Do redakcji - Nadsyłanie Prac
agrafek - 13 Września 2006, 13:15
To i ja sie dołączę do głosów zalecających cierpliwość . Spokojnie, Żerań, dobrze jest dać swoim tekstom trochę czasu. Ja się niemal zawsze rumienię, gdy widzę swoje starsze rzeczy i podobnie, jak GGG, mam nadzieję, że wszystko, co swego czasu namiętnie wysyłałem do Fantastyki, w miłosierdziu swoim zagubiła Poczta Polska.
Fajnie, że wysłałeś, fajnie, jeśli Cię NURS druknie, ale lepiej uzbrój się w cierpliwość. Ona nie szkodzi.
Tzn. - gdy nie przesadzona. Przyznaję się bez bicia, że gdy nie dostałem odpowiedzi od redakcji po pół roku, to wycofałem swoje teksty, by móc posłać je gdzie indziej.
Ale od sierpnia minęło czasu jeszcze niewiele.
Powodzenia, chłopie
Gustaw G.Garuga - 13 Września 2006, 13:25
gorat:
Cytat | To samo GGG - czyżbyś już wtedy wysyłał? |
Wtedy, tzn. kiedy? O ile pamiętam, to jeszcze pod koniec ubiegłego tysiąclecia NF życzyła sobie maszynopisy ew. wydruki, a o wersję elektroniczną (pod postacią dyskietki) upominała się dopiero po zakwalifkowaniu tekstu do druku. Osobiście konto e-mailowe założyłem sobie jakoś chyba dopiero w 2001 roku...
Anonymous - 13 Września 2006, 15:18
Złośnica Nivak
Cytat | Ale mam nadzieję, że tym razem przeczytałeś opko przed wysłaniem I to tak dokładnie |
Złośnica;P Sprawdziłem, sprawdziłem przed wysłaniem.
Swoją drogą to ja właśnie o cierpliwości mówiłem...Ja chcę w ogóle zostać najpierw wydrukowany... A wyszło, żem niecierpliwy.
Nivak - 13 Września 2006, 15:23
Z tego co pamiętam, to wysłane przez ciebie opko skończyłeś jakoś tak w okolicach Wiela, czyli za długo to ono nie odleżało No ale zobaczymy czy podejdzie odpowiednim ludkom Ja się nie znam, a poza tym nie czytałam tego opowiadania
agrafek - 13 Września 2006, 15:32
To jest to opowiadanie? Czytalem jego fragmenty w Wielu (była piąta rano, a ja cokolwiek ten tego...). Podobał mi się - z tego, co pamiętam - świat.
Nivak - 13 Września 2006, 15:36
To nie to, które leżało pomazane przeze mnie na łóżku Miało w tytule słońce, zaciemnione, znikające, czarne... sorki, nie pamiętam Ale fakt, świat był tam ciekawy
MrMorgenstern - 13 Września 2006, 23:14
Kaxi:
Cytat | Więc cierpliwość się przyda. |
Medytuj. Podczas jazdy samochodem mozesz się drzeć na całe gardło. Często głęboko oddychaj i licz do 10.
NURS - 15 Września 2006, 00:13
Darcie się na całe gardło w samochodzie dobre jest, kiedy się zasypia...
Nivaka teksty przejrzałem, nie wykluczone, że coś się z tego wykluje... ale cierpliwość jest wskazana.
MrMorgenstern - 15 Września 2006, 07:14
NURS napisał/a | Darcie się na całe gardło w samochodzie dobre jest, kiedy się zasypia... |
IMO dobrze odreagowuje tez stres... zwłaszcza śpiew(?) metalowych kawałków
Godzilla - 15 Września 2006, 10:15
Moje dzieci od czasu do czasu zatykają sobie uszy i wrzeszczą ile sił: "BLAAAAAA!" Już się nauczyłam, że ja też powinnam zatykać uszy.
Kruk Siwy - 15 Września 2006, 12:29
Godzilla, krzycz głośniej od nich! hihihi
Yeri - 20 Września 2006, 18:04
Hm,a ja z innej beczki.Ubi et Orbi wykręcili fajny numer z felietonami o sprokurowanych łowach na duchy.A czy redakcja byłaby zainteresowana czyms podobnym,tylko na serio?Bo mamy trochę podobnych materiałów,z tym,że wymagających,hm...cenzury,bo robione to było nie z myślą o publikacji,tylko na użytek własny.Ale za to autentyczne,z dokumentacją zdjęciową,filmową,itp.
NURS - 20 Września 2006, 18:56
Nie do końca rozumiem, taki numer to tylko raz przechodzi, chodziło o zaskoczenie i pokazanie ludziom, jak łatwo ich zmanipulować pomimo szerokiego dostepu do informacji.
Henryk Tur - 20 Września 2006, 19:17
Te, NURS, a coś co ma 197 tys. znaków poszłoby w SFFiH?
Gustaw G.Garuga - 20 Września 2006, 19:55
Pani igieł miała z 200.
Henryk Tur - 20 Września 2006, 20:01
Wiem, ale wolę potwierdzenie od naczelnego.
Znaczy - pewnie i tak nie wezmą do SFFH, ale spróbować zawsze można.
Bellatrix - 23 Września 2006, 11:21
Czy jak sie wyslalo 2 opka gdzies w lipcu a mamy koniec wrzesnia to mozna zaczac sie dopytywac czy one w ogole dotarly i nie zostaly wciete po drodze?
NURS - 23 Września 2006, 13:02
ale jak oglosze koniec remontu
Gustaw G.Garuga - 23 Września 2006, 13:34
Rozumiem, że raczej nie mogę oczekiwać odpowiedzi w ciągu kilku dni, jak to było z Obywatelstwem
NURS - 23 Września 2006, 13:56
Heniek, ok 160 tys to granica. Pani miala coś koło 190 i już przekraczala rozsądne granice.
GGG - to byla koincydencja, teraz może być trochę trudniej.
Bellatrix - 23 Września 2006, 14:20
no to czekam na ten koniec remontu
Henryk Tur - 23 Września 2006, 14:53
NURS napisał/a | Heniek, ok 160 tys to granica. Pani miala coś koło 190 i już przekraczala rozsądne granice.
GGG - to byla koincydencja, teraz może być trochę trudniej. |
No, w końcu dzięki za odpowiedź.
GGG -> właśnie dlatego wolałem spytac NURSA. Bo w SFFH Inch'NURS.
Yeri - 24 Września 2006, 04:40
Nurs:
"Nie do końca rozumiem, taki numer to tylko raz przechodzi, chodziło o zaskoczenie i pokazanie ludziom, jak łatwo ich zmanipulować pomimo szerokiego dostepu do informacji."
Tak,rozumiem,ale ja się pytam,co jeżeli ktoś robi coś takiego na serio,a nie żeby nabrać czytelnika.Chłopaki nieżle pojechali i udowodnili co chcieli.Ale niektórzy robią podobne rzeczy na poważnie,czasem z bardzo ciekawym efektem końcowym.
Piech - 24 Września 2006, 12:30
Cytat | NURS: Nie do końca rozumiem, taki numer to tylko raz przechodzi, chodziło o zaskoczenie i pokazanie ludziom, jak łatwo ich zmanipulować pomimo szerokiego dostepu do informacji. |
Rzeczywiście, tak można raz. A teraz Urbi & Orbi będą musieli do końca życia robić sobie jaja, bo nikt już nie uwierzy, że nagle piszą coś serio.
NURS - 24 Września 2006, 13:18
Yeri a możesz to wyłuszczyć, bo nie rozumiem. Chcecie napisać to, co O&O ale na poważnie, czyli jak?
Gustaw G.Garuga - 24 Września 2006, 14:13
Cytat | GGG - to byla koincydencja, teraz może być trochę trudniej. |
Oby tylko "trochę"! No i skoro nieszczęścia chodzą parami, to może koincydencje też?
Żartuję, czekam cierpliwie
andre - 24 Września 2006, 14:38
GGG : Żartuję, czekam cierpliwie
hyhy,jest nas więcej... ...Legion czekających...
Kaxi - 24 Września 2006, 17:48
Teraz pół forum trzyma kciuki za ekipę remontową NURSa
Anonymous - 24 Września 2006, 20:21
Kaxi, a może sami pomożemy remontować? W zamian nasze teksty pójdą od razu, bez zbytniego pastwienia się.
Gustaw G.Garuga - 24 Września 2006, 21:57
Jeśli ci remontowcy to "fachowcy" rodem z cyklu Friedmana o Majstrze i Docencie, to porzućmy wszelką nadzieję...
|
|
|