Ludzie z tamtej strony świata - Darek Domagalski
Martva - 17 Listopada 2010, 15:32
Dobry egocentryzm nie jest zły
Lowenna - 17 Listopada 2010, 15:33
Last Viking, cieszę się Twoim sukcesem
shenra - 17 Listopada 2010, 15:37
Last Viking, jesteśmy z Ciebie dumni, słoneczko
mawete - 17 Listopada 2010, 15:50
Dałeś z siebie wszystko Słoneczko
Kasiek - 17 Listopada 2010, 15:59
A już myślałam, żeby zapytać ludzi, czy robimy jakąś akcję ratowniczą, bo nie dajesz znaku życia. Gratulacje! Liceum to już jednak trochę wyższy poziom osobowości. A co robiliście po rozmowie o Twojej magnetyzującej osobowości? Jakaś część rozrywkowa? Gry, zabawy? No powiedzże...
Last Viking - 17 Listopada 2010, 16:11
Dziękuję za mentalne wsparcie, za to że trzymaliście kciuki za moją misję krzewienia kultury wśród młodego pokolenia. Wiedziałem, że mogę na was liczyć
Kasiek napisał/a | Jakaś część rozrywkowa? Gry, zabawy? No powiedzże... |
No cóż...
Jak to rozrywki w liceum.
Wiecie, ja nigdy do gimnazjum ani do liceum nie uczęszczałem, więc to wszystko dla mnie takie nowe i ekscytujące
Hubert - 17 Listopada 2010, 17:42
Last Viking, gratuluję.
Last Viking napisał/a | Jak to rozrywki w liceum.
Wiecie, ja nigdy do gimnazjum ani do liceum nie uczęszczałem, więc to wszystko dla mnie takie nowe i ekscytujące |
Chcesz się powymieniać doświadczeniami?
Last Viking - 18 Listopada 2010, 14:17
Wszystko co spotyka człowieka ma swój cel (niektórzy nazywają to niezgłębionym zamysłem, inni cylońskim planem). Po lubelskim Falkonie, gdzie w kuluarach dominowały rozmowy o seksie (ciekawe dlaczego? ) zrzucając na plan dalszy literaturę ( w sumie, seks to wdzięczniejszy temat ) postanowiłem wreszcie napisać felieton, do którego przymierzałem się już od kilku miesięcy.
Felieton będzie dotyczył seksualności, poczynając od antycznej Grecji i Rzymu, poprzez średniowiecze, aż do współczesności... oczywiście puentą będzie Słoneczko, jako atawizm kultu solarnego
Natchnęliście mnie
dalambert - 18 Listopada 2010, 14:19
Last Viking, Nooo Będzie w SFF&H
Last Viking - 18 Listopada 2010, 14:21
A to już zależy od tego czy będzie dobry i czy spodoba się RD
dalambert - 18 Listopada 2010, 14:23
Last Viking, jak RD nie puści to go Śliczna Dziewczynka zarąbie
shenra - 18 Listopada 2010, 14:25
Last Viking, zaklaskałabym uszami, gdyby wchodziło to w skład dostępnych funkcji mojego chomiczego oprogramowania
Hubert - 18 Listopada 2010, 14:37
Last Viking, czekamy z niecierpliwością.
Kasiek - 18 Listopada 2010, 17:06
Darek, przez Ciebie dzisiaj zachowywałam się jak narkomanka na głodzie...
Siedząc w knajpce i pijąc herbatę nagle zauważyłam, że skończył mi się I tom sagi krzyżackiej.
Przypisy i bibliografia są boskie, ale sprawiają, że się ma wrażenie posiadania jeszcze kilkunastu stron czytania przed sobą, a tu nagle: bęc! Finito.
Stwierdziłam, że nie wytrzymam do wypłaty i 70 zł na koncie (które pozostało po zakupie książek na falkonie) musi mi wystarczyć do 28 i poszłam do Kulturomaniaka... gdzie nie mieli drugiego tomu.
Wściekła, postanowiłam pojechać do Świata Książki, gdzie przy okazji odebrałabym zamówienie na inną książkę. Moje zamówienie było, w promocji kupiłam też inną książkę za 9.90, ale II tomu nowych "Krzyżaków" u nich niet.
W Świecie Książki spotkałam koleżankę, obecną na imprezie w sobotę, Asię, która prosiła, żeby Cię pozdrowić na forum i zawinęła mi I tom.
Podumałam, skojarzyłam, że stamtąd już jest niedaleko (2 przystanki) do Empiku w CH Plaza. I był. III tom. No nie, III nie zacznę czytać, póki
nie przeczytam II! Pytam, czy da się zamówić, stwierdziwszy, że trudno, parę dni poczekam, wytrzymam.
Pani sprawdziła, że w innym Empiku jest i II i III tom. Pobiegłam na przystanek, dojechałam, z wywieszonym językiem dopadłam do półki...
BYŁY!!! Kupiłam oba tomy... Na przystanku, zanim przyjechał autobus do pracy, przeczytałam 50 stron.
Mam nadzieję, że te 40 zł, które mi zostały do końca miesiąca, wystarczą.
Podsumowując, 460 zł wydane na książki w ciągu 7 dni to najlepszy ostatni zakup
Swoją drogą, za to, jak skończyłeś I tom, należą Ci się bęcki. Żeby kończyć to tak, ze się człowiek zachowuje jak wariatka...
Martva - 18 Listopada 2010, 17:10
Kasiek napisał/a | Darek, przez Ciebie dzisiaj zachowywałam się jak narkomanka na głodzie... |
E, już myślałam że chodzi o pewną grę a tu książka...
Last Viking - 18 Listopada 2010, 17:23
Cóż poradzić, tak działam na kobiety
Cieszę się Kasiek, że Ci się podobało, to miłe dla autora wiedzieć, że to co napisał tak wciąga. To ciekawe co piszesz o takim a nie innym zakończeniu Delikatnego uderzenia pioruna bowiem, ja wcale nie byłem do końca pewny czy będę pisał następne tomy. Dla mnie to była jedna całość
Co do dystrybuowania książek, to po prostu ręce mi opadają. Rzadko można dostać wszystkie trzy części naraz To jest nielogiczne, bo czytelnik chcę zacząć od I tomu, a przez długi okres czasu był tylko II i III. Teraz kiedy wreszcie pojawił się I, brakuje często III. Wgrrr....
Dobra, wracam do felietonu o seksualności
Znalazłem podczas researchu coś takiego:
W najdawniejszych czasach rzymskich, przed konsumpcją małżeństwa odbywał się obrzęd defloracji świeżo poślubionej żony. Siadała ona na wizerunku bóstwa Mutunus Tununus, przedstawionego pod postacią dorodnego członka męskiego. Na tym drewnianym fallusie traciła dziewictwo, a dopiero później następował akt seksualny z mężem.
Wydaje mi się, że drewniane fallusy zawsze wygrywały w "słoneczko"
Ha! Napiszę więcej. Podejrzewam, że gdyby drewniane fallusy potrafiły walczyć mężczyźni w Rzymie byliby niepotrzebni
shenra - 18 Listopada 2010, 17:25
Cytat | Ha! Napiszę więcej. Podejrzewam, że gdyby drewniane fallusy potrafiły walczyć mężczyźni w Rzymie byliby nie potrzebni | A na koniec tąbliłyby do swych bogów.
Darek, dzięki poplułam sobie monitor
Martva - 18 Listopada 2010, 18:03
Ha, odbyłam babską rozmowę z towarzyszką rodzicielką i wygląda na to że dzisiejsze słoneczko nazywało się kiedyś gwiazda. Tylko się lekko zdziwiła że jak to gimnazjalistki, bo rczej licealistki i studentki, i w ogóle taka bardziej bananowa młodzież, więc wyjaśniłam że teraz dzieci szybciej dojrzewają.
Last Viking napisał/a | W najdawniejszych czasach rzymskich, |
Mam taką książeczkę pod tytułem 'czego jeszcze nie wiesz o seksie', było parę takich ciekawostek, ale czytając ją można się zarazić koro, więc Ci nie pożyczę.
Kasiek - 18 Listopada 2010, 18:17
Last Viking napisał/a | Cóż poradzić, tak działam na kobiety |
pochwal raz za egocentryzm faceta... Martva, co narobiłaś?
Last Viking napisał/a | Cieszę się Kasiek, że Ci się podobało |
Powiem tak - Ci, co mnie znają, wiedzą, że tylko RAZ wciągnęła mnie tak książka. Ostatnio skończyło się to nienajlepiej, ciekawe, jak skończy się to "wciągnięcie"
Last Viking napisał/a | Co do dystrybuowania książek, to po prostu ręce mi opadają. Rzadko można dostać wszystkie trzy części naraz To jest nielogiczne, bo czytelnik chcę zacząć od I tomu, a przez długi okres czasu był tylko II i III. Teraz kiedy wreszcie pojawił się I, brakuje często III. Wgrrr.... |
Niestety... Ja kupiłam I tom "na próbę", żeby sprawdzić, czy mi się spodoba, chciałam w niedzielę kupić kolejne II ale już nie było. Dobrze, jesli jest I, bo wtedy czytelnik zaciekawiony poczeka na kolejne. Gorzej, jak jest np. III tylko, bo nikt nie zechce kupować i czytać od końca :/
Last Viking napisał/a | bowiem, ja wcale nie byłem do końca pewny czy będę pisał następne tomy |
No dobra, ale ja WIEDZIAŁAM, że będą kolejne. I o mało nie przegryzłam gardła pani w kolejnej księgarni, jak się dowiedziałam, że nie ma.
Martva napisał/a | Kasiek napisał/a:
Darek, przez Ciebie dzisiaj zachowywałam się jak narkomanka na głodzie...
E, już myślałam że chodzi o pewną grę a tu książka... |
Martva, czy ja wyglądam na Gimnazjalistkę?
Martva - 18 Listopada 2010, 18:23
Kasiek napisał/a | Martva, czy ja wyglądam na Gimnazjalistkę? |
Te dzisiejsze kosmetyki ^^
shenra - 18 Listopada 2010, 18:26
Tak generalnie nie odbierając złudzeń nikomu, to zabawa w słoneczko została sprawdzona i zdementowana jako chory wymysł grupki ludzi, który nigdy tak naprawdę nie miał miejsca. Tak piszę, bo różne istotki czytają naszą radosną paplaninę i niedajbóg się ktoś bardziej zainspiruje, niż Darek
Last Viking - 18 Listopada 2010, 18:26
Kasiek napisał/a | pochwal raz za egocentryzm faceta... Martva, co narobiłaś? |
Stworzyłaś powora
Wracając jednak do drewnianych fallusów (bo to wielce interesujacy temat - ciekawe co by Freund o tym powiedział?), ponoć tracenie przez kobiety dziewictwa na tego typu "przyrządzie" miała miała uchronić mężczyzn przed niebezpieczeństwem magicznym jakim groziła defloracja
Podejrzewam jednak, że (jak to wyłożyła pewna niewiasta w dyskusji z Dabliu o kobiecych orgazmach), mężczyznom się nie chce, bo są leniwi
Ktoś może powiedzieć: no dobrze, ale jeśli drewniane fallusy nauczyłyby się walczyć i zastąpiły mężczyzn w rzymskich kohortach to skąd brałyby się dzieci. I na to pytanie odpowiada nam legenda:
Powiadają, że król Serwiusz Tuliusz został poczęty w wyniku stosunku służącej z fallusem utworzonym z popiołów domowego ogniska.
Martva - 18 Listopada 2010, 18:33
Ale w sumie mi się kołacze że to nie był odosobniony zwyczaj i w kilku cywilizacjach występował. Tylko czasem było drewno, a czasem rogi i kości. No chyba poszukam tej książki, koro mi nie grozi
Kasiek - 18 Listopada 2010, 18:37
Last Viking napisał/a | mężczyznom się nie chce, bo są leniwi |
I chyba to jest prawda. Koleżanka usłyszała kiedyś od faceta - Jakbyś była dziewicą i jakbym Cię musiał wszystkiego uczyć od początku, chyba bym Cię wolał z łóżka wykopać.
shenra - 18 Listopada 2010, 18:40
Last Viking napisał/a | Powiadają, że król Serwiusz Tuliusz został poczęty w wyniku stosunku służącej z fallusem utworzonym z popiołów domowego ogniska. | To rozwiązała się tajemnica niezdrowej, szarej cery. To Ci poczęci w słoneczku parzą? A Ci od gwiazdy świecą w ciemnościach?
dalambert - 18 Listopada 2010, 18:40
No, no Kasiek, ktoś jednak ten trud pedagogiczny podejmuje , wszak koleżanka szkolona było i jej NIE wykopał
Martva - 18 Listopada 2010, 18:42
shenra napisał/a | poczęci w słoneczku parzą? |
No chyba się.
shenra - 18 Listopada 2010, 18:43
Martva napisał/a | No chyba się. | O dżisssss, znów poplułam monitor!
Last Viking - 18 Listopada 2010, 18:50
shenra napisał/a | Tak generalnie nie odbierając złudzeń nikomu, to zabawa w słoneczko została sprawdzona i zdementowana jako chory wymysł grupki ludzi, który nigdy tak naprawdę nie miał miejsca. |
Oj
A tak poważnie, jeśli takie zabawy faktycznie mają miejsce wśród gimnazjalistów (bo na studiach to różne rzeczy się wyprawia ) to dzieciaki mają poważne problemy ze sobą, z tożsamością, poczuciem własnej wartości.
Z drugiej strony wcale bym się nie zdziwił, gdyby takie gry miały jednak miejsce, po tym co czasami wysłuchuję jeżdżąc środkami komunikacji. Np. gimnazjalistka bez żenady opowiadała koleżance przez telefon komórkowy w zatłoczonym autobusie o tym co robiła ze swoimi chłopakiem na imprezie. Instruktaż z filmu pornograficznego. Nie żebym był konserwatywny, ale...
Martva napisał/a | Ale w sumie mi się kołacze że to nie był odosobniony zwyczaj i w kilku cywilizacjach występował. Tylko czasem było drewno, a czasem rogi i kości. |
Może faceci są leniwi... a może to po prostu to zakorzeniony strach przed krwią tego pochodzenia, podobnie jak w pewnych kulturach jaszcze do teraz funkcjonująca nieczystość kobiet podczas menstruacji.
Jak to powiadał jeden z bohaterów South Park:
- Nie ufam niczemu co krwawi kilka dni i nie zdycha.
shenra - 18 Listopada 2010, 18:53
Last Viking napisał/a | Np. gimnazjalistka bez żenady opowiadała koleżance przez telefon komórkowy w zatłoczonym autobusie o tym co robiła ze swoimi chłopakiem na imprezie. | Nie wspominamy już o blogowych wynurzeniach i ekshibicjoniźmie.
Last Viking napisał/a | - Nie ufam niczemu co krwawi kilka dni i nie zdycha. | W pewnym sensie można się z tym zgodzić.
|
|
|