To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Kaszanka z grilla czy wściekły pies? Wybór należy do Ciebie.

Agi - 10 Czerwca 2010, 14:58

Kai napisał/a
Kotleciki mięsno-ryżowo-warzywne są przepyszne.

Znaczy, jak to robisz?
Coś w tym rodzaju: http://www.mniamusnie.com..._zawijania.html ?

dzejes - 10 Czerwca 2010, 15:07

Ueee, przecież kapusta jest najlepsza! W poprzedni weekend zrobiliśmy sobie gołąbki białoruskie - czyli farsz ziemniaczany - i były ok, a kapusta ok*3 8)
Kai - 10 Czerwca 2010, 15:07

Mniej więcej, tylko zamiast grysiku bułka tarta - reszta jak w przepisie na fixie Knorra, ale jak będę robić już sama, to nieco inny zestaw przypraw - czosnek, pieprz ziołowy, dla kawału trochę sproszkowanych pomidorów, suszona, a nie smażona cebulka i więcej kapusty.

Kiedy już sama zrobię pierwsze, na pewno się pochwalę.

Wyobrażasz sobie takie kotleciki z papryką? Mmmmmmm... niebo w gębie!

Martva - 10 Czerwca 2010, 15:41

W ogóle te wszystkie fixy i pomysły na są dla mnie równie dziwnym pomysłem jak ciasta w proszku do których trzeba dodać wszystko z wyjątkiem mąki i proszku do pieczenia ;)

Dziś makaron, pasta oliwkowa, papryka, pomidor, trochę wędzonego sera i trrrrussskawwwki :D

BTW zjadłabym coś gołąbkopodobnego, ale jak myślę o tym zawijaniu... :(

Agi - 10 Czerwca 2010, 17:26

Martva napisał/a
W ogóle te wszystkie fixy i pomysły na są dla mnie równie dziwnym pomysłem jak ciasta w proszku do których trzeba dodać wszystko z wyjątkiem mąki i proszku do pieczenia ;)

Obejrzałam kiedyś w sklepie fix do kurczaka i znalazłam tam tyle konserwantów, że czym prędzej odłożyłam na półkę, wolę przyprawy z własnego ogródka.
dzejes napisał/a
Ueee, przecież kapusta jest najlepsza!

Zgadzam się z przedpiścą.

dalambert - 10 Czerwca 2010, 20:18

kurczak /filet/ duszony z kaparami i pomidorkiem. Się robi- ciekawe co wyjdzie ?
cherryen - 10 Czerwca 2010, 21:05

Wczoraj zaserwowałam ciasto ananasowo-imbirowe wg przepisu Lynx.
Wcinali aż miło było patrzeć. :-)

Wczoraj też zapiekany bakłażan faszerowany: bakłażanem, cebulką, koperkiem i pietruszką, do tego kuskus z cukinią i rybka w skorupce :-)

Dzisiaj pstrąg cytrynowo-czosnkowy z masełkiem bazyliowym. Do tego grzanki z owym masełkiem i misa letniej sałaty. :-)

Kai - 10 Czerwca 2010, 23:29

Martva napisał/a
W ogóle te wszystkie fixy i pomysły na są dla mnie równie dziwnym pomysłem jak ciasta w proszku

Dla mnie są świetną podpowiedzią. Nawet nie wiedziałam, że takie gołąbki bez zawijania istnieją, za to teraz mogę zrobić własną wersję. Jak zwykle, wszelkie reklamy traktuję jako źródło informacji.

No i ten wsad nie jest zły, choć trochę bezpłciowy.

cherryen, pstrąg brzmi pysznie.

O, miałam cisnąć cytrusy na sok... no nic, to jutro.

cherryen - 11 Czerwca 2010, 08:32

Kai napisał/a

cherryen, pstrąg brzmi pysznie.


I taki był. Służę przepisem. :-)

Edyta:
Porcja masełka bazyliowego z czosnkiem ostała się do dzisiejszego śniadania.
Myślę nad wpisaniem go do produktów obowiązkowych dnia codziennego. :-)

Kai - 11 Czerwca 2010, 09:08

cherryen napisał/a
I taki był. Służę przepisem.
To ślicznie poproszę tu lub na pw.

Ale mi jęzor chodzi na myśl o pstrągu.

dalambert - 11 Czerwca 2010, 09:17

cherryen napisał/a
taki był. Służę przepisem.

Wlaśnie - dawaj tego pstraga :!:
Przechodzę na ryby :)

Martva - 11 Czerwca 2010, 10:14

Kai napisał/a
Dla mnie są świetną podpowiedzią. Nawet nie wiedziałam, że takie gołąbki bez zawijania istnieją


Ha, to dla mnie taką podpowiedzią jest internet ;P:
http://fotoforum.gazeta.pl/71,1,777.html polecam to forum, jest bardzo bardzo.

Kai - 11 Czerwca 2010, 10:25

Dzięki, przyda się :)
cherryen - 11 Czerwca 2010, 11:58

Przepis pochodzi ze strony: http://strawberriesfrompoland.blogspot.com/
Posługując się nim wprowadziłam kilka modyfikacji.

CYTRYNOWO-CZOSNKOWY PSTRĄG
Z MASEŁKIEM BAZYLIOWYM


2 pstrągi
½ cytryny
4 ząbki czosnku
Kilka gałązek bazylii
masło
sól i pieprz

Czosnek (3 ząbki) przepuszczam przez praskę, dodaję sól pieprz i dwie łyżeczki soku z cytryny. Ryby nacieram solą i pieprzem, a w ich wnętrzu rozsmarowuję czosnkowo-cytrynową papkę. Odkładam ryby na bok. Moje trafiły na kilkanaście minut do lodówki.

Do moździerza wrzucam pozostały ząbek czosnku, trochę soli i pieprzu, 2 łyżki masła i listki bazylii. Ucieram, aż uzyskam jednolita masę. Na koniec dodaję do masełka sok z cytryny (w ilości wg uznania).

Na dużej patelni rozgrzewam ok. 2 łyżki masła. Ryby smażę przez chwilę na dużym ogniu, a gdy zaczną się ścinać, zmniejszam ogień i smażę je, aż skórka stanie się chrupiąca. Czas smażenia zależy od wielkości ryby, u mnie trwało to ok. 4 minut na jedną stronę.

Usmażone ryby delikatnie ściągam z patelni, Na kwadrans jeszcze trafiają do piekarnika, co da mi czas na przyrządzenie grzanek i sałaty. Po ok kwadransie rybki trafiają na talerze, a na każdej z nich układam po łyżce aromatycznego masełka. Podaję z sałatą i chrupiącymi grzankami zapieczonymi z masełkiem bazyliowym.

Pycha!

W ogóle bardzo lubię ten blog kulinarny.
Autorka ma bardzo podobny gust smakowy do mojego. Zaczerpnęłam już stamtąd kilka mniamuśnych dań.

Kai - 11 Czerwca 2010, 12:08

A smażysz na ghee czy na zwykłym maśle?
cherryen - 11 Czerwca 2010, 13:20

Autorka proponuje ghee, ja smażyłam na zwykłym, bo akurat takie miałam pod ręką. :-)
Kai - 11 Czerwca 2010, 14:08

Na ghee podobno jest zdrowiej, co z tego, kiedy mnie sam widok odrzuca :D nie wiem dlaczego, bo potem jak już jest w potrawie, to problem nie istnieje.

Ale dobra oliwa też nie jest zła :)

cherryen - 11 Czerwca 2010, 15:18

Przy smażeniu pstrąga masło jest kluczowym elementem. :-)
Kai - 11 Czerwca 2010, 15:59

Dlatego zawsze ładuję do brzuszka :) ile się da. Chodzi o to, żeby się nie zesmażyło. Ale na ghee jest naprawdę pyszny, to tylko ja dziwadło jestem :)
Agi - 11 Czerwca 2010, 23:59

Przygotowałam powitalną kolację: krewetki w sosie pomidorowo - winnym ze świeżymi ziołami (bazylia, oregano, tymianek i natka pietruszki) i czosnkiem, do tego makaron kokardki i białe wytrawne wino (włoskie chardonnay).
Spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem.

Ozzborn - 12 Czerwca 2010, 00:00

ojojoj no nic dziwnego :D taki to ma dobrze :mrgreen:
Agi - 12 Czerwca 2010, 00:03

Zasłużył to ma. :mrgreen:
Kai - 12 Czerwca 2010, 11:17

Botwinka na chłodnik się gotuje, sałatka do ryżu zrobiona - teraz ziiiiiimny drink light i można wracać przed TV

Martva napisał/a
BTW zjadłabym coś gołąbkopodobnego, ale jak myślę o tym zawijaniu... :(


Martvico, czytaj!!! Ich właśnie nie trzeba zawijać.

No to na szybko:

mięso mielone/pieczarki przesmażone i siekane/inne grzybki również siekane
ryż ze skłonnością do klejenia, ugotowany na prawie-miękko
bułka tarta
jajko
kapusty/papryki/innych warzyw ile kto chce, posiekane dość drobno, podgotowane
cebulka zrumieniona lub suszona, inne przyprawy według gustu


Mieszamy wszystko i za pomocą bułki tartej doprowadzamy do stanu, kiedy można będzie formować kotleciki. Rzucamy kotleciki na gorący olej i czekamy, aż się zrumienią, mogą być zrumienione naprawdę mocno! Odwracamy i to samo z drugiej strony.

Sos pomidorowy - żadne takie bzdury jak w necie - litr soku pomidorowego, papryka, czosnek, cebulka suszona, pieprz, sól, bazylia/oregano, zamiast soli może być maggi, gotować do uzyskania właściwej konsystencji.

Kiedy kotleciki są już usmażone, zalać je sosem i podusić chwilę pod przykryciem.

Martva - 12 Czerwca 2010, 13:29

Wiem, ale raz, ja takie zawijane lubię, dwa, nie jadam mięsa, więc mięsne kotleciki jakos mnie nie bawią ;P:

Zrobiłam gazpacho, ale jakieś strasznie bez wyrazu wyszło.

Kai - 13 Czerwca 2010, 10:22

Martva napisał/a
mięsne kotleciki jakos mnie nie bawią
dlatego podałam kilka wersji nadzienia, włącznie z bezmięsnym (nie lubię mięsa w gołąbkach).

A wczoraj zrobiłam chłodnik, jeszcze zostało pół gara :)

Martva - 13 Czerwca 2010, 10:32

Aa, to była alternatywa <klepie się w czółko> :oops:
Oziębiło się trochę i od razu mnie zaczyna dziko nosić na pizzę.

Kai - 13 Czerwca 2010, 13:01

taa, jak nie muszę gotować dla rodziny to najbliższe mięsa, co jem, są ryby i owoce morza. Młody ma to samo, z tym że już z awersją także do ryb.

Dzisiaj mam dylemat - młode ziemniaki z koperkiem i maślanką czy risotto z "robaczkami". :)

u nas pogoda dziwna, ciepło, praktycznie upał i zimny, jakby morski wiatr.

dzejes - 13 Czerwca 2010, 13:55

Miria upiekła ciasto imbirowe według przepisu Lynx - bardzo, bardzo dobre 8)
merula - 13 Czerwca 2010, 18:08

dzejes napisał/a
Miria upiekła ciasto imbirowe według przepisu Lynx - bardzo, bardzo dobre 8)


chyba muszę wypróbować

Anonymous - 13 Czerwca 2010, 18:11

Polecam, pyszne wyszło, a robi się błyskawicznie. Tylko już połowy nie ma. :wink:
Następnym razem spróbuję z rabarbarem na wierzchu, bo bardzo podobnie robiłam ostatnio ciasto rabarbarowe. Połączenie może dać fajny efekt.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group