Melodie przestrzeni [muzyka] - Nasze fantastyczne gusta muzyczne
Nexus - 30 Września 2006, 12:07
Rammstein ma dwa znaczenia... w wolnym przekładzie oznacza podobno "toczący się kamień" - czyli Rolling Stone... ale nazwa zespołu wzięła się od miejscowości w Neimczech, gdzie znajduje się największa baza lotnicza USAF. Zdarzyła się tam katastrofa podczas pokazów lotniczych w 1988. Zginęło coś koło 70 osób... od tamtej pory zmieniono zasady przeprowadzania pokazów lotniczych. Samoloty nie mogą przelatywać nad publika, tylko wzdłuż i to w odpowiedniej odległości.
Dunadan - 30 Września 2006, 12:36
kurde - nic o tym nie wiedzialem :/ dzieki za wyjasnienie.
Grahf - 30 Września 2006, 15:17
Dundan "Hitler As Kalki" nie jest najszczęśliwszą płytą jeśli chodzi o zapoznawanie się z tworem jakim jest Current 93. To nawet nie jest płyta studyjna a tylko pewna kompilacja nagrań. W dodatku live.
Na początek polecałbym "All the Pretty Little Horses", genialną epkę "Lucifer Over London", "Of Ruine or Some Blazing Starre" czy opus magnum zespołu "Thunder Perfect Mind".
hrabek - 6 Października 2006, 15:42
A czy ktos slucha U2? A konkretnie chodzi mi o utwor Miss Sarajevo zamieszczony na singlu All Because of You z plyty Vertigo. Jest to wersja live z Mediolanu w 2005 roku. Spiewa Bono po angielsku, a pozniej po wlosku. 10 lat temu ten utwor wykonany byl z towarzyszeniem Pavarottiego. Wiki podaje, ze na tym koncercie w Mediolanie partie wloskie spiewa Bono, ale jesli on ma taki glos to ja dziekuje.
A pytanie brzmi: czy ktos moze ma ten singiel i moze sprawdzic w ksiazeczce kto to rzeczywiscie spiewa? Czy Bono czy Pavarotti? Bardzo mnie to intryguje. Albo obaj panowie maja strasznie podobne do siebie glosy, albo Bono ma taki power w przeponie.
Bede wdzieczny za odpowiedz.
Dunadan - 6 Października 2006, 17:04
Jakos nigdy nie moglem sie przekonac do U2
Grahf - 6 Października 2006, 17:39
Ja również nigdy się nie przekonałem do takich nieznośnie komercyjnych, melodyjnych pop rockowych popłuczyn .
Dabliu - 6 Października 2006, 18:36
Bloody Sunday
Fidel-F2 - 7 Października 2006, 05:49
Cytat | Ja również nigdy się nie przekonałem do takich nieznośnie komercyjnych, melodyjnych pop rockowych popłuczyn . |
U2, jedna z większych kapel lat 80 i 90, fascynująca, melodyjna, energetyczna, autentycznie zaangażowana, oryginalna, muzyka ze świetnym wokalem bijąca na głowę ogromną większość dzisiejszych, mało znanych, nieciekawych i artystycznie sfrustrowanych, mizernych kapel.
Dunadan - 7 Października 2006, 11:12
Fidel-F2
Jak ja kocham nowomowe...
Nie zaprzeczam wielkosci U2 - po prostu jakos mi nie podchodza ( tak jak Pink Floyd ). No i nazywanie ich pop-rockowymi popluczynami to chyba lekka przesada... starsze plyty to w sumie hard rock... ale ja sie nie znam na U2 wiec z tym har-rockiem moge przesadzic
Pako - 7 Października 2006, 11:14
PF mi nie podchodzi. Z tego, co U2 miałem okazję słyszeć, też mi nie podchodzi. Iron Maiden też nie. Jakoś brak we mnie szacunku dla wielkich rocka Black Sabbath i Metallica to jest to
Fidel-F2 - 7 Października 2006, 11:15
jaka nowomowa? energetyczna to jest ścisłe określenie, ta muzyka mnie nakręca, powoduje, że "chce mi się"
Fidel-F2 - 7 Października 2006, 11:18
Pako posłuchaj The Joshua Tree albo Under a Blood Red Sky , parę razy, najlepiej dość głośno, potem pogadamy
Dunadan - 7 Października 2006, 11:38
energetyczny to moze byc napoj
No Joshua tree to nawet w domu mam, sluchalem ale to bylo dawno i nie pamietam... to mi wystarczy
Grahf - 7 Października 2006, 18:05
Cytat | Cytat | Ja również nigdy się nie przekonałem do takich nieznośnie komercyjnych, melodyjnych pop rockowych popłuczyn . |
U2, jedna z większych kapel lat 80 i 90, fascynująca, melodyjna, energetyczna, autentycznie zaangażowana, oryginalna, muzyka ze świetnym wokalem bijąca na głowę ogromną większość dzisiejszych, mało znanych, nieciekawych i artystycznie sfrustrowanych, mizernych kapel. |
Nigdy nie lubiłem U2, ale rzeczywiście w latach 80 i 90 to była znacząca grupa. Ale teraz to komercha w czystej, patologicznej postaci. W dodatku serwująca nudne wspomniane wczesniej popłuczyny. Z resztą dzisiejszy tradycyjny poprock to nieustannie powielająca się i nieznośnie nudna, do cna wyczerpana konwencja.
Dla chcących posłuchać czegoś nowego polecam wspomniane wcześniej kanadyjskie postrockowe zespoły takie jak: A Silver Mt. Zion, Godspeed You! Black Emperor, Fly Pan Am, Hrsta etc. Z reszty świata Mogwai, Piano Magic, Slowdive, Ship of Fools etc. Z ciekawych moich ostatnich odkryć świetny też jest popularny ostatnio The Mars Volta.
Znasz te zespoły Fidel-F2 Świat się naprawde nie kończy na U2, Led Zeppelin czy Black Sabbath .
Fidel-F2 - 7 Października 2006, 19:02
Grahf dziwny jesteś. Jasne, że na tych kapelach świat się nie kończy, coś wartościowego z pewnością wciąż powstaje. Wymienionych przez Ciebie zespołów nie znam, ale pewnie też mam kilka płyt o których Ty nie słyszałeś. I czego to dowodzi? Że, U2, Led Zeppelin czy Black Sabbath to kiepskie zespoły z kiepską muzyką? Logika cokolwiek pokrętna. Dla mnie to są tuzy, którym niełatwo dorównać i szczerze wątpię coby linijka wymienionych przez Ciebie kapel rzeczywiście potrafiła tego dokonać. Oczywiście możesz mieć swoje zdanie i nie całkiem musi ono byś błędne.
Dunadan - 7 Października 2006, 22:04
A ja wlasnie slucham Purpli... tak sobie ogladam poraz drugi Dazed nad confused - tak tak ogladam, nie slucham Taki film o licealistach z okresu polowy lat 70' - gloryfikacja amerykanskiej kultury hippisowskiej ( a raczej postihppiskowskiej... ) - film jest BOSKI!!! musicie obejrzec - niedawno wyszedl na DVD, kiedys lecial w TV - polski tytul 'Uczniowska balanga' - w filmie mozna posluchac Black Sabbath, Deep Purple, Allice Coopera itp. itd ( wystepuje mlodziutka Milla Jovovich i Rene Zellweger kiedy jeszcze malo kto o nich slyszal )... kiedy ogladam tego typu filmy ( kolejny to np. 'That's 70' show' - 'Rozowe lata 70-te' ) strasznie zaluje ze nie zylem w tamtych czasach i realiach... wiem ze to tylko filmy, pokazujace jakis tam skrawek zycia mlodziezy ale jednak... chyba spory skrawek. Ktos kto nie jest przekonany do dinozaurow muzyki rock powinien takie cos obejrzec
Grahf - 7 Października 2006, 22:42
Cytat | Grahf dziwny jesteś. Jasne, że na tych kapelach świat się nie kończy, coś wartościowego z pewnością wciąż powstaje. Wymienionych przez Ciebie zespołów nie znam, ale pewnie też mam kilka płyt o których Ty nie słyszałeś. I czego to dowodzi? Że, U2, Led Zeppelin czy Black Sabbath to kiepskie zespoły z kiepską muzyką? Logika cokolwiek pokrętna. Dla mnie to są tuzy, którym niełatwo dorównać i szczerze wątpię coby linijka wymienionych przez Ciebie kapel rzeczywiście potrafiła tego dokonać. Oczywiście możesz mieć swoje zdanie i nie całkiem musi ono byś błędne. |
Nie miałem tu Fidel-F2 udowadniać że kiepska, broń boże. A jedynie fakt iż z moich muzycznych doświadczeń wynika iż w 90 % najlepszą muzykę robią zespoły które są w ogóle nieznane szerszej grupie ludzi. Ograniczanie się jedynie tylko do tych znanych bardzo zubaża. Z każdym dniem powstaje coś nowego i warto śledzić wszystko na bieżąco.
A co do U2 (co do pozostałej dwójki się nie wypowiem bo zbyt mało słuchałem) to wszystkie te wyminione zespoły biją ich na głowę (w moim przekonaniu oczywiście).
Fidel-F2 - 8 Października 2006, 07:59
Wybacz Grahf ale myślałem, że wiesz o czym mówisz Cytat | co do pozostałej dwójki się nie wypowiem bo zbyt mało słuchałem |
i jeszcze
fakt iż z moich muzycznych doświadczeń wynika iż w 90 % najlepszą muzykę robią zespoły które są w ogóle nieznane szerszej grupie ludzi
tu akurat, moim zdaniem nie ma to znaczenia. Bywa i tak i tak.
Ziuta - 8 Października 2006, 11:31
Izwinitie, ze się w ryję w taką pieukną ( ) awanturkę i podziękuję Dunadanowi za polecenie Valvet Underground. To wciąga
Sasori - 8 Października 2006, 11:47
Polecam gorąco gościa nazywającego się Richard Cheese. Wygląda tak:
A gra swinga i inne rzeczy a'la Al Capone i vogle lata '20 i nie dość, że jest świetnym muzykiem i jego kawałki to po prostu czysta przyjemność, to jeszcze potrafi rozbawić do łez, bo wszystkie jego piosenki są coverami słynnych, dzisiejszych utworów. Mamy Nirvanę, Radiohead, Metallicę, SoaD, Oasis i kupę innych.
Nie można się nie śmiać, kiedy Richard śpiewa "and now something for the ladies... rape me, rape me my friend, rape me, rape me again" albo zasuwa taką wersję "Enter Sandman" że jak kiedyś podali w radiu Bis, że Metallica zrobiła cover kawałka z lat '20 to łyknąłem sensację jak młody pelikan.
I dla ucha i dla brzucha (pobolewa od śmiacia się).
Fidel-F2 - 10 Października 2006, 10:58
Kruku nie chciałem zbędnych polemik nad grobem wszczynać więc tu sobie przydreptałem
Zaucha dla mnie jest jednym z największych polskich muzyków i nie wiem czy nie największym wokalistą. Trudno mi znaleźć kogoś lepiej śpiewającego. Może jakieś miejsca egzekwo. Oczywiście jest to moje prywatne zdanie
Naturalnie jak każdy miał mniejsze czy większe wpadki np. Czarny alibaba.
Dunadan - 14 Października 2006, 12:16
A ja wlasnie slucham sobie 'Yes' a dokladniej utowru 'Starship Troopers' ciekawe czy ma cos wspolnego z Heinleinem...
Swoja droga co myslicie o Yes? taki dosc dziwna muzyka, chyba glownie przez wokal ale nie tylko. Okladki maja bardzo ciekawe - ile ich muzyka ma wspolnego z fantastyka? ktos wie? ( Wakeman chyba sporo szedl w fantastyke, nie? )
Grafh - heh, wydaje mi sie ze minie bardzo dlugi czas zanim zdobede jakas wieksza czesc zespolow i plyt kore mi poleciles... na razie dorwalem i przesluchalem dwie ( 'hitler as kalki'' i 'Lucifer over London' ) - i coz moge powiedziec... nie mam pojecia czemu uwazasz te muzyke za jakis nowy nurt... 'Hitler as kalki' ( co to znaczy? ) to wypisz wymaluj Velvet Underground z konca lat 60' - chlopaki rzympola jak sie da zeby nie bylo - uwielbiam taka muzyke bardzo mi sie plytka spodobala, ale to juz bylo... 'Lucifer...' - tez nic szczegolnego - znowu bardzo ciekawa plyta ale nie widze tu zadnych nowosci - bardzo ciekawy wokal jednak. Aha... czy to jakies satanistyczny zespol? bo w kolko bylo '666 - Lucifer over london!' ale od strony muzycznej fajny klimacik.
Sory ze sie opieram na razie tylko na dwoch albumach - nie powinienem, wiem, ale na razie nie mam innej mozliwosci.
lavojtek - 17 Października 2006, 22:30
A ja chcialbym sie podzielic moim szczesciem, ktore sie zowie Ordo Rosarius Equilibrio & Spiritual Front - Satyriasis. Na tej plycie jest wszystko to czego zawsze od muzyki oczekiwalem REWELACJA!!! Polecam wszystkim bo jest to muzyka absolutnie dla kazdego!
Fidel-F2 - 18 Października 2006, 05:50
czyli...
Grahf - 19 Października 2006, 11:41
Dunadan kawałek Hitler as Kalki'' i 'Lucifer over London nie są reprezentatywne dla C93. Bardziej reprezentatywnym stylowo jest The Seven Seals are Revealed at the End of Time as Seven Bows (a właściwie ostatnie 5 minut tegoż) z epki Lucifer over London.
Swoją drogą "The Seven Seals are Revealed at the End of Time as Seven Bows" ma jeden z bardziej niesamowitych tekstów jaki w życiu słyszałem Linka
A odpowiadając na pytanie Fidela F-2 to zacytuję jedną recenzję: ...klimat tanich, zapyziałych nocnych kafejek, w których najgorsze dziwki nęcą swoimi wątpliwymi atutami upojonych do nieprzytomności bywalców; zadymione kluby z tandetnymi wodewilowymi śpiewaczkami; odpady ludzkich doznań, walające się po zapleśniałych, kamiennych uliczkach, wijących się w ciemności ku nicości... Z pod tej grubej skorupy sączy się strumień oślepiającego światła, utkany z akustycznej pajęczyny i smutnych pojękiwań harmonii... Delikatne gitary akustyczne przywodzą na myśl muzykę Death in June. Nad całością dominuje mocny, zachrypnięty głos... Właściwie to nawet nie jest śpiew, a nieco szybsza melorecytacja... – tak w skrócie można opisać twórczość Spiritual Front.
To taki cudowny nihilistyczny neofolk (sami muzycy określają że grają Nihilist Suicide Pop). To w sumie tylko szufladka, ale warto naprawdę się zatopić w tej muzyce.
Tu można posłuchać paru kawałków Linka
Fidel-F2 - 19 Października 2006, 11:56
thx
Edit: Fajna muyzka i nawet będę się rozglądał za tym ale z całą pewnościa nie jest specjalnie odkrywcza. Na szybko kojarzą mi się wpływy Nick Cave, David Bowie, Sisters of Mercy. Gdyby pownikać to znalazło by się pewnie wiele innych.
Jeśli lubicie oryginalny folk to polecam Varttina Ostatnio maniacko tego słucham.
lavojtek - 19 Października 2006, 19:59
Spiritual Front rzeczywiscie momentami przypomina Cave'a czy Tindersticks ale polaczenie z Ordo Rosarius Equilibrio jest naprawde wybuchowe. Kawalka ORE mozna posluchac pod tym linkiem http://www.coldmeat.se/so...re/ore_orgy.mp3
Grahf - 19 Października 2006, 20:37
Z rzeczonego splitu najbardziej powala Autopsy of a Love
And consider me as your worst lover and consider me as your worst sinner
the only thing that i want to to see is my defeated and sperm in your hands
and consider me as your worst lover and consider me as your sinner
the only thing that i want to feel is the warmth of your sex in my mouth
Ale i tak najbardziej powala ich najnowszy album "Armageddon Gigolo" oraz epka "Nihilist".
lavojtek - 19 Października 2006, 20:46
Dawno nie bylo plyt, ktore bym tak "katowal" Teraz mam je tez w samochodzie. Nie ma to jak zaczac dzien od Song for the old men albo Bastard Angel
Grahf - 19 Października 2006, 20:50
Racja, albo "My kingdom for a horse".
...my kingdom for a horse my love, my kingdom for your last breath...
|
|
|