To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Zadomowienie - powitania na forum - Luźne rozmowy bez tematu

Fidel-F2 - 14 Sierpnia 2010, 10:49

zachęcony sukcesami Agi polazłem wczoraj z wieczora do lasu na pól godziny (tyle czasu tylko sie wykroiło) na borowikowe miejsce, borowiki były dwa, wizualnie piękne, ale robaczywe jak jasna cholera, sucho okrutnie w lesie
Nina Wum - 17 Sierpnia 2010, 11:21

Kai,
rady tej pani od szpilek bardzo światowe, zaiste. :D
Ujęła mnie teza o konieczności noszenia butów dwa numery mniejszych.
Szkoda, że autorka nie precyzuje, jak to wykonać w praktyce.
Cóż, pozostaje pójść po bandaż, młotek i dużą paczkę Nurofenu - stare chińskie sposoby na maluśką stópkę zawsze w cenie. :mrgreen:

Kai - 17 Sierpnia 2010, 11:24

Nina Wum, ale to trzeba od dzieciństwa, jak stopa dorośnie, pozostaje sposób siostry Kopciuszka :)
Hubert - 17 Sierpnia 2010, 13:01

Tego tylko brakowało.
Matrim - 17 Sierpnia 2010, 13:09

No to już do HALa niedaleko...
Gwynhwar - 17 Sierpnia 2010, 15:27

Przepraszam jeśli ktoś uzna to za makabryczne, ale czy to nie jest cholerna ironia losu?

http://www.mmpoznan.pl/12...ory=spozaMiasta

Kai - 17 Sierpnia 2010, 16:11

Jest. Ale na pierwszy rzut oka to jednak nie zemsta symbolu, tylko zaniedbanie przepisów BHP.

A w drugim miejscu rzuca się g... w tablicę pamiątkową, upamiętniającą to samo wydarzenie, co tak zaciekle broniony krzyż.

Tragikomedia, paranoja, zaczyna zatrącać kiepską parodią Mrożka.

Memento - 17 Sierpnia 2010, 20:00

Po prostu - jaja i grajdołek. Dzienkuje za uwagie
Martva - 17 Sierpnia 2010, 23:14

shenra kazała pozdrowić robaczki. Robaczki, czujcie się pozdrowione :D
Ozzborn - 17 Sierpnia 2010, 23:59

cujemy cujemy i odpozdrawiamy :mrgreen:
Kai - 18 Sierpnia 2010, 19:18

Robaczek Kai też pozdrawia :D
Chal-Chenet - 19 Sierpnia 2010, 12:22

Jeszcze niedawno w "ostrzeżeniach użytkowników" była pełna lista, dzisiaj puściutko... Wakacje? Cisza przed burzą? Powrót do grzeczności? :)
Kai - 19 Sierpnia 2010, 12:45

Opadł entuzjazm do dyskusji. Wszystko opada, patrząc na te czasy... że sparafrazuję Mistrza Jana.
Hubert - 20 Sierpnia 2010, 16:54

Ludzie powariowali. Na przestrzeni miesiąca już druga para w moim wieku - z moich dawnych klas - bierze ślub.
Memento - 21 Sierpnia 2010, 12:10

Niedawno minął rok jak wam spamuję. Jak ten czas zaiwania. O0"
Chal-Chenet - 21 Sierpnia 2010, 12:16

Memento, wbijaj z tej okazji do Karczmy. ;)
Kai - 21 Sierpnia 2010, 12:20

Memento, wielu kolejnych lat :)
Memento - 21 Sierpnia 2010, 13:42

Codzie jaka karczma? I kto stawia? :mrgreen:
Chal-Chenet - 21 Sierpnia 2010, 13:48

Ty. ;P:

http://www.science-fictio...asc&start=10230

ihan - 22 Sierpnia 2010, 22:59

Jak znajdę jutro chwilę, odpowiem na pytanie jewgienija o imiona koni. Dzisiaj mnie co chwilę wywala z netu, poza tym późna pora.
ihan - 27 Sierpnia 2010, 10:32

Jako, że jutro już nadejszło:

W przypadku koni czystej krwi (angielskiej i arabskiej) jeśli się mieć konia wpisanego do księgi stadnej przy opisie źrebięcia (przy matce, a więc do 6 m-cy) wraz ze zrobieniem markerów genetycznych podaje się imię, które musi być zatwierdzone przez redakcję księgi, Wg regulaminu prowadzenia księgi Redakcja może nie zaakceptować nazw, które:
- zawierają więcej niż 18 znaków graficznych,
- są nazwiskami osób publicznych (chyba, że właściciel uzyska osobistą zgodę tych osób lub ich spadkobierców),
- są nazwami zasłużonych reproduktorów lub matek stadnych,
- są oznaczone numerycznie, jak też wyrażone inaczej, niż przy pomocy liter,
- mogą mieć znaczenie powszechnie uważane za niecenzuralne lub obraźliwe,
- w przypadku ogierów używanych w hodowli nazwa nie może się powtarzać wcześniej, niż po upływie 15 lat od ostatniego roku użytkowania ogiera lub po 35 latach od jego urodzenia,
- w przypadku klaczy nazwa nie może się powtarzać wcześniej niż po upływie 10 lat od ostatniego roku, w którym urodziła źrebię lub 25 lat od urodzenia klaczy,
- w przypadku innych koni nazwa nie może się powtarzać wcześniej, niż 5 lat od padnięcia lub 20 lat od daty urodzenia osobnika.
Imię musi się zaczynać od pierwszej litery imienia matki.

W przypadku koni innych ras, a zwłaszcza sp (szlachetnej półkrwi), czyli takiego worka ze wszystkim, istnieje pełna dowolność, choć zwykle imiona zaczynają się od pierwszej litery imienia matki.

EDIT: co do reagowania na imię, Śmierdziel jest mocno specyficzny, więc nie jest dobrym odnośnikiem, najlepiej reaguje na szelest reklamówki, w której potencjalnie może się znajdować marchewka lub suchy chleb.

feralny por. - 27 Sierpnia 2010, 11:20

ihan napisał/a
najlepiej reaguje na szelest reklamówki, w której potencjalnie może się znajdować marchewka lub suchy chleb.
Z tego co do tej pory widziałem, to raczej typowe dla koni zachowanie.
ihan - 27 Sierpnia 2010, 11:39

Tak, ale bywają konie reagujące na imię, przybiegające żeby je pogłaskać czy coś w tym stylu. Mocno zainteresowane kontaktem z człowiekiem. Rżące na powitanie. My ze Ś. w takim lekko autystycznym kręgu się obracamy.
Chal-Chenet - 27 Sierpnia 2010, 17:34

Wysyłam sobie esemesa do Orange z bramki internetowej, a kod do wpisania wyskakuje mi "serka". Padłem.
Ozzborn - 27 Sierpnia 2010, 17:55

serka?




:mrgreen:

Fidel-F2 - 27 Sierpnia 2010, 23:38

ihan napisał/a
W przypadku koni czystej krwi (angielskiej i arabskiej)
ihan, nie wprowadzaj zamętu, arab niech sobie będzie czystej ale anglik to wyłącznie pełnej
ihan - 28 Sierpnia 2010, 08:29

W zasadzie masz rację. Dzięki.
Piech - 28 Sierpnia 2010, 09:08

Aha, to taki język, którym porozumiewają się wtajemniczeni.
Fidel-F2 - 28 Sierpnia 2010, 10:20

Piech, na wanty można mówić sznurki, na okręty statki, na spódnicę sukienka a na karabin snajperski szczelba. W końcu co za różnica.
ihan - 28 Sierpnia 2010, 10:29

A nawet, strzelba :mrgreen:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group