Agi - 30 Sierpnia 2011, 17:18
Wolę z natką pietruszki, albo mocno pikantną z listkami świeżej bazylii. Lis Rudy - 30 Sierpnia 2011, 17:52
Moja matka ma w zwyczaju przesypywanie bigosu kminkiem. Boszzzzz.....jakie to to paskudne jest ! Moim patentem jest przychodzenie w święta ze złoikiem własnego bigosu. BEZ kminku 
Kai - 30 Sierpnia 2011, 20:29
Oooo tak, ale na wywarze z samych warzyw, bez mięsa. Duuużo pomidorów i przypraw. Pyszna nawet na zimno. I bez śmietany. Dużo świeżego koperku na wierzch. Takiej to ja mogę... no cóż, do całej paczki makaronu al dente... zależnie co się wcześniej skończy, zupa czy makaron. Kruk Siwy - 30 Sierpnia 2011, 20:32 Taka jest niesmaczna i jej nie mogę. Kai - 30 Sierpnia 2011, 21:39 Kruku Siwy, będzie więcej dla mnie 
Kruk Siwy - 30 Sierpnia 2011, 21:42 Ech, to taka bieda zupka. Taką mnie karmili za towarzysza Gomułki. Pfuj! Fidel-F2 - 30 Sierpnia 2011, 21:53
Pucek - 30 Sierpnia 2011, 22:59 Na zimno i jarsko chętnie gaspacho (czy jak toto się pisze), a porządna pomidorowa na tęgim rosole, z koprem i śmietaną. A jutro kura z kurkami. niedzielny zbiór duży nie był, ale na dwie osoby to ho,ho! Lis Rudy - 30 Sierpnia 2011, 23:20
Łeeeee.... Fuj !
Kruku, Fidel jestemz Tobą w tym absmaku
Pucek, Wszystko dobrze z wyjątkiem kopru. Jestem za, ale jeśli nie występuje w pomidorowej. W rosołku i owszem. A jeszcze lepiej na smażonej rybce z cytryną. Agi - 31 Sierpnia 2011, 06:05 Koper z pomidorową zupełnie mi nie konweniuje. corpse bride - 31 Sierpnia 2011, 08:05 fuj. koper ewentualnie na młodych ziemniakach lub w tzatziki. pomidorowej zupy nie lubię, kojarzy mi się również z dzieciństwem. robiona była na rosole (tłusta, fuj) i zabielana śmietaną (przez co była zwarzona, fuj). do tego zawsze z koncentratu, nigdy z pomidorów. może za jakieś 20 lat się przemogę, jak kruk. a wczoraj zrobiłam żurek i leczo. i ciasto dyniowe. Rafał - 31 Sierpnia 2011, 08:51
Kruk Siwy - 31 Sierpnia 2011, 08:53 Biedny dalcio.... albo dalambert zadysta jeśli to Pucek smażyła. Martva - 31 Sierpnia 2011, 09:49 Koperek to jedna z nielicznych zielenin, których nie bałdzo - na młodych ziemniakach jest fajna, owszem, w innych przypadkach unikam. Śmietana w zupie odrzuca mnie odkąd pamiętam. Chudowegetariańska pomidorowa z ziółkami jest natomiast pyszna. Pucek - 31 Sierpnia 2011, 09:59 Tedy jak zwykle - degustibusy rządzą. A w kwestii smażenia na zimno - elementarne, drogie Watsony: smażona rybka nie zjedzona gdy jest jeszcze gorąca i chrupiąca - stygnie. Zatem w końcu jest na zimno. Tedy dalambert słusznie prawi, że z majonezem i innymi dodatkami jest dobra. Jedenastka - 31 Sierpnia 2011, 10:09
Oczywiście
[quote="Lis Rudy"]
Łeeeee.... Fuj ! Odrażające fuj. Absolutnie. Takie coś nadaje się w ostateczności, w przypadku braku lepszych - jako dodatek do mięsa. Fidel-F2 - 31 Sierpnia 2011, 10:17 albo jaka baza do sosu Fidel-F2 - 31 Sierpnia 2011, 10:17 albo jaka baza do sosu pod mielone z makaronem Rafał - 31 Sierpnia 2011, 11:30 E tam, może da się jeszcze uratować. Odparować, jak będzie gęste dowalić podsmażonego boczku w kostkę, oregano, przyprawić na ostro, dowalić brokuły drobno, trochę śmietany i pomieszać z makaronem w rurki grube al dente, posypać gęsto mozzarelą i do piekarnika. Powinno dać radę. Martva - 31 Sierpnia 2011, 11:36 Mozzarella i piekarnik, mmmm.... ale co macie wszyscy z tą śmietaną, to nie rozumiem 
Fidel-F2 - 31 Sierpnia 2011, 11:59 my nic, nam nie przeszkadza, to Ty masz problem ze śmietaną Jedenastka - 31 Sierpnia 2011, 12:06 Lubie mielone. Zaraz się rozmarzę o smaku i aromacie konserwy tyrolskiej
Wszystko ok, zwłaszcza podsmażony boczuś, tylko brokuły nie. Paskudne i nijakie są. Popić zimnym piwem
Rafał - 31 Sierpnia 2011, 13:03
Jedenastka - 31 Sierpnia 2011, 13:07 Skoro aj waj i z czosnkiem to musi być OK. Nie może być inaczej
fealoce - 31 Sierpnia 2011, 14:05 Nie no, brokuły są fajne! A zupa krem z brokułów rządzi i wymiata
Lis Rudy - 31 Sierpnia 2011, 14:31
Ja jadłem bodaj z raz. Nie mam zdania czy mi smakują czy są mi obojętne. Ale wolę kalafior. Rafał - 31 Sierpnia 2011, 14:33 Lis Rudy, jak będziesz zaś u Czechów, zamów sobie "smażeny kwetak" czyli różyczki kalafiora panierowane w kulki - świetna sprawa. fealoce - 31 Sierpnia 2011, 14:36 Brokuły smakują podobnie ale są o tyle fajniejsze, że w kalafiorach jest pełno robaczków a w brokułach- nie. Kruk Siwy - 31 Sierpnia 2011, 14:38 Brokuły nie mają co prawda wkładki mięsnej ale za to są delikatniejsze i ich przyrządzanie nie prowokuje do pytań typu: co to tak śmierdzi w całym domu?! fealoce - 31 Sierpnia 2011, 14:40 No właśnie, mówię przecież: same plusy
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||
