To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Gra o Tron (HBO) - aktualnie omawiany Sezon 7 (są spojlery!)

mesiash - 11 Czerwca 2014, 10:08

Ale w ogóle zastanawia mnie po kiego oni ten mur forsują, skoro można go obejść? :)
jewgienij - 11 Czerwca 2014, 10:10

Nie, łatwiej wspinać się po pionowym murze jak Kukuczka.

Mesiash - i skoro tak łatwo otworzyć bramę.
Zbudowano mur na kilometr w niebo, a brama jak floriańska. Osiłek ją podnosi. Cała para poszła w gwizdek.
Zdobywanie tej twierdzy to pokaz, jak sobie utrudnić życie.

ED. I można zbudować drabinę nawet do połowy muru, jeśli już nie na szczyt, a nie wspinać się od poziomu gleby. Ekonomiczniej chyba?

Farin - 11 Czerwca 2014, 12:51

jewgienij napisał/a
Jaki problem? Masz kilka drabin, które można nakładać jedną na drugą. A drzewo można osuszyć. Tak się zdobywa mury od początku murów.
Wbijanie się w ścianę w sytuacji, gdy ktoś stoi nad głową, to wielki optymizm. Takich można strącać jak gruszki, bo bezbronni zupełnie, a nawet jak wejdą, to sił już na nic nie mają.

Tak samo z olbrzymem, który podnosi bramę. Ci ludzie są niby non-stop szkoleni do walki, a żaden nie zaatakował go, jak mocował się z bramą i był bezbronny jak kociak. Zamiast tego napompowywali się strażniczą gadką, a potem była masakra.

Chciałbym kiedyś zobaczyć jak ktoś się wspina przy pomocy drabiny na taki mur. Chyba nigdy nie byłeś na odpowiednio wysokiej drabinie. To już prędzej mogli użyć olbrzymów do przerzucenia kilkunastu lin i po linach zap.
Mnie natomiast zdziwiło, że przy takiej liczebności próbowali zdobyć mur tylko w jednym miejscu.

m_m - 11 Czerwca 2014, 13:06

Teoria drabinowa jest nie do obrony. Koronnym argumentem przeciw jest to, ze odpowiednio dluga, drewniana drabina, załamałaby się pod swoim cięzarem :mrgreen:
Oczywiście, inne sposoby zdobycia muru pokazane w serialu, tez jak widac okazały się bzdurne.

jewgienij - 11 Czerwca 2014, 14:31

Nic by się nie załamało. Wchodzi się na pewien poziom, podciąga drugą drabinę, którą trzymają ludzie u podstawy. Drabinki mogą być nawet sznurowe z braku laku. To naprawdę proste, prostsze niż wspinaczka na zero, bo to energochłonne, powolne i zupełnie nieodporne na atak.

W ogóle ta bitwa przypominała bójkę w knajpie, nikt nikim nie dowodzi, ludzie biegają bez sensu i kręcą się wokół własnej osi, bez planu ani pomysłu, po co były te szkolenia, to nie wiem.

dalambert - 11 Czerwca 2014, 15:13

Nie pamiętam z książki - jak ci którzy atakowali zamek przeszli cichcem Mur. W filmie to nie jest pokazane. Co do drabin - bzdura, te prymitywy nie wiedzą co to jest drabina :wink:
jewgienij - 11 Czerwca 2014, 15:17

Dlatego wspinają się jak robaki.
Ciężko nie obronić się przed tak pomysłowym atakiem. :wink: Sam bym sobie poradził, plus kilku kumpli i kilka piw.

Jeszcze raz mówię, podejście z drabinami nawet na kilkadziesiąt metrów daje już oszczędność czasu i sił, o tym nikt tam nie pomyślał, wszystko jest na piechotę. Dzicy mieli dużo czasu, aby coś lepszego wykombinować. Nie musieli machin budować oblężniczych, ale ułatwić sobie życie mogli prostymi sposobami.

m_m - 11 Czerwca 2014, 15:42

Jewgienij myślałem ze odpuścisz, ale dobra, nie to nie.
Zobacz, najpierw pisałeś o jednej drabinie, teraz juz o systemowym zdobywaniu muru za pomocą zaplanowanego, perfekcyjnie wykonanego ataku. Pomijam to ze trzeba by było wykuwać w Murze podpory pod te drabiny, jeśli byłyby to drabiny sznurowe to musiały by mieć punkt zaczepienia etc, etc....
Ale to i tak wszystko małe piwo. W pewnym momencie obrońcy puszczają kosę i jest po ptokach :fp:
No więc pewnie lepiej ten mur jednak obejść, wejść Bramą Floriańską, bądź tez cichaczem zrobić dywersję.

jewgienij - 11 Czerwca 2014, 15:54

Ja nigdy nie odpuszczam :mrgreen:

Jeśli mam do wyboru drabiny i wspinaczkę z rakami, to wybieram drabiny, bo to wynalazek dla tych, co chcą się wspiąć w miarę szybko.
Kilkusetmetrowej by nawet nie podnieśli, abstrahując, czy by wytrzymała taki manewr, ale ludzie nauczyli się omijać tę pozorną trudność i dzielić desant na etapy.

m_m - 11 Czerwca 2014, 15:56

jewgienij napisał/a

Kilkusetmetrowej by nawet nie podnieśli, abstrahując, czy by wytrzymała taki manewr.

Przeciez cytujesz mój argument :mrgreen: :fp:

jewgienij - 11 Czerwca 2014, 17:40

To nie jest Twój argument :mrgreen: To fizyka.

Ale pominąłeś, jak sobie z tym radzić, w wersji nie zakładającej, że cały lud wspina się od samej ziemi, mając zajęte ręce i nogi i pocąc się, kiedy nawet kilkadziesiąt metrów można oszczędzić skacząc po szczeblach. Ta rozmowa jest po prostu absurdalna, logika nakazuje oszczędzać siły, a nie nimi szafować. Wspinaczkę można zacząć w połowie dystansu, z bazą, a nie od ziemi, bo zanim wejdziesz na wysokość zwykłej drabiny, to cię zrzucą, albo będziesz tak zmachany, że też cię zrzucą. :wink:

Jak się nie da przystawić wielgachnej drabiny, to się używa mniejszych, jest łatwo drabinę przytrzymać, nawet na wysokości i z z jedną nogą na innej drabinie, jeśli są sprawni faceci. A skoro się wspinają po pionie, to chyba są.

m_m - 11 Czerwca 2014, 18:03

No jasne ze te rozwazania są absurdalne :lol: Ale to ty zacząłeś!
Jak zdobyć ten cholerny Mur dałoby się sprawdzić jedynie empirycznie.
A ja mam teraz wizję surrealistycznej drabiny, wyginającej się pod cięzarem Dzikich, coś w typie zegara Dalego :mrgreen:

jewgienij - 11 Czerwca 2014, 18:06

m_m napisał/a
No jasne ze te rozwazania są absurdalne :lol: Ale to ty zacząłeś!
Jak zdobyć ten cholerny Mur dałoby się sprawdzić jedynie empirycznie.
A ja mam teraz wizję surrealistycznej drabiny, wyginającej się pod cięzarem Dzikich, coś w typie zegara Dalego :mrgreen:


Trzeba całą siłę na bramę, podbrzusze tej twierdzy. Alpejska wspinaczka to kabaret.

dalambert - 11 Czerwca 2014, 18:17

jewgienij napisał/a
Alpejska wspinaczka to kabaret.

ALE JAKI ŚLICZNY :!: :wink:

Homer - 11 Czerwca 2014, 18:22

dalambert napisał/a
Nie pamiętam z książki - jak ci którzy atakowali zamek przeszli cichcem Mur. W filmie to nie jest pokazane.
3 sezon ! Thenowie zapewne podobnie...
Dunadan - 11 Czerwca 2014, 18:38

Sceny szturmu na zamek był jednymi z lepszych jakie widziałem... genialnie było widać jak wystrzelona strzała trafia przeciwnika wychodząc z głębi ostrości obiektywu! rewelacyjnie to zrobili. Walki na dziedzińcu też zrobiły na mnie wrażenie - dzięki długim scenom. Wielkie brawa.

Natomiast szturm na mur... :roll: ten tego... wspin w lodzie wygląda tak: https://www.youtube.com/watch?v=36dOEOFZW1k

I to przy zaawansowanym technicznie sprzęcie.

jewgienij - 11 Czerwca 2014, 18:50

Z francuskimi napisami :D
Dunadan - 11 Czerwca 2014, 18:53

jewgienij, no bo to Petzl - francuska firma ;P:
Fidel-F2 - 11 Czerwca 2014, 19:46

jewgienij, można by wymienić setki rzeczywistych bitew gdzie logikę i rozsądek miano w głębokim poważaniu.
m_m - 11 Czerwca 2014, 21:14

Zgadzam się, w ostatnich czasach takie bitwy zazwyczaj rozgrywane są na przeróznych forach :omg:
Homer - 12 Czerwca 2014, 16:49

Finał będzie miał 66 minut...
aniol - 16 Czerwca 2014, 11:43

litosci, szarza kawaleryjska w 3 kolumnach i pierdylionie szeregow poprowadzona z otwartej przestrzeni w srodek lasu...
:fp: :fp: :fp:

co za geniusz strategii to wymyslil?

feralny por. - 16 Czerwca 2014, 11:53

Może po prostu sięgnięto po najnowsze osiągnięcia polskich scenarzystów. Taka szarża, oczywiście na miarę naszych możliwości, uwieczniona została w serialu "1920 Wojna i miłość"...
Kruk Siwy - 16 Czerwca 2014, 12:00

Czy była lepsza od galopady rzymskiej kawalerii po lesie na tyły okropnych barbarusów w "Gladiatorze"?
feralny por. - 16 Czerwca 2014, 12:01

Ta "nasza"? Nie bardzo, ale "slo-mo" też było...
Homer - 16 Czerwca 2014, 12:45

Jestem rozczarowany... :|
dalambert - 16 Czerwca 2014, 23:27

Ale składanka, co by wateczki dokończyć, Poprzedni odcine jeno rąbanina, a ostatni siekaninka fabularna z pretensjami. :wink: ALE ŁADNE I SOLIDNE>
m_m - 17 Czerwca 2014, 00:37

Pal sześć szarzę cięzkiej kawaleri w las, ale jak w 3 sekundy wyrznęli stutysięczną armię Dzikich? No dobra, większość tej armii, bo resztę do wieczora mieli ukatrupić :omg:
Ogólnie rozczarowany jestem finałem, chyba najsłabszy ze wszystkich sezonów.
I smoki jakie takieś wiedźminowate, czyli z gumy i pianki :mrgreen:

Martva - 17 Czerwca 2014, 11:59

Ogólnie bardziej na plus niż ostatnio, ale parę rzeczy z *beep*
Spoiler:

morham - 17 Czerwca 2014, 12:28

Uważam, że całkiem fajny odcinek :)

Owszem to o czym pisze Martva powyżej było zabawne ale hehehe do przebolenia :)

Wątek Ogara - fajnie się lali po mordach :D

Wątek Tyriona - super zagrany.

Wątek Jona i Stannisa - podobało się choć ta szarża rzeczywiście była zabawna :D Kawalerią w las :D No i rzeczywiście - cosik szybko im poszło z tą WIELKĄ armią :D

Wątek Matki Smoków - serce się prawie krajało - trza było zostawić smoki na wolności a niech się wyszaleją... ;)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group