Spodenki - Szorty - Władza
xan4 - 2 Lutego 2009, 19:38
savikol, Virgo C., (po czasie), dzięki za głosy,
Nocturn, graba za opisy, a zwykłe podziękowanie za głosy
Adanedhel - 2 Lutego 2009, 21:00
BUNT
Zaczniemy tak:
Cytat | pół kobiety, pół harpie |
To teraz obrazek poglądowy - "Jak wyglądają harpie":
Więc jak wyglądałaby pół kobieta, pół harpia? Jak dla mnie to trzeba by dodać kobiece ręce. Albo nogi. Tak, nogi będą lepsze - takie długie aż do ziemi, w mini spódniczce i pończochach kabaretkach. Takie pół kobiety pół harpie na pewno zrobiłyby wrażenie na polu walki.
Poza tym jest, niestety, przeciętnie, czyli wchodzi do głowy i zaraz wylatuje. Czasem trochę zgrzyta. Jeśli padają zdania jak " I w ogóle nie przemawia do mnie idea walki z tym całym Mortonem." to dochodzę do wniosku, że gość jest inteligentny. Więc dlaczego nie przegiąć zupełnie i nie zrobić wojownika-inteligenta, rzucającego na lewo i prawo aluzjami do psychologii, filozofii czy diabli wiedzą czego jeszcze? To by się rzuciło w oczy. A tak...
DEFEKT
Cytat | ...a po chwili na Salę weszło... |
Kłania się autopoprawianie według Worda Nie to, żebym się czepiał. Po prostu pamiętam, że mi także zawsze wciskał "Salę" zamiast "salę".
Ładne i zgrabne. Podobało się. Trochę pachnie mi Pythonami, może nawet trochę bardziej niż trochę. Tylko puenta zepsuta - Japończycy wydają się za banalni, zbyt oczywiste było wstawienie ich tutaj. Nie wiem, jak inaczej dałoby się zakończyć, ale na pewno dałoby się lepiej. A ponieważ w szortach ważna jest puenta...
GŁOWA KRÓLA
Eee... Rewolucja zjada własne dzieci? Czy coś takiego? Czytałem sporo opowiadań i powieści o rewolucjach, przewrotach, buntach - o tym mogę powiedzieć tyle, że dobrze, iż szybko się skończyło. Czasem to zaleta.
JESTEM PANEM ŚWIATA
Po pierwsze - w tym wypadku może powinieneś/powinnaś pisać Bóg z wielkiej? Mniej by raziło.
Poza tym uwagi podobne, jak w wypadku pierwszego szorta. Ale tu nie wiem, co można by poprawić. Jakby pomysł wyczerpał się na etapie chęci napisania czegoś.
NIEZBADANE WYROKI
Ała. To całkowicie osobiste, ale mam dość odwołań do współczesnej polskiej polityki. Za często robią za pomysł sam w sobie i mają pociągnąć resztę jakąś zabawnością czy przewrotnością - udaje im się coraz rzadziej. Z polityki łatwo jest żartować, trudno, naprawdę trudno, żartować dobrze. Ten szort tylko to potwierdza.
ODDZIELNE KRÓLESTWO?
Chwilę musiałem się nad tym zastanowić, nim stwierdziłem, że nie jest złe. Pomysł ciekawy i, na chwilę obecną, znacznie lżejszy od poprzednich szortów. Co liczę na plus. Bo wcześniej nie było tak dobrze, powiem nawet więcej - nie podobało mi się. Miałem nawet ochotę opuścić końcówkę. Gdyby nie ta puenta...
OFIARA EPIDEMII
Argh! Znów - właściwie te same uwagi, co przy "Niezbadanych widokach". Zaczęło się lepiej, chyba też trochę lepiej skończyło. Ale przy tym nadal banalne. Oberwało się też, niesłusznie, dziennikarzom. Nie będę ich bronił, wiem już trochę, jak pracują, ale takie rozegranie tego jest banalne.
OMEGA?
Fajne. Autor(ka) dobrze wie, co można zrobić z klawiaturą Podoba mi się sposób napisania tego, miły jest też pomysł. (Adanedhel przeciąga się, siada wygodniej, zadowolony, że w końcu coś naprawdę lekkiego udało mu się przeczytać.) Może to częściowo efekt zmiany muzyki w głośnikach, ale jest dobrze. Tylko jedna drobna uwaga: ta "wszystkowiedząca bogini" jest wrzucona za szybko, za szybko wyjaśnia wiele o kobiecie, której ociupinka więcej tajemniczości chyba dobrze by zrobiła.
OPIEKA KOMPLEKSOWA
Magia muzyki łagodzącej obyczaje wygasła, więc:
Moralitet? Nie lubię. Gdyby choć było żartobliwie potraktowane.
Niestety, tekst zbyt szybko przegina w jedną stronę (niby-zwierzenia, element psychologiczno-społeczny, po czym robi się niesmacznie), po czym przegina w stronę drugą, lecąc banalnością zakończenia. Bywały już podobne teksty; kojarzę przynajmniej jeden znacznie lepszy.
POCZET NIE-LUDZKICH WŁADCÓW POLSKI
Ooo. Dla odmiany - podobało się (tak jakoś w kratkę to podobanie i niepodobanie idzie). Nie chodzi nawet o żart z historii, której tu niewiele, ale pomysł dobry. Chyba najlepszy przy Szeleścianie Sześcioramiennym - tu autentycznie się uśmiechnąłem. Tylko na koniec ten Jaruzelski zupełnie niepotrzebny, wyciągnięty jak królik z kapelusza.
POWER GIRL
Ale o ssso chozzzi?
Przez chwilę myślałem, że to jakaś feministyczna fantastyka Potem mi przeszło. Napisane toto nieźle, dobrze że autor nie boi się, w tym wypadku, wulgaryzmów, i jakoś idzie do niespodziewanego zakończenia - tylko, że zakończenie słabe. Facet spod budki z piwem okazuje się zakamuflowanym fantastą-schizofrenikiem, a dziewczyna jakąś "power-girl", którą jednak nie jest. Trochę bez sensu.
I jeszcze drobnostka:
Cytat | Sztywna pała tego selera (pora – przyp. red.) |
Co ten "przypis redakcji" w ogóle tu robi?
ROZDWOJENIE WŁADZY
Heh. Kosmiczna, miast hiszpańskiej, inkwizycja. I cóż mogę powiedzieć? Robione pod to wyobrażenie, ale jeśli ktoś wie, jak działała, to zaczynając ostatni akapit będzie znał zakończenie. Mnie nie zachwyciło. Jak i cały szort.
SIŁA WYŻSZA
Hę?
1. Korekta. Wypadałoby przeczytać tekst przed oddaniem.
2. Jaki znów Patriarcha i Zakon, do licha?
3. Kwiatki:
Cytat | -To się dobrze składa, nie szczycisz się takowymi – posłała mu zjadliwy grymas. |
To ten mężczyzna mówi do kobiety, ale nagle ona posyła mu zjadliwy grymas. Żeby napisać to podobnie trza by zrobić jakieś podprowadzenie, nie wiem, może: ...takowymi. - Na te słowa dziewczyna posłała mu zjadliwy grymas.
Cytat | Ostatnio często nachodzą nas szpiedzy. System obronny wydawał się bez zarzutów, a sprzątnięto nam sprzed nosa kilka cennych drobiazgów |
Szpiedzy? A nie raczej złodzieje?
I tak dalej.
A, i to:
Cytat | -Cóż, przygotowania ruszyły pełną parą. Wybór to mam wieelki. |
Od nagromadzenia sarkazmu w ostatnim zdaniu to pewnie farba na ścianach zaczęła się łuszczyć.
Żeby coś z tego było trzeba przede wszystkim popracować nad stylem. Bez poprawy stylu ani rusz.
SŁONINA
Na początek:
Cytat | Puszczona seria z PM-u... |
Lepiej by brzmiało po prostu "Seria z PM-u". Mocniej, lepiej. Dodatkowe słowo tylko zmiękcza, zupełnie niepotrzebnie, całe zdanie.
Mimo to bądź co bądź nieźle napisane, ale (zwalcie to na zmęczenie) nie do końca łapię. Chyba nawet nie wiem, co powiedzieć.
TAKA SOBIE HISTORIA
Niezłe. Jest pomysł, jest dobre wykonanie i przewrotne. Zastanawia mnie, czy to "okaleczenie" to było po prostu obcięcie paznokci Uśmiechnąłem się na koniec, co dobrze świadczy o puencie.
TEST
Autor chyba nieco odpłynął Zwłaszcza na początku i końcu. Chwilę zastanowiłem się nad tekstem. Jako czysta groteska byłby dobry. Zombie tworzone przez Jezusa... Ciekawe. Ale wszystko psuje tanie moralizatorstwo. Nie mam ochoty czytać ani słuchać zdań takich jak: "Zachowywali się zresztą jak typowi chrześcijanie – pobożni tylko na pokaz, a w życiu prywatnym gotowi sprzedać bliźniego dla czystej satysfakcji.", a zwłaszcza "Wizyta Boga miała swój sens. Pokazała mu, że nie jesteśmy godni, by przetrwać.". Zabija to tekst.
TRYPTYK O WŁADZY
Jakiś pomysł jest. Nawet dość sprawne. Ale jest to jedno "ale". Przeszedłbym obok tekstu zupełnie obojętnie.
Władza Stwórcy jest trochę bez sensu. Skoro jest wszechmocny, co tak wiele razy zostało podkreślone, dlaczego nie zaczął rządzić ludźmi? Nie chciało mu się, skoro chciało mu się władzy?
WAŁADZA
Kurcze. Nawet fajnie napisane, znalazłem kilka naprawdę miłych zdań, zwłaszcza na początku, a potem, w środku, znów nawiązania do polityki i braci Kaczyńskich. Jak rany, nie można się bez tego obejść?
Poza tym czy to trochę kontynuacja szorta Martvicy? Bo te płyty chodnikowe... Niestety, ten jest tylko przeciętny. Niby nie za bardzo mam się do czego przyczepić, ale nie za bardzo jest też coś do zapamiętania.
WŁADZA
(Zawsze czytaj szorty do końca, cholera, pamiętaj o tym, zawsze do końca!)
Chciałem już napisać, że kolejny banał, ale końcówka naprawdę świetna Świetnie poprowadzone, autentycznie myślałem już, że to kolejna przypowiastka o polityku, ale autor(ka) wspaniale to rozwiązała, łamiąc cały ten patos. Zostałem tym kupiony.
Mam też pewne podejrzenia co do autorstwa.
ZABAWNE DRAŻE
Niezłe. "Lot nad kukułczym gniazdem" czy coś? Nie mogę powiedzieć, że tekst jest wybitny, ale zdecydowanie niezły, przede wszystkim solidnie napisany. Kurcze, po przeczytaniu dwudziestu tekstów na raz już nie wiem, co jeszcze dodać. Jest OK.
ZWIERZENIE
Też niezłe. Dobrze, że krótkie, dłuższe gadanie w ten sposób mogłoby mnie już zabić. Pomysł jest i tak dalej. Tylko jedno mi się bardzo nie spodobało:
Cytat | Otwieram im drzwi do krainy fantazji i wiedzy. |
Toż to reklama...
_______________________________________________________
Dobra. W telegraficznym skrócie.
Niezła edycja.
Kilka dobrych szortów.
Gratulacje dla autorów.
Gratulacje dla xana.
Który pobił rekord.
Głosy idą na:
Defekt.
Omega?
Taka sobie historia.
Władza.
Dziękuję i do zobaczenia.
Bellatrix - 2 Lutego 2009, 21:10
odnosnie szorta 'taka sobie historia' (UWAGA SPOJLERY!:P):
Adanedhel napisał/a | . Zastanawia mnie, czy to okaleczenie to było po prostu obcięcie paznokci |
na moj gust to raczej biedaka wykastrowali ;p na co by wskazywalo ze nie dali mu jesc i to "pijany z bolu" - kot po narkozie wyglada jak pijany ;p
Adanedhel - 2 Lutego 2009, 21:12
Może być. To nawet bardziej prawdopodobne. Ale po przeczytaniu ...nastu szortów byłem już lekko pijany, więc proszę, przebacz
Lynx - 2 Lutego 2009, 22:11
Niezbadane wyroki - bo się roześmiałam w trakcie czytania ,
Poczet nie- ludzkich władców- bo inne ,
Taka sobie historia bo kotam kochy
Edytka: Opisywanie wszystkich trwałoby za długo.
xan4 - 2 Lutego 2009, 22:28
Adanedhel, bardzo dziękuję w imieniu ałtorów za konkretne opisy,
Lynx, Adanedhel, dzięki za głosy
Witchma - 2 Lutego 2009, 22:46
19 jest ok, ale oby do 23 Liczby pierwsze są fajne, bo są fajne i pierwsze. Myślę, że xan powinien mierzyć co najmniej w 61
xan4 - 3 Lutego 2009, 09:13
oooooo no name zagłosował, dzięki
no to teraz walczymy o "oczko" Kto chętny?
Witchma - 3 Lutego 2009, 09:30
Średnia wychodzi 5 głosów dziennie, do 70 dobrniemy
Andrenikus - 3 Lutego 2009, 14:15
No to teraz ja:
Bunt - Główny bohater ciekawie opisany - podobał mi się, "czyta się gładko", ciekawe zakończenie, ale to nagromadzenie przymiotników na początku psuje troszkę ogólny obraz.
Defekt - zaskakujące (trochę), zabawne, bardzo zgrabnie napisane. "plusów ujemnych" nie stwierdziłem
Głowa króla o co chodzi? chyba czegoś zabrakło?
Jestem panem świata - mniej więcej w połowie szorta miałem ochotę odpuścić sobie dalsze czytanie.
Niezbadane wyroki - palpitacja nieistniejących serc... hmmm, ciekawe czy powoduje niewyczuwalny ból? Chyba odrobinę nieprzemyślane, warto popracować trochę nad szortem.
Oddzielne królestwo? - próbowałem się domyśleć o co chodzi, nie udało się. Ostatni akapit nieźle przewrócił do góry nogami moje "domyślunki". Jedyny zgrzyt moim zdaniem to koniec pierwszego i cały drugi akapit - niekonsekwentne, i mimo tego, że potem się wyjaśnia, ten fragment wymaga zmiany.
Ofiara epidemii - klimat fantastyczny, a może nawet fantastyczno-naukowy , fajnie i spójnie napisany, wywołuje uśmiech w trakcie czytanie - sympatii oczywiście.
Omega? - "Oczy wspaniałe (...) te na twarzy też niczego sobie, chabrowe, lecz oczy właściwie wołają, mamią (...)" - nie rozumiem. Dziwny szorcik, nie przemawia do mnie
Opieka kompleksowa - że jak? nie rozumem o co tej młodej, atrakcyjnej pani chrurg. Pewnie on ja jakoś wcześniej... ale może warto to powiedzieć w treści?
Poczet nie-ludzkich władców Polski - najsłabsze w stawce.
Power girl - opowiadanie ma klimat, fajny pomysł, niestety gorzej z wykonaniem. Chyba też nieprzemyślane?
Rozdwojenie władzy - "załogi (...) statków powróciły (...) do portów" - a same statki zostały tam gdzie były? Porzucone? Imiona bohaterów spowodowały że się pogubiłem, "inkwizytor" dziwny jakiś, szleje po całym szorcie, nie wiadomo czego tak naprawdę chce, całość niejasna.
Siła wyższa - chaotyczne, pomieszanie reakcji postaci powoduje że trzeba się zastanawiać nad treścią, np: "Splótł dłonie na wydatnym brzuchu, rzucając zjadliwe spojrzenie i stłumił ripostę. Zanim został głową zakonu szczycił się kwiecistą wymową. Pamiętała te czasy." O co chodzi w tym szorcie?
Słonina - jest klimat, zgrabnie napisane, poza jednym fragmentem, gdzie leżący słoń robi jeden krok, potem drugi... Dlaczego ci ludzie walczą? o co?
Taka sobie historia - najlepsze, bez dwóch zdań. Zgrabnie napisane, bardzo fajnie się czyta i zaskakuje .
Test - coś jak najnowszy film z Keanu Reeves'em - równie słabe - do połowy coś się dzieje, rozkręca a potem słabe.
Tryptyk o władzy - takie sobie - nie ma się do czego przyczepić ale nie ma tez za co chwalić.
Waładza - jaki właściwie jest wpływ Joli na królestwo ludzi?
Władza - nie podoba mi się.
Zabawne draże - spójne, ciekawe, wciąga, szkoda że krótkie.
Zwierzenie - takie sobie.
EDIT: punktu dla: Taka sobie historia, Defekt, Oddzielne królestwo?, Zabawne draże - w takiej kolejności, przy czym Defekt, Oddzielne królestwo?, Zabawne draże zajmują aex equo drugie miejsce.
shenra - 3 Lutego 2009, 14:21
Andrenikus, brawo kolejny zaliczony. 22 posiedł...
Agi - 3 Lutego 2009, 14:22
Wykorzystałam dwa głosy:
Taka sobie historia - z miłości do kotów
Władza - taki kaprys dysponującego władzą wyborcy szortowego
Większość tekstów niestety nie spelniła moich oczekiwań. Przykro mi.
shenra - 3 Lutego 2009, 14:35
Agi, o władzy Ty nasza
MOFFISS - 3 Lutego 2009, 15:08
Dia-gnoza jest, leki niewskazane
Bunt – bajka dla dzieci na dobranoc, zakończenie tak oklepane aż zęby bolą
Defekt – luzacki styl, ale zakończenie psuje efekt…ciekawe jakby zabrzmiał: „Ci od Mercedesa…”
Głowa króla – nie wiem, o co chodzi?
Jestem panem świata – no tak, bohater – narrator- amator
Niezbadane wyroki – pomysł jest, puenta ok., ale po kiego grzyba „…W ogóle święta rodzina uległa rozpadowi niczym pewna słynna drużyna ze Śródziemia...” – nie pasuje do tekstu, jak wrzód na…nosie.
Oddzielne królestwo? – brak logicznego uzasadnienia: „Tutaj śpię, podejmuję decyzje, rozmawiam ze służbą i przede wszystkim, wysłuchuję skarg i próśb moich poddanych.” A potem „..Cały dworzec wyremontowali, a ubikacje to co? Oddzielne królestwo?” Może opis służby albo jakiś dialog? A tak…niby wszystko jasne, ale…
Ofiara epidemii – trudne do przełknięcia…trochę absurdalne.
Omega? – zabrakło jeszcze biseksualnej Alfy i byłoby git..
Opieka kompleksowa – pierwsza część ok., druga…słaba. Nie lepiej handlować implantami?
Poczet nie-ludzkich władców Polski – jeśli władcy to czego? Tylko jeden „Władca jezior oraz terenów podmokłych w okolicach Krakowa, a następnie Poznania i Gniezna” a reszta?
Power girl – Power blok z powermanem. Sens uciekł w piz.., ups sorki.
Rozdwojenie władzy – „schizole” są wśród nas ..
Siła wyższa – tekst wprowadzi cię w pseudośpiączkę, z której możesz się nie wybudzić i pozostać na wieki z zawieszeniu pomiędzy światami
Słonina - owinięty w papiery z zaklęciami satelita zabił słonia? Pogubiłem się.
Taka sobie historia – „Pijanego z bólu władcę pozostawiła na dziedzińcu narażając go na poniżenie na oczach poddanych.” Nasza ulubiona i znakomita kucharka marnuje swój talent – a już miałem nadzieję, że zrobi coś smacznego dla poddanych.
Test – Początek świetny, a potem dydaktyczne, osobiście wysłałbym do o/Dyrektora, może dostanie kasę na nowe odwierty?
Tryptyk o władzy – trzy odrębne kawałki, nijak się łączą…a puenta?
Waładza – Istoty żyły pod płytą chodnikową to niby skąd „Wezbrane wody oceanów zalały miasto,” oraz „.. Wody zawrzały..” skoro „…Na dodatek padało, ciężkie krople bębniły w ulicę…” Oprócz tego historia rodziny Adamsów w słowiańskim wydaniu- jakoś mnie zupełnie przerosło.
Władza – tia…Jam jest Masturbator, tiaa
Zabawne draże - dobre. „Nie jestem wariatką...jestem uzależniona od słodyczy.” Jeszcze wymaga szlifu.
Zwierzenie –„ Jestem... Władcą pilota...” - reklama Cyfry +. Dają nowe kanały?
Muszę ochłonąc, taka dawka wymaga leczenia u specjalisty. Ankietę o przebytych chorobach wypełnię przed hospitalizacją.
Nutzz - 3 Lutego 2009, 15:09
No dobra... czas zabrać się do roboty. Tym razem postaram się ocenić nie tylko pomysł i wykonanie, ale także język
BUNT
No tak. Pomysł nie zaskakuje, ale sam w sobie jest niezły. Mówiąc szczerze aż do końca nie zorientowałem się że "Głosem zza pleców" jest autor Tekst świetnie drwi z niejasnych niekiedy pobudek bohaterów powieści.
Cytat | Pół kobiety, pół harpie |
Nie lepiej wyglądało i czytało by się pół-kobiety i pół-harpie? Z resztą nie mam pojęcia jak mogły by one wyglądać.
Cytat | Niektórzy wyglądali jak ucieleśnienie rogatych diabłów, którymi straszy się niegrzeczne dzieci… |
Nie wiem czy druga część zdania jest tu w ogóle potrzebna.
Dobrze.
DEFEKT
Przydługawe. Ale tak jak poprzednika, czyta się z uśmiechem i bez wysiłku. Gratuluję języka. Pomysł ograny, pamiętam że jeszcze za młodu obejrzałem kilka bajek na nim opartych
Hmmm... Kowalski? Wiem, czepiam się, ale to nazwisko (co dziwne ) nie pasuje mi do postaci rzemieślnika.
Gospodarstwo, Japończycy Hłehłehłe
A "braku pirotechniki" NIE WYBACZĘ!
Dobrze. (Było by "Super" gdyby nie ta pirotechnika, no litości :p)
GŁOWA KRÓLA
Zakład z doradcą o życie? Tak skrajna radość poddanych z egzekucji Króla? Absolutnie nie rozumiem motywów które kierowały postaciami występującymi w tekście. Poza jednym - rządzą władzy, która w dodatku nie została ukazana bezpośrednio. Wreszcie, jaki cel ma pozbawianie życia ludzi zgromadzonych na placu?
Odnośnie języka
Cytat | Głowa króla spadła wprost do kosza |
Cytat | Król zachował się honorowo |
Cytat | którą sobie wyhodował bez wiedzy króla. |
Cytat | Dlaczego król przegrał zakład |
Takie stężenie jednego słowa w tak krótkim szorcie... od czego są synonimy?
Wystrzelono kapelusze? Chyba wystrzeliły
Bardzo słabo.
JESTEM PANEM ŚWIATA
Nie spodobało mi się ale i nie potrafię ocenić. To zależy od tego pod jakim kątem patrzę na tekst.
Przeciętnie
NIEZBADANE WYROKI
A ten Bóg to jednak przewrotna bestyja
Mi się podoba. Tak samo jak przedstawienie świętych, aniołów, "dusz niebieskich" jako bezwolnych i pewnych boskiej mądrości Rezerwiści ze Starego testamentu, bukmacherzy, nie no genialne.
Cytat | W duszach niektórych świętych, zwłaszcza tych o krótszym stażu w niebie, zaświtała niepoprawna myśl, że być może Bóg rzeczywiście nie wie, co uczynić. Jednakże już pierwsze wypowiedziane w myślach słowa modlitwy pańskiej przegnały z doskonałych dusz zalążki bezbożności. |
Można było tego powtórzenia uniknąć pisząc np. z nich
Eeee... po co to nawiązanie do Drużyny Pierścienia?
Dobrze
ODDZIELNE KRÓLESTWO
Ehhh... jakoś cięęężko mi się to czytało. Pomysł ciekawy, dobre przedstawienie nieświadomego jeszcze do końca swej sytuacji władcy. Zaraz, a może to w ogóle nie był władca?
Nie będę już spoilerował, ale znów zauważam powtórzenia (królestwo, na samym początku)
Zjadliwe.
OFIARA EPIDEMII
Eeeeeeeeeee?
Idea mi się nie podoba, absolutnie nie rozumiem dziwnych objawów tej "choroby". Gazeta wyeliminowana z życia? Chciałbym to zobaczyć Poza tym trzeba naprawdę dużej dozy dobrej woli żeby uwierzyć że to dziennikarze powodują korupcję itp.
Pod względem estetycznym i jakości języka bardzo dobre
Przeciętnie.
Resztę sobie póki co daruję... Ja znajdę czas, ocenię.
xan4 - 3 Lutego 2009, 15:59
Andrenikus, dzięki, dzięki za krótki opis i głosowanie,
Agi, dzięki za 1/2 głosowanie , szkoda, że tym razem nie podeszły Ci szorty, może następnym razem
MOFFISS, dzięki za opisy, jak przetrawisz to prosimy o głosowanie
Nutzz, bardzo ładnie, bardzo ładnie, ciągnij dalej to nagroda Cię nie minie
Agi - 3 Lutego 2009, 16:23
xan4 napisał/a | Agi, dzięki za 1/2 głosowanie , szkoda, że tym razem nie podeszły Ci szorty, może następnym razem |
Władza mnie zmanierowała
Stormbringer - 3 Lutego 2009, 17:29
Władza manieruje. Władza absolutna manieruje absolutnie.
Witchma - 3 Lutego 2009, 17:35
Agi, po prostu nie lubi konkurencji
Anonymous - 3 Lutego 2009, 19:12
Tym razem nie będzie "bo tak", energia mnie rozpiera. Ciekawe tylko, czy pary wystarczy na wszystkie teksty.
BUNT
Cytat | Czy po to dostałeś plany podziemi, by teraz odmawiać udziału w misji? Masz wejść do wieży i pokonać strażników. Potem schodzisz do podziemi |
A wystarczyłoby po prostu „na dół”.
Cytat | idziesz tunelem aż do mrocznych czeluści zamku, gdzie czeka na ciebie zły czarnoksiężnik Morton, który jest w posiadaniu twojego rodzinnego artefaktu |
Rozumiem, że autor układa sobie w ten sposób fabułę, ale denerwujące jest to tłumaczenie jak krowie na rowie.
Cytat | Stał z założonymi rękoma wśród wysokich, pożółkłych traw, wpatrzony w posępny krajobraz. Była chłodna jesień. Nagie, czarne gałęzie drzew nikły we mgle. W bladym świetle poranka na odległym wzgórzu pyszniła się potężna wieża. Wzniesiona została z ciemnego kamienia, przez który biegły migoczące, zielone smugi. |
Rozwlekłe zbyt, i w zasadzie niepotrzebne.
Cytat | pół kobiety, pół harpie |
Czyli po prostu ćwierćharpie.
Cytat | mężczyzn z głowami drapieżnych ptaków i ciałami jaszczurów |
Hm, czemu nie jaszczury z głowami ptaków?
Cytat | Niektórzy wyglądali jak ucieleśnienie rogatych diabłów, którymi straszy się niegrzeczne dzieci |
Te jaszczury z głowami ptaków?
Cytat | poruszał nieprzyjemne wydarzenia |
Czy można poruszyć wydarzenie?
Ogólnie – straszne nagromadzenie zbędnych IMO przymiotników, słaby związek z tematem, a puenta mizerna – oklepana straszliwie. Zero oryginalności. Jestem na nie.
DEFEKT
Cytat | miał zły dzień. Zblazowany |
Źle użyte słowo. Zblazowany wg słownika to „znudzony nadmiarem wrażeń, przeżyć, życiem, zwłaszcza hulaszczym, zobojętniały na wszystko”. Nie pasuje tutaj.
Cytat | wpadł, chudy jak szczapa, kamerdyner |
Wydaje mi się, że przecinki są tu niemile widziane.
Cytat |
Brak pirotechniki był wyjątkowo podejrzany. |
Może się czepiam, ale pirotechnika - dział techniki obejmujący wytwarzanie wyrobów wywołujących efekty świetlne i akustyczne (np. sztucznych ogni); także sztuka wywoływania takich efektów. Pewnie to taki skrót myślowy, ale IMO lepszy byłby „brak efektów pirotechnicznych”. No i zgrzyta to ze wcześniejszą stylizacją, ale trudno uznać to za błąd, biorąc pod uwagę całość.
Cytat | wywróciliśmy się opacznie |
Przysłówek opacznie znaczy ‘odwrotnie, inaczej niż trzeba, niewłaściwie, błędnie, na opak’.
Jest nieźle, należałoby ciut dopracować detale. Za wcześnie IMO wiadomo, że smok jest maszyną. Puenta w porządku, choć zamieniłabym „wystarczyło” na „trzeba było”. Jestem na tak.
GŁOWA KRÓLA
Cytat | Niezliczone kapelusze wystrzelono w górę |
Z katapulty?
Cytat | na pewno nie wszystkie wróciły z powrotem do swoich właścicieli |
Ta uwaga jest z pewnością niezbędna.
Cytat | Bursztynowe podłe piwsko |
Nie gra mi to. Taki ładny przymiotnik jak „bursztynowy” nie pasuje do „podłego piwska”
Cytat | Kobiety chichotały, pozwalając ponad przyzwoitą miarę obściskiwać się zgrabiałym łapskom. |
Do przeformułowania, bo wychodzi, że łapska się obściskiwały.
Cytat | Siekierę w dłoni dzierżył sam doradca |
Mało fachowo.
Cytat | Dlaczego król przegrał zakład? – zapytała potem córka zamordowanego. Przecież miał rację ponad wszelką wątpliwość. |
Rozumiem, że ostatnie zdanie wypowiada owa córka? Brak odpowiedniej interpunkcji.
Cytat | doradca uśmiechnął się szyderczo i posłał niedoszłej następczyni tronu szyderczy uśmiech.
|
Komentarz chyba niepotrzebny.
Kompletnie nie wiem, o co chodzi. Co za zakład, czemu taka końcówka, nic. Zdecydowanie na nie.
MOFFISS - 3 Lutego 2009, 19:17
Zabawne draże, chyba najciekawsze opowiadanie...pozostałych tekstów już nie pamietam
xan4 - 3 Lutego 2009, 20:28
MOFFISS, dzięki za głos (słownie: jeden )
Miria, czekamy na jeszcze,
oj, obrodziło nam w tej edycji recenzentami, oj obrodziło
prawie jak szortami
Witchma - 3 Lutego 2009, 21:03
No jeszcze 2 osoby dzisiaj i rewelacyjna średnia zostanie utrzymana
Pucek - 3 Lutego 2009, 22:00
No to głosowałam:
DEFEKT
POWER GIRL
TRYPTYKO WLADZY
ZABAWNE DRAŻE
Nie będę się bawić w krytyka, bo zarzuty jakie miałam już inni wygłosili. Czytały się nieźle i lepiej w pamięc zapadły.
xan4 - 3 Lutego 2009, 22:33
Dziękuję za oddane głosy Pucku drogi, nieawatarowy jeszcze
i pogoń dalamberta do głosowania
Anonymous - 3 Lutego 2009, 23:09
Zmęczonam trochę, mózg mi kołkiem staje, ale dorzucam parę uwag.
JESTEM PANEM ŚWIATA
Nic konkretnego nie mam do zarzucenia, ale mi nie podeszło. Takie blablabla. Nie wywarlo wrażenia, choć końcówka sprytna.
NIEZBADANE WYROKI
Cytat | Gdy ucichł gwar, Archanioł sekretarz zainicjował modlitwę, która niczym fala radiowa rozeszła się po niebie, niosąc błogosławieństwo i błogość każdej napotkanej istocie. Gdy wybrzmiał ostatni wers, Bóg zstąpił na monumentalną mównicę w kształcie góry Synaj. |
Dwa zdania o tej samej konstrukcji. Nie brzmi najlepiej.
Cytat | W ogóle święta rodzina uległa rozpadowi niczym pewna słynna drużyna ze Śródziemia... |
Od czapy to nawiązanie. Pewnie miało być śmieszne, ale mam za duże wymagania.
Cytat | a popularny ustęp: „niezbadane są wyroki boskie” |
Czy to faktycznie ustęp? Wg słownika ustęp to „fragment tekstu opatrzony nagłówkiem”. Kojarzy się z czymś sporo dłuższym. Nie mówiąc już o tym drugim znaczeniu.
Całkiem zgrabnie napisane, niestety ten rodzaj humoru nie przemawia do mnie nijak. Jakieś takie wysilone, a wysilone szorty to zdecydowanie nie to, co tygrysy lubią najbardziej.
ODDZIELNE KRÓLESTWO?
Cytat | mogłem się swobodnie bawić, |
Cytat | Nie mogę się poruszać. |
Wpadka, należałoby takich unikać.
Cytat | Cały mój ród cierpi na tą przypadłość. |
Takich kwiatków też.
Cytat | Jako dziecko byłem przenoszony i przebywałem w przydzielonych mi pokojach. Po odziedziczeniu królestwa zostałem przeniesiony do Sali Tronowej. |
I powtórzeń.
Cytat | Tutaj śpię, podejmuję decyzje, rozmawiam ze służbą i przede wszystkim, wysłuchuję skarg i próśb moich poddanych. Królowa, która przebywa w pomieszczeniu przeznaczonym dla kobiet, tuż obok mojej sali, wysłuchuje w moim imieniu niewiast z całego królestwa.
|
Właśnie takich.
Cytat | nektar i ambrozję, nieodłączne atrybuty władzy. |
Od kiedy to są nieodłączne atrybuty władzy? No chyba że dla tego konkretnego bohatera…
Cytat | Służba od pewnego czasu nie pracuje tak jak powinna, |
Brakuje mi tu jakiegoś przejścia w narracji – że dotąd było tak, a teraz sytuacja się zmienia.
Interpunkcja do kitu. Nadmiar zaimków. Ale zabawne, no. Hardkorowe trochę, tym bardziej mi się podoba. Wreszcie coś, co wzbudza ciekawość, a na koniec wywołuje uśmiech. Puenta mnie zaskoczyła. Na tak.
A teraz pójdę po Karmi Black i może podumam jeszcze.
Nutzz - 4 Lutego 2009, 12:51
Wybaczcie, będę upierdliwy i uszczypliwy. Będę bił i miażdżył nielitościwie, ale głównie dlatego że mam teraz dużo czasu, zły humor, oraz jestem okropecznie głodny . Więc autorzy poprzednich szortów niech się cieszą, bo tych którzy napisali szorty ocenianie przeze mnie dzisiaj, czeka tylko płacz i zgrzytanie zębów
OMEGA
Cytat | Oczy (...) magnetyczne |
Cyborg? Mutant? Terminator? Chyba być powinno magnetyzujące
Cytat | A w tych oczach to można zwyczajnie tonąć. |
To zdanie nie pasuje mi stylistycznie. Lepiej brzmiało by "W tych oczach można zatonąć". Z resztą pomysł z tym "zwyczajnie zatonąć" i późniejszym "zwyczajnie-nadzwyczajnie" wydaje mi się średnio trafiony
Cytat | idealnie wpasowana w zieleń łąki, w czas, cykanie świerszczy, miejsce, brzęczenie owadów |
Nie no ten szyk jest do bani. Sto razy lepiej było by wymienić najpierw miejsce potem czas (bądź odwrotnie), zieleń łąki, cykanie i brzęczenie. Nie ma tutaj wartościowania, a aż się o to prosi.
Cytat | Tak dawno już nie robiłem rzeczy wielkich, nawet dużych, nawet małych |
Kolejne stylistyczne potknięcie. Pierwsze "nawet" absolutnie zbędne.
Cytat | Bo jedynie udały mi się Ziemianki |
Tego nie rozumiem
Cytat | A najgorszy w tym wszystkim jest śmiech. Narastający, dudniący rechot Demiurgów z sąsiednich wszechświatów. |
Tego również
Jedno pytanie - ta boginka, to była Hera, czy coś w tym rodzaju? Bo inaczej nie mogę sobie wyobrazić posiadania oczu "właściwych" i "niewłaściwych"
No dobra, naczepiałem się, teraz czas na podsumowanie. Naprawdę sporo błędów językowych. Pomysł ciekawy, wykonanie hmm... nie zachwycające. Nie zapada w pamięć.
Jednak wystarczająco składne by uniknąć oceny Słabo. Tak więc...
Przeciętnie.
OPIEKA KOMPLEKSOWA
Cytat | Chciałem bezkarnie niszczyć ich psychiki. |
Coś mi w tym zdaniu kuleje. Po co to bezkarnie? I chyba powinno być "psychikę". Pierwszy raz widzę liczbę mnogą utworzoną od tego wyrazu.
Cytat | Talentem? Można było zapłacić, bym w różnych konkursach wygrywał ja |
O talencie nie świadczą wygrane
Cytat | Już w przedszkolu oszpecałem zabawki innych i śmiałem się, kiedy widziałem płaczące oblicza moich rówieśników i gdy obserwowałem jak biegali do wychowawczyni, bezsilnie pokazując urwaną nóżkę swojego ulubionego misia... |
Nie może być! Sadysta-terrorysta w przedszkolu!
Taki kolokwializm w nastrojonym poważnie tekście?
Cytat | Standard: zbyt szybka prędkość, poślizg, drzewo |
O wiele lepiej przedstawia się "Standard. Zbyt duża prędkość, poślizg, drzewo."
Szybka prędkość? Masło maślane?
Cytat | Następne słowa kobiety starły uśmiech z mojej twarzy szybciej niż Tomisław Tajner spada z progu skoczni. |
To porównanie mi się nie podoba.
I znowu "kobieta, kobieta, kobieta"
GDZIE SYNONIMY!?
Cytat | Sparaliżowanie? Amputacja? No nic, pomyślę jeszcze |
Niespotykane podejście do pacjenta
Dobra, koniec solenia. Pomysł mi się spodobał, puenta jest, choć łatwa do przewidzenia. Czyta się gładko. Oceniam wysoko pomimo potknięć (no w końcu każdemu może się zdarzyć :p )
Dobrze.
POCZET NIE-LUDZKICH WŁADCÓW POLSKI
Rzeczywiście, tak jak w zamierzeniu, przypomina "notki". W moim odczuciu śmieszne na siłę. Na uwagę zasługuje jednak Szeleścian Śześcioramienny i następujący ustęp (ew. WC, jak kto woli :p):
Cytat | Pozostaje tylko mieć nadzieję, że zainteresowanie mediów ( na polecenie jednej z niemieckich stacji powstaje film dokumentalny o rządzącym Polską w ubiegłym wieku cyborgu Jaruzelskim) stworzy klimat dla ogólnonarodowej dyskusji na ten drażliwy temat.
|
Który rozbawił mnie jako jedyny.\
Słabo.
POWER GIRL
Heh... słownictwo nie pasuje do "ziomka" tylko do typowego przedstawiciela kasty drecholi. Poza tym skoro już silimy się na stylizację, nazwijmy to "gwarową" to co tu u ciorta robią wyrazy takie jak "kooperacja", "wiata", czy "zrealizowałem" ?
Cytat | (...)a oni się nas straszyli. Znaczy, bali |
Naprawdę, świetne
Cytat | Niektórzy to nawet ponad czterdziechę mają na karku i stali tu już, pod tym sklepem, jak jej mać ulegała zaciążeniu. |
Ulec zaciążeniu? Humor od razu mi się poprawił. A, i nie mać, tylko stara. Tak bardziej pasuje (no, przynajmniej w moich okolicach osoby tego pokroju nie określają matki słowem "mać", to nie średniowiecze, a np. o znaczeniu "ku*wa mać" to już na pewno nie mają pojęcia)
Cytat | Zaraz cię nauczę, co się dzieje niegrzecznym dziewczynkom i kto rządzi osiedlem. |
Nie pasuje do poziomu mentalnego całego tekstu... odpowiedniego zamiennika, pozwolicie, nie przytoczę.
Cytat | (...)a ona sobie idzie rączym spacerkiem. |
<plask>
A nie można kołysze tyłkiem, czy coś takiego?
Cytat | Sztywna pała tego selera |
ehhh... pierwszy raz użyję tego sformułowania na tym forum - lol
Cytat | Na paluchach zboczyłem w trawnik |
Znów to samo. O wiele lepiej było by "spieprzyłem"
Cytat | Warzywa też kupuje, widziałem. I ch*j. |
Moja ulubiona życiowa pointa
Choćby za to wybaczam wszystkie poprzednie błędy. Choć należało by przed zamieszczeniem dać tekst do przeczytania komuś kto czasem w takim środowisku się obraca.
Bardzo Dobrze!
PS: czy ten tekst miał w zamierzeniu też śmieszyć? Bo mnie to zestawienie słownictwa z dwóch biegunów i niektóre sformułowania rozbawiły do łez.
Odetchnęliście z ulgą?
I niesłusznie! Jeszcze tu wrócę
Póki co wysyłam... nie chcę żeby mi to przepadło
Martva - 4 Lutego 2009, 13:08
Nutzz napisał/a | PS: czy ten tekst miał w zamierzeniu też śmieszyć? |
Na pisany na poważnie nie wygląda
Nutzz - 4 Lutego 2009, 14:02
ROZDWOJENIE WŁADZY
Cytat | nowoodkrytego obiektu. |
Za to powinienem trzepnąć tłuczkiem po głowie. Pisze się rozdzielnie - nowo odkrytego
Do niczego więcej nie umiem się przyczepić. I w zasadzie nie chcę. Tekst bardzo mi się spodobał. Pewny kandydat do punktu. Brawa, brawa, jeszcze raz brawa
Super.
SIŁA WYŻSZA
Cytat | Formalność dawno powinna wyjść z mody |
Tak na moje to nigdy nie była elementem mody
Cytat | Patriarcha skrzywił się. Opadł w wielki fotel. Gestem nakazał jej zrobić to samo. Splótł dłonie na wydatnym brzuchu, rzucając zjadliwe spojrzenie i stłumił ripostę. Zanim został głową zakonu szczycił się kwiecistą wymową. Pamiętała te czasy. Chętnie ucięłaby sobie pogawędkę z krewnym. |
Najpierw podmiotem jest patriarcha... potem nagle przeskakujemy do opisu "wnętrza" Fieann... Brak przejścia, nagłość zmiany razi
Cytat | -Nie mówię, że mamy problem, bo mnie wyśmiejesz –zaczął. – Trzeba mu jednak zaradzić |
Czyli problem jednak jest :p ?
Kropka
Tu też
Cytat | -w jego oczach pojawił się blask.– |
O! I tu!
Nie wiem, może nie jest to błędem ale mi się nie podoba
Cytat | -Taa i co dalej?
-Odzyskasz tekst.
-No nie może być – parsknęła.– Nie chcę wiedzieć, komu tym razem mam się narazić – jej twarz nie wyrażała nic. |
Jasnowidz?
Składniej było by "nic nie wyrażała"
Cytat | -Przestań mnie już zachęcać– przerwała mu. |
A to było zachęcanie?
Cytat | Dwa wieki temu zesłano Sotha w Ciemność. Nie mam pojęcia, czym się stał i czy w ogóle jeszcze JEST, o ile można to tak nazwać -zaironizował.– Ty masz szansę przeżyć, ewentualnie. To dość niezwykła podróż… - skwitował dumny z dowcipu. |
Zaironizował? "w jego głosie dało wyczuć się ironię", prędzej, z resztą samo podkreślanie ironii jest zbędne, do nawet z nim, nie wyczuwam jej. Dowcipu też.
Cytat | -Stryju wybacz, że znów wpadną ci w słowo –warknęła. |
wpadnę i Ci
Cytat | -To się dobrze składa, nie szczycisz się takowymi – posłała mu zjadliwy grymas |
Prymas był kobietą? Oooooooo... postępowy zakon. A krewna mężczyzną? Niewybaczalny błąd logiczny.
Grymasy chyba nie bywają zjadliwe, raczej uśmiechy
Cytat | Firley przygotowuje napój, by wprowadzi cię w pseudośpiączkę, |
Pseudośpiączkę? Prawie jak pół-harpie.
Cytat | – Niech będzie Ojcze– westchnęła w przestrzeń.– Kiedy? |
Ehe, ziewnęła w kosmos
Cytat | -Za trzy dni. Bierzesz? |
Zaproponował jej tabakę czy co?
Cytat | Nieuczciwa zagrywka. Wykorzystywanie władzy było jej domeną, a nie uginanie się do niej. |
Zdanie całkowicie skopane. Uginanie się do władzy? Naginanie i owszem rozumiem.
Cytat | -Masz do mnie pretensje Fieann?– zapytał Merion.
-Mam. Dobrej nocy– mruknęła i wyszła. |
No to mi się podoba
Cytat | Była stuknięta, a nie szalona. * On żądał od niej kompletnego postradania zmysłów. |
W miejscu gdzie wstawiłem "*" mile widziane było by "A"
Szort bardzo słaby. Nie podoba mi się ani język, ani pomysł, ani też sama koncepcja wykorzystania "władzy"
Słabo
SŁONINA
Cytat | Chińsko-Ukraińskiej Jednostrannej Armii |
heh
No nie wiem, ten opis brutalnej zdawało by się walki jest strasznie hmm... błahy. Taki jak bajeczka dla dzieci.
Połączenie strzelających z orbity satelitów, słoniowej słoniny, kałachów i różdżki jest co najmniej zadziwiające.
Ogólnie oceny nie wystawię bo po lekturze czuję się skołowany... I nie wiem czy to dobrze czy źle. Chyba żeby zacząć myśleć trzeźwo będę musiał walnąć z setkę
Odczyt wykroczył poza skalę
Jeju.... zostało jeszcze siedem! Resztę odkładam do jutra, nie ma mowy.
xan4 - 4 Lutego 2009, 16:04
Nutzz, no, no
edit:
25 nam zagłosował, podziękowania dla tajemniczego uczestnika
|
|
|