To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Ludzie z tamtej strony świata - Jarosław Grzędowicz

Kruk Siwy - 7 Grudnia 2009, 19:04

Ech. Nie dam rady, beton pancerny. Chodzi mi o to że powinna być kategoria "powieść roku" i "książka roku" wtedy zbór opowiadań by się łapał na przykład do ksiażki roku i kolejne części czegoś. Nie łapały by się Pany do "powieści roku" do chwili gdy wyszłaby ostatnia część. Oczywiście są cykle , ale jeżeli ich części są fabularnie zamknięte to traktowane byłyby jako całostki. Tak mi się wydaje że to byłoby logiczne.
A Grzędowicz nie musi niczego wycofywać, nie on wymyślił zasady. Dziwne zasady.

dzejes - 7 Grudnia 2009, 20:40

Cóż, przeczytałem Regulamin nagrody i myślę, że nie masz Kruku racji.

§ 12

3. Dzieła będące częścią cyklu kandydują jako odrębne teksty.
4. Dzieła ukazujące się w odcinkach kandydują w roku publikacji ich ostatniego odcinka.
5. W sytuacjach wątpliwych dotyczących ust. 3 i 4 decyzję podejmuje Komisja Nominacyjna.

POL to chyba jednak cykl, nie dzieło w odcinkach. A w razie wątpliwości patrz punkt 5.

Kruk Siwy - 7 Grudnia 2009, 20:50

Ech wedle regulaminu racji nie mam. I nie piszę przecież że złamano regulamin. Ale rozmawiam ci ja z autorem a autor mówi: "Tomek nie rozumiem dlaczego wszyscy uparli się to nazywać cyklem? To jedna powieść podana w kawałkach".
Czy Władca pierścieni jest cyklem? Trzytomowym w sześciu księgach? To jest jedna obszerna powieść, mocium panie.
Ale chyba zdryfowaliśmy nieco.

Toudisław - 7 Grudnia 2009, 21:22

Kruk Siwy napisał/a
Czy Władca pierścieni jest cyklem? Trzytomowym w sześciu księgach? To jest jedna obszerna powieść, mocium panie.

Ale Tolkien nie wydawał WP 4-5 lat i nie rozrastał mu się tom po tomie w połowie pisania. Jak to jest jedna powieść to czemu nie jej nie naspial i nie wydał ? Kompozycja się chyba sypię jak miały być 2 tomy a nie ma gwarancji że 4 to koniec.

Ja nie mam nic przeciwko by osobne tomy PLO kandydowały do nagrody. Jak Grzędowiczowi to nie pasuje niech wycofa książkę z kandydowania. Ja serio nie wiem o co biega, Kruk Siwy, Zazdrościsz mu że dostał Zajdla za kawałek powieści czy on nie może tego przeryć ? Nie łapie w czym zasadniczy problem

mBiko - 7 Grudnia 2009, 21:22

Moim zdaniem Kruk ma sporo racji twierdząc, że zdanie autora powinno być brane po uwagę. Z tej właśnie przyczyny nie zagłosuję w przyszłym roku na drugi tom "Zadry" Piskorkiego. Oceniłem ją w tym roku jako całość, ponieważ nie da się czytać obu części niezależnie bez szkody dla odbioru. Jak widać regulamin regulaminem, a życie, życiem.
Witchma - 7 Grudnia 2009, 21:23

Toudisław napisał/a
Ale Tolkien nie wydawał WP 4-5 lat


Fakt :) Miał wszystko obrzydliwie dokładnie zaplanowane od samego początku...

Ale zgadzam się, że powinna być kategoria "książka roku" i "powieść roku".

mBiko - 7 Grudnia 2009, 21:30

Toudisław, a ile lat Twoim zdaniem powstawał "Władca"?

Toudisław napisał/a
Nie łapie w czym zasadniczy problem


W elementarnym szacunku dla zdania autora właśnie. Jeżeli życzy on sobie, żeby PLO traktować jako jedną powieść, to powinniśmy to uszanować.

Witchma - 7 Grudnia 2009, 21:31

mBiko, ale odróżnijmy "powstawał" a "był wydawany", bo to dwie różne rzeczy. A jak autor zaczyna dłubać i wydaje zanim skończy, to jest niefajnie...
Kruk Siwy - 7 Grudnia 2009, 21:32

Toudisław, wycieczki osobiste niezbyt są miłe, ksieciunio będzie zły. Idzie mi wyłącznie o to że w nagrodzie Zajdla powinna być kategoria "książka roku". Bo kilka rozdziałów ze środka powieści nie są powieścią. Co tu jest do łapania?
Grzędowicz niczego nie będzie wycofywał bo według obecnego regulaminu wszystko gra. Zresztą czy to autor zgłasza do nagrody? Czy wystarczy sam fakt ukazania się by wzięto książkę pod uwagę. Jak prześledzisz dyskusję to zobaczysz że od początku chodziło o zmiany w regulaminie. I chyba na tym zakończę bo Toudi mnie tu o bóg wi co jeszcze posądzi...

dzejes - 7 Grudnia 2009, 21:43

Kruk Siwy napisał/a
Tomek nie rozumiem dlaczego wszyscy uparli się to nazywać cyklem? To jedna powieść podana w kawałkach.


mBiko napisał/a

Moim zdaniem Kruk ma sporo racji twierdząc, że zdanie autora powinno być brane po uwagę.


Moim zaś nie. Dzieło wydane, Autor co miał powiedzieć - powiedział.
Mało to w literaturze przypadków pisarzy, którzy na pytanie "jak powstawło dzieło" całkowicie poważnie odpowiedzieliby, że podyktował im je różowy smok?
Całkiem dużo znalazłoby się takich, co to pisać potrafią, ale gatunków literackich nie odróżnią.
Zdanie autora może być jednym z elementów oceny.

mBiko napisał/a

W elementarnym szacunku dla zdania autora właśnie. Jeżeli życzy on sobie, żeby PLO traktować jako jedną powieść, to powinniśmy to uszanować.


Podłe ludzie, no. Nic, tylko by te cholerne wieńce laurowe na łeb wciskali. Ile słoików korniszonów można wstawić, jak to dziadostwo wykorzystać?

Poważniej zaś to powiem, że po krótkim góglaniu, które to wyrzuciło jako przykłąd cyklu W poszukiwaniu straconego czasu uważam, że tomy wcale nie muszą stanowić zamkniętej całości.

mBiko - 7 Grudnia 2009, 21:58

dzejes napisał/a
że tomy wcale nie muszą stanowić zamkniętej całości.


Ależ oczywiście. Tom zazwyczaj nie jest zamknięty fabularnie, to raczej jednostka edytorska. Najlepszym przykładem jednot- i trzytomowe wydania wspomnianego wyżej "Władcy pierścieni".

Kruk Siwy - 7 Grudnia 2009, 21:59

Czyli cyklem można nazwać wszystko, majtki babci Zaguliny też.
I żeby było jasne: od autora pochodzi cytowane przeze mnie zdanie. Reszta to moja interpretacja i dywagacje.

dzejes - 7 Grudnia 2009, 22:01

No ale teraz piszesz o tomie powieści, czy cyklu, czy też masz jakąś uniwersalną definicę tomu?

Definicja słownikowa jest niejednoznaczna.

tom
1. «część większego dzieła, zwykle oddzielnie oprawiona»

EDIT: Do mBiko piszę.

nureczka - 7 Grudnia 2009, 22:02

A swoją drogą, kategoria książka roku byłaby ciekawa.
Wydaje autor X fajny zbiorek opowiadań, mniej więcej na równym poziomie, przez co sam sobie robi konkurencję w kategorii "opowiadanie rogu". Głosy miłośników twórczości X rozkładają się między wszystkie utwory.
A do kategorii "powieść" dzieło z definicji nie pasuje.

mBiko - 7 Grudnia 2009, 22:10

dzejes, z tytułu wykształcenia i nawyków dla mnie tom stanowi właśnie wyodrębnioną edytorsko część dzieła pozostającą w ścisłym związku z pozostałymi tomami. O podziale na nie decydują raczej względy praktyczne niż merytoryczne.
gorat - 7 Grudnia 2009, 22:52

Przykładem działalność Fabryki Słów właśnie.
mBiko - 7 Grudnia 2009, 23:21

Dokładnie gorat, dwa tomy Rudazowa, dwa tomy Gromyko, Komudy itd.
Toudisław - 8 Grudnia 2009, 12:57

mBiko napisał/a
tej właśnie przyczyny nie zagłosuję w przyszłym roku na drugi tom Zadry Piskorkiego. Oceniłem ją w tym roku jako całość, ponieważ nie da się czytać obu części niezależnie bez szkody dla odbioru. Jak widać regulamin regulaminem, a życie, życiem.
To troszkę inny wpadek bo książka została Wydania sztucznie 2 tomach. Wtedy faktycznie można się zastanowić. Ale całość PLO nie tworzy takiej całości bo Jest wydawana i pisana jednocześnie co np. uniemożliwia zmianę pierwszego tomu podczas pisania ostatniego.
mBiko napisał/a
Toudisław, a ile lat Twoim zdaniem powstawał Władca?

A jakie to ma znaczenie ? Władac został oddany jako jedna książka a nie że jak wydawca wydał Drużynę Pierścienia to Tolkien dopiero się zabierał za pisanie Dwóch Wierz.
mBiko napisał/a
W elementarnym szacunku dla zdania autora właśnie. Jeżeli życzy on sobie, żeby PLO traktować jako jedną powieść, to powinniśmy to uszanować.

100 % zgody. Ale czemu więc przyjoł Zajdla za Pierwszy tom PLO ?
dzejes napisał/a
Zdanie autora może być jednym z elementów oceny.

Gdy oddaje coś do Druku to już nie jest jego. On miał swoją szansę w książce

Fidel-F2 - 8 Grudnia 2009, 13:11

Toudisław napisał/a
To troszkę inny wpadek bo książka została Wydania sztucznie 2 tomach. Wtedy faktycznie można się zastanowić. Ale całość PLO nie tworzy takiej całości bo Jest wydawana i pisana jednocześnie co np. uniemożliwia zmianę pierwszego tomu podczas pisania ostatniego.
Toudisław napisał/a
A jakie to ma znaczenie ? Władac został oddany jako jedna książka a nie że jak wydawca wydał Drużynę Pierścienia to Tolkien dopiero się zabierał za pisanie Dwóch Wierz.
Toudi, czytam, czytam i krzty sensu w tym nie znajduję, mógłbyś jeszcze raz ale tym razem jaśniej?
mBiko - 9 Grudnia 2009, 01:06

Toudi, ale fakt nominowania pierwszego tomu "Zadry" w tym roku stoi w sprzeczności z cytowanym parę postów wyżej przez dzejesa regulaminem.
Toudisław - 9 Grudnia 2009, 11:50

Nie stoi ( pomijam na razie ocenę czy ma sens czy nie a rozpatruję literalny zapis ) Po pierwsze nie jest to powieść w odcinkach taka jak by Np. wydawano ją w NF.


Cytat
W sytuacjach wątpliwych dotyczących ust. 3 i 4 decyzję podejmuje Komisja Nominacyjna.

I to kończy problem. Komisja uznała że można

mBiko - 9 Grudnia 2009, 20:32

Każdy zapis można traktować tak, jak w danej chwili nam wygodniej.

Z mojej strony EOT, bo dyskusja przestaje dokądkolwiek prowadzić.

feralny por. - 9 Grudnia 2009, 21:11

Właśnie skończyłem PLO3, podobało mi się, sporo się wyjaśniło, akcja posunęła się na przód. Złośliwi mówili o poprzednim, że jest o tym jak iść, żeby nie dojść, o tomie 3 nie da się tego powiedzieć, wydarzyło się wiele i wyraźnie widać, że finał się zbliża. Tom skończył się w takim miejscu, że już nie mogę doczekać się kolejnego, poczekam jednak cierpliwie, jestem pewien, że warto.
Rafał - 13 Grudnia 2009, 01:29

Ach, zapomniałem pochwalić Grzędowicza za unieśmiertelnienie w PLO3 Královskowo pivovaru Krušovice, kto poznał smak Krušovickiej desitki wie o co biega :bravo

To je ono

Tylko nie próbujcie tego szczyla eksportowego który robią specjalnie do Polski (i nadziwić się nie mogą Czesi jak w Polsce można takie ciężkie piwo pić ale robią, skoro w Polsce piwo musi mieć ponad 12 procent "chmielu" i ponad 5 procent alkoholu :twisted: ). Tymczasem "desitka" (10%) to jest poezja i jako takie trzymają je potajemnie w Serves jako wzorzec piwa.

Hubert - 14 Grudnia 2009, 17:17

W białostockich księgarniach nowych Panów jak mrówków - aż strach pytać, w jakim nakładzie FS wypuściła PLO III. Zastanawiam się, czy liczbowo nie zbliża się do Wiedźmina, albo chociaż Trylogii husyckiej <marzenia ściętej głowy>
Fidel-F2 - 14 Grudnia 2009, 17:25

Sosnechristo napisał/a
Zastanawiam się, czy liczbowo nie zbliża się do Wiedźmina, albo chociaż Trylogii husyckiej <marzenia ściętej głowy>
Sosna, masz jakiś udział w zyskach?
gorat - 14 Grudnia 2009, 18:12

Raczej megaloman.
Hubert - 14 Grudnia 2009, 21:04

Fidel-F2, nie, ale przejmuję się losem polskiej fantastyki. A że Grzędowicz jest jednym z bardziej rozpoznawalnych jej reprezentantów... :wink:
mawete - 1 Stycznia 2010, 13:22

Przeczytałem PLO3 - niezłe.
Memento - 7 Stycznia 2010, 18:03

Lekturę PLO mam ciągle przed sobą, bo wiem że jak człek skończy czytać tekst Jeremiasza, jest gotów zabić za następny. ;P: Dlatego spokojnie poczekam, aż historia będzie zamknięta i kupię syćkie cztery tomy.

Wpadłem w celu krótkiego skomentowania ostatniego felietonu w SFFiH. Jak zwykle dobry, jak zwykle powaga miesza się ze śmiechem i ironizowaniem. Znaczy ja tak to odbieram. Swoją drogą, ciekawe kiedy usłyszę o teorii spiskowej łączącej kłopoty finansowe NFZ i epidemię świńskiej grypy. :mrgreen:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group