To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełn± wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Kaszanka z grilla czy w¶ciekły pies? Wybór należy do Ciebie.

nureczka - 7 Wrześ¶nia 2011, 21:39

Jak moja mama serwowała cienkie nale¶niki, takie naprawdę cieniutkie, ojciec zawsze protestował tymi słowy "Hostię, to ma ksi±dz w ko¶ciele".
Fidel-F2 - 7 Wrześ¶nia 2011, 21:46

Kai napisał/a
Zbrodnia, nale¶niki maj± być plaskate i cienkie. Puchato¶ć nie ma nic do rzeczy, poza omletami
my robimy nale¶niki takie na pół centymetra grubo¶ci
Agi - 7 Wrześ¶nia 2011, 21:51

Fidel-F2 napisał/a
my robimy nale¶niki takie na pół centymetra grubo¶ci

Robię nale¶niki biszkoptowe, puchate. Nie lubię cieniutkich.

Kruk Siwy - 7 Wrześ¶nia 2011, 23:18

Pożeram wszystkie.
Ostatnio asymilowałem bliny z wędzonym łososiem i oczywi¶cie ze ¶mietan±.

Martva - 7 Wrześ¶nia 2011, 23:25

Sernik z Marsa smakowo jest fajny (weĽmy pod uwagę że szczerze nienawidzę surowego białego sera, a wmiotłam dwie porcje pod rz±d, z malinami idzie ¶wietnie), ale agar się zglucił. Dam jeszcze szansę im obu, ale niekoniecznie naraz.
ilcattivo13 - 7 Wrześ¶nia 2011, 23:28

ja zawsze robię nale¶niki na cienko, bo tylko takie można potem zasmażyć na chrupko bez przypalania.

A co do alkoholu użytego do przygotowania potrawy - nie wyobrażam sobie golonki zapiekanej w samym miodzie bez użycia piwa. I nie wyobrażam sobie baraniny z groszkiem bez dodania kielicha mocnego, smakowego alkoholu (w zależno¶ci od humoru - brandy, koniak, wi¶niówka, itp.). I kilku innych potraw. W tym tortu z biszkoptami nienas±czonymi alkoholem. S± takie potrawy, w których alkohol trzeba zastosować i tyle.
Lisie - mam wrażenie, że po prostu dodałe¶ niepasuj±cy smakowo do potrawy alkohol i dlatego Ci nie wyszło.

fealoce - 8 Wrześ¶nia 2011, 07:26

Nale¶niki to nie omlety więc powinny być cienkie :wink:
corpse bride - 8 Wrześ¶nia 2011, 09:16

s± nale¶niki i nale¶niki. a konkretnie crepes (cienkie) i pancakes (grube, takie racuchowate). lubię wszystkie.
dalambert - 8 Wrześ¶nia 2011, 09:23

corpse bride napisał/a
pancakes (grube, takie racuchowate).

Znaczy bliiny ?

Ilt - 8 Wrześ¶nia 2011, 09:28

Bliny? Niezbyt.

dalambert - 8 Wrześ¶nia 2011, 09:36

Ilt, na mocno słodkie to co¶ wygl±da, a i m±ka chyba pszenna, albo co gorsza kukurydziana.
Ilt - 8 Wrześ¶nia 2011, 09:38

dalambert napisał/a
m±ka chyba pszenna

Pancakes robi się z m±ki pszennej.

dalambert - 8 Wrześ¶nia 2011, 09:44

Ilt, Czyli po "naszemu" to takie omleciki grzybki mocno syropem polewane :wink:
istotne by było czy się je na drożdżach szykuje, czy bez.

Ilt - 8 Wrześ¶nia 2011, 09:49

W przybliżeniu tak, ale AFAIR w omlecikach grzybkach nie ma mleka i proszku do pieczenia. :wink:
dalambert - 8 Wrześ¶nia 2011, 09:51

Tego nie zastosuje / cukrzyca/ a bliny / szczególnie klasyka = m±ka po połowie gryczano-pszenna/ uwielbiam :)
Martva - 8 Wrześ¶nia 2011, 12:09

A m±ka kukurydziana nie powoduje dzikiej twardo¶ci rzeczy które się z niej robi?
dalambert - 8 Wrześ¶nia 2011, 12:17

Martva, nie wiem , z kukuryczy to Pucek czasami kaszki używa / niezła/ a bliny robi klasycznie, albo pszenno gryczane, albo z samej m±ki gryczanej / rewelacyjne/.
Dodatki do nich mog± być najrozmaitrze i wege i miesne- klasyk± jest jajko na twardo drobno siekane i natk± pietruszki, pieprzem, sola wyprurzone na obfitym masełku, ale i ¶mietana dobra i ¶ledzie z sbulk± siekane w tejże.

Martva - 8 Wrześ¶nia 2011, 12:19

Ale ja o blinach wiem, jadłam ze dwa razy, natomiast mam m±kę kukurydzian± i nie wiem co z ni± zrobić ;)
Ilt - 8 Wrześ¶nia 2011, 12:25

Martva napisał/a
Ale ja o blinach wiem, jadłam ze dwa razy, natomiast mam m±kę kukurydzian± i nie wiem co z ni± zrobić

Miałbym kilka propozycji o ile lubisz krewetki. Lubisz?

dalambert - 8 Wrześ¶nia 2011, 12:26

Martva, to może pseudo macę czyli ciasto na wodzie i soli na blesze podpiekane i jaki¶ sos serowy do tego, ciasto chrupkie, sos gęsty i fruuuuu :D
Fidel-F2 - 8 Wrześ¶nia 2011, 12:30

Ilt napisał/a
Miałbym kilka propozycji o ile lubisz krewetki. Lubisz?
:mrgreen:
dalambert - 8 Wrześ¶nia 2011, 12:32

Ilt napisał/a
Miałbym kilka propozycji o ile lubisz krewetki. Lubisz?

krewtek to obawiam się Martve nie przyswajaj±, bo za żywe s± / krewetki znaczy/, a szkoda bo dobre :wink:

Martva - 8 Wrześ¶nia 2011, 12:34

Ilt, niestety, ale krewetki maj± oczy i rodziców, więc odpadaj± ;)
corpse bride - 8 Wrześ¶nia 2011, 12:47

ja też mam m±kę kukurydzian±, a krewetki lubię, więc proponuj.

a m±ki k. dodaję czasem do ciast (pół na pół z pszenn±), używam do cherry pie zamiennie z tapiok± albo używam do panierowania niektórych rzeczy. np. smażone zielone pomidory panieruje się w kukurydzianej.

Ilt - 8 Wrześ¶nia 2011, 12:53

No to jak bez krewetek, to może tak:

5 ziemniaków.
6 z±bków czosnku.
2 łyżeczki czerwonej pasty curry.
2 łyżeczki czerwonego sosu chili.
5 łyżek m±ki kukurydzianej.
1 łyżka płatków chili (dwie, jak kto¶ lubi pikantnie).
2 łyżeczki octu.
2 łyżki miodu.
2 siekane dymki (sam szczypior).
2 łyżki siekanych li¶ci kolendry.
Sól.
Olej.

Ziemniaki obrać i poci±ć w grube frytki. 2 z±bki czosnku zmiażdżyć i posolić. Pozostały drobno posiekać.
Frytki wrzucić do miski, dodać zmiażdżony czosnek, pastę curry, m±kę kukurydzian±, sól i łyżkę sosu chili i wymieszać.
Rozgrzać olej w woku. Wrzucić frytki, smażyć głęboko aż zbr±zowiej±, wyj±ć i wrzucić na durszlak/sito/papierowy ręcznik.
Wylać większo¶ć oleju, zostawiaj±c tylko trochę na ¶rodku. Wrzucić pozostały czosnek, podsmażyć przez 30 sekund. Wrzucić wszystko (frytki ostatnie) poza kolendr± i dymk±, dobrze mieszaj±c smażyć aż wszystkie frytki ładnie się w tym wymocz±.
Po nałożeniu na talerz posypać dymk± i kolendr±.

e: w takim wypadku zaraz dodam co¶ z krewetkami.

Ilt - 8 Wrześ¶nia 2011, 13:16

2 dojrzałe mango.
Szklanka obranych i odżyłowanych krewetek.
2 łyżki m±ki kukurydzianej.
1 łyżka soku z cytryny.
2 łyżki sosu sojowego.
2 łyżki pieprzu cayenne.
2 łyżki oleju sezamowego.
1/2 kciuka startego imbiru.
5 z±bków zmiażdżonego czosnku.
1 cebula w kostkę.
2 papryki pokrojone w cienkie paski (nie wszyscy wiedz± jak, dziwnie czasem kombinuj±c, więc na wszelki wypadek powiem: odci±ć obie pokrywki, walec przekroić na cztery prostok±ty (no... produkt prostok±topodobny :) ), usun±ć gniazda nasienne i łodygę z górne pokrywy, pokroić na cienkie paski).

Mango poci±ć w kostkę (~1cm).
Krewetki, m±kę kukurydzian±, sok z cytryny, połowę sojowego i sól wrzucić do miseczki i dobrze wymieszać.
Rozgrzać olej w woku. Wrzucić czosnek i starty imbir i policzyć do 10. Dodać cebulę i paski papryki i smażyć jeszcze kilka chwil. Dodać pozostały sos sojowy i łyżkę wody mieszaj±c co chwila. Przelać zawarto¶ć miski z krewetkami, dołożyć pieprz cayenne, dokładnie wymieszać. Je¶li zajdzie potrzeba można dolać trochę wody. Po dwóch - trzech minutach zdj±ć z ognia, posolić, dodać mango, wymieszać. Podawać gor±ce.

Kai - 8 Wrześ¶nia 2011, 20:52

corpse bride, no ja wła¶nie crepes wolę. Choć czasem zrobię na małej patelni grubsze, z dziwnymi sosami (we Lwowie to się nazywało blinczyki, z sosem pieczarkowym, miodem itp. ). Ale nale¶ników s± setki rodzajów.
A ja wła¶nie usmażyłam zwykłe, z serem. Mniam.

Kai - 11 Wrześ¶nia 2011, 11:10

Nie-gotowanie w wydaniu Kai: fasolka po bretońsku (no jako¶ trzeba było spożytkować te wędliny), kurze cycki w panierce (po co ja je kupiłam?) no i ciasssssteczka :D
Martva - 11 Wrześ¶nia 2011, 12:02

Kupiłam kawał zwykłej dyni i kawał takiej innej, bo miałam nadzieję że to dynia makaronowa, ale okazała się dyni± piżmow±. Najchętniej bym j± upiekła, ale jeszcze nie wiem :)
Kai - 11 Wrześ¶nia 2011, 12:16

Martva, wrzuć przepis na curry. Nie mam co z nim zrobić.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group