To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Fantastyka według nieświętego NURSa

Kruk Siwy - 18 Grudnia 2006, 13:49

Kwapiszon, nikt nie jest nieomylny. Ta lista i następna będą stanowiły podstawę do ew. dyskusji i przewodnik subiektywny ale cenny dla młodzieży forumowej. Tak ja to zrozumialem.
NURS - 18 Grudnia 2006, 13:54

Widocznie mi się zaplątali. Generalnie starałem się zrobić zachodnią literaturę. Możliwe, że na stronach kanonicznych anglojęzycznych te tytuły były i je przeniosłem.
Kwapiszon - 18 Grudnia 2006, 13:59

RE:Kruk Siwy
Cytat
...., nikt nie jest nieomylny. Ta lista i następna będą stanowiły podstawę do ew. dyskusji i przewodnik subiektywny ale cenny dla młodzieży forumowej. Tak ja to zrozumialem.

No jasne (rzecz chwalebna - lista)
przeca napisałem spokojnie,
a potem dostałem że to zachodnia
spoko
teraz bardziej interesuje mnie ta
polska (tak z ciekawości)
ot mode off

hrabek - 18 Grudnia 2006, 14:07

No mnie tez bardzo polska interesuje. Z Zachodnia jak sie okazuje nie jest zle, przeczytalem wiekszosc, innych nie, ale mam kupe zamiennikow ;)
Ciekawe jak na polskim tle wypadne.

gorat - 18 Grudnia 2006, 14:10

count, większość?!? :shock:
hrabek - 18 Grudnia 2006, 14:15

A co? Takie dziwne? Nie znakomita wiekszosc, ale ponad polowe mam, na oko jakies 55-60%.
Kwapiszon - 18 Grudnia 2006, 14:34

A te zamienniki
to ?

Kruk Siwy - 18 Grudnia 2006, 14:43

Z tej rozpiski nie przeczytałem jakichś 11 tytułów. Nie przeczytałem, ale nie znaczy że nie próbowałem...
Jest parę tytułów, które mam zwyczajnie za średnie... ale większości to jest właśnie to. Plus oczywiste braki - wymieniany już np. Aldiss

hrabek - 18 Grudnia 2006, 14:55

Cala masa innej zachodniej literatury. W liceum i na studiach mialem kupe czasu, bylem zapisany do czterech bibliotek i czytalem wszystko co mi wpadlo w rece, wiec po kolei pedzlowalem polki z napisem fantastyka. Najpierw wybieralem pozycje ze znanymi mi autorami, pozniej te w miare nowe (znaczy nowo wydane w Polsce), a pozniej juz jak leci, bo moje mozliwosci czytelnicze byly o wiele wieksze niz nabywcze bibliotek i kumpli.

Kurcze, z tymi zamiennikami to nie takie proste, bo mam problemy z jednostronna pamiecia do tytulow - to znaczy jak widze tytul ksiazki, to potrafie powiedziec, czy czytalem czy nie, ale w druga strone, zeby wymienic tytul ksiazki, ktora czytalem, a np. ktorej nie ma na liscie Nursa, to problem. Na pewno czytalem o wiele wiecej ksiazek autorow, ktorzy sa tu powymieniani - wszystko Kinga i Pratchetta, znakomita wiekszosc wydanych w Polsce: Asimova, Silverberga, McCaffrey, Dicka, Heinleina, LeGuin, Carda, do tego cala mase horrorow/thrillerow Koontza, Mastertona, Barkera, i innych wydawanych glownie przez Amber i... nie pamietam wydawnictwa, ale oni wydawali Guy'a N. Smitha, Phantom Press moze? Bo oni tez sporo horrorow wydawali oczywiscie lepszych jakosciowo.

Co do czystej fantastyki, to czytalem kiedys cos, co mi sie super podobalo o czasach prehistorycznych, jak ludzie mieli palakowate nogi, a jedna dziewczynka urodzila sie inna od nich i wygladala jak dzisiejsi ludzie. Nie potrafila sie tam za bardzo odnalezc w swoim plemieniu, ale z biegiem czasu ja zaakceptowali. Pozniej nie wiem, co sie dzialo, bo tylko pierwszy tom przeczytalem. Chyba napisala to Jean Auel, ale nie jestem pewien, wiec jak ktos wie, to chetnie poszukam reszty kolekcji.
Czytalem takze kupe Norton, Erikssona, Resnicka. Uff... Glowa mnie rozbolala od proby przypomnienia sobie.

Czasami mam takie marzenie, zeby zalozyc dla wlasnej pamieci jakiegos bloga i spisywac tam wszystkie filmy, ktore ogladam i wszystkie ksiazki, ktore czytam, zeby pozniej moc w razie czego szybko przywolac konkretny utwor. Ale to chyba nie do zrealizowania, bo mam jakies 20 lat zaleglosci od kiedy zaczalem sie powazniej interesowac fantastyka...

Kruk Siwy - 18 Grudnia 2006, 15:06

Klan Niedźwiedzia Jaskinowego. Autorka się zgadza. Jest tego jeszcze parę sztuk ale końcowe już ciągnięte za uszy.
A bohaterka została przygarnięta a nie urodziła się. Przygarnięta przez Neandertalczyków. Dobra książka, choć są pewne śmiesznostki. Ale warto.

Ziemniak - 18 Grudnia 2006, 16:37

mawete phantompress wydał to samo tłumaczenie Marka Marszała co Iskry, tylko z poprawkami.
Henryk Tur - 18 Grudnia 2006, 20:04

NURS zrobił listę, ujawnił, a teraz autorów powsadzają :)
Nexus - 18 Grudnia 2006, 20:30

Nie ma nic Gene Wolfe'a? :shock:
A może dałoby się listę uzupełnić? W końcu ze szkieletu powstałby ghoul :)

Anonymous - 19 Grudnia 2006, 00:00

Większość z listy została przeze mnie przeczytana. Brakuje mi tutaj:
"Miasto" Clifforda D. Simaca
"Gateway brama do gwiazd" Frederik Pohl
"Szpital kosmiczny" James White
"Sfery" Piers Anthony
"Świt 2250" Andre Norton ( Ale przy tej pozycji upierał się nie będę)
Cykl "Czarna kompania" Glen Cook
"Kły" Mike Resnick
Brakuje jeszcze więcej, ale to dopiero początek dyskusji. A pamięć też zawodzi. Ja też jak przychodziły wakacje to czytałem wszystko co mi w łapy wpadło. Razem z bratem wynosiliśmy reklamówki po brzegi wypełnione książkami z zakładu pracy mojej matki. (Do dziś nie mogę uwierzyć, że mieli tak dobrze zaopatrzoną bibliotekę.) Aż się recepjonista śmiał. Co ciekawsze, to były czasy póżnego PeRueLu. Księgarnie pustkami ziały, zero fantastyki. Z tamtego okresu mam trzy zbiory Spotkań w przestworzach. Co jakiś czas do nich wracam. Pamiętam jak Drugą fundację wypatrzyłem. W ciemno kupiłem, ale nie żałuję.

mawete - 19 Grudnia 2006, 10:50

Ziemniak: i właśnie te poprawki IMO spieprzyły sprawę... Czytałem 3 tłumaczenia Diuny i IMO to iskrowskie jest najlepsze.
Anonymous - 19 Grudnia 2006, 11:48

Taa? I które miało największą zawartość fantastyki w fantastyce? :wink:
Piotrek Rogoża - 20 Grudnia 2006, 11:00

Nie znam 95% książek z tej listy. Nie czuję najmniejszego imperatywu, żeby poznać. Ergo - nigdy nie będę znał się na fantastyce :) .
Martva - 20 Grudnia 2006, 11:01

Przeczytałam koło 40, nie chce mi się liczyć ile to % :)
NURS - 20 Grudnia 2006, 11:03

Piotrek, twój wybór, ale nie bardzo rozumiem czym się kierujesz, nie chcąc pozać dobrych skądinnąd tytułów.
Kruk Siwy - 20 Grudnia 2006, 11:06

Piotrek Rogoża, musu nie ma. Wolny kraj. Wolno nie znać się na niczym. Wolno mówić na jakiś termat nawet jak się o nim zielonego pojęćka nie ma. Wolność nam panuje. Lektura ma być przyjemnością i korzyścią... a jak kogoś boli czytanie to trudno. Jego sprawa.
Fidel-F2 - 20 Grudnia 2006, 11:07

większość do dobre książki, nie lubisz dobrej literatury? :shock:
Piotrek Rogoża - 20 Grudnia 2006, 11:36

NURS napisał/a
Piotrek, twój wybór, ale nie bardzo rozumiem czym się kierujesz, nie chcąc pozać dobrych skądinnąd tytułów.


Kruk Siwy napisał/a
Wolno mówić na jakiś termat nawet jak się o nim zielonego pojęćka nie ma. Wolność nam panuje. Lektura ma być przyjemnością i korzyścią... a jak kogoś boli czytanie to trudno. Jego sprawa.


Fidel-F2 napisał/a
większość do dobre książki, nie lubisz dobrej literatury?


Lubię dobrą literaturę, jak najbardziej. Ale chwilowo nie mam parcia na poznawanie kanonu fantastyki. Dziubię sobie to i owo, tyle.
A czy mówię o rzeczach, o których nie mam zielonego pojęcia? Nie wydaje mi się. Kruku, insynuujesz :) .

Kruk Siwy - 20 Grudnia 2006, 11:42

Ty uwielbiasz prowokować a ja insynuować. Remis?
Piotrek Rogoża - 20 Grudnia 2006, 11:51

Kruk Siwy napisał/a
Ty uwielbiasz prowokować a ja insynuować. Remis?


Oj tam zaraz prowokować. Ale niech będzie :) .

MrMorgenstern - 25 Grudnia 2006, 15:47

HYmm, a gdzie Howard :?: :|
Haletha - 25 Grudnia 2006, 16:14

Przeczytałam chyba osiemnaście pozycji. Ale powstrzymam się od stwierdzenia, że to świadczy o mnie źle. Stare chińskie przysłowie mówi, że to nie wstyd nie znać, a jedynie nie chcieć znać. A ja większość pozostałych lektur mam w planach:)

W liście brakuje mi przede wszystkim Lema. W końcu to literatura światowa. Nie zawadziłby też "Frankenstein".

Tomcich - 25 Grudnia 2006, 16:41

MrMorgenstern
Cytat
HYmm, a gdzie Howard :?: :|

NURS
Cytat
Howard, Robert E. Conan Amber, PiK brak danych Zbigniew A. Królicki

:D

Ja tak szybko przeglądając przeczytałem ok. 45 pozycji, co daje ok. 40%. Z tego jeden wniosek - ile dobrej lektury przede mną. :mrgreen:

MrMorgenstern - 25 Grudnia 2006, 23:04

A przepraszam! Zwracam honor ;)
emceha - 11 Maj 2007, 20:19

Brak mi na tej liście książek Eriksona z cyklu Malazańskiego.
W końcu nazwa jednego z działów tego forum jest pożyczona z tego cyklu (wg mnie od najlepszego tomu). :twisted:


Może osobna lista na najlepsze cykle?:)

Z sf dodałbym jeszcze "Sklepy z bronia na Isher" :)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group