To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Ludzie z tamtej strony świata - Robert M. Wegner

Toudisław - 2 Lipca 2009, 07:48

Opowieści przeczytane.

Gdybym miała Brata. To jedno z najlepszych opowiadań Fantasy jakie czytałem. Ogólnie południe bardziej mi podeszło. Rewelacja

Robert MW - 2 Lipca 2009, 09:08

Dzięki Toudisławie :D Cieszę sie, ze książka Ci się podobała
i widzę, że mniej wiecej jest tak, jak się spodziewałaem, jednym
bardziej pasuje Północ, innym bardziej Południe, co zresztą nie ma
prawa dziwić, bo obie części różnią się jak Północ z Południem właśnie :wink:
"Gdybym..." ha, ten tekst będzie mniej jeszcze długo prześladował ;P:
Ale też sądze, że jest niezły :mrgreen:
Miło mi, że nie uważasz czasu poświęconego ksiażce za stracony :D
Pozdrawiam
RMW

agrafek - 2 Lipca 2009, 10:04

Książka przeczytana już jakiś czas temu, nie wypadało mi jednak wyrażać opinii, nim nie pójdzie tekst na Creatio. Teraz już mogę :D .
Bardzo dobra rzecz. "Szkarłat na płaszczu" (wybacz, jeśli posiłkując się nie taką już dobrą pamięcią przekręciłem tytuł) to jedno z najmocniejszych emocjonalnie opowiadań w polskiej fantastyce. A do tego bardzo dobre :P .
Całość - świetna rzecz. Niektóre motywy świata przypominały mi lekko Eriksona, z tym, że wszystko to zostało napisane lepiej. Gratulacje.

Homer - 2 Lipca 2009, 15:23

To nie tak, że Południe się nie podobało - tylko, że najlepsze kąski z niego były już znane i "wyzachwycane" wcześniej ;) .
Sandman - 2 Lipca 2009, 15:43

Robert MW, generalnie, źle, fatalnie można by rzec, musisz szybko napisać i wydać kolejny tom, a najlepiej dwa, po zastanowieniu się 10 - co się masz ograniczać, a my będziemy sprawdzać, czy nadal jest tak źle jak w tomie I.

Teraz na poważnie, do Północy mam jedynie tę uwagę, którą przedstawiłem Ci ostatnio na spotkaniu, mam tylko nadzieję, że teraz nie pójdziesz w drugą stronę za bardzo :) Południe, co tu można odkrywczego powiedzieć, "Gdybym miała brata" to naprawdę rewelacyjne opowiadanie, pozostałe wcale od niego jakoś bardzo nie odstają. Ostatnie 2 opowiadania ciekawie przygotowały grunt pod kontynuacje i sam nie jestem pewien w jakiej formie widział bym ją chętniej, czy jako powieść, czy jako zbiór zazębiających się opowiadań. Bez względu na co się zdecydujesz, chętnie to przeczytam. Szczerze gratuluję, bo dawno nie czytałem całościowo tak dobrego zbioru opowiadań jednego autora. :bravo

Witchma - 2 Lipca 2009, 16:18

Cytat
Robert MW, generalnie, źle, fatalnie można by rzec, musisz szybko napisać i wydać kolejny tom, a najlepiej dwa, po zastanowieniu się 10 - co się masz ograniczać, a my będziemy sprawdzać, czy nadal jest tak źle jak w tomie I.


:bravo Dobrze powiedziane, Sandman

Robert MW - 2 Lipca 2009, 18:57

No to po kolei: :D
agrafku jakiś tekst się kroi na Creatio jak rozumiem. Czyli teraz co?
Paluchy mam poogryzać sobie do krwi? :mrgreen: No cóż to już niedługo, jakoś wytrzymam :D
Też uważam, że "Szkarłat" jest mocno emocjonalny, taki miał być. Moi bohaterowie...
Staram się żeby te emocje w nich były, zwłaszcza jeśli mają związane ręce :wink:
To mają być żywi ludzie, którycz czasami trafia szlag, bo
Spoiler:

Bardzo się cieszę, że uważasz całość za dobrą rzecz, i wielkie dzięki za opinię.
:D
Homer Ja traktuję to stwierdzenie lekko żartobliwie. Oczywiste jest, że obie części
różnią sie na tyle, że chyba nie ma na świecie czytelnika, który postawiłby między nimi idealny znak równości,
lecz od początku taki był mój zamysł. Pokazać się jak krowa na targu, z przynajmniej dwóch stron :mrgreen:
Sandman dzięki za opinię, tę mówiona i tę pisaną :D I owszem, jeszcze
raz przyznam się bez bicia, że lubię swoich bohaterów, więc ciężko mi przychodzi
ich eliminowanie. Gdzie mi tam do takiego Kresa :wink: Ale będę się starał.
Albo i nie ;P:
Witchma tego akurat nie będę komentował.
Pozdrawiam
RMW

Robert MW - 4 Lipca 2009, 08:42

No i recenzja z Creatio. Hm... Paweł Czerwiec... coś mi to nazwisko mówi...
;P:
Miłego dnia, lecę do pracy.
RMW

Taselchof - 8 Lipca 2009, 16:29

powiem krótko świetne :) najlepsze opowiadania jakie czytałem od dawien dawna w sumie znałem jedno z nich wcześniej :D i zdecydowanie Północ lepsza :D :bravo
Toudisław - 8 Lipca 2009, 18:52

agrafek napisał/a
zkarłat na płaszczu (wybacz, jeśli posiłkując się nie taką już dobrą pamięcią przekręciłem tytuł) to jedno z najmocniejszych emocjonalnie opowiadań w polskiej fantastyce.

Ja bym dokładnie powiedział o "Gdybym miała brata" Skarłat jak dla mi ciut za dużo patosu ale przynajmniej z rozsądkiem ( aj po prostu nie przepadam i jestem na bohaterów uczulony )
Czekam na więcej a apetyt ma spory oj mam

Robert MW - 9 Lipca 2009, 17:24

Dzięki Taselchofie za opinię. Miło mi, że Ci się podobało. A co lepsze Północ czy Południe to sam nie wiem. Chyba zrobię sobie jakąś tabelkę i na podstawie opinii czytelników będe odhaczał punkty przy pierwszej i drugiej części :D Jako autor mogę jedynie powiedzieć, że łatwiej, płynniej pisało mi się Południe, ale za to trudniejsze, bardziej zakręcone fabuły mam na Północy. Więcej też fragmentów wypadło z Północy. Tak czy siak, trudno porównywać te dwie części.
Toudisławie chyba gdzieś napisałem (albo chciałem napisać :mrgreen: ), że mam nadzieję, że każdy znajdzie w tej książce swojego faworyta :wink: . I nie będę nikomu nic narzucał ;P:
Pozdrawiam
RMW

hrabek - 10 Lipca 2009, 08:45

Ja zacząłem właśnie czytać. Pierwsze opowiadanie znam już z SFFiH, ale czytając drugi raz nic nie traci na jakości. Powiedziałbym wręcz, że zyskało. Może do niego dorosłem? Zobaczymy jak będzie dalej.
Robert MW - 11 Lipca 2009, 22:42

No cóż, życzę miłej zabawy. :D
Mam nadzieję, ze po skończonej lekturze znajdziesz chwilę,
żeby skrobnąć kilka słó o wrażeniach.
RMW

dalambert - 13 Lipca 2009, 11:33

Przeczytane Pogranicze, a właściwie dwa bo i północ i południe.
Ciekawie stworzony świat i zręcznie opowiedziany w kolejnych rozwijających historię powiadaniach.Osobiscie wole półoc, ale Gdybym miał brata to małe arcydzieł jest.
Nie będę apelował do autora o ciąg dalszy,jest to poprostu oczywiste, tak dokładnie, interesująco i wciągająco stworzonego uniwersum nie czyni się dla jednej opowieści.
Zaś jako czytelnika niesłychanie interesuje mnie zderzenie 66 kompanii z południem, było nie było chłopaki ostre i skuteczne na północy, ale na poludniu mogą mieć niejakie kłopoty, tylko proszę mniej walki Bogów , a więcej ludzkich losów.
Rzecz w sumie bardzo fajna i czystym sumieniem można ja każdemu polecić.

Szara opończa - 13 Lipca 2009, 11:53

Fajnie macie..
ja czekam na wyplate...kolejna:) moze wtedy odskrobie pare zl na knihe...

dalambert - 13 Lipca 2009, 12:00

Szara opończa, a opowieść o Kozach i dziewczynce z SFF&H czytałeś - tego w zbiorze niema a zacne :)
co ciekawsze jak się uważniej wczytac w chronologię dziejów 66 kompanii to niebardzo ten miły epizod daje sie w nich umiejscowić.
Dostali urlopik przed odesłaniem na południe? Czy gdzieś w trakcie zanim podpadli cesarskiej Sbecji ;P: :?:

mawete - 13 Lipca 2009, 12:39

Szara opończa: jak będziesz miał problem to powiedz - pożyczę Ci - warto przeczytać. Mam nadzieję, że RMW mnie nie zabije za stratę 3 zł (Kosiki mnie zabiją na 100%) :mrgreen: :wink:
merula - 13 Lipca 2009, 12:44

co ty,będą sie bali :wink:
Szara opończa - 13 Lipca 2009, 14:55

ehhh.
mi sie juz taka lista zaleglosci zrobila ze nie wyrabiam naprawde...
ale RMW przeskakuje kolejke:)
a Najwspanialsza Z Zon jak robi mezowi prezent to zamiast z listy wybiera cos innego... wrrrrrrr....

dzieki za dobre checi :mrgreen: ale jakos wysuplam...

hrabek - 13 Lipca 2009, 15:37

mawete: ty nie obiecuj, bo ja wciąż się paczki od Ciebie nie doczekałem jeszcze :twisted: :mrgreen: ;P:
mawete - 13 Lipca 2009, 16:28

hrabek: zaznacz, że drugiej paczki i weź pod uwagę, że ciągle walczę z mieszkaniem - mam zapisane co wysłać tylko do połowy nie mogę się dokopać...
Robert MW - 13 Lipca 2009, 23:00

Dziękuję za opinię dalambertcie. Rzecz jasna masz rację, że coś tam jeszcze skrobnę w temacie :mrgreen: Co do chłopaków z Górskiej Straży, to najpierw chybakjhiue lgirgerhgpia ipqugbnv sapiau a potem raczej oiaihse wrghn oeghv whuqij. A potem się zobaczy. Walki bogow na razie będzie mniej, ale chciałby trochę pokazać ją przez pryzmat losów ludzi, wplątanych w zawieruchę. Zobaczymy, czy się uda :wink:
Kdsk powstało trochę jako odregowanie tych dość poważnych tekstów z książki :D
Chronologicznie jest gdzieś między 1 a 2 opowiadaniem. Wygląda to mniej więcej tak, 1 - jesień, Kozy wiosna następnego roku, 2 - późne lato, 3 następna wiosna, 4 - kolejne lato. W sumie to niespełna dwa lata życia chłopaków z 66. Rozdzieliłem opowiadania dość długimi interwałami, żeby uniknąć wrażenia, zę na Szóstą niezwykłe wydarzenia walą się jedno za drugim :D Poza tym musieli mieć czas, żeby się zgrać ;P:
Szara opończo no cóż, poczekam aż przeczytasz i mam nadzieję, wyrazisz opinię.
a to na zachętę
Dobrej nocy
RMW

dalambert - 13 Lipca 2009, 23:09

Robert MW napisał/a
chybakjhiue lgirgerhgpia ipqugbnv sapiau a potem raczej oiaihse wrghn oeghv whuqij.

O rany to po kilngońsku :!: :?:

Robert MW - 13 Lipca 2009, 23:14

No i wydało się, do czego zmierzają wszystkie "Opowieści". Ech, a Enterprise miał się pojawić dopiero w ostatnim tomie :mrgreen:
dalambert - 14 Lipca 2009, 08:29

Robert MW napisał/a
Chronologicznie jest gdzieś między 1 a 2 opowiadaniem. Wygląda to mniej więcej tak, 1 - jesień, Kozy wiosna następnego roku, 2 - późne lato, 3 następna wiosna, 4 - kolejne lato. W sumie to niespełna dwa lata życia chłopaków z 66. Rozdzieliłem

ej że , a czy aby dzielna 66 kompania wkraczając do Koziej Doliny nie ma już na płaszczach szóstek wyszytych czerwoną nicią / z roboty piszę więc nie mogę sprawdzić w SFF&H/, ale jeżeli tak to drogi ałtorze podaną chronologię diabli biorą a kozy konsumują.

Szara opończa - 14 Lipca 2009, 09:03

Robert MW napisał/a
a to na zachętę


Robercie, chyba wiesz doskonale ze zachety to ja nie potrzebuje zupelnie, bo biore w ciemno wszystko co ma RMW wytloczone:)

ale z mila checia naprawde "liznę" ten fragment.....

hrabek - 14 Lipca 2009, 09:18

Czytam sobie powolutku. Jestem w połowie trzeciego tekstu. Opis bitwy we "Wszyscy jesteśmy Meekhańczykami" był rewelacyjny. Całe opowiadanie zresztą jest znakomite. Co ciekawe, rozpoczynając lekturę nastawiałem się, że najlepsze teksty będą dopiero w części południowej, tym bardziej, że te dwa opublikowane w SFFiH to prawdziwe rarytasy, jedne z najlepszych opowiadań, jakie czytałem w życiu.
A tu okazuje się, że Północ szaleje w co najmniej równym stopniu. Póki co jestem zachwycony poziomem.

Robert MW - 14 Lipca 2009, 10:11

dalambercie nie ma, na 100% :D Pilnowałem się, bo takie szczegóły są dla mnie ważne. Na etapie Kóz są młodą stażem kompanią, która dopiero wyrabia sobie markę.
Szara opończo miłej i szybkiej lektury całości, życzę.
hrabku miło mi, że się podoba :D

nimfa bagienna - 15 Lipca 2009, 10:44

W empiku w Galerii Mokotów książka Roberta M. Wegnera jest w dziale fantastyki zagranicznej. Książka jewgienija też - stoi obok książek H.L. Oldiego.
Cuda, panie. Cuda i dziwy :mrgreen:

Ozzborn - 15 Lipca 2009, 11:45

No jak to? Przecież od razu widać, że jeden niemiec (zapewne kuzyn tego znanego kompozytora), a drugi ruski jak malowany :mrgreen:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group