To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Kaszanka z grilla czy wściekły pies? Wybór należy do Ciebie.

dzejes - 26 Maj 2007, 10:10

Niestety Fidelu, zgodnie z moim prywatnym kodeksem dyskusyjnym Ty już jakiś czas temu utraciłeś zdolność dyskusyjną, także zamiast przytaczać dowodów na potwierdzenie moich słów mogę Ci jedynie napisać: jajco.
Fidel-F2 - 27 Maj 2007, 16:39

dzejes, jesteś niegrzeczny bez powodu, dodatkowo rozsiewasz fałszywe informacje na temat o którym pojęcie masz niewielkie. Przyparty do muru nie bardzo wiesz jak się wytłumaczyć. W takiej sytuacji cieszy mnie niezmiernie fakt, że nie łapię się w Twoim prywatnym kodeksie. To musi być straszna lipa.
dzejes - 27 Maj 2007, 16:43

Fidel
Fidel-F2 - 27 Maj 2007, 16:47

jak widzę kodeksu ciąg dalszy
Anonymous - 27 Maj 2007, 16:51

Fidel-F2 napisał/a
rozsiewasz fałszywe informacje na temat o którym pojęcie masz niewielkie


Fidel, a móglbyś jakoś udowodnić, ze masz rację, poza tym, że w swoich postach "podejrzewasz, że coś tam", lub "nie wiesz"? Masz jakieś dowody poza własnymi przekonaniami? Bo dość kategoryczne zarzuty dzejesowi postawiłeś. 8)

mawete - 27 Maj 2007, 16:54

O! jest dym! :mrgreen: poczekajcie poczytam i zaraz dołączę... :D

//edit: *beep* a nie dym.... psu bym nie dał resztek z kurczaka bo bałbym się, ze może zrobić sobie krzywdę złamaną (ugryzioną) kością... ale nie jestem praktykiem. Zróbcie jakąś większą zadymę :D (rozczarowałeś mnie Fidel... :mrgreen: )

Fidel-F2 - 27 Maj 2007, 17:11

Miria, a czemu nie spytasz dzejesa, o jego źródła? Co to? Tylko Fidel musi się tłumaczyć czemu na głupotę wskazuje palcem i mówi głupota? Coś mi sie wydaje, że jesteś trochę uprzedzona.
I co za kategoryczne zarzuty? dzejes, zaleca np. karmić szczeniaka kośćmi drobiowymi zamiast mięsem. Ja niczego nie będę udowadniał ale proszę Cię, idź i spytaj jakiegoś weterynarza co o tym myśli.
Poza tym spytałem go o pojęcia których używa a ja nie bardzo wiem jak jak się do nich zabrać. Kazał mi spadać na drzewo zasłaniając się swoją ponadprzeciętną kulturą dyskusji.


A potem się dziwią, że mnie szlag trafia i jestem odrobinę zbyt szorstki.

Anonymous - 27 Maj 2007, 17:34

Fidel-F2, to całkiem proste, skoro wskazujesz i mówisz, że coś jest głupotą, powinieneś powiedzieć, dlaczego. Jakbyś się przyjrzał trochę, to zauważyłbyś, ze sama byłam zaskoczona informacją o karmieniu psa koścmi z kurczaka, pofatygowałam się natomiast do googla i sprawdziłam tę informację, zamiast od razu krzyczeć, że wiem lepiej, bo gdzieś coś słyszałam. Tobie też polecam.

BARF

Na stronach anglojęzycznych jest o wiele więcej informacji.

Warto też chyba pomyśleć o tym Nie popadajmy w skrajności.

Co do szorstkości, to Fidel może, a inni nie? :wink:

dzejes - 27 Maj 2007, 17:37

Fidel-F2 napisał/a

I co za kategoryczne zarzuty? dzejes, zaleca np. karmić szczeniaka kośćmi drobiowymi zamiast mięsem. Ja niczego nie będę udowadniał ale proszę Cię, idź i spytaj jakiegoś weterynarza co o tym myśli.


Nic nie kazałem. Psa należy karmić przede wszystkim tak, by był zdrowy i się dobrze rozwijał.
Sam wypróbowałem kilka wariantów i już wiem co mojej psie służy najlepiej.
Natomiast nie mam zamiaru słuchać, gdy Ty mówisz bzdury - jak choćby o drobiu.
Psy mogą chorować na różne alergie, mogą gorzej trawić jakieś składniki - trzeba po prostu myśleć i nie trzymać się kurczowo jednego przepisu ("najlepsza karma dla młodego psa to mieszanka 1:1:1 mięsa, ryżu i marchewki" - mój pies, gdy był młody na takiej karmie prawdopodobnie by zdechł, bo nadmiar marchewki powodował u niej potężne rozwolnienia. Dopiero, gdy skończyła półtora roku jej przeszło. Rozumiem, że Ty ładowałbyś to w nią dalej, bo to w końcu najlepszy sposób żywienia?).

Rafał: mogę tylko poradzić, żebyś zadbał o to, żeby młody pies dostawał dużo wartościowej karmy - wapń jest bardzo ważny, jeśli chciałbyś podawać głównie mięso, bo dieta proponowana przez Fidela jest tragiczna pod tym względem. Ze względu na rasę powinieneś też uważać na stawy - czyli dodatki typu MSM, czy glukozamina, albo wyklinane kości i chrząstki.

elam - 27 Maj 2007, 17:52

nie chce mi sie czytac wszystkich postow powyzej,

informuje jedynie, ze nasz pies - owczarek niemiecki (rasowy, z rodowodem jakby co) zre glownie kasze i mnoooostwo kosci z kurczaka, od szczeniaka - uwielbia to.
dzisiaj po obiedzie dostala bo jak zwykle byl rosol na porcjach rosolowych, to sa same drobne kosteczki.
przepraszam za dosadnosc, ale z tego, co widze, pies moze zrec jak swinia. bedzie miec szczescie, pozyje 20 lat, bedzie miec pecha, zadlawi sie gotowana marchewka.
dziekuje za uwage ---

Fidel-F2 - 27 Maj 2007, 17:54

Miria, ależ ja mówiłem dlaczego uważam tak a nie inaczej, nie podawałem tylko źródeł, dzejes, tez nie podawał
co do zacytowanych przez Ciebie stron
Internet ma tą wadę, że w zasadzie kto chce może podać dowolną głupotę jako prawdę i jeśli nie jesteś fachowcem znającym temat od podszewki to masz zwykle niewielką szanse na odkrycie oszustwa na pierwszy czy nawet drugi rzut oka. Taka głupotą jest dla mnie ów BARF a jego autor szarlatanem który troche racjonalnych informacji miesza z durnotami. Oczywiście jako niefachowiec, mam jedynie takie przypuszczenie wynikające z wielu różnych danych zgromadzonych w którejś z moich półkul.

Ale dajmy już temu spokój bo temat nie ten a i końca w sporze nie widać.


Na koniec powiem tylko, że moje opinie wynikają z :
- doświadczenia - od kilku lat jestem właścicielem owczarka niemieskiego rodzju żeńskiego
- współpracy z (moim zdaniem) bardzo dobrym weterynarzem
- kilku książek i innych materiałów drukowanych
- zastosowania logiki

dziękuję za rozmowę

Fidel-F2 - 27 Maj 2007, 17:59

dzejes, oczywiście, że mówimy o pewnym standardzie, pewnej średniej. Naturalnie też sie zgodzę, że psy mogą być wrażliwe na różne różnosci i wtedy nasze postępowanie musi być modyfikowane stosownie. Dla mnie to tak naturalne, że nie przyszło mi do głowy o tym dyskutowac.

ale już naprawdę EOT

corpse bride - 28 Maj 2007, 00:55

skoro eot, to ja powiem:

SUSHI ---

robiłam dziś i jak zwykle była to kulinarna orgia. uwielbiam robienie i spozywanie. dziś było z łososiem, ośmiornicą, wędzoną rybą maślaną, paluszkami krabowymi, ogórkiem, avocado, grzybami mun i shitake - w różnych kombinacjach.

kupiłam też truskawki na hali targowej i jadłam z jogurtem jogobella o smaku pana cotta - też *beep*. jak ktoś jeszcze tego jogurtu nie próbował, to koniecznie. i smak pieczone jabłko też.

Martva - 28 Maj 2007, 09:48

O taaaaaak, truskawki się zaczęły ^^
dzejes - 28 Maj 2007, 13:50

Truskawki? Bleee... Wodniste, bez smaku, rozłażą się.
Słowik - 28 Maj 2007, 13:59

Jednym słowem, poezja. Ze śmietanką.
Martva - 28 Maj 2007, 14:35

dzejes, to pecha masz. Kupiłam drugi raz i są pyszne :)
Jeszcze cukinia i papryka stanieją, i będę szczęśliwa :)

mawete - 28 Maj 2007, 14:43

Lubie truskawki... mrożone :D nawet w lecie... kupuję worek normalnych dla dziecka i worek mrożonych dla siebie :D
Selithira - 28 Maj 2007, 16:30

corpse bride napisał/a
kupiłam też truskawki na hali targowej i jadłam z jogurtem jogobella o smaku pana cotta - też *beep*. jak ktoś jeszcze tego jogurtu nie próbował, to koniecznie.


Właśnie spróbowałam i zżarłam trzy kubki tego jogurtu. Z truskawkami :D

dzejes - 28 Maj 2007, 17:01

Nieznaciesię.
Selithira - 28 Maj 2007, 17:03

Ja nigdy nie jadłam truskawek, nie lubiłam :lol: Nauczyłam się jakoś zeszłego lata i od tego czasu wcinam świeże, mrożone, w jogurcie, w każdej formie :D
nikto - 28 Maj 2007, 17:17

corpse bride te jogurty to faktycznie klasa sama w sobie :) pamieta ktos moze takie jogurty zimowe, bodajze Onkena, makowo-marcepanowe,pomaranczowo-marcepanowe? Byly najlepsze na swiecie. Dr.Oetker zrobil kiedys takie podobne,ale smakowitosc juz nie ta sama,niestety.
Rafał - 28 Maj 2007, 17:41

Selithira napisał/a
z jogurtem jogobella o smaku cotta


Jogurt z kotta? Eeeeelam! Toż to prawie jak kefir kota :mrgreen:

Martva - 28 Maj 2007, 18:39

nikto napisał/a
pamieta ktos moze takie jogurty zimowe, bodajze Onkena, makowo-marcepanowe,pomaranczowo-marcepanowe?


nikto siostro, niech Cię uściskam! Drogie były paskudnie, ale pyszne. I właśnie dwa najfajniejsze smaki wymieniłaś - bo chyba były jakieś inne, ale nie aż tak kuszące (coś z kawą, czy innymi orzechami? nawet nie pamiętam).
Pana cotta jest dla mnie ciut za słodka, chociaz i tak wolę ją niż sam jogurt truskawkowy - bo jak uwielbiam truskawki na świeżo, tak z przetowarmi już bywa różnie. Tak samo mam z bananami, tylko że różnych rzeczy o smaku bananowym po prostu nie toleruję i już, a na truskawkowe sie tylko krzywię, ale zjem ;P:
Poza tym chciałam powiedzieć, że ogórki są śmiesznie tanie i można robić tzatziki :D

elam - 28 Maj 2007, 18:43

ja nie toleruje rzeczy o smaku brzoskwiniowym , mam odruch wymiotny,
banan.. nieee
natomiast cynamon i kokos...
no, to juz wszyscy chyba wiedza :D

Agi - 28 Maj 2007, 18:51

Wcinam wszystkie owoce, z jogurtem i bez. Z jogurtów najchętniej Jogobellę. Ostatnio kilka razy kupiłam Activię - morelowa jest niezła, jest też o smaku kiwi z truskawką - może być.
Na wiosnę tradycyjnie gotuję kompot z rabarbaru, moje stawy jakoś to znoszą :wink:

Martva - 28 Maj 2007, 19:42

Agi55: Nie no, owoce jak najbardziej. Banany - tak, super. Banany zmiksowane z sezonowymi owocami i jogurtem/kefirem - tak. Jogurt o smaku bananowym, batoniki bananowe, albo sok - nie przejdą. Jogurty i lody truskawkowe są na samym dole listy smaków, gdzieś w okolicach kawowoych :)
elam w sumie coś w tym jest, świeże i puszkowane brzoskwinie lubię, ale sok jabłkowo-brzoskwiniowy to ostateczność ;)
A cynamonem namiętnie posypuję lody waniliowe :)

Agi - 28 Maj 2007, 19:53

Mój żołądek nie toleruje soku pod nazwą zielony banan, zdaje się, że jest w nim też limonka.
Truskawki najchętniej prosto z krzaczka, odmuchane z piasku.

mBiko - 28 Maj 2007, 22:16

Od mniej więcej miesiąca pochłaniam tymbarkowego banana, limonkę, kaktusa i granata we wszelkich możliwych konfiguracjach i zestawach. Mieszam je ze sobą, a także z różnymi alkoholami. Znakomite na upały.
Martva - 28 Maj 2007, 22:20

Limonka, kaktus i granat są pyszne, banan... nie :)


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group