To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Zadomowienie - powitania na forum - Luźne rozmowy bez tematu

Agi - 14 Sierpnia 2012, 22:32

Te fikołki kolorystyczne to z radości odzyskania forum? :mrgreen:
shenra - 14 Sierpnia 2012, 22:43

Agi, nie inaczej, nie inaczej :wink:
ilcattivo13 - 14 Sierpnia 2012, 23:02

Magnis napisał/a
Kobuszewski - majster się znalazł i ciekawe gdzie ma Jasia :mrgreen:
choć jeden właściwie skojarzył :roll:
shenra - 14 Sierpnia 2012, 23:19

(ziew)
ilcattivo13 - 14 Sierpnia 2012, 23:23

nie ziewaj, bo jedzonko zgubisz :mrgreen:
Fidel-F2 - 14 Sierpnia 2012, 23:26

To można 'wężykiem' skojarzyć z czymkolwiek innym?
ilcattivo13 - 14 Sierpnia 2012, 23:30

wygląda na to, że młodzieży może to się inaczej kojarzyć :D
shenra - 14 Sierpnia 2012, 23:41

Ciekawe do kogo to mówisz :roll:
Agi - 14 Sierpnia 2012, 23:46

shenra, nie czujesz się młodzieżą? ;P:
shenra - 14 Sierpnia 2012, 23:50

Po ostatnich sześciu tygodniach pracy z młodzieżą doprowadzającą mnie do spazmów, opuchlizny mózgu i ciężkiego dygania oczków, chwilowo nie. :|

Ale poza tym, to w normalnych warunkach czuję się góra na piątkę z hakiem w porywach do ośmiu :wink:

A w kontekście, Hubertowego przekąsu, to Suwalska Ptica wie, co myślę :twisted: :wink:

Chal-Chenet - 15 Sierpnia 2012, 02:42

Witchma napisał/a
Chal, a jaki to konkretnie kolor? :mrgreen:

Który? ;P:

ilcattivo13 - 15 Sierpnia 2012, 10:57

shenra napisał/a
A w kontekście, Hubertowego przekąsu...
hola, to nie był żaden "przekąs", bo już byłem po kolacji. To była normalna zdrowa złośliwość ;P:
gorbash - 5 Wrzeœśnia 2012, 10:45

Działa Wam esensja.pl?
Witchma - 5 Wrzeœśnia 2012, 10:50

Wyskakuje mi informacja o niezaufanym połączeniu.
Kruk Siwy - 5 Wrzeœśnia 2012, 10:51

Nie chcą się fundować.
Fidel-F2 - 6 Wrzeœśnia 2012, 23:00

Dopiero się zorientowałem, że jestem członkiem grupy 'Podziemniaki'. :mrgreen: Cooool! :P
fealoce - 7 Wrzeœśnia 2012, 10:58

O kurcze, a jeszcze niedawno ta grupa nazywała się "??????????????" :mrgreen:
merula - 7 Wrzeœśnia 2012, 11:03

właśnie się zastanawiam, czy chcę być PodZiemniakiem :wink:
ihan - 7 Wrzeœśnia 2012, 11:24

merula, do odważnych świat należy.
Ziemniak - 7 Wrzeœśnia 2012, 11:24

fealoce napisał/a
a jeszcze niedawno ta grupa nazywała się ??????????????


Zmiany, panie, zmiany idą...
merula napisał/a
właśnie się zastanawiam, czy chcę być PodZiemniakiem



merula - 7 Wrzeœśnia 2012, 11:35

Ziemniak, zachowuj się :twisted:
hrabek - 7 Wrzeœśnia 2012, 11:37

merula napisał/a
właśnie się zastanawiam, czy chcę być PodZiemniakiem :wink:

To i tak wciąż lepiej niż Pod Ziemniakiem.

merula - 7 Wrzeœśnia 2012, 11:38

nie śmiałam tego ująć w ten sposób :oops:

i zależy jak głęboko pod. bo jak ze dwa metry, to kijowo ;P:

ihan - 8 Wrzeœśnia 2012, 23:19

Tak sobie obserwuję to czytanie Pana Tadeusza narodowe. W zasadzie akcja fajna, choć jakimś specjalnym wyznawca nie jestem (mój mózg się blokuje przy rymowankach i łapię tylko rytm, ale kompletnie nie treść, dlatego np. Boskiej Komedii nie jestem w stanie przeczytać). Ale wobec tego, że sporo, sporo młodzieży wg jakiejś sondy ulicznej nie ma pojęcia od jakich słów zaczyna sie Pan Tadeusz, akcja chyba potrzebna. bo nie jest to wiedza niezbędna do przetrwania w świecie, nie pomoże w wypadku ataku zombie, ale w jakiś sposób buduje płaszczyznę porozumienia, bo jak np. robić skecz kabaretowy, jak odbiorca nie łapie oryginału? I jeszcze mi przypomniało się, jak dzieła Mickiewicza można było dostać za oddana makulaturę, taka nauka wyboru: Mickiewicz, czy papier toaletowy. Ehhh..., ciekawe w jakim rozmiarze dzisiaj wygrałby papier.
Kai - 9 Wrzeœśnia 2012, 13:31

ihan, przepraszam, ale bredzisz. Wychowałam się na PT. A potem z wypiekami czytałam "Dziady". Nikt mi nie kazał. Nikt mnie nie namawiał. Powiedzmy, że mi nie przeszkadzano. Więc może zamiast narodowego zmuszania do czytania zastosować narodowe nieprzeszkadzanie. Bo sztuka broni się sama, tylko trzeba dać jej szansę. Płaszczyzna porozumienia w celu zrozumienia skeczy kabaretowych? Żenua.
Fidel-F2 - 9 Wrzeœśnia 2012, 13:55

Kai, ale jak Ty się wychowywałaś to niewiele poza Panem Tadeuszem było do czytania nie mówiąc o brak kilkudziesięciu tysięcy innych obecnie istniejących na świecie rozrywek.
Ziemniak - 9 Wrzeœśnia 2012, 14:03

Kai, przepraszam bardzo, ale to ty bredzisz. Jakbyś nie zauważyła, od twojego dzieciństwa trochę latek minęło i świat się zmienił. Niestety, dla dużej części młodych ludzi tekst dłuższy i bardziej skomplikowany od ulotki reklamowej jest nie do przejścia.

Kai napisał/a
Płaszczyzna porozumienia w celu zrozumienia skeczy kabaretowych?

To jest tzw. otoczka kulturowa, która cały czas zanika, bo łatwiej jest przeczytać streszczenie albo obejrzeć film. Nawet audiobooki nie załatwiają sprawy, bo są za długie :? Z tego powodu znajomość literatury klasycznej wśród młodzieży jest żadna. A Ty mówisz o nieprzeszkadzaniu? ROTFL

Romek P. - 9 Wrzeœśnia 2012, 14:08

Kai napisał/a
Bo sztuka broni się sama, tylko trzeba dać jej szansę.


Kai, wybacz, ale tylko komercja obroni się sama. Sztuka już niekoniecznie.

Co do reszty, dyskutować nie będę, bo nie widzę sensu w dowodzeniu, co jest spoiwem jakiejś społeczności. Chociaż przyznaję, że bardzo mnie zdziwiło Twoje stanowisko. Ale skoro Twoje, to OK, przyjmuję do wiadomości.

Kai - 11 Wrzeœśnia 2012, 21:35

Romek P. napisał/a
Kai, wybacz, ale tylko komercja obroni się sama

Komercja się nie broni, jest nam narzucana, Oczywiście, kto z niej skorzysta, a kto nie... Szkoda, że potem ciężko przepchnąć coś więcej.
Fidel-F2 napisał/a
niewiele poza Panem Tadeuszem było do czytania

Chyba nie umiałeś jeszcze wtedy czytać. Pewnie, że May, Wernic, Salgari, potem Strugaccy, o Lemie i Broszkiewiczu nie wspomnę... trochę tego było, skoro się uprzesz, będę podrzucać dalej, amoże sądzisz, że mój rok urodzenia to 1833 :)
No, jeśli uważasz obecne Harlequiny za coś do czytania - chętnie Ci nawet autorskie podrzucę :D

Ziemniak napisał/a
dla dużej części młodych ludzi tekst dłuższy i bardziej skomplikowany od ulotki reklamowej jest nie do przejścia.

Młodych? Koleś w moim wieku zapytał co to znaczy "molekularne".
Litości, ale czy to znaczy, ze mamy głupieć i dorównać? Zawsze mi się wydawało, że grupy intelektualne trzymały się razem, żeby coś obronić. Pewnie się mylę.

Ziemniak - 11 Wrzeœśnia 2012, 21:53

Cytat
Młodych? Koleś w moim wieku zapytał co to znaczy molekularne.


Ale teraz to jest ogół, a nie margines ;P:

Kai napisał/a
Zawsze mi się wydawało, że grupy intelektualne trzymały się razem, żeby coś obronić

Czego chcesz bronić i przed kim? Pan Tadeusz istnieje i istniał będzie, a czy ktoś po niego sięgnie to zależy od tego, czy nauczymy młodzież czytać książki. Zaczynając właśnie od Wernica, Maya, Niziurskiego a nie od Pana Tadeusza.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group