Powrót z gwiazd - Kaszanka z grilla czy wściekły pies? Wybór należy do Ciebie.
Pucek - 8 Lipca 2010, 10:30
Sos koperkowy (do mięsa), koperek w sałatkach, do ziemniaczków?
Coś innego ciekawego mi potrzebne, na bazarku wreszcie piękny pachnący koper z pola. Wielkie pęki, tanio, trudno spożytkować na raz, a nie chcę już zapychać zamrażarki.
Agi - 8 Lipca 2010, 10:37
Kiedyś w Warszawie poczęstowano mnie młodą kapustą gotowaną i doprawioną na słodko-kwaśno z dużą ilością koperku. Dobre to było.
Martva - 8 Lipca 2010, 10:45
Jakoś nie przepadam za koperkiem (z wyjątkiem młodych ziemniaków, mmm), za natkę pietruszki uwielbiam maniakalnie
Jakieś zupy, pasty (serowe i jajeczne na przykład?)
Kai - 8 Lipca 2010, 11:06
Agi, taka z jabłkiem i ew. śmietaną? Potwierdzam, z koperkiem przepyszna.
Zupa koperkowa? Norweska zupa z łososia? Tam też potrzeba sporo koperku.
Agi - 8 Lipca 2010, 11:34
Kai, szczegółów przepisu nie znam, nie wypadało dopytywać.
Normalna kapusta "na gęsto", tylko zamiast podsmażonej cebulki koper.
Kai - 8 Lipca 2010, 11:37
Aha, ja do takiej młodziutkiej daje jabłka, łyżkę masła, trochę śmietany (z mąką powinna być, ale nie daję) i mnóstwo koperku właśnie.
Z kolei nie znam wersji z podsmażoną cebulką.
Fidel-F2 - 8 Lipca 2010, 11:40
Agi napisał/a | Normalna kapusta na gęsto, tylko zamiast podsmażonej cebulki koper. | w życiu nie robiłem bez sporej ilości koperku, a do młodej kapusty podsmażana cebula jakoś mi tak nie leży, boczuś to co innego
illianna - 8 Lipca 2010, 11:46
tarta z jagodami i malinami, koktajl, barszcz czerwony, pierożki z grzybami, a drugie może sobie daruję
Pucek - 8 Lipca 2010, 11:56
Lubię młodą kapustę z koperkiem i pomidorami (zamiast wody,bo będzie zupa), cebula ugotowana razem dosładza.
Ale wspomniana zupa z łososia smaku mi narobiła. Idę na zakupy.
Agi - 8 Lipca 2010, 12:42
Fidel-F2 napisał/a | w życiu nie robiłem bez sporej ilości koperku, a do młodej kapusty podsmażana cebula jakoś mi tak nie leży, boczuś to co innego |
To nie jest cebula, tylko młoda cebulka zeszklona lekko na tłuszczu do tego dodaję szczyptę mąki co razem daje zasmażkę. Zakwaszam sokiem z cytryny, bo octu nie używam.
U nas nie dodaje sie koperku do kapusty, pierwszy raz w takiej wersji jadłam w Warszawie, dlatego to podkreśliłam.
Fidel-F2 - 8 Lipca 2010, 12:50
Agi napisał/a | To nie jest cebula, tylko młoda cebulka zeszklona lekko na tłuszczu | a to insza inszość, ja dodają mładą cebulkę bez podsmażania ale ze szczypiorem
Agi - 8 Lipca 2010, 12:51
pędy też dodaję,
nureczka - 8 Lipca 2010, 13:44
Nie jadłam kapusty ze szczypiorkiem, ale jak Agi tak robi, to na 200% musi być smaczne.
Miałam szczęście obżerać (biorąc pod uwagę, ile tego wchłonęłam z czystego łakomstwa, nie mogę użyć tu słowa "jeść") się działami sztuki kulinarnej Agi.
Agi - 8 Lipca 2010, 14:00
nureczka, bo dla mnie gotowanie jest tfurczością, a nawet twórczością.
Zapraszam ponownie.
nureczka - 8 Lipca 2010, 14:24
Agi, nie szafuj zaproszeniami bo przyjadę! I to z Młodym! U Ciebie jest boooooosko!
Agi - 8 Lipca 2010, 14:34
nureczka, przyjedź, nie boję się
nureczka - 8 Lipca 2010, 14:54
Agi, mówisz i masz. Wysyłam wniosek urlopowy, a potem dzwonię do Ciebie
Agi - 8 Lipca 2010, 16:18
Zaczynam urlop od 2 sierpnia,.
Dziś na obiad ogórkowa autorstwa Taty.
Co za ulga najeść się bez stania przy garach w tym upale.
merula - 8 Lipca 2010, 16:36
Właśnie dlatego zamówiłam dziś pizzę
Agi - 8 Lipca 2010, 16:38
Na mojej wsi to niemożliwe, poza tym nie lubię pizzy.
Martva - 8 Lipca 2010, 20:27
No nie, znów o pizzy, zue kobiety
Kai - 9 Lipca 2010, 12:11
Wie ktoś może, jak się nazywają takie brzoskwiniopodobne twory, ale spłaszczone w kształt torusa? Są przepyszne, na targu opisano je jako "oponki" ale wątpię, aby to była właściwa nazwa
Godzilla - 9 Lipca 2010, 12:19
U nas było to UFO
I nawet jest, ale po 20 zł/kg
Kai - 9 Lipca 2010, 12:25
Ups, u nas po 9.90, jak zwykłe brzoskwinie
Anonymous - 9 Lipca 2010, 12:46
U nas też UFO. Pychota.
Edit:Brzoskwinie płaskoowocowe , pff, nie brzmi fajnie.
Kai - 9 Lipca 2010, 12:53
Jak dla mnie UFO brzmi bardzo poprawnie ideologicznie Też miałam już tego linka w edycji, więc kasuję.
Są naprawdę niesamowite, jak nie przepadam za owocami...
Gdzieś widziałam "brzoskwinia perska". Wolę UFO.
Edit po wczoraj - nie po 9.90 tylko po 8.90 i nazywają je "paraguayos".
dzejes - 10 Lipca 2010, 15:43
Zrobiłem gazpacho.
6 dużych pomidorów obrałem ze skórki i zmiksowałem z dwoma ogórkami małosolnymi, dużą, czerwoną cebulą, papryką zieloną i białą oraz zawartością puszki opisanej jako "pomidory krojone bez skóry z czosnkiem". Dodałem dużo oliwy, trzy ząbki czosnku, ocet winny, pół suszonej papryczki chili, świeże zioła (bazylia, lubczyk, tymianek), też rozpuszczoną w szklance wody kostkę rosołową warzywną i też zmiksowałem. Potem pokroiłem w drobną kostkę ogórka małosolnego, po połowie ww. papryk i cebuli i jednego, świeżego pomidora i dorzuciłem.
Micha z zupą stoi w lodówce na jutro, będzie wszamana ze świeżymi ziołami, grzankami, oliwą i śmietaną. A może nawet uprażę orzechy!
Martva - 10 Lipca 2010, 16:14
Ha, a mnie ostatnio ktoś sklął za dodanie do gazpacho kiszonych ogórków (pokrojonych w kosteczkę), uważam że zarąbiście uzupełniają smak i pal sześć 'przegięte mieszanie kuchni'.
Cholera, moglam kupić paprykę, to też bym zrobiła, litr soku pomidorowego jest, pieczywo jakieś jest...
A dziś przyszłam do domu i okazało się że jest pizza. Mrrr
illianna - 10 Lipca 2010, 16:46
a u mnie bigosik: cukinia, bakłażan, cebula, czosnek, pomidory, mięso mielone, zioła, papryczka jalapeno
a wczoraj pirogi ze szpinakiem domowej roboty, pycha
dzejes - 10 Lipca 2010, 16:51
Martva napisał/a | uważam że zarąbiście uzupełniają smak i pal sześć 'przegięte mieszanie kuchni'. |
Co.
Ja tam nie wiem, ja o ogórkach małosolnych usłyszałem od nauczycielki hiszpańskiego, a dodawanie ogórków zwykłych to jak dolewanie wody. Poza tym gdybym dodał świeżych, to Miria by nie zjadła.
|
|
|