Zadomowienie - powitania na forum - Luźne rozmowy bez tematu
Godzilla - 10 Stycznia 2013, 09:28
LadyBlack, jeszcze parę postów i masz awatar Nie żałuj sobie, pospamuj, siedem postów to kropla w tutejszym morzu.
LadyBlack - 10 Stycznia 2013, 11:40
Skoro tak mówicie to siup!, dokładam ten oto pościk
Monika jest tylko jedna, jedynie słuszna, ale to potem
Iselor zadziwia mnie entuzjazmem , gdyby mnie się tak chciało, jak mi się nie chce...
A poza tym szaro Mości Państwo, szaro, trza by się ruszyć, a nie chce mi się.
Godzilla - 10 Stycznia 2013, 11:42
Na to nawet wątek jest odpowiedni:
http://www.science-fictio...p=836590#836590
Mi też się nie chce jak zaraza.
Lynx - 10 Stycznia 2013, 12:29
Pasqdna ogoda.
I muszę jechać do skarbówki, zeznać się. I do tego nie wiem jeszcze na jakim druku będę się zeznawać. Najlepsze, że "miła pani z okienka" też nie bardzo wie.
ilcattivo13 - 10 Stycznia 2013, 16:05
LadyBlack napisał/a | Zadziwia mnie zjawisko pod tytułem Iselor łał! Ledwo się pojawił machnął postów 60. No, szacun, czy jak to tam się mówi | Załóż po jednym wątku dla każdej książki, która masz na półkach, potem po jednym wątku dla każdego gatunku literackiego, którego książkowe przedstawicielki masz na półkach, a na koniec jeszcze powrzucaj po całym Forum ze trzydzieści postów, w których chwalisz się swoją domową biblioteczką i liczbą postów przegonisz nawet niektórych tych, którzy tu nieprzerwanie działają od początku istnienia Forum
Edit: po prostu nie mogłem się powstrzymać
fealoce - 10 Stycznia 2013, 16:09
ilcattivo, świetne podsumowanie
ilcattivo13 - 10 Stycznia 2013, 16:21
ać tam świetne... po prostu życiowe
Witchma - 10 Stycznia 2013, 16:24
ilcattivo13, zapomniałeś tylko dodać, że w przypadku zbiorów opowiadań każdemu tekstowi należy się osobny wątek
ilcattivo13 - 10 Stycznia 2013, 16:33
Nie zapomniałem. Po prostu myślę, że nie trzeba przesadzać, bo licznik postów działa tylko do szesnastu milionów z hakiem
Zgaga - 10 Stycznia 2013, 16:41
Ale za to może by powstała pełna baza twórczości fantastycznej.
ilcattivo13 - 10 Stycznia 2013, 16:43
Jeśli dałoby się ją podłączyć do buksi, to czemu nie
LadyBlack - 10 Stycznia 2013, 16:45
Taaaaa...
Pokuście mnie jeszcze trochę do złego, pokuście.
Książek ci u mnie dostatek.
I gier. Nie gram, ale okładki mogę opisać.
Filmy też mam różne.
I o stanikach coś dodam.
I o włosach.
Gotować lubię.
Zwierzątka też.
Nawet o dzieciach coś wiem.
ilcattivo13 - 10 Stycznia 2013, 16:46
Jeśli do tego wszystkiego założysz nowe wątki, to jedziemy z tym koksem
Zgaga - 10 Stycznia 2013, 16:47
LadyBlack, istoto wszechstronna - dawaj. Wątków ci u nas dostatek.
hrabek - 10 Stycznia 2013, 17:07
Który z modów na ochotnika będzie to później sprzątał? No, który? Jedną podjudzaczkę zresztą już tu widzę
Zgaga - 10 Stycznia 2013, 17:14
hrabek, ale jak ma coś ciekawego do napisania, to dlaczego ma się chować po kątach?
Witchma - 10 Stycznia 2013, 17:15
hrabek, już wróciłeś z Liroya?
ilcattivo13 - 10 Stycznia 2013, 17:18
Hej! Ja też byłem w Liroy'u. We wtorek. Siostra szwagrowi wiertarkę Deckera kupowała
Martva - 10 Stycznia 2013, 19:17
Czy kalafior (w sensie warzywo takie) jest ładny? Zawsze mi się wydawało że tak, a trafiłam na odmienną opinię i robię szybki sondaż.
Lis Rudy - 10 Stycznia 2013, 19:33
Martva, jest ładny. Ładniejszy od tego drugiego zielonego kalafioropodobnego czegoś. Brokuła bodaj. Jest jeszcze warzywo brokułopodobne z jakimiś takimi dziwnymi stożkowymi kwiatostanami ale nie pamiętam jak się toto nazywa.
I to wygląda jak produkt GMO.
Martva - 10 Stycznia 2013, 19:38
To drugie to zielony kalafior, odmiana 'Romanesco'.
Fidel-F2 - 10 Stycznia 2013, 19:42
Lis Rudy, na miłość bogini, nie brokuła tylko brokuł.
Fidel-F2 - 10 Stycznia 2013, 19:43
Lis Rudy, i pory też nie ma. Jest por. Ten por. Pora może być najwyżej na Telesfora.
Martva - 10 Stycznia 2013, 19:49
Fidel-F2, ładniejszy od kogo czego brokuła. Jest dobrze.
Fidel-F2 - 10 Stycznia 2013, 19:51
ok, chyba mam zły dzień
kalafior jest ładny, a romanesco jest zaje.biście ładny
Martva - 10 Stycznia 2013, 19:56
Romanesco też mi się podoba, obłędne są fioletowe kalafiory (strasznie żałuję że w handlu są niezdobywalne), gdyby wyhodowali fioletowego Romanesco to mogłabym zostać kalafiorofilem Nawet brzmi ładnie.
Ziemniak - 10 Stycznia 2013, 20:24
Tego romanesco to jakiś matematyk wyhodował?
Lis Rudy - 10 Stycznia 2013, 20:36
Martva napisał/a | Romanesco też mi się podoba |
z racji tej swojej dziwnej struktury kwiatów dla mnie jest dość przerażający, tak jak Ziemniak napisał-niczym wychodowany przez matematyka.
Kalafiory kocham i nie mogę się oprzeć przed zakupem kiedy tylko jestem na bazarze. Jeszcze jednym warzywem budzącym u mnie odruch lekko zwrotny jest patison, błee normalnie na sam widok. Jakem warzywofil, to na to "cóś" nie mogę po prostu patrzeć.
Nieślubne dziecko kabaczka i rozjechanej dyni ozdobnej.
Martva - 10 Stycznia 2013, 20:55
Ha, zawsze myślałam że go wyhodowali dość niedawno, a wychodzi że nie, kilkaset lat ma
Patisony uważam za ładne, ale w sumie nigdy nie kupuję, chyba mi się nie kojarzą spożywczo
Rafał - 10 Stycznia 2013, 21:56
Patisony kiszone są jedną z lepszych zagrych. Pycha.
|
|
|