Lu - 26 Lutego 2006, 22:20 Ojej, przepraszam ze zmienię temat i nawiążę przez chwilę do zakończenia igrzysk - właśnie oglądam ceremonię - czy ktoś zna teatr Du Soleil? Wykorzystane są tam elementy z tego teatru.... gapię się w telewizor jak urzeczona.... Bo ja kiedys chciałam być cyrkowcem... przeważnie dzieci chcą być policjantami, lekarzami, aktorami itp. a ja uczyłam się żonglowania i robiłam szpagaty - przeszło mi dopiero około 12 roku życia .... do teraz balet, pantomima i taniec wszelkiej maści (o cyrkowcach juz nawet nie wspominam...) są w centrum mojej uwagi. A tetr Du Soleil oglądałam pierwszy raz w życiu w zeszłym roku w noc sylwestrową (akurat byłam w Amsterdamie...) - myślałam że z domu nie wyjdę.... Rodion - 5 Marca 2006, 03:24 Ale pustki! Chyba popsuje kompa, to odrazu ruch na forum się zwiększy. 
dzejes - 5 Marca 2006, 03:30 A co chciałeś o 3,30? Tłumów? Rodion - 5 Marca 2006, 03:37 No proszę ktoś jednak czuwa! 
Nie chodzi mi o ostatnie dni. 
Po prostu susza. dzejes - 5 Marca 2006, 03:43 Zima puszcza 
Rodion - 5 Marca 2006, 03:54 Jak gdzie!
Pako - 5 Marca 2006, 10:00 U mnie to tylko śniegiem ostatnio znowu sypać zaczęło Ja chcę kurde wiosny! 
Anonymous - 5 Marca 2006, 11:01
A kto nie chce... A na forum ostatnio faktycznie posucha. Kto jest za to odpowiedzialny  ?
Rodion, Ty popsuj kompa a ja piwo sobie przyniosę i posnuje rozważania na temat dowolny
Rodion - 5 Marca 2006, 11:19 Jasne Ty będziesz sie bawić popijając piwko, a ja będę naprawial!
Nie ma! Niech ktoś inny sie tym razem poświęci.
Anonymous - 5 Marca 2006, 11:23
Przeciez to wielkie poświęcenie z mojej strony. Od piwa się tyje i w ogóle jest niezdrowe;) Ciekawe, czy dziś jest zimno na dworze. Bo słonko takie ładne świeci, zastanawiam się, czy na jakiś spacer nie wyjść. Macie jakieś dane na temat temperatury? (prognozom pogody nie ufam za grosz) Pako - 5 Marca 2006, 11:30 „Refleksja o kulturze z perspektywy obozowej pryczy. Zinterpretuj wskazany fragment opowiadania Tadeusza Borowskiego U nas w Auschwitzu” komuś chce się napisać wypracowanie na polski na powyższy temat? Conajmniej tysiąc słó, tak, żebym 5 dostal, bo chcę jako jedyny z klasy na 5 wyjść na koniec
Od piwa się nie tyje.. od piwa rośnie beerceps. A o muskulatruę należy przecież dbać 
Nie wiem, jak w okolicach warszawy, ale u mnie słonko tak średnio świeci, mogłoby bardziej.. No i za ciepło nie jest, ale na spacer sby sie nadało w sam raz, byle kurtka ciepła. Jak są literówki, to przepraszamm, ale pisałem, nie ptatrząc ani na ekran, ani na klawiaturę, żeby obaczyć, jak mi pójdzie, wiecie, palce same skadczą po klawiszach, znanim głowa ponmyśli. Rodion - 5 Marca 2006, 11:34 Słońce i trzy stopnie na plus. Ale tu zawsze jest inaczej. 
Pako! Ty oszuście! Pisz sam!
Lu - 5 Marca 2006, 11:42
Przecież zawsze wziąc komputer, przejść się nad morze, wypić piwko i zaproponować draniowi rozwiązanie ostateczne- poświęcenie z Twojej strony minimalne a przysłużysz się społeczności forum....
Chyba że na plaży zejdziesz na katar 
BTW: znajoma ze Słupska mówiła że na plaży pełno ptaków ale, jak nigdy dotad, nikt ich nie karmi.... i latają takie głodne....biedne mewy 
Pako - 5 Marca 2006, 11:42 Pisze, piszę.. zawsze piszę sam.. i bratu kiedyś pomagałem pisać, bo ewidentnie nie umiał się odnaleźć w świecie długopisu. Tylko tak się nie chce.. a Borowskiego opowiadania niezbyt mi się podobają... Wolę Inny Świat Grudzińskiego.. o wiele lepszy, a tematyka podobna
Lu - 5 Marca 2006, 11:44
Ja właśnie wychodzę na spacer (i jakis obiad). Jak wrócę to dam znać
Lu - 5 Marca 2006, 11:46
.... i pewnie w świecie książek też mu nie za bardzo szło... 
Lu - 5 Marca 2006, 11:47
A do czego są Ci potrzebne te badania ? 
Anonymous - 5 Marca 2006, 11:48
Ja wolałabym pozostac chuda. Przyzwyczaiłam się.
Ja nie zrezygnowałam z karmienia wróbli pod moim oknem. Słyszeliście o masowym oddawaniu kotów do schronisk w Niemczech, bo jednego znaleźli zarażonego ptasią grypą? Cholerna paranoja, a ludzie to bez serca są
Pako - 5 Marca 2006, 11:52 Badania w sumie do niczego potrzebne mi nie są... tylko do sprawdzenia siebie, czy dobrze piszę bezwzrokowo. I o dziwo dochodzę do wniosku, że pisząc bez myślenia, gdzie jaki klawisz jest piszę lepiej. Ach, te odruchy... Co do mojego brata - długopis nijam mu w ręce nie leży... ale książki pochłania szybko... szybciej niż ja i częściej niż ja. Ciągle coś czyta praktycznie. Ale do pisania to ma podejście: "Ja chcę czytac, pisać mi się nie chce". I czytaczem jest przez to dobrym... ale długopisów to szczerze nie lubi
Też się przyzwyczaiłem, że chyudy jestem... 183cm wzrostu i 60kg :/ kurde.. jak patyk jestem Dlatego staram się przytyć z dziesięć kilo, przydałoby mi się. Ale ja facet jestem - inne podejście
Co do zwierząt - ludzie się boją... boją sie jak diabli... Ale zwierząt mi szkoda bardzo... Lu - 5 Marca 2006, 11:54
O nie! Właśnie zafundowałaś mi wyrzuty sumienia... ja zawsze zamawiam duże piwo do obiadu ...buuuuuuuuu Lu - 5 Marca 2006, 11:56
Och, faktycznie szczypiorek
Ja niestety nie mogę podać swojej wagi. Gdybyś dowiedział sie ile ważę, musiałabym Cię zabić 
Anonymous - 5 Marca 2006, 12:01
E, nie żałuj sobie. Nerki przepluczesz.
A ja mam ksywkę "szczypiorka" Ale Pako chyba mnie przebija stosunkiem wzrostu do wagi. Pako, pij więcej piwa
Ile ważysz, Lu?
Pako - 5 Marca 2006, 12:01 Wiesz - niektórzy mają ciekawsze podejście, które mi osobiście bardzo się podoba. Mianowicie mawiają, żę dopiero jak kobieta ma koło osiemdziesięciu kilo, to wiedzą, że "mają babę w domu" i mają za co złapać i do czego się przytulić I takie podejście lubię
Ale co tam waga... byle głowa dobra była Reszta się dopasuje przecież zawsze i nikt narzekać nie będzie
Pako - 5 Marca 2006, 12:04 Większość osób przebijam stosunkiem.... stosunkiem wagi do wzrostu
A piwko to dobre jest - kaloryczna wartość jednego kotleta czy jakoś tak. Poza tym jak wspomniano nerki przeczyści pięknie... No i smakowo - yummy
A ksywki szczypiorka to pogratulować :mrgreeen: w gim wołano na mnie czasem chudy, ale potem zniknęło. A teraz to per Pako na mnie wołają Bo baaaaaardzo wypakowany jestem
Anonymous - 5 Marca 2006, 12:05
Ale to straszna dyskryminacja chudzielców! Zresztą, na szczęscie gusta są różne i każda potwora...
Znaczy Pako, że chciałbyś taką osiemdziesięciokilową babę? Fajnie by to wyglądało.
Pako - 5 Marca 2006, 12:11 co ja bym chciał to ja wiem i dzielić się nie zamierzam. A że się dzielić nie zamierzam, to sobie jakieś małej szukam - jedna fajna, 160cm, taką to bym się dzielić nei musiał, bo nie błoby czym wszystko bym ja zajął
Ale właśnie to jest w świecie piękne, że właśnie każda potwora.. a facet podobnio starczy, jakby od samego diabła był tylko ładniejszy... oby
Lu - 5 Marca 2006, 12:14
A co, życie Ci niemiłe?
Anonymous - 5 Marca 2006, 12:18
Kto Ci takich głupot naopowiadał
Zaborcza kreatura!
A w ogóle to ze związkami same problemy przecież. Wczoraj z koleżankami się spotkałam przy winku i co się nasłuchałam... Tylko wysłać facetów na inną planetę!
Rodion - 5 Marca 2006, 12:29
To dziala w obie strony!
Pako - 5 Marca 2006, 12:40 Jestem za! Facetów na inną planetę! I zobaczymy, kto sobie da lepiej radę... Tylko się kurde boję, że mogę przegrać zakład
Kobiety
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
