Summa Technologiae - Fotografia
Anonymous - 5 Maj 2008, 22:42
Ech, widze, ze w watku nic sie nie dzieje, wiec czlowiek o nim zapomina
No wiec co tam, zaspamuje Was 40 zdjeciami (to i tak jest tylko przeglad)
Wiem, wiem, duzo i moga byc nieco nudne, ale skoro i tak nic sie nie dzieje...
Na poczatek portrety (wiekszosc osob chyba Wam znana):
Kilka architektury:
Kilka roznosci:
Teatralnie:
Koncertowo:
baron13 - 6 Maj 2008, 08:41
Z tych fotek to w oko mi wpadło (też) to z krzesłami. Takie fakturowe są dość często ćwiczone i powiem szczerze, w tym czegoś jeszcze chyba brak ale to dobry pomysł i kierunek.
baron13 - 10 Czerwca 2008, 09:01
Niniejszym melduję się w wątku o fotografii. Zdjęcie dla porównania:
http://www.baron.s-f.org.pl/aparat.html
ostatnie na dole "astrolabium". Przeskalowane na 2048. Wykonane obiektywem 500 mm f=8. Film jakiś "spadowy", przeterminowany, negatyw. Strzelone z łapy, Korpus Pentax MX. Ekspozycja typu "guru" bo z przejściówką światłomierz nie działa. Znaczy wedle tabelki na pudełku z filmem.
http://baron13.republika.pl/atena.html
Fotka strzelona Rubinarem 500 mm to jest f=5,6 Skanowane za pomocą Plustka 7200 To się nie bardzo do porównania nadaje, bo oczywiście jest inne skalowanie i było retuszowane.
Edit Astrolabium skanowane z maską wyostrzania. Zapewne. Nie pamiętam.
Dunadan - 10 Czerwca 2008, 10:03
baron13, to chyba najlepiej widać w przypadku portretów robionych 135mm i 50mm
baron13 - 10 Czerwca 2008, 11:37
Sprawdziłem jeszcze przeskalowanie z tego obiektywu 1100 mm i trochę się zacukałem. Wielkość rozmazu z kompaktu była podobna po wycięciu połowy kadru . Tym niemniej fotki z lustrzanego skalują się do 1 piksela. No więc lepiej się nie da. Natomiast z soczewkowymi jest problem bo wychodzi aberracja chromatyczna. Co prawda w gimpie jest wtyczka i można trochę powalczyć ale tylko trochę. W przypadku kompaktu widać, że jest krzywy obiektyw. Więc w centrum kadru jest tak dobrze, jak ustawi AF. A po bokach jest rozjazd. Powiem tak, że cyfrówki są już świetne. Już się rozglądam za korpusem. NIestety. jeśli chodzi o obiektywy, spojrzałem na cenę sigmy 500 mm / f=4. Samochód da się kupić.
Dunadan - 10 Czerwca 2008, 12:20
baron13, nikt nie karze ci kupować sigmy 500/4 Można tańszą starszą choć rzadką Sigmę 500/4.5 albo najtańszy 500mm z AF na rynku - Sony/Minolta 500/8 - lustrzany ale ma pioruńsko szybki AF, do tego jest mniejszy i lżejszy od swoich gwintowych przodków. Jest też sigma 50-500. Można też pokusić się o 300/2.8 i TCx1,5 Poza tym pamiętaj że masz cropa na cyfrankach więc chociaż ogniskowa taka sama to obraz będzie bardziej "przybliżony" więc może tylko 400mm wystarczy? wtedy masz do kupienia świetny Canonowski 400/5.6L
Wybór jak widzisz spory a i nie wykorzystałem nawet połowy całej oferty szkieł nowych czy używanych.
baron13 - 10 Czerwca 2008, 12:49
Dzięki za postymulowanie:
Wlazłem na takie coś:
http://www.interfoto.com.pl/
Dunadan - 10 Czerwca 2008, 13:03
baron13, poszukaj choćby na allegro... ale interfoto to też niezły sposób, choć połowy z tego co wymienili to pewnie nie mają na stanie
Fidel-F2 - 10 Czerwca 2008, 20:01
baron13, ale przyklad który Ci dałem , to najkiepściejsza z możliwości, kompakt z matrycą 1/2,7 cala, lustrzanki mają znacznie większe matryce a co za tym idzie jakość jest lepsza no i matryce ciągle są ulepszane
baron13 - 10 Czerwca 2008, 22:16
Właśnie przeglądałem swoie zdjęcia, min wykonane obiektywem Canon Ef 75-300 mm. Przy mnożniku 1,6 to daje 480 mm. Nijak nie zastąpi lustrzanego 500 bo ma silną aberrację chromatyczną. Poza tym jest ostry po środku. Poza tym, powiem tak, jak się znajdzie kompakt za cenę kompakta z tele do 500 mm i jakością lepszą niż to co mam, natychmiast kupię.
Anonymous - 10 Czerwca 2008, 23:00
Baronie, sprawdzilem ceny pentaksiarskich osprzetow... makabra!
Dla porownania cen najlepiej korzystac z www.skapiec.pl lub www.ceneo.pl
Dunadan - 11 Czerwca 2008, 08:00
baron13, ja nie widzę problemu abyś do cyfrowego Canona podpiął swoje lusterko a jak chcesz mieć AF to wspominałem ci o lustrzanym 500/8 z autofocusem w systemie Minolty/Sony
baron13 - 11 Czerwca 2008, 08:06
Chyba dotarło do mnie co chciał powiedzieć Fidel F-2. Że upieranie się przy starym systemie itd. Ale Fidelu-F2 tu jest problem optyki. Obojętne, co rejestruje obraz, Przy bardzo długich ogniskowych nie ma problemu matrycy. Pojawia się przy "stałkach" o ogromnej rozdzielczości. Wówczas może tak być, że obraz uzyskany z obiektywu przekracza zdolność rozdzielczą matrycy. Co więcej, tak w ogolności jakość obrazu uzyskanego z aparatu o wiele bardziej zależy od rozmiaru, dokładniej rozmiaru układu optycznego, niż od rodzaju nośnika. Jak się chce mieć rewelacyjnej jakości zdjęcia ze ślubu trzeba wziąć apara Start 66 B albo Kijev, albo Pentacon six, wkręcić slajd średnioformatowy i będziemy mieli 12 niezwykle dobrych zdjęć. Jak komu mało Mamyi-a z obiektywami Sekor format 6x7. A jak poziom zawodowy wielki format Linhoff Sinar bodaj 5x7 cali. Oczywiście istnieją cyfrowe ścianki do tych aparatów. Ceny jak z F1.
Dunadan - 11 Czerwca 2008, 08:43
baron13,
Cytat | Przy bardzo długich ogniskowych nie ma problemu matrycy. Pojawia się przy stałkach o ogromnej rozdzielczości. Wówczas może tak być, że obraz uzyskany z obiektywu przekracza zdolność rozdzielczą matrycy |
Ale ja kompletnie nie widzę w tym problemu... niech sobie przekracza tę rozdzielczość. Tym lepiej bo wtedy masz "zapas" i wykorzystujesz całą moc matrycy. Sony lada chwila wypuści puchę z matrycą o rozdzielczości 26 Mpixeli. I co z tego? mnie na nią nie stać, podobnie jak nie stać mnie na Zeissa 24-70/2.8 SSM który będzie w stanie tę matrycę wykorzystać...
Używam body które ma ledwo 6m pixeli i jakoś żyję... a przede wszystkim focę i się tym cieszę
Cytat | Oczywiście istnieją cyfrowe ścianki do tych aparatów |
Do Linhoffa?... słyszałem ze jest projekt w USA gdzie jeżdżą z WIELKOFORMATOWĄ matrycą po ich wspaniałym kraju i robią fotki - sam nawet jedną widziałem. Ale to chyba raczej skrajność.
Ale średni format to co innego, nawet na allegro niedawno pojawił się H3 za jedyne 120tys. złociszy w Polsce są chyba 3 sztuki...
Ale tym nie pofocisz ptaszyny w locie
baron13 - 11 Czerwca 2008, 11:09
Wrzuciłem dla porównania fotkę z obiektywu 1000 mm przeskalowaną na 2048 pikseli. Potraktowałem filtrem "inteligentne wyostrzanie" który robi coś podobnego co robią procesory cyfrowek. Myślę, że widać co można wydusić, chyba o to chodzi.
http://www.baron.s-f.org.pl/aparat.html
Tak na marginesie, to są kłopoty z porównywaniem zdjęć nawet tylko w różnej rozdzielczości, bo ja mam cztery algorytmy skalowania. A co do klopotów z matrycami chodzi mi o to, że prawie zawsze ograniczeniem jest optyka, a nie matryca. Oczywiście przy danym formacie.
Dunadan - 11 Czerwca 2008, 14:14
baron13, bez urazy ale po angielsku to się nazywa "pixel peping" Mogę cię zapewnić że nie będziesz widział wielkiej różnicy nawet przy wydrukach 20x30 o ile w ogóle takie będziesz robił. Ja takie robiłem ze swojego "kitowego" obiektywu i było ostro, ładnie i przyjemnie.
Co innego jeśli chcesz robić tradycyjne naświetleniowe odbitki... tylko pokaż mi palcem kto ci takie zrobi w rozsądnej cenie ( mam tu na myśli kolor, nie CZ-B bo te drugie to sobie mogę sam zrobić choc na razie nie umiem )
EDIT1:
I jeszcz etak apropos rozwijania się technologii matryc - BSI CMOS:
http://www.sony.net/SonyI...069E/index.html
I po naszemu w skrócie:
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=7407
Pytanie kiedy patent wejdzie na rynek? możliwe że naprawdę niedługo.
EDIT2:
Kurcze. Nie wiem co się dzieje ale od kiedy Baron zaczął swój temat to ja ciągle napotykam przypadkowo jakieś artykuły odnośnie nowinek technicznych z dziedziny foto albo... na coś takiego:
http://luminous-landscape...esolution.shtml
Czyli naukowe i doświadczalne podejście do problemu Barona. Zaraz zabieram się do lektury.
Agi - 11 Czerwca 2008, 14:51
Dunadan, zaprzyjaźnij się z Edytą
Dunadan - 11 Czerwca 2008, 15:14
się zapomniałem... Usuniesz co niepotrzebne?...
Rommie - 11 Czerwca 2008, 16:06
Tak dla uciechy oczek naszych- fotka zrobiona zwyklym aparatem cyfrowym jakich pelno w sklepach.
Czas 21 z minutami - byo juz bardzo ciemno.
Czas naswietlania 15s.
Nawet trzy gwiazdki widac na zdjeciu
Dunadan - 11 Czerwca 2008, 16:23
OK, ale ja nie widzę sensu oglądania fotki w takiej rozdzielczości... nie mieści mi się na ekranie. To tak jakby stanąć pół metra od "Bitwy po Grunwldem" i próbować ocenić ten obraz...
Fotki w nocy? proszę bardzo:
Coś nowego:
Coś starszego:
Coś bardzo starego:
Rommie - 11 Czerwca 2008, 18:36
Dunadan rozpedzialem sie bo Opera mi scaluje fotograwie wieksze niz moja rozdzielczosc ekranu i u mnie ta fotka jest na caly ekran i nie ma obcietych rogow
P.S.
jakiej rozdzielczosci uzywasz w windowsie ?
1680x1050 ?
Dunadan - 11 Czerwca 2008, 20:01
Rommie, skąd wiedziałeś że takiej rozdzielczości używam?
Cytat | Opera mi scaluje fotograwie większe niż moja rozdzielczosc ekranu |
Jeśli robi to tak jak IE to ja podziękuję - przeraziłem się jak zobaczyłem co IE robi ze zdjęciami ( mniej więcej to samo co automatyczne zmniejszenia które jest zainstalowane na naszym forum :-/ ). Nawet jesli robi to dobrze... wcześniej przeskalowane zdjęcie i tak wygląda ładniej, nie mówiąc o wadze.
Rommie - 12 Czerwca 2008, 00:12
Dunadan pokaz mi swoj samochod a powiem ci kim jestes
Nie robi tego w trybie automat robie to recznie czyli CTRL i rollerem myszki w dol przekrecam i skaluje mi obrazek. Calkiem ladnie To robi.
P.S.
Masz 21 do 22 cale monitorek ?
Fajne sa takie ja sam mam 22cale i do ogladania filmow wystarcza idealnie.
Dunadan - 12 Czerwca 2008, 07:29
Rommie, mam 15"
Rommie - 12 Czerwca 2008, 08:01
naprawde?
powiem Ci ze kiedys pracowalem na 15" i wydawalo mi sie ze jest to duzy (czytaj - normalny) monitor, dzisiaj sie chyba juz rozleniwilem i 17" to takie niezbedne minimum. Po za tym dzisiejsze ceny monitoraw sa juz tak niskie ze mozna pozwolic sobie na cos "wiekszego".
Pozdrawiam,
Dunadan - 12 Czerwca 2008, 08:10
Rommie, 15" i rozdzielczość SWXGA+ w zupełności wystarcza. Wszystko jest bosko ostre a sama matryca ma świetny kontrast i odwzorowanie kolorów ( jedynie coś w zieleniach nie gra ale to pikuś )
Do obróbki fotek w sam raz!
Fidel-F2 - 12 Czerwca 2008, 09:31
a wracając do dyskusji cyfra kontra analog która zdryfowała trochę
mamy dwie rzeczy do rozpatrzenia, jakość elementu światloczułego i jakość optyki
widziałem zdjęcia testowe jakiegoś aparatu, ktory w Polsce mozna kupić za cenę w granicach 20 tyś złotych; Przy ISO 6400 nie było sladu szumu, ISO 25600 miało szumy ale na poziomie jak najbardziej użytecznym, pokaż mi baronie jakikolwiek film o podobnych wlaściwościach
z drugiej strony mamy zaawansowane kompakty gdzie jakość matrycy ustępuje filmom ale dla przeciętnego pstrykacza i tak jest to jakość więcej niż zadowalająca
słyszałem takie powiedzenie: szumy to jest coś, czego 90% fotoamatorów się boi, a czego 90% nigdy nie zobaczy
jak widać cyfra góruje nad analogiem, jedynie dyskusyjna jest kwestja ceny, niemniej jednak, obecnie, korpusy w cenie 1500-2500zł( moim zdaniem cena do przyjęcia) prezentują bardzo wysoki poziom, jakością w żaden sposób nie ustępujący analogom, a dają one znacznie większe możliwości wpływu na ostateczną postać zdjęcia
a pewnie za rok będzie jeszcze lepiej
a optyka jest jedna, fizyki nie przeskoczysz, czy to do analoga czy do cyfry optyka boryka się z takimi samymi problemami,
A.Mason napisał/a |
Baronie, sprawdzilem ceny pentaksiarskich osprzetow... makabra!
|
rzecz w tym, że jasny, wysokiej jakości obiektyw, zawsze bedzie duży, ciężki i drogi, ale baron13, może podpiąć sobie pod k10d stary obiektyw (kupiony za grosze) i dalej ostrzyc ręcznie, tak jak lubi, korzystając przy tym z wszystkich pozostałych zalet cyfry
oczywiście zastanawiać się można nad ceną akcesoriów innych niż obiektywy ale z drugiej strony, dobrej jakości sprzet foto nigdy nie był tani
Anonymous - 12 Czerwca 2008, 11:13
Fidel-F2 napisał/a | rzecz w tym, że jasny, wysokiej jakości obiektyw, zawsze bedzie duży, ciężki i drogi |
Nienienie, nie zrozumielismy sie. Ceny w tym komisie bywaja wyzsze niz nowy sprzet...
baron13 - 12 Czerwca 2008, 16:07
Fidelu-F2 sprawa i jest prosta i nie. Astronomowie od dawna używają matryc CDD do obserwacji. Dlaczego? Sprawność kwantowa jest na poziomie 45 % (mówię z pamięci) przy 2-3 % dla filmów. Sęk w tym, że te matryce są chłodzone ciekłum azotem. Są matryce 100 Mpikseli. Ceny kosmiczne. Przy fotografowaniu na długich czasach (rząd kilkudziesięciu minut) albo używa się filmu, albo programów do składania wielu zdjęć. Bo diuarek z azotem niewygodny. To iso 26000 to efekt mniej więcej taki jak po kupieniu noktowizora od ruskich. Ciut lepiej ale to jest jakiś specja;ny tryb pracy. Chodzi o ostatni model topowego Nikona.
Canon wypuścił model z matrycą 22 Mpiksele pełna klatka i to jest już aparat który dorównuje jakością aparatom analogowym. Cena jakieś 23 -27 tysięcy złotych. Aparaty klasy Canon D40 a więc ok 4000 złotych mają klatkę x1.6 . Oznacza to, że z obiektywu o rozdzielczości 80 linii/mm robi się 50 linii/mm .
Aparaty cyfrowe wysokiej jakości są przeznaczone głównie dla fotografów pracujących dla agencji, a jeszcze bardziej dla fotografów ślubnych. Byłem na ślubie na którym to ja miałem sprzęt najwyższej jakości i po łbie mi się oberwało, że nie zrobiłem 200 zdjęć. Bo zdjęcia z cyfrówek nie nadawały się do niczego poza oglądaniem na ekranie. Śluby robiło się na ślubnym materiale czyli Velvia 100 lub 50 czego już nie wiem. Około 30 złotych za film. Generalnie slajd rozsądnej jakości. natomiast dziś na ślubie robi się 2000 zdjęć. Jak poza Warszawą i tańszy ślub to aparat klasy super-zoom , jak miasto wojewódzkie i trochę się znają to lustrzanką. No i na takiej sesji oczywiście jest problem ceny materiałów. Bo jak się robi zdjęcia dla agencji reklamowej to się płaci przy pewnym szczęściu 200 zł modelce (bywa, że zapozuje za darmo, ale bywa) pani od malowania weźmie swoje asystent i w takim budżecie fim tonie zupełnie. Robi się dwa trzy filmy.
Całkiem niedawno robiłem sondę w klasie aparatów średnioformatowych ze ściankami cyfrowymi. Hassel ma 49 Mpiks i to już jest naprawdę zabójcza wielkość. Ale... mnie się przy skanowaniu Epsonem 4990 udaje wyciągnąć pod 60 Mpiks ze slajdu 6x7 cm.
Jest taki problem, że obecnie zdjęcia porównuje się na ekranie komputera. Otóż, przy fotografii chemicznej skanowanie jest problemem. Skaner rozsądnej jakości do średniego formatu Nikon LS 9000 kosztuje ok 10 tys złotych. Po drugie materiały były korygowane pod odbitki. Dlatego na przykład odbitka z Kodaka Golda wygląda normalnie a skan oglądany na ekranie, makabra. Bo jest zupełnie inna głębia optyczna odbitki i ekranu.
"To nie jest takie proste, pani kolego". Ano tak, znajomy miał mieć wystawę. Tradycja jest taka, że fotograf sam sobie robi odbitki i przynosi. Oczywiście wystawowe, 40x60 coś takiego. Podobno była tradycja 30x40 ze względu na pocztę. Tu chcieli 40x60 i gość padł na kosztach. Ekonomiczna analiza wskazała wyjście: zrobić zdjęcia cz-b, kupić papier samodzielnie wywołać. A było wypieprzać powiększalnik?
Dunadan - 12 Czerwca 2008, 19:54
baron13,
Cytat | Przy fotografowaniu na długich czasach (rząd kilkudziesięciu minut) albo używa się filmu |
Już nie. Chyba że jakiś fanatyk.
Cytat | Ekonomiczna analiza wskazała wyjście: zrobić zdjęcia cz-b, kupić papier samodzielnie wywołać |
Pisałem o tym kilka postów wyżej. Problem pojawia się w wypadku koloru
|
|
|