To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Kaszanka z grilla czy wściekły pies? Wybór należy do Ciebie.

corpse bride - 21 Maj 2007, 00:26

to powiedz, co z nia robisz? ;)
dzejes - 21 Maj 2007, 01:09

Ostatnio na ten przykład robiłem sos/dip/niewiadomoco do mięsa - puszka pomidorów, cebula, szalotka, świeży tymianek, trochę świeżego cząbru (wiem, że niby powinno się zbierać, szuszyć, well f*** it :P ). Do tego władowałem łyżkę stołową pasty. Skończyło się dość szybko. Na tyle szybko, że żadnego mięsa nie musiałem robić.
Martva - 21 Maj 2007, 08:30

Aśtam, uważam że jak się ma świeże zioła to powinno się ich używać. Taki świeżutki majeranek na kanapce z pomidorrem, na przykład.
Ja nie wiem czy nie przeginam z czosnkiem - w sobotę tzatziki do grilla (szaszłyki pieczarkowo-paprykowo-cebulowe), wczoraj sos jogurtowy do pizzy i sałaty :) Ale w sumie siedziałam w domu potem i chuchałam do lustra :D

corpse bride - 22 Maj 2007, 01:58

zamówilismy pizze w pracy. planowane to bylo juz w pt, wiec przynioslam sos czosnkowy. pozniej slyszelismy, ze ktos na piętrze powiedział - ale czuc czosnkiem stamtąd (czyli od nas, pietro niżej)- :D

a czosnek jest zdrowy i jeść go należy. i pizza jest zdrowa. i czekolada. jadłam dziś same zdrowe rzeczy.

Martva - 22 Maj 2007, 08:59

Wczoraj poszłam na spotkanie koleżanek-biżuteryjek, wchodzę - a tu grill (pieczarki z serem i papryka z ziołową oliwą, mmm...), micha surowych warzyw pociętych w słupki i... sos czosnkowy :)
Ale dziś sobie chyba odpuszczę.
A ta czekolada to gorzka? Gorzka jest zdrowa :)

Kruk Siwy - 22 Maj 2007, 09:22

To co zjada corpse bride, jest zdrowe. Howgh! Tako rzecze corpse bride, .

Ja tam jadam same niezdrowe żarło, poznaję je po tym, że mi smakuje.

Rafał - 22 Maj 2007, 09:33

Kasza jęczmienna jest niezdrowa, ugotowałem dzisiaj psu michę kaszy z mięsem mielonym, a ta szuja nawet nie spróbowała, znaczy się kasza jest niezdrowa :?
Kruk Siwy - 22 Maj 2007, 09:55

Nawet dla psa.
Martva - 22 Maj 2007, 10:03

Może nie lubi mielonego ;P:
a mój pies je wszystko.

Kruk Siwy - 22 Maj 2007, 10:19

Martva, sprawdź dokładnie. Może to koza?
Rafał - 22 Maj 2007, 10:24

Martva, nawet mnie nie strasz, psa wegetrianina nie ścierpię, a mam podejrzenia, żre trawę, wącha kwiatki, ma długie włosy i jakieś takie hippisowskie spojrzenie :roll: A może to faktycznie zakamuflowana koza? Czy twojemu psu też rosną rogi?
Martva - 22 Maj 2007, 10:36

Nie, ale za to potrafi zjeść folię aluminiową, która kiedyś miała styczność z kanapką. Chyba że ktoś mu wsadzi rękę do pyska i zabierze.
Ale mój pies jest psychiczny i mało typowy :)

elam - 22 Maj 2007, 18:46

jak juz pisalam w moim ogrodku, nasza Nora (owczarek niemiecki) uwielbia kapuste pekinska.
kasze zre regularnie, i nie narzeka
poza tym, oczywiscie, resztki z panskiego stolu: ziemniaki, marchewke, chleb...

dzejes - 22 Maj 2007, 20:58

Mniam mniam... I tak nastąpiła konwersja wątku kulinarnego z wątkiem zwierzaczkowym.
Aby zespolenie było kompletne ktoś powinien podać przepis na kota z rusztu :P

Tomcich - 22 Maj 2007, 21:25

To możne zna ktoś dokładny przepis na "Smoka, tygrysa i feniksa"? To właśnie jakaś potrawa kantońska składająca się z mięsa kota, węża i kurczaka. :roll:
elam - 22 Maj 2007, 21:31

ja znam na kefir z kota... :mrgreen:
Agi - 22 Maj 2007, 22:03

a ja na sok z kota... :twisted:
Fidel-F2 - 22 Maj 2007, 23:01

Rafał, elam, psy kiepsko trawią kaszę, chyba, ze jest rozgotowana na paćkę a i wtedy nie wykorzystują jej jak należy, podobnie z ziemniakami

Rafał, najlepsza karma dla młodego psa to mieszanka 1:1:1 mięsa, ryżu i marchewki. Twój pies jest psem dość dużym, wypadało by dawać mu odżywki (lub stosownie zbilansowaną karmę), zeby potem nie miał problemów z kośćcem. Najlepiej popytać jakiego niegłupiego weterynarza.

Moja suka uwielbia parykę, pomidory, jabłka, gruszki, surowe ziemniaki, truskawki (sama zrywa z krzaczków jak trafi na jakie pole) i naturalnie ciasto.

dzejes - 23 Maj 2007, 00:04

Jeśli już - to nie mięsa, a kości. Świeże, drobiowe. Mogą być razem z mięsem. Szkielet kurczaka, łapy kurze i tym podobne. I nie sama marchewka, a warzywa. Wiosna jest, tyle różności.
Z dodatków - polecam coś z glukozaminą, generalnie preparaty wspomagające budowę chrząstki stawowej. Goldeny mają niestety kłopoty z dysplazją, dobrze jest wspomagać rozwój kośćca. Dobre jest też zwykłe wapno w proszku dla psa z witaminami. Za paczkę, która wystarczyłą mi na ponad rok zapłaciłem 12 zł.

Na młodym psie nie ma co oszczędzać - to się po prostu opłaca, zwierzak jest zdrowszy, wytrzymalszy.

Anonymous - 23 Maj 2007, 00:10

Kości z kurczaka? :shock: Mi wszyscy powtarzali, że są niebezpieczne, bo mają ostre krawędzie i pies się może udławić/uszkodzić. No i raz mi się zresztą zadławił, kiepsko było...

A psica mojej mamy ma 5 lat i całe życie jedzie na ryżu z mięsem i warzywami. Od czegokolwiek innego choruje. Taki to delikates - a rasa to wspomniany Cundell Burry. :wink:

corpse bride - 23 Maj 2007, 00:11

a ja słyszalam, zeby nie dawac zwierzakom kosci drobiowych, bo są ostre i mogą zrobić zwierzakowi krzywdę.

kto ma rację???

martva - tym razem nie gorzka :)

dziś miałam prawdziwy obiad. orientalny. japoński makaron, duszone warzywa przyprawione m.in. świeżą kolendrą i imbirem oraz łosoś w zielonym curry. czekolada też była, ale na lunch.

dzejes - 23 Maj 2007, 00:18

Ja mam rację! Ja! Ja! :twisted:

A serio - owszem, kości drobiowe są niebezpieczne, ale dopiero po przetworzeniu (ugotowaniu, upieczeniu, usmażeniu). Rozpadają się wtedy na pojedyńcze "drzazgi", długie i ostre. Surowe są całkowicie bezpieczne i w 100% strawne. Gdy Astra akurat dostaje surowiznę - to zazwyczaj mamy układ, że kupuję całego kurczaka, wyjadam to, na co mam ochotę, a reszta idzie do psiej miski. Mięso jako takie ma za dużo białka i dłuższe karmienie w ten sposób może doprowadzić do przebiałczenia i uszkodzenia wątroby.

EDIT - odnośnie dławienia - trzeba dawać kawałki odpowiedniej wielkości. Pokroić ostrym nożem, albo wręcz zmielić.

Anonymous - 23 Maj 2007, 00:20

wiesz, to chyba jednak zależy od psa. :roll: Te psy, z którymi miałam styczność w życiu, na ogół kiepsko radziły sobie z surowymi kośćmi - chorowały po nich.
dzejes - 23 Maj 2007, 00:29

Tak jak już pisałem na PW - każda gwałtowna zmiana diety u psów niesie za sobą ryzyko "choroby". Psy cenią raczej monotonię. Czyli jeśli karma - to karma, jak kości - to kości, jak warzywa z mięsem - to warzywa.
Anonymous - 23 Maj 2007, 00:34

I zostańmy przy tym. :)
Rafał - 23 Maj 2007, 08:11

Jesteście wielcy. Dzięki za rady, muszę psinę dowapniować. Póki co zasysa w dużych ilościach karmę dla szczeniaków, ryż z mielonym 1:1 i raz w tygodniu próbuje paść go dla odmiany kaszą z mięchem. Do tego różności w/g własnego upodobania: kawałek chleba, jakiś kwiatek, skarpeta, wełna mineralna wyskubana nie wiadmo skąd :? A najbardziej przepada za białym serem, ładuje jakieś 25 dkg dziennie.
Z kośćmi kurczaka to się zaskoczyłem, co prawda wszystkie moje poprzednie psy zajadały sie tym bez żadnych skutków ubocznych, ale potem przyszła gadka jakie to niebezpieczne i w ogóle barbarzyństwo :? Dzięki :bravo

elam - 23 Maj 2007, 18:16

wracajac do kwintesencji tego tematu,

przyszedl sezon na salate
wiec dwa przepisy na salate z winaigrette - mozna kupic sos winaigrette w buteleczce, mozna dressing w "proszku", mozna samemu ukrecic (musztarda francuska + olej + ocet winny + sol, pieprz i swieze ziola jak pietruszka, estragon, co kto lubi)


salatka parzysta:

salata
pomidor pokrojony w gruba kostke
ser feta pokrojony w drobna kostke
troche cebulki (moze byc ta biala ze szczypiorem wlacznie)
moze byc pare oliwek



salatka nieparzysta:

salata
kukurydza z puszki
marchewka starta na grrubych oczkach
korniszon starty na grubych oczkach
moze byc troche grubo startego zoltego sera
moze byc pare oliwek


pasuja do wszystkiego
smacznego

u nas w domku mamy tyyyyle salaty w ogrodzie, je sie codziennie, w dni parzyste, nieparzyste, piatek, swiatek.. :)
no ale mamy na szczescie wiecej przepisow ;)

Fidel-F2 - 24 Maj 2007, 23:39

dzejes napisał/a
Jeśli już - to nie mięsa, a kości. Świeże, drobiowe. Mogą być razem z mięsem. Szkielet kurczaka, łapy kurze i tym podobne. I nie sama marchewka, a warzywa. Wiosna jest, tyle różności.
zdecydowanie mięsa :!: kości mogą być dodatkiem od czasu do czasu i to zwykle bardziej rozrywkowym niż odżywczym
marchewka jest podstawą, pozostałe warzywa to przybranie, naturalnie nie ma nic złego w tym, że pies zje pietruszkę czy pomidora, nie powinny one jednak w dużej mierze zastępować marchewki
tyle kości wieprzowych i wołowych, po co ryzykować kurczakiem? mój pies nigdy nie jadł kości drobiowych i nigdy nie będzie jadł
restrykcyjna dieta istotna jest głównie u młodego psa, zwłaszcza ras dużych, gdy następuje szybki przyrost masy ciała
nieodpowiednio żywiony pies może nie otrzymywać odowiedniej ilości stosownych składników i w efekcie mieś problemy rozwojowe

no i jedna z ważniejszych spraw
pies to nie śmietnik, karmienie tym co nam zostało z obiadu, dokarmianie pomiędzy posiłkami duża ilością smakołyków może dla psa skończyć sie niemiło
naturalnie nie zdechnie ale będzie narażony na rużne problemy zdrowotne
jednym z najlepszych sposobów żywienia psa to gotowe karmy wysokiej klasy (firmy -Eucanuba, Royal Canin) w stosownej wersji (rasa, wiek psa), zawierają w zasadzie wszystko co pies powinien otrzymywać poza wodą; fakt, nie są tanie

Rafał, kaszę odpuść, ryż wystarczy i nie zapowminaj o warzywach

dzejes - 24 Maj 2007, 23:50

Fidel - kości kurczaka są w 100% strawne dla psa, w przeciwieństwie do wspominanych przez Ciebie wołowych, czy wieprzowych.
Fidel-F2 - 26 Maj 2007, 00:00

dzejes, dzejes, nie wiem jak jest ze strawnością kości różnych zwierząt i co to w ogóle znaczy ze kość jest strawna w 100%? Nie zesra sie po niej bo wszystko przyswoi? Podejrzewam, że kość zawiera niewielkie ilości składników odżywczych (energia) i trochę substancji mineralnych. Podawanie kości to raczej zabieg higieniczny (osad nazębny) i rozrywkowy niż odżywczy. I wracajac do meritum. Mój pies nie je kości drobiowych nie z powodu ich strawności lub też niestrawności. Nie je ich ponieważ nie zamierzam narażać jego życia i zdrowia bez specjalnej potrzeby a jedynie dlatego, ze sam lubię kuraki pieczone.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group