Planeta małp - Co nas śmieszy?
Rodion - 26 Października 2010, 16:57
To, ze w zeszły piątek zostało zmontowane coś co będzie " na żywo " emitowane pierwszego w telewizji jedynie słusznej ( czytaj tej z Torunia )
Sauron - 26 Października 2010, 18:48
mój tata kupił sobie zdalnie sterowanego helikoptera i teraz ma świetną zabawę
Godzilla - 26 Października 2010, 19:02
Znam, znam. Niech uważa, bo delikatne są. Choć dorosły facet pewnie będzie miał więcej wyczucia niż dziesięciolatek, to i helikopter pożyje.
Kai - 27 Października 2010, 18:50
Izabella Skrybant z playbacku w "Jaka to melodia?". Wygląda świetnie, ale ten playback znam, bo swego czasu byłam jej fanką i wiem, ile on ma lat. Iza, nie oszukasz mnie
merula - 28 Października 2010, 13:22
Robiłam wczoraj bigos i w pewnym momencie synuś przyuważył jak dolewam do garnka wina. I z nadzieją w oczach skomentował: o, to z alkoholem, to znaczy, że my nie możemy tego jeść. Cwaniak
shenra - 29 Października 2010, 00:38
Włączyłam Pajacyka i przeczytałam "dzieci na głodzie" Autośmiechawka
Godzilla - 29 Października 2010, 22:23
Stałam sobie na przystanku i czekałam na autobus. Za przystankiem jest trawniczek. Spojrzałam na ten trawniczek, zdumiałam się i natychmiast złapałam za komórę żeby popstrykać trochę zdjęć
http://picasaweb.google.c...feat=directlink
Słowo daję, parę dni temu nic takiego tam nie było!
Ozzborn - 29 Października 2010, 22:31
Godzilla, "mysiedle" super
Godzilla - 29 Października 2010, 22:35
Fachowcy już mi powiedzieli, że to norniki a nie myszy. Ja tam się nie znam, to było takie małe szare i z uszami.
Pucek - 29 Października 2010, 22:47
Będę jutro na tym przystanku (się wybieram na sarmackie zaduszki do stanicy husarskiej), może aparatem "złowię" jakąś myszę. Jakieś zbliżenie? Portrecik? Oby się udało
Godzilla - 29 Października 2010, 22:56
Przy odrobinie cierpliwości masz szansę. Jedno z tych maleństw kręciło się przy norce mało się nami przejmując, mogliśmy podejść na 1,5 metra. Niestety to za daleko żeby komórka je uchwyciła, do tego potrzebny jest aparat, najlepiej z jakimś odpowiednim obiektywem.
nimfa bagienna - 29 Października 2010, 23:05
Jeżu kolczasty, Godzilla, ale ty masz oko. Ja bym nawet nie zwróciła uwagi.
Godzilla - 30 Października 2010, 00:06
A może nawet udało się uchwycić tego gryzonia Ale naszukać się trzeba! (i) Powiększyć widok, (ii) znaleźć zielony liść pośrodku u góry, (iii) znaleźć brązowy liść na lewo od zielonego pod samym krawężnikiem, (iv) ciemnoszara plamka w połowie odległości między zielonym a brązowym to powinno być to Nie taka zła ta komóra, choć ta kompresja zdjęć może do szału doprowadzić.
merula - 30 Października 2010, 00:57
byłam dziś u sąsiadki na małej wieczornej posiadówie. rozbawiła mnie reakcja jej córki, kiedy zbierając się do wyjścia powiedziałam jej, żeby szła spać, bo mama i wujek już śpią i tylko dzieci jeszcze grasują ( w najlepszej formie). I pytanie mojego osobistego syna, czy jak przyjdziemy do domu, będzie musiał iść spać, bo by jeszcze pograł ( byłą 0.30 ).
dzieci są nie do zdarcia
Fidel-F2 - 30 Października 2010, 06:36
Godzilla napisał/a | może nawet udało się uchwycić tego gryzonia | ale na którym zdjęciu?
Godzilla - 30 Października 2010, 09:39
Na przedostatnim. Nie spodziewaj się, że będzie go dobrze widać. Komórka to nie aparat.
Fidel-F2 - 30 Października 2010, 09:45
Godzilla, już mam, ale trzeba silnej woli
Memento - 30 Października 2010, 22:52
If Scary Movies Were Real.
Kai - 1 Listopada 2010, 21:16
Rozśmieszyła mnie mina ciotek i rok ode mnie młodszej kuzynki na widok pajonków Martvej (dzięki!!! Kocham łomot opadających szczęk!) i pieczątki z klubu rockowego na dłoni (już się zmyła ).
Godzilla - 1 Listopada 2010, 22:01
A ja bardzo się starałam, żeby kwadracik z samolotem był gotów na dzisiaj. Skończyłam, podpisałam, wyparzyłam, wyprałam, wysuszyłam, uprasowałam. I co? I przeszedł kotek i zostawił ślady brudnych łapek jak czarne kwiatki.
Witchma - 1 Listopada 2010, 22:03
Godzilla, nie dyskutuj z poczuciem estetyki kiziaka
feralny por. - 1 Listopada 2010, 22:07
Godzilla, nie wierzę.
Godzilla - 1 Listopada 2010, 22:07
Zdjęcie chcesz?
Trudno, trzeba będzie jeszcze raz uprać.
Kai - 1 Listopada 2010, 22:10
No chciał się przyjrzeć, następnym razem ustaw kocią wycieraczkę przed dziełem
Godzilla - 1 Listopada 2010, 22:16
One już tak mają. Uwielbiają się lokować na podkładkach. To może być złożony koc, kartka papieru, może być i tamborek z haftem. Ja już kićkę zganiałam z tamborka, jak siadała tyłkiem na obrazku jesiennym. Parę razy zgarniałam z ziemi tamborek i muliny, bo najwyraźniej zjechał razem z kotem ze stolika. No nic, i tak jutro nie pójdę wysłać tego kwadracika, musi czekać do środy.
Kai - 1 Listopada 2010, 22:22
Ale jest śliczny, ja kota rozumiem
Moja z upodobaniem siada na tym, co czytam. Aż się boję kupić e-book readera, bo mu zwiększy skalę integracji
Witchma - 2 Listopada 2010, 08:17
Kai napisał/a | Moja z upodobaniem siada na tym, co czytam. |
Fakt, książki są zdecydowanie najfajniejszym miejscem do siadania na
merula - 2 Listopada 2010, 08:52
zapomniałam przestawić zegarek w komórce i w efekcie pobudka była godzinę wcześniej. dobrze, że mnie dzieci nie obtupały
Pucek - 2 Listopada 2010, 21:30
Pedał maszyny do szycia odmówił mi dziś współpracy. Nawet mnie to nie wkurzyło specjalnie, stary był i spracowany. Poszłam kupić nowy, pytam, czy sam pedał też można kupić? Oczywiście można. Nazwa ustrojstwa padła w rozmowie jeszcze parę razy, w końcu bąknęłam, że strasznie nieeuropejsko się toto nazywa i kiedy wymyślą nową nazwę. Ekspedientka się uśmiała.
Poprosiłam o fakturę, a pani pisze: regulator obrotów nr...
shenra - 2 Listopada 2010, 21:45
Pucek,
|
|
|