Ziemniak - 16 Maj 2009, 13:26 http://www.youtube.com/watch?v=gZdBMpWhhjM RIP dzejes - 16 Maj 2009, 14:43 Piekło i szatani! Słucham tego 12. raz w ciągu godziny! Grrr Ziemniak - 16 Maj 2009, 14:50
Tak ci się spodobało? 
dzejes - 16 Maj 2009, 15:08 Przykleiło się do mnie!
Ziemniak - 16 Maj 2009, 15:14 A widziałeś Poniedziałek i Wtorek  Jak nie to polecam 
Godzilla - 16 Maj 2009, 23:44 W radiu właśnie leci "Czwarta nad ranem" SDM. Szkoda, że tak mało ma zwrotek. Ja chcę dziesięć! Sandman - 17 Maj 2009, 00:52 Ostatnio chciałem sobie nagrać kompilację SDMu do samochodu, poprzeglądałem płyty i powybierałem najlepsze kawałki i za cholerę się nie chciały na jednej płycie zmieścić, na trzech też jakoś nie... Godzilla - 17 Maj 2009, 09:46 No i popatrz jakie one mało ściśliwe... 
Adashi - 17 Maj 2009, 09:51 Sandman, to się nagrywa w formacie mp3  Chyba że Twój car-audio tego nie czyta 
A u mnie: Lynyrd Skynyrd - Sweet Home Alabama 4 Non Blondes - What's Up Dunadan - 17 Maj 2009, 09:53 Dziś w nocy byłem na niesamowitym koncercie... grał zespół DahaBraha z Ukrainy. Trzy dziewczyny, jeden facet, cała masa instrumentów i etniczna muzyka. Hehe, zwykle takiego folku nie słucham ale znajomy mnie wyciągnął, tym bardziej że koncert za darmo ( Noc Muzeów w Warszawie ). Czekaliśmy na koncert 40 minut bo było jakieś opóźnienie, potem weszliśmy na slaę, była zapełniona po brzegi ( swoją droga jak wszystkie chyba muzea w Wawie tej nocy ). Następnie na scenę weszły trzy młode kobiety w czystobiałych sukniach i olbrzymich czapkach a za nimi mężczyzna w czarnym ubraniu. Dziewczyny usiadły, wzięły do rąk drewniane pałki i... wtedy się przeniosłem na Dzikie Pola. Galopowałem na koniu gdzieś w siną dal w świetle księżyca. Byłem na wielkim pogrzebie kozackim, jechałem wzdłuż dzikiego Dunaju. A wszystko przez te trzy dziewczyny i gościa którzy ze swoim głosem oraz rytmem robili tak niesamowite rzeczy, że... no nie wiem, hipnotyzowały dosłownie... 
Swoją muzykę określają jak ethno-chaos oraz World-music... niesamowicie łączą style i klimaty. Nina na wiolonczeli potrafi grać jak w metalowym zespole na gitarze elektrycznej. Potrafią też zagrać hip-hopowy kawałek w etniczny sposób, z tym charakterystycznym zawodzeniem itd. No coś niesamowitego po prostu. Po koncercie oczywiście zanabyłem płytkę, poszedłem w okolice sceny wziąłem autografy nawet zamieniłem słowo z Niną, choć ciężko się było dogadać, choć to niezwykle urokliwa osoba
Potem w necie na myspace odkryłem że są wszystkie kawałki z płyty... ale wiecie co. Warto mieć tłoczony album i podpisy twórców. W dodatku mi coś tam skrobnęli ale nie potrafię odczytać bo cyrylicą i po ukraińsku. Cyrylice niby znam, ukraińskiego można się domyśleć ale i tak... Bawcie się dobrze, choć to tylko studyjne kawałki - ich tzreba zobaczyć na żywo: http://www.myspace.com/dakhabrakha PS: tata mi kiedyś opowiadał o gościu który w latach 30(?) robił badania n/t etnicznej muzyki półnoncej ameryki, jeździł po całym kraju i spisywał oraz nagrywał utwory będące głównie autentycznym bluesem granym przez zawodzącego 60-letniego dziadka, gdzieś na werandzie w Nowym Orleanie. Dowiedziałem się że dziewczyny z DahaBraha robią to samo, ale na Ukrainie. Miło. Godzilla - 17 Maj 2009, 09:56 Dun, sfotografuj i daj linka. My przeczytamy. Dunadan - 17 Maj 2009, 10:03 Godzilla, hm, to jest myśl... Choć mam współlokatora ukrainca ale ok, z wami też się podzielę Ale to wieczorem bo zaraz muszę zmykać do pracy  wrzucę do tego wątku.
Ozzborn - 17 Maj 2009, 13:20 Zupełnie przypadkiem mój brat studiuje filologię ukraińską 
Swoją drogą, był wczoraj na nocy muzeów... ciekawe czy dotarł na ten koncert? Jak nie wiedział o nim to się pewnie nieco wkurzy 
Mistrz! Pierwszy polski hip-hopowy kawałek, który mnie wkręcił. I jak do tej pory jeden z nielicznych. Dunadan - 17 Maj 2009, 14:28 Ozzborn,
No, nie dziwię się... ja co prawda nie jestem obyty z tego typu muzyką na żywo i to może dlatego tak mnie wbiło ale... no wbiło jednak, a nie wszystko wbija, mało co bym powiedział. Dunadan - 17 Maj 2009, 23:32 No ja już jestem w domu ale mój współlokator już odcyfrował autografy  Nic szczególnego ale mam zamiar wpaść na ich koncert do Lublina, podobno rają jakoś w czerwcu, będę się musiał dowiedzieć. Kompletnie mnie dziewczyny zauroczyły, może to jakieś czarownice nie wiem...
Jak się wam podoba? ( w linku powyżej jest ich muzyka jakby co )
dzejes - 18 Maj 2009, 17:10 Dziś w pracy hawa nagila. Adashi - 18 Maj 2009, 17:52 Nena - 99 Luftballons Gwynhwar - 18 Maj 2009, 19:33 Merrily we sailed along Though the waves were plenty strong Down the twisting river Rhine Following a song... Legend's faded storyline Tried to warn us all Oh, they called her Loreley Careful or you'll fall... Oh, the stories we were told Quite a vision to behold Mysteries of the seas in her eyes of gold... Laying on the silver stone, such a lonely sight Barnacles become a throne, my poor Loreley... And the winds would cry, and many men would die And all the waves would bow down to the Loreley... And the winds would cry, and many men would die And all the waves would bow down to the Loreley... You would not believe your eyes, how a voice could hypnotize Promises are only lies from Loreley In a shade of mossy green, seashell in her hand She was born the river queen, ne'er to grace the land... And the winds would cry, and many men would die And all the waves would bow down to the Loreley... And the winds would cry, and many men would die And all the waves would bow down to the Loreley... Oh, the song of Loreley Charms the moon right from the sky... She will get inside your mind, lovely Loreley... When she cries "Be with me until the end of time" You know you will ever be with your Loreley... And the winds would cry, and many men would die And all the waves would bow down to the Loreley... And the winds would cry, and many men would die And all the waves would bow down to the Loreley... And the winds would cry, and many men would die And all the waves would bow down to the Loreley... :< Ozzborn - 18 Maj 2009, 19:36 Cudna pieśń! Słyszałem i widziałem na żywca jak Rysiek był z Kandyzą w Płocku.
Dabliu - 18 Maj 2009, 22:23 Ponieważ dziś rano minęła 29 rocznica śmierci Iana Curtisa... Decades 24 Hours A Means to an End dzejes - 19 Maj 2009, 01:25 Jeśli na kimś ten kawałek nie robi wrażenia, to ja się wypisuję. xan4 - 19 Maj 2009, 08:33 dzejes, po obrazku chciałem Ci napisać, żebyś się wypisywał, ale po przesłuchaniu 50/50
Piech - 19 Maj 2009, 08:36 Wczoraj szło w tle, a dzisiaj dalej za mną chodzi. http://www.youtube.com/wa...feature=related dzejes - 19 Maj 2009, 14:01
Ty się nie liczysz, ztatusiomuminkowaciałeś do szczętu. Stormbringer - 19 Maj 2009, 17:06 Uuu, Danzig.  Kawałek ok, ale nie ma jak Mother.
Virgo C. - 19 Maj 2009, 21:02 Profanacja w najczystszej postaci Ziemniak - 19 Maj 2009, 21:08 Następna wersja będzie w rytmach Disco-polo Virgo C. - 19 Maj 2009, 21:12 A pewnie się znajdą osoby, którym taka wersja bardziej pasuje (vide spora ilość obrońców Gangstra Paradise w wykonaniu Blur). U kumpla kiedyś słyszałem techopodobny cover Zombie The Cranberries - uszy więdły. Ozzborn - 19 Maj 2009, 21:21 No Mother miażdży.. a widzieliście remiks z Shakirą?
Stormbringer - 19 Maj 2009, 22:11 Wystarczy mi, że słyszalem "Back in Black" w jej wykonaniu.
|
||||||||||||||
