Gry o tron - Piłka skopana, a sprawa polska
Easy - 12 Września 2007, 20:04
Niestety, jak się chce coś osiągnąć w piłce kopanej, to z taką ekpią jak Finlandia trzeba wygrać.
mawete - 12 Września 2007, 20:30
W naszej ekipie grał tylko Boruc...
Easy - 12 Września 2007, 20:48
Wyróżniłbym jeszcze Błaszczykowskiego i Krzynówka, chłopaki przynajmniej starali się coś zrobić. Wniosek najważniejszy: nasz atak leży i kwiczy.
dzejes - 12 Września 2007, 20:53
Boruc? Powiedzmy... Jak dla mnie bardzo niepewny punkt zespołu.
Błaszczykowski? Miał kilka niezłych zagrań, ale i sporo idiotycznych strat.
Krzynówek średnio.
Obrona zagrała dobrze -Jop, Żewłakow.
A mecz? Zieeeefffff...
mawete - 12 Września 2007, 20:58
dzejes napisał/a | Boruc? Powiedzmy... Jak dla mnie bardzo niepewny punkt zespołu.
Błaszczykowski? Miał kilka niezłych zagrań, ale i sporo idiotycznych strat.
Krzynówek średnio.
Obrona zagrała dobrze -Jop, Żewłakow.
A mecz? Zieeeefffff... |
Weź i mnie nie rozśmieszaj... Jakby nie Boruc to by było 3:0 do Finów, tak genialnie chwalona przez Ciebie obrona zagrała... A kolesiom z ataku trzeba by chyba tłumaczyć:
"Piłka - bramka,
piłka, bramka.
Strzelasz..
Rozumiesz?"
dzejes - 12 Września 2007, 21:00
No musi inne mecze oglądaliśmy.
mawete - 12 Września 2007, 21:04
dzejes: no "musi tak..."
Słowik - 12 Września 2007, 21:59
I chyba w kapciach przed telewizorem na kanapie
Chłopaki, gdzie emocje
W ataku coś się zaczęło dziać, jak zszedł Drewnialdo. Było nerwowo, po obu stronach. Wielu zawodników zagrało poniżej swoich możliwości, ale pierwszą ligą nigdy nie byliśmy.
mawete - 12 Września 2007, 22:02
Słowik: jak pół knajpy się drze: "Boruc strzelaj!"
Słowik - 12 Września 2007, 22:04
Easy - 12 Września 2007, 23:55
Portugalia 1:1 Serbia
Słodko. Nic nie gramy a i tak wyjdziemy z grupy, bo nasi rywale gubią punkty przy każdej możliwej okazji...
dzejes - 13 Września 2007, 00:00
I jest git
Słowik - 13 Września 2007, 11:28
Nie, doprawdy, nic nie gramy. Cztery punkty z Portugalią same się zdobyły.
Easy - 13 Września 2007, 11:33
http://www.euro2008.wp.pl...=1189675682.569
Odejmą kilka punkcików? Nie możemy nie awansować.
Słowik napisał/a | Nie, doprawdy, nic nie gramy. Cztery punkty z Portugalią same się zdobyły. |
Khem khem, nie twierdzisz chyba, że w tym drugim meczu graliśmy dobrze? Jasne, strzeliliśmy dwie bramki, bramki na zasadzie: przy******le, może wpadnie. Pierwszy mecz z Portugalią wygraliśmy w ładnym stylu, nie przeczę.
Słowik - 13 Września 2007, 11:40
Jeśli już, to jedną bramkę strzeliliśmy na tej zasadzie
Ja widziałem niezłą walkę, ale na pewno nie desperacką obronę i trochę dobrej gry również. Benhaker uczy nas gry z lepszymi od siebie i myślę, że krok po kroczku nas nauczy
Easy - 13 Września 2007, 11:43
Tu się zgodzę. Od samego początku uważałem, że Beenhakker to dobry wybór.
merula - 14 Września 2007, 10:56
Jeszcze jakby tak niektórzy piłkarze wiedzieli po co są na boisku. Ale chyba wymagam od nich za dużo.
Adanedhel - 14 Września 2007, 12:49
Nie czepiaj się. Dobrze, że ci niektórzy choć truchtają, a czasem nawet biegają za tą białą kulą. Wiedzenie, po co są na boisku, zostawmy trenerowi
Dabliu - 16 Września 2007, 17:18
Niestety, w ostatnim meczu ligowym rundy zasadniczej, DEVILS Wrocław przegrało z Silesia MINERS 12:13, przez co Diabły nie dostały się do półfinałów. Na szczęście, w półfinałach jest już The CREW Wrocław (a także Pomorze SEAHAWKS i Warsaw EAGLES).
Mecz odbył się na stadionie przy ul. Lotniczej we Wrocławiu, czyli zaraz pod moim domem. Byłem, widziałem, przed chwilą wróciłem. Szkoda, że nie wygraliśmy
Chodzi oczywiście o Football Amerykański
mad - 18 Września 2007, 20:53
Dabliu napisał/a | Chodzi oczywiście o Football Amerykański |
O kurde To się da w ogóle oglądać? Rzucę czasami okiem na Puchar Świata w rugby i raczej wymiękam po kwadransie, a futbol amerykański to ponoć gra jeszcze "cięższa".
Swoją drogą nazwy drużyn brzmią swojsko
dzejes - 18 Września 2007, 21:56
Rugby jest super, a football amerykański bueee. Jak można oglądać grę, w której 60-minutowy mecz trwa cztery i pół godziny?
mad - 18 Września 2007, 23:23
To tak jak żużel. 15 minut czystej jazdy i zawody trwające 2 godziny. Z minuty każdego biegu liczy się w zasadzie tylko 10 początkowych sekund, co nam w sumie da jakieś 2,5 minuty. Brrrrrruuuuuuuummmmmmmm!!!!!!!
Easy - 18 Września 2007, 23:33
http://sport.wp.pl/wiadom...76&ticaid=147cf
Głupi Milan wygrał, co za pech...
Celtic przegrał, co za pech...
Real wygrał, co za szczęście...
Jutro Manchester wygra, co za szczęście...
mad - 19 Września 2007, 20:33
Mam nadzieję, że Barcelona nie wygra. Jestem programowym antyfanem tego klubu. Oj, mam powody
Polska jest na 16. miejscu w rankingu FIFA, omal z krzesła nie spadłem. Mamy jeszcze teoretyczne szanse, że będziemy losowani z pierwszego koszyka w eliminacjach do MŚ (tam bierze się pod uwagę wskaźniki zdobytych punktów w poprzednich eliminacjach i finałach).
I jak tu w EURO wątpić?
mawete - 19 Września 2007, 20:41
mad napisał/a | I jak tu w EURO wątpić? |
Powiedzieć Ci jak? W biurze projektów pracuję...
mad - 19 Września 2007, 21:46
Coś u Ciebie w tym biurze jakoś ponuro?
Easy - 13 Października 2007, 19:53
Za kilka minut mecz o awans.
Podziękujmy drużynie Serbii za remis z Armenią.
mad - 13 Października 2007, 21:22
Do przerwy przegrywamy 0-1 . Za godzinę będą lepsze humory?
Ixolite - 13 Października 2007, 21:41
Spisek, układ!
gorat - 13 Października 2007, 21:45
Z powodu awarii oświetlenia na stadionie Legii mecz został przerwany
Czyżby na tym miały się skończyć marzenia o Euro?
|
|
|