Anonymous - 25 Sierpnia 2010, 15:35 Martva, rób i zdaj relację. 
Obiad dzisiaj: twaróg (350 g) zmieszany z dwoma jajami, kilkoma łyżkami mąki i dwoma cukru, usmażyliśmy z tego placuszki, polaliśmy waniliowym jogurtem, posypaliśmy wiórkami kokosowymi i płatkami migdałowymi i dodaliśmy szczyptę cukru waniliowego (trzcinowy też był w użyciu). Zjedliśmy ze smakiem. Jak kto nie ma awersji do słodkich obiadów, to polecam, bo robi się toto 15 minut. Ale kaloryczne jest. W ramach akcji przetworowej powstał chutney brzoskwiniowy (ostry jak piekło  ) oraz dynia do ryby, z papryką i pomarańczą (trochę za mało wyrazista w smaku, ale ujdzie). Tym samym akcja została zakończona w moim wykonaniu.
Kai - 25 Sierpnia 2010, 20:21 Nie miałam pojęcia, że pomidory w proszku mogą stworzyć iluzję panierki - nie dość, że wiążą soki z ryby, to rumienią się prześlicznie na złotobrązowo (papryka robi to samo, ale ma zbyt intensywny smak) i tworzą cieniutką, lekko chrupiącą skorupkę. aniol - 26 Sierpnia 2010, 09:56 a ja znalazlem w sieci taka ksiazke uwaga reklama : http://www.tadzimir.pl/pr...roducts_id=2259 i calkiem powaznie zastanawiam sie a) nad zakupem b) nad wyprobowaniem Fidel-F2 - 26 Sierpnia 2010, 17:19 jeśm mozna wszystko, tylko po co? Kai - 26 Sierpnia 2010, 21:31 Zapobiegliwość na gorsze czasy? 
Lynx - 26 Sierpnia 2010, 21:42 Przetwory: z ogórków, papryki, ogórków, grzybów, ogórków, buraczków no i, oczywiście, ogórków.
merula - 27 Sierpnia 2010, 09:43 myślę, że nie powinnaś zaniedbywać ogórków i z nich też zrobić przetwory 
Kai - 27 Sierpnia 2010, 12:48 Lynx, merula, zapomniałyście o ogórkach, a przecież to sezon!
Ozzborn - 27 Sierpnia 2010, 14:41 potrzebuje szybkiej podpowiedzi co do obiadu... mamunia wybyła z poleceniem: idź se do chińczyka, ale mi się nie chce w taką pogodę 
zasadniczo mam tylko kuskus, tuńczyka w puszce, kawałek szynki i typowe rzeczy które są na stanie w domu, acz zaznaczam, że dosyć ubogie
edit: hmm mam też pomidory i tureckie przyprawy, więc chyba coś wybiorę stąd: http://www.goscinneprogi.pl/ku_kuskus.html Anonymous - 27 Sierpnia 2010, 15:53 Gościnne Progi rządzą, zwłaszcza jeśli chodzi o przepisy na wegetariańskie kotlety.  Wypróbowałam parę przepisów stamtąd i jak dotąd się nie zawiodłam. Myślę, że obiad będzie smakował.
Ozzborn - 27 Sierpnia 2010, 16:40 w końcu zrobiłem kuskus po turecku, ale bez natki, bo nie cierpię, za to w celu oszukania instynktu drapieżnika do zasmażki dałem trochę szyneczki a w ramach papryki dałem jalapeńo ze słoika (to było dobre posunięcie).
Ogólnie było całkiem niezłe, może ociapinkę przesadziłem z cytryną... tylko, że obszamałem całą michę i wcale się nie najadłem. Poza tym zdecydowanie pół średnio świeżej kajzerki powinno zostać zastąpione świeżą pitą. Witchma - 27 Sierpnia 2010, 16:42 Ozzborn, i to było to after party? 
Ozzborn - 27 Sierpnia 2010, 16:47 no biorąc pod uwagę, że było to pół godz. temu to byłby to after z mocno spóźnionym zapłonem
Witchma - 27 Sierpnia 2010, 16:49 A nie, to już poprawiny... Ozzborn - 27 Sierpnia 2010, 16:50 na poprawiny to czeka w lodówce kasztelan niepasteryzowany z kolei
ilcattivo13 - 27 Sierpnia 2010, 18:27 nowa odsłona makaronu z mieszanką pesto pomidorowego i bazyliowego, plus sos chili i zasmażane pieczarki z cebulką
Na to wszystko duuuuzo sera
Matrim - 27 Sierpnia 2010, 19:45
A pamiętasz jeszcze jak się nazywasz?
Virgo C. - 27 Sierpnia 2010, 22:55
Jeśli nie poda że ma na imię Wallace - kłamie
ilcattivo13 - 28 Sierpnia 2010, 08:16 .......................... Gromit? Fidel-F2 - 28 Sierpnia 2010, 19:57 pierogi ze śliwkami, mlask, placek ze śliwkami, mlask, a teraz idę gołąbki odgrzać, mlask dalambert - 28 Sierpnia 2010, 20:00 Ozorek cielęcy w sosie kaparowym- dobre
Kai - 28 Sierpnia 2010, 20:03 Rybencja z patelni grillowej z cudownie chrrrrupiącą skórką
Matrim - 28 Sierpnia 2010, 20:08
Też ze śliwkami?
Agi - 28 Sierpnia 2010, 21:24 Bigosik ze słodkiej kapusty zrobiłam. Dobry. ilcattivo13 - 28 Sierpnia 2010, 22:03 Piazza-piazza Domowej roboty.
I tak się zastanawiam, czemu te "kupne" mają 1-1,5 cm grubości. Skoro moja ma 4cm... na brzegach. Ale com zjadł, to moje. I po raz pierwszy w tym tygodniu, po obiedzie zjedzonym o 16-tej, o 22-giej nie jestem głodny Ino co mama trochę wilkiem patrzyła, jak całą "blachę" zeżarłem
Meurglys - 28 Sierpnia 2010, 22:20 Ogórki małosolne dwudniowe. Polecam Godzilla - 30 Sierpnia 2010, 19:14 Kupiłam w sklepie kilkanaście deko "świeżonki". Nazwa od dawna mnie w...pieniała, widywałam ją od czasu do czasu obok reklam "rożnów" przy szosie krakowskiej, ale skoro się coś takiego trafiło w sklepie, w końcu zachciało mi się spróbować co to za cudo. No cóż, smalec z wmieszanym drobno posiekanym mięsem, trochę doprawiony, trochę mdły. Dodałam trochę przesmażonej na złoto cebuli, do której na sam koniec dorzuciłam garstkę startego jabłka. Nabrało wyrazu. Martva - 30 Sierpnia 2010, 19:20 Zażeram się kukurydzą (5 minut w posłodzonym wrzątku, masło, sól, pieprz), malinami i borówkami amerykańskimi. Borówki są mniam. Na jutro nabyłam bakłażana i paprykę, dorzucę trochę cukinii, cebuli i będzie coś ratatujopodobnego. Kai - 30 Sierpnia 2010, 19:26 U mnie warstwa papryki z przyprawami, na to kurze uda natarte czosnkiem i solą, obłożone cebulą, a na wierzchu kalafior posypany koperkiem i - para buch! Parowar w ruch! Martva - 30 Sierpnia 2010, 19:33 A w ogóle najfajniejsze na świecie są warzywa pieczone. Marchewka, pietruszka, seler, buraki, cukinia, bakłażan, papryka, cebula, czosnek - wytaplać w oliwie z ziołami, sru na blachę i do piekarnika. I tam niech sobie siedzą godzinkę albo i dłużej. Obłęd. Strasznie tracą objętość, za to smak - oooch. Bardzo żałuję że w Krakowie są sami uczciwi sprzedawcy i nikt nie fałszuje pietruszki pasternakiem  Pieczony pasternak jest podobno pycha.
|
||||||||||||
