Tomcich - 19 Sierpnia 2006, 19:09 Rodion
Zdecydowanie Nowy, kilka najlepszych elementów przeniesionych ze Starego o niczym nie świadczy, oprócz nich jest też przecież wiele całkowicie nowych elementów. Że coś ma być nowe nie świadczy to o tym by stare całkowicie zniszczyć.  Zapominając o tym Starym, przy tworzeniu Nowego popełnimy po raz kolejny te same błedy.
Rodion - 19 Sierpnia 2006, 19:13 A co będzie tym elementem nowym? Okreslajacym i identyfikujacym ten wlasnie "Wiedżmowy" wszechświat? 
Tomcich - 19 Sierpnia 2006, 19:19 Nad tym właśnie cały czas dyskutujemy. Ale IMHO to przede wszystkim Wiedźma i jej czary oczywiście. W Starym Wrzechświecie nie może ona w pełni uzewnętrznić swoich wszelakich mocy i czarów.
Pako - 19 Sierpnia 2006, 19:20 Samo dobro, bez zła  U nas tak nigdy nie było, nowość, jak się patrzy, na skalę masową 
Wiedźma - 19 Sierpnia 2006, 19:22  Pako I sama miłość
Rodion - 19 Sierpnia 2006, 19:30 Oj, utopiści radośni Znowu kombinujecie nad kalekim modelem 
Bo czym jest radośc bez wcześniejszego smutku, szczeście bez troski, ulga bez wysiłku, swiatło bez mroku i milość bez samotności? 
Tylko per aspera ad astra
Wiedźma - 19 Sierpnia 2006, 19:34 Czyli nie umiemy utworzyć nowego swiata opartego na innych niz dwubiegunowych zasadach? Czyzby ten był aż tak idelany?
Tomcich - 19 Sierpnia 2006, 19:43 Rodion z Twojego opisu wynika, że żyjemy w świecie idealnym tylko czemu jakoś tego nie zauważyłem 
Rodion - 19 Sierpnia 2006, 19:49 Wiedźma a czy potrafilabys cieszyć sie szcześciem w swiecie gdzie nie mialabys dla niej żadnego punktu odniesiena? Nie zapalasz świeczki w sloneczny dzien
Tomcich a gdzie patrzysz? 
Tomcich - 19 Sierpnia 2006, 20:02 Rodion wszędzie dookoła. 
Czyli co szczęście istnieje tylko dlatego, że spotykają nas nieszczęścia; dobro istnieje tylko dlatego, że istnieje zło, miłość istnieje tylko dlatego że istnieje nienawiść Nie przekonuje mnie to.
I widzę, że wyznajesz zasadę „Kto nie zaznał goryczy ni razu, ten nigdy nie zazna słodyczy w niebie”.
Pako - 19 Sierpnia 2006, 20:08 Cóż.. kiedy Rodion ma rację Gdyby nie było tego gorszego, to lepsze byłoby niczym, bo nie byłoby pkt odniesienia. Wychodzi na to, że Bóg to jednak bystry facet jest, że ten świat tak poskładał
Rodion - 19 Sierpnia 2006, 20:19 Tomcich to rozgladaj sie dalej Moze w koncu zobaczysz cos ladnego?
Jakie to trafne
Powiedz jaki sens jest czynic dobro skoro nie ma zla ktoremu owo dobro mozna przeciwstawic? A jesli wszyscy byliby szczesliwi to po czym poznaliby ze tak wlasnie jest?
Swiat ktory znamy ma nature dwojsta. A skoro budujemy nowy ze znanych elementow to i ta trzeba w nowym zastosowac. Pako nonono Bog pewnie takze tak mysli
Tomcich - 19 Sierpnia 2006, 20:19 Jak wam tak dobrze w tym idealnym świecie tutaj - to zostańcie Ja się przenoszę do Nowego Wrzechświata mangragorę w Wiedźmowym ogródku uprawiać. Gdzie zła, nienawiści, cierpienia i polityków nie będzie.
Edit. Widzę Rodion, że za Szatana chcesz w Nowym Wrzechświecie robić. Zło w niego wprowadzić, żebyśmy lepiej dobro i szczęście doceniali.
Rodion - 19 Sierpnia 2006, 20:23 A czym bedziesz ta mandragore karmil w tym swiecie bez zla, cierpienia i nienawisci?
Edit: Anioł Ciemności? A czemu by nie? Moze byc ciekawie
Tomcich - 19 Sierpnia 2006, 20:35 Rodion
Nawóz będę importował ze Starego Wrzechświata. Tego tutaj pod dostatkiem.
Pako - 19 Sierpnia 2006, 20:43 Hehe Tomcich, widzisz - nie mówię, żę wsystko w naszym świecie jest dobre. Ale pomyśl, będzisez se tę mandragorkę uprawiał i tyle.. wieczne wakacje... ale co to ma za sens, skoro nie będziesz miał od czego odpoczywać? Tak pięknie smakuje weekend właśnie dlatego, że przez 5 dni najpierw zapieprzasz jak wół
Tomcich - 19 Sierpnia 2006, 20:48 To co ty Pako w Raju robić będziesz, tam zła raczej nie będzie. Tylko wieczne wakacje. Chyba, że się tam nie wybierasz
Pako - 19 Sierpnia 2006, 20:50 Ja tam bedę stanowił nutkę chaosu, dopuki mnie Wiedźma nie wyrzuci
Wiedźma - 20 Sierpnia 2006, 15:02 Właśnie to mnie zastanawia, czy musi być ta dwoistość we wszystkim?
Człowiek ją rozróżnia, bo ma narząd, który mu to pozwala odróznic
A poza tym jest wiele rzeczy, uczuc, które mają szerszą skalę, nie tylko dwustopniową
Rodion - 20 Sierpnia 2006, 15:11 Wiedźmo ale postulujesz stworzenie świata ktory zaludniać beda wlasnie ludzie
A tworzenie swiata gdzie istnieje tylko milośc i dobro eliminuje z tegoz cos bardzo istotnego, mianowicie nadieje!
Dodatkowo świat "jedno biegunowy" ogranicza gardacje wzmiankowanych przez Ciebie uczyc do tylko jednego konca skali
I jeszcze jedno pytanie: Jeśli ten nowy swiat ma byc "Rajem", to czy bedzie w nim obecna wiara? Wiedźma - 20 Sierpnia 2006, 15:20 Ten Świat ma być wielobiegunowy, ale tylko w stronę plusa
Nadzieja to matka głupich i pocieszycielka ubogich
Wiara nie będzie potrzebna
Tomcich - 20 Sierpnia 2006, 15:29 Nie pisałem o Nowym Wrzechśwoiecie jako Raju, pytanie do Pako dotyczyło Raju w znaczeniu chrześcijańskim. To dwie oddzielne sprawy.
A co do nadziei to nie zawsze jest ona pozytywna. Zbyt często można utożsamić ją z samooszukiwaniem się. Polecam w tym zakresie opowiadania Broniewskiego.
Pako - 20 Sierpnia 2006, 15:36 Hmm.. Wiara jest dla mnie bardzo ważna. Nadzieja zresztą też. Samo szczęście to po prostu nie wszystko chyba. Bo nadzieja jest dla mnie pięknym uczuciem, nawet niespełniona. Bo po prostu ma sie tę nadzieję... no nie wiem, jak to opisać. Ale jak mam nadzieję, to jest lepiej, bez nadziei zawsze jest gorzej. Nie.. nadzieja musi być inaczej nigdzie nie jadę
Agi - 20 Sierpnia 2006, 18:22 Pako
Masz rację. Jest taka stara ballada Daukszewicza. Nie pamiętam dobrze tytułu,a nie chcę wymyślać, zacytuję fragment: "Nadzieję mi zostawcie, a pójdę i boso" To jest dla mnie bardzo ważny tekst. Jak zresztą większość tekstów Pana Krzysztofa. Tomcich - 20 Sierpnia 2006, 18:44 Agi55
"Przyszli dziś złodzieje", a powstała w 1982, więc wiadomo o kim wtedy śpiewał i co to za złodzieje byli, co nadzieje chcieli kraść. Ech, szkoda, że on teraz nie publikuje "Listów do Pana Hrabiego", byłaby ciekawa literatura.
Agi - 20 Sierpnia 2006, 22:19 Masz rację Tomcich to były inne czasy, ale czy dziś nie ma takich, którzy chcą nas ograbić ze wszystkiego, a przede wszystkim z wolności głoszenia swoich poglądów, jeśli są inne od jedynie słusznych. Czy nie wydaje się grosteskową walka z bezdomnym, który "puścił wiązankę" ? Zaczyna być jak u Gogola "i straszno i śmieszno". Tak więc, należy czym prędzej organizować Nowy Wszechświat, żebyśmy jeszcze zdążyli
Kruk Siwy - 20 Sierpnia 2006, 23:20 I trzeba zbudować Arkę, która nas tam zabierze. Wsiądziemy a ostatni sprawiedliwy (fantasta) zgasi światło. Płyń po morzach i oceanach wyobrażni Arko Fantastów i zabierz nas tam, gdzie słowa Safony cytowane przez Wiedźmę obowiązują na co dzień! dareko - 22 Sierpnia 2006, 15:37 A ja nie uciekam! Nie przywykłem. Nowy Wszechświat wcale nie musi być lepszy, nawet jeśli zbubuje go Wiedźma. Lepiej jest pracować nad sobą niż kreować nową rzeczywistość. W naszym uniwersum też da się żyć Arka jest potrzebna ale po to, by zachować co najcenniejsze, nie by wywozić.
Budujcie Arkę przed potopem Zanim w końcu pochłonie was Każdy z was jest łodzią, w której Może się z potopem mierzyć Cało wyjść z burzowej chmury Musi tylko w to uwierzyć! Tomcich - 22 Sierpnia 2006, 21:32 dareko
Masz rację dareko, nie musi być lepszy, jednak my tutaj się zastanawiamy nad tym aby był.
dareko
Tylko czy ta praca pomoże odmienić starą rzeczywistość.
Selithira - 22 Sierpnia 2006, 22:57 dareko :
Tu chodzi właśnie o to, żeby był lepszy Wszechświat Wiedźmy ma być idealny
EDIT:/ Nie zauważyłam, że Tomcich napisał mniej więcej to samo przede mną 
EDIT 2:/ I wygłaszanie takich opinii, kiedy Wiedźma jest blisko? Odważny jesteś
|
||||||||||||||||||||||
