To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Autostopem przez galaktykę - kosmiczne jaja albo po prostu dowcipy

ocset - 4 Wrzeœśnia 2006, 17:00

Raperów Trzech


Ixolite - 4 Wrzeœśnia 2006, 17:24

Nie to, żeby mi się to nie podobało, ale krąży w sieci chyba od pierwszego dnia 'koalicji', jeśli nie dłużej. Tutaj już kilka razy było podawane. Znowu? :)
Ixolite - 4 Wrzeœśnia 2006, 17:52

http://video.google.com/v...q=wheee&pl=true
ocset - 4 Wrzeœśnia 2006, 17:56

Ixolite napisał/a
Nie to, żeby mi się to nie podobało, ale krąży w sieci chyba od pierwszego dnia 'koalicji', jeśli nie dłużej. Tutaj już kilka razy było podawane. Znowu? :)


Widocznie chodzimy po zupełnie innych stronkach bo ja to pierwszy raz widzę :)

Tomcich - 4 Wrzeœśnia 2006, 17:59

ocset

Cytat
Widocznie chodzimy po zupełnie innych stronkach bo ja to pierwszy raz widzę :)


Spójrz stronę wcześniej na post Fidela, link pod tytułem Pakt stabilizacyjny. :mrgreen:

ocset - 4 Wrzeœśnia 2006, 20:45

Tomcich napisał/a
Spójrz stronę wcześniej na post Fidela, link pod tytułem Pakt stabilizacyjny. :mrgreen:


Kliknąłem we wszystkie inne linki poza tym jednym bo mi się skojarzył z polityką a ja od jakiegoś czasu unikam polityki. Mimo wszystko na wybory chodzę i nie głosuję na ludzi z tego układu:


Agi - 4 Wrzeœśnia 2006, 21:15

Wróćmy do dowcipów, polityka w innym wątku. :wink:
Kuchenkę można wykorzystać na wiele sposobów: http://video.google.pl/vi...=genre%3Acomedy

Henryk Tur - 4 Wrzeœśnia 2006, 21:45

Wczoraj śmialiśmy się z dziadkiem do utraty tchu. Dziadek wygrał.
Ariah - 4 Wrzeœśnia 2006, 22:20

To ja zapodam audentyczny cytat z pozycji "Jeżdżę samochodem Polski Fiat 126P", Wydawnictwa Komunikacji i Łączności, rok 1981

"Dobre prowadzenie, łatwość manewrowania i parkowania stanowią o szczególnej przydatności "malucha" w ruchu miejskim. (...) Konstrukcja nadwozia charakteryzuje się mocną częścią środkową, w której przebywają jadące osoby, oraz bardziej podatną na odkształcenia częścią tylną i przednią, w której pewną "amortyzującą rolę" spełnia równiez umieszczone w bagażniku koło zapasowe. Przy zderzeniu czołowym odkształcająca się część przednia pochłania znaczną część energii, a zasadnicza część nadwozia, mieszcząca jadące osoby, nie ulega deformacjom."

Czysta fantastyka...

Ach, jeszcze to:
"Samochód jest stosunkowo cichy a czystość spalin spełnia wymagania odpowiednich przepisów międzynarodowych."

Ixolite - 4 Wrzeœśnia 2006, 23:43

fajne :)

Wogóle maluchy są fajne, silnik grzeje przyjemnie w plecy, nogi można wygodnie oprzeć o przedni zderzak, po prostu luksus :mrgreen:

Agi - 4 Wrzeœśnia 2006, 23:49

A poza tym, to bardzo bezpieczne autko - ma najdłuższą strefę zgniotu przed silnikiem :twisted:
Indy - 5 Wrzeœśnia 2006, 08:39

No właśnie to najbezpieczniejszy samochód jaki jeździ po naszych ulicach! :mrgreen:
Urbaniuk - 5 Wrzeœśnia 2006, 16:36

Fatalna
Imitacja
Auta
Turystycznego

1 osobowego
2 miejscowego
6 krotnie
Przepłaconego

Ixolite - 5 Wrzeœśnia 2006, 18:08

Ale czego to się z maluchem nie da zrobić? Znajomy naprawiał podsufitkę kijem od szczotki na przykład :mrgreen:
Ariah - 5 Wrzeœśnia 2006, 18:47

To cytatów ciąg dalszy... (wygrzebałam książkę w domku letniskowym, skarb prawdziwy!)

"Polski FIAT 126P jest w zasadzie przeznaczony do eksploatacji na dobrych drogach, jednak przy ostrożnej i umiejętnej technice jazdy można nim pokonać również kamieniste dróżki górskie, tereny piaszczyste, odcinki niezbyt głębokiej wody itp." (str. 56)

"Ze względu na małe siły potrzebne do obrotu kierownicy w 126P należy w czasie jazdy na wprost unikac krótkich i szybkich ruchów kierownicą, które są niebezpieczne." (str. 59)

I moje ulubione zdanie: "Dla bardzo wysokich osób tylne położenie fotela, na ostatnim rowku w prowadnicy może nie zapewniać wygodnej pozycji." (str. 196)

Argael - 6 Wrzeœśnia 2006, 17:37

Obejrzyjcie sobie ten filmik: Darth Vader calls the Emperor :D
Pako - 6 Wrzeœśnia 2006, 17:54

:bravo :bravo :bravo
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :lol: :lol: :lol:

Pako - 7 Wrzeœśnia 2006, 10:45

http://img217.imageshack....tzapychaoz1.jpg
Nie ma co... net mi zapychał jak nigdy przedtem. Gwoli ścisłości - płacę za przesył 128-160kbps... w tym momencie wyciągał net koło 1859,52 kbps... czyli zdrowo ponad 10x więcej niż powinien ;) Fakt, że część przesyłu szła w granicach sieci, gdzie zawsze są plusy, ale te 74kbps z serwera zewnętrznego to i tak zarąbiście dużo :) Nie ma co, kocham takiego neta ;)

Fidel-F2 - 7 Wrzeœśnia 2006, 12:18

Usłyszałem dziś taką wymianę zdań pomiędzy chłopcem i dziewczynką. Oboje na oko po 8 lat.
Po jakiejś kłótni, której nie byłem świadkiem.

ch - chu'j ci w dup'e
dz - już wczoraj był ale nie sprawdzałam czyj.

Zamurowało mnie.

Pako - 7 Wrzeœśnia 2006, 15:21

O.O
:wow:
słów mi brak.... -_-"

Argael - 7 Wrzeœśnia 2006, 19:03

Pozostaje tylko mieć nadzieję, że te dzieciaki po prostu gdzieś to usłyszały i tylko powtarzają, nie mają pojęcia, co to znaczy, poza tym, ze jest obraźliwe.
gorim1 - 7 Wrzeœśnia 2006, 21:54

szok
ale ja mam coś zabawnego
małye dziecko prowadzone do przedszkola przez ojca się wywala
dz o kuź.... wyp... się
O <pac go po głowie>
dz co mnie ch.... napie......

uśmiałem się po pachy takie ostre teksty przez małego dzieciaka rzucane

Fidel-F2 - 8 Wrzeœśnia 2006, 08:45

Te przykłady jasno świadczą o barwności języka współczesnego Polaka. Przecież dzieci tego nie wymyśliły. Słuchały tylko rozmów rodziców.
Pako - 8 Wrzeœśnia 2006, 08:47

Nie.. czasem świadczą o rodzicach... -_-'
Wiem, jaką radość w znanych mi rodzinach sprawiał fakt, że syn/córka potrafią powiedzieć mama, tata, sisiu i kujwa... -_-"

Czarny - 8 Wrzeœśnia 2006, 09:07

Może niekoniecznie od rodziców, ale od kumpli z podwórka.
Pako - 8 Wrzeœśnia 2006, 09:13

Może. Nie wiem, mnie rodzice nauczyli, żeby nie kląć gdzie popadnie. Znam rodziców, których przeklinające dziecko cieszy. Coś w tym jest nie tak.
Fidel-F2 - 8 Wrzeœśnia 2006, 09:38

Czarny a kumple z podwórka to gdzie usłyszeli?
Czarny - 8 Wrzeœśnia 2006, 09:41

Oczywiście na podwórku :mrgreen: to miejsce istnieje od czasów pradawnych. Poza tym napisałem niekoniecznie znaczy nie w każdym przypadku.
Anonymous - 8 Wrzeœśnia 2006, 09:41

Kumple z podwórka bywają starsi. Usłyszeli od swoich starszych kumpli.

Tak naprawdę dzieciaki najwięcej uczą się w szkole - przeklinania też. Pochodza z różnych środowisk, wystarczy jeden z rodziny, gdzie przeklinanie jest na porządku dziennym. Mam w klasie takiego dziesięciolatka, który bez krępacji rzuca kur... na lekcji. :roll:

Fidel-F2 - 8 Wrzeœśnia 2006, 10:12

CZyli szkoła utrwala złe nawyki. Za co wy bierzecie te pieniądze? :mrgreen:
Oczywiście składanie wszystkiego na karb wyłącznie szkoły, podwórka czy rodziców jest uproszczeniem. Moim zdaniem to poziom kultury (nie tylko słowa) całego społeczeństwa ma decydujące znaczenie, ogólny upadek duchowości ( i nie mówię tu o religii) przy wzroście znaczenia materii. Jednakże w przypadku kultury słowa decydujące znaczenie ma rodzina. IMHO.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group