wiem jak to poprowadzić, żeby nie wtopic, choc ryzyko jest. Faktem jest, że poprzednie próby były całkowicie nieudane. Próbowała superfantastyka i padła, Emulacja NF zapowiadała się całkiem całkiem (wyzsza cena, zero koloru, stron chyba tez nieco mniej), ale wyniki są marne, z tego co widzę. Pomysł pojawił się jako alternatywa dla antologii conanowskiej, ale z tym zestawem nazwisk lepiej spróbować w normalnym wydaniu. nie mówiłem jednak o regularniku, ale o wydaniach specjalnych, co jakiś czas, w dobrym sezonie. Arlon - 28 Lutego 2007, 20:20 O ile nie będzie klejone to będę kupował. Jakie mniej więcej konkurencja ma nakłady w wydaniu specjalnym? NURS - 28 Lutego 2007, 20:57 A to jest tajemnica handlowa wydawcy Arlonie. gorat - 28 Lutego 2007, 20:58 Ciekawe pytanie  Zauważyłem, że w NF nakład jest podawany, a w FWS już nie. Coś to chyba znaczy 
Nakład jest przede wszystkim rzeczą wydawcy - tak ustalić, by zysk był jak najwyższy (oby nie ujemny). A skoro NURS w ogóle pyta, to chyba jest szansa na dobrą sprzedaż 
Cena? Liczy się jakość. Choć poniżej 10zł zdecydowanie. Może na poziomie ceny regularnego wydania. Dunadan - 28 Lutego 2007, 21:02 Hmm... jak będzie wychodziło nieregularnie... pewnie kupię. mert - 28 Lutego 2007, 22:02 Kupię w ciemno:) Podobnie jak Kruk Ziemniak - 28 Lutego 2007, 22:14 Ja też się piszę, byle cena nie była zbójecka. A jest szansa na jakąś płytkę do wydania specjalnego?
Ixolite - 28 Lutego 2007, 22:15 To Agi gwoli ścisłości. Ale ja też bym kupił. Kruk Siwy - 28 Lutego 2007, 22:22 Agi55, chciała kupować w ciemno mert, choć w pewnym sensie stanowimy jedność... hihihi gorat Ty fantasta jesteś. Dostajesz coś co będzie miało objętość solidnej powieści i chcesz mieć to w cenie 8 zeta? Realizmu trochę chłopie! Ten nowy dwumiesięcznik ma kosztować 12 zł. I od tej ceny należy podjąć rozważania. gorat - 28 Lutego 2007, 22:29 Może rzeczywiście fantasta... wziąłem pod uwagę jedynie objętość papieru
Adashi - 28 Lutego 2007, 22:32 Jak Wydanie Specjalne to jak sama nazwa wskazuje raczej nieregularnik choć ja nie miałbym nic przeciwko gdyby było inaczej.
Luźna propozycja: format zbliżony do MAGowego Fenixa, w środku jedna powieść, lub ze dwie-trzy mikropowieści, cena - dycha wydaje się rozsądna. Efekt: kioskowa wersja Żółtej Serii. Zdanie Adashi'ego: ja na to, jak na lato
elam - 28 Lutego 2007, 22:38 - a bedzie tam cos mojego? to kupie
Kruk Siwy - 28 Lutego 2007, 22:40 elam, Ty paskudku. Sam miałem taki plan... hjeniu - 28 Lutego 2007, 23:01 Nie krępujcie się, wtedy ja też kupię
Kruk Siwy - 28 Lutego 2007, 23:06 hjeniu, a będzie tam coś Twojego? Dabliu - 28 Lutego 2007, 23:42 Fajny pomysł  A mówiąc o dłuższych tekstach, NURS-ie, to jaką ilość znaków masz na myśli?
NURS - 28 Lutego 2007, 23:54 No to zbiorczo. Objetośc powieści, czyli jakieś 240+ tys znaków. I tylko powieści. Jedna na numer. Krótsze teksty mieszczą sie w SFFH. Format duzy, format fenixa był jedna z przyczyn jego upadku. Cena musi byc wyższa, bo taka rzecz nie sprzeda sie tak dobrze, jak skladanka różnych tematów. Rozważam przedział 10-12 zł. Anonymous - 1 Marca 2007, 00:08 Sam nie wiem. Jest NFWS. Jest Czas Fantastyki. Próbuj. Kto Ci broni? Tylko kto to zredaguje? Wystarczy, że w SFFiH są wpadki redaktorskie, ostatnio mniej, a teraz jeszcze to? Oj żebyś nie zjechał z tej górki na własnych czterech literach. BTW 240 tys. znaków to dużo? A SFFiH ile ma? Cena może być, pod warunkiem, że koniunkturę nakręcisz, czyli zapowiesz numer specjalny odpowiednio wcześniej. A zresztą co ja będę uczył starego lisa, jak się kury łapie...
NURS - 1 Marca 2007, 00:12 Krisu, dziecko drogie. Czy wiesz, o czym mówisz?
co ma piernik do wiatraka. Pismo robi sie co miesiąc, jest włozone w konkretne ramy czasowe i stąd czasem przeoczenia. Wcale nie takie częste, jak by sie wydawało. wydanie specjalne można opracowywac znacznie dłużej, bo nie ma bata na tyłku i może wyjśc miesiac później, albo dwa. anajo - 1 Marca 2007, 00:24 taak!!!!!! jestem za!!!!! tylko żeby to wypaliło. życzę to sobie , nursowi i wszystkim chętnym na wydanie specjalne
NURS - 1 Marca 2007, 00:27 to z pewnością nie nastąpi za dzień, ani miesiąc. to trzeba przygotowac. Anonymous - 1 Marca 2007, 07:48
Nie mam zielonego pojęcia. Marketing znam tylko od strony akademickiej. A na redagowaniu się nie znam. Wyraziłem tylko swoje zdanie, tak jak prosiłeś na początku wątku. Rafał - 1 Marca 2007, 08:14 Puszczaj NURSie, tylko zauważ, że jak nie będzie dobrego nazwiska na okładce przez kolejne pierwsze dwa - trzy numery to większość podejdzie z nieufnością. Trzeba przyzwyczaić ludzi do tego, że to dobry numer. Jakiś np. Bochiński albo Graf na okładce
hjeniu - 1 Marca 2007, 08:17 Kruku jak NURS umieści moje zdjęcie na okładce Obcy z ubiegłego roku to przy mojej facjacie pluszak. Ale to chyba jak będzie numer specjalny z horrorami
|
||||||||||
