To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Kaszanka z grilla czy wściekły pies? Wybór należy do Ciebie.

Martva - 21 Lutego 2011, 19:46

Dla smaku to sobie rzeżuchę posiałam. Jeszcze dzień - dwa i będzie można ją wcinać.
Ozzborn - 21 Lutego 2011, 19:50

Martva napisał/a
sos salsa

uwielbiam tę nazwę - "salsa" znaczy po hiszpańsku "sos" :mrgreen:
Pita z sosem sosem :mrgreen:

Sauron - 21 Lutego 2011, 19:56

Przypomniało mi się, jak nauczycielka od hiszpańskiego wspominała pewną pomyłkę... Chyba jej uczennice w hiszpanii zalazły w spożywczaku puszki z "la caballa del mar" i myślały, że to koniki morskie, oczywiście kupują, bo to taki egzotyczny przysmak, otwierają - a tam makrela :D
(el caballo to koń, a la caballa to makrela, jakby ktoś nie wiedział :wink: )

Kai - 21 Lutego 2011, 20:54

Znów mnie wpuszczono do kuchni.
Efekt: kopytka, surówka z sałaty i druga z kapusty kiszonej, chińszczyzna dla mnie, stosik kurzych skrzydełek w marynacie...

Lynx - 22 Lutego 2011, 16:09

Krupnik i dla odmiany gulasz wieprzowy z kaszą, do tego buraczki ( ze słoika) ale sama je w ten słoik wsadzałam we wrześniu ;)
Martva - 23 Lutego 2011, 10:35

Wczoraj zrobiłam ziemniaki smażone z groszkiem, przyprawione garam masalą, czosnkiem i chili, z masą jogurtu (jem straszne ilości jogurtu ostatnio).
A dziś muszę jakoś wykończyć połówkę kalafiora która leży od czasów curry i czeka na zmiłowanie. Chyba dla odmiany też zrobię curry, tylko bez mleka kokosowego :)

gauss - 23 Lutego 2011, 11:48

Martva napisał/a
Wczoraj zrobiłam ziemniaki smażone z groszkiem, przyprawione garam masalą, czosnkiem i chili, z masą jogurtu (jem straszne ilości jogurtu ostatnio).
A dziś muszę jakoś wykończyć połówkę kalafiora która leży od czasów curry i czeka na zmiłowanie. Chyba dla odmiany też zrobię curry, tylko bez mleka kokosowego :)


Od jakiegoś czasu stwierdzam, iż czosnek, pomidory i oliwa to podstawa w mojej kuchni. Klimaty indyjskie i dalekowschodnie troszeczkę mniej, głównie przez problem z kupnem dobrego curry.

Dziś u mnie po meksykańsku - chilli con carne ;)

Jedenastka - 24 Lutego 2011, 07:45

Dawno tu nie zaglądałam.
Czosnek, pomidory i oliwa tak wcześnie?

To może ja już pójdę na sanatoryjne śniadanie :wink:

Lowenna - 24 Lutego 2011, 09:12

Wczoraj urosła u mnie góra naleśników. Cienkich, kruchych i nie pływających w tłuszczu. Do tego syrop klonowy, który cudnie spływał po palcach :lol:
Lynx - 25 Lutego 2011, 09:36

Śledziki w oleju, sałatka z makreli z ogórkiem kiszonym, rolmopsy ze śledzi bałtyckich. :)
A na obiadek będą smażone filety z dorsza :D

Kai - 27 Lutego 2011, 15:19

gauss napisał/a
czosnek, pomidory i oliwa to podstawa w mojej kuchni.

Jak dodasz cebulę, to będzie i moja.

Właśnie skończyłam lepić pierogi z kapustą, zrobiłam surówkę i teraz biorę się za kaszankę z pieczarkami :D

Martva - 2 Marca 2011, 13:43

W Makro jest jakaś promocja, wymienia się cos na punkty i za te punkty się dostaje zniżki. W związku z tym mamy od kilku dni robota kuchennego (nici z Phillipsa, jest Moulinex) z bajerami, którego boję się użyć bo mam wrażenie że jest mądrzejszy ode mnie, a przed chwilą zadzwoniła pani że dojechała maszynka do chleba (też Moulinex, XXL, czyli jakaś megaogromna, ale innej nie było a rzeczywiście po zniżce jest całkiem sensownie tańsza).

Mam szczerą nadzieję że nauczę się obsługiwać jedno i drugie i będą używane, nie tak jak rzecz do gotowania na parze której zażyczyła sobie mama i stoi łapiąc kurz ;)

Zna ktoś sensowne strony z przepisami na chleb maszynkowy?

Fidel-F2 - 2 Marca 2011, 13:51

Martva napisał/a
Zna ktoś sensowne strony z przepisami na chleb maszynkowy?
Kruk Siwy zna
Godzilla - 3 Marca 2011, 09:44

Dziś Tłusty Czwartek, a na dodatek w szkole setna lekcja polskiego. Z tej okazji dzieciaki mają ogólną zabawę i pizzę. Potwór Starszy zabrał się za pieczenie ciastek. Zrobił amerykańskie ciastka z masłem orzechowym, a mnie uprosił, żebym zrobiła australijskie ciasteczka ANZAC. Podobno mają swoją historię. W czasie I Wojny mamy i żony wysyłały te ciastka żołnierzom, bo się nie psuły. Są fajne.
dalambert - 3 Marca 2011, 09:49

O o o o,
Godzilla napisał/a
a mnie uprosił, żebym zrobiła australijskie ciasteczka ANZAC. Podobno mają swoją historię. W czasie I Wojny mamy i żony wysyłały te ciastka żołnierzom, bo się nie psuły. Są fajne.

Proszę o przepis :D :!:

Godzilla - 3 Marca 2011, 09:59

Bardzo proszę.

Cytat
Nazwa ciasteczek pochodzi od Australian and New Zealand Army Corps (Australijskie i Nowozelandzkie Siły Zbrojne). Legenda głosi, że przepis na nie został wymyślony w czasie pierwszej wojny światowej. Dzięki specjalnej recepturze ciasteczka miały przetrwać długą podróż z Australii na front, do żołnierzy ANZAC walczących w Europie.


Składniki:
1 szklanka mąki
1 szklanka płatków owsianych
1 szklanka wiórków kokosowych
pół szklanki brązowego cukru
4 łyżki miodu
1 łyżka sody
4 łyżki gorącej wody
3 łyżki masła

Włóż do rondelka masło oraz miód i rozpuść na małym ogniu. Odstaw masę by przestygła.
Zmieszaj mąkę, płatki owsiane, wiórki kokosowe oraz cukier w misce.
Zagotuj wodę. Do kubka wlej 4 łyżki. Dodaj sodę i dobrze wymieszaj.
Połącz ze sobą wszystkie składniki. Do suchych (tych w misce) dodaj miód z masłem oraz sodę rozpuszczoną w wodzie. Bardzo starannie wymieszaj ciasto.
Wyłóż blachę papierem do pieczenia, a następnie wykładaj niewielkie porcje masy. Pamiętaj o zachowaniu odstępów między ciasteczkami, by nie posklejały się ze sobą (moja uwaga - one bardzo rosną i rozlewają się w czasie pieczenia).
Piecz w temperaturze 180 stopni przez około 15-20 minut. Upieczone mają ciemny kolor.

Martva - 4 Marca 2011, 15:38

Ujarzmiłam Moulinexa (ciężko było) i zrobiłam placki ziemniaczane. Ach, nie mogę się ruszać ^^
Kai - 4 Marca 2011, 20:29

Dwa pączki leżą.
Jutro robię ciasteczka.
Dzisiaj chyba poprzestanę na indyku w sosie hoisin. Spaaaać!

Ciekawe, że pierogi i kopytka nikomu się nie nudzą.

Kai - 5 Marca 2011, 12:25

Post pod postem, ale trudno. Uwielbiam urządzenie pt "mieszadło do ciasta kruchego". Nie tylko można nim wymieszać ciasto, dokładnie, bez grudek, nie używając noża ani ręki, ale wspaniale się trzyma w dłoni, rewelacyjnie się myje i w kompanii szpatułki silikonowej jest po prostu super.
Martva - 6 Marca 2011, 15:13

Tata zadzwonił z Tesco sprzed półki z mąkami chlebowymi. Powiedziałam żeby wziął kilka losowo, chyba się skończyło na grahamie i chlebie cebulowym (?) Ciekawe kiedy się odważymy ;)
Fidel-F2 - 7 Marca 2011, 07:51

Domowej roboty wędlinki (kiełbasa, kaszanka, pasztetówka) z chrzanem plus sałatka warzywna i bułeczka. O jak mi dobrze.
Agi - 7 Marca 2011, 08:44

Fidel-F2, o jak Ci zazdroszczę.
merula - 7 Marca 2011, 13:17

chyba wrzucę wątek w ignory :roll:

okrutnik :twisted:

Kai - 7 Marca 2011, 19:41

Intermarche mnie wrobił w leczo, ale jak odmówić papryce za 5,99? :D
ilcattivo13 - 8 Marca 2011, 09:17

na sobotniej imprezie (20-lecie firmy wujka) jadłem zdecydowanie najgorsze flaki świata. Kucharce skończyły się przyprawy i zamiast nich sypała sól. Bleh...
illianna - 8 Marca 2011, 12:04

zakupy z Almy24 przynoszone przez silnego pana na trzecie piętro, genialne ;P:
Kai - 8 Marca 2011, 15:20

Ktoś zna dobry przepis na bouillabaisse?
merula - 8 Marca 2011, 17:15

czy ktoś mógłby przypomnieć rozsądny przepis na awokado, bez majonezu?
Fidel-F2 - 8 Marca 2011, 17:16

bierzesz łyżeczkę i wciągasz
merula - 8 Marca 2011, 17:19

a jakiś bardziej wyuzdany sposób?


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group