To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Seriale, seriale...

Ozzborn - 25 Wrzeœśnia 2009, 14:31

Virgo C., to właśnie jest cały urok Californication - hardkor ;)
Nowe odcinki już są :twisted: mój kumpel oglądał - mówi, że świetne.

Ja się powoli przymierzam do nowego Hałsa i Hirołsów tylko nie mam czasu za bardzo :roll:

Virgo C. - 25 Wrzeœśnia 2009, 14:37

To ciekawe, że premiera zapowiedziana na 27 września. A wcześniej serial chyba do naszych wschodnich sąsiadów nie trafia ;)
Ozzborn - 25 Wrzeœśnia 2009, 16:02

Też mnie to zdziwiło...
Jaden Kast - 25 Wrzeœśnia 2009, 16:03

Virgo C. przecieki z "niewiadomego miejsca" są ostatnio dość częstą strategią stacji telewizyjnych :wink:
Virgo C. - 25 Wrzeœśnia 2009, 16:29

W przypadku materiałów z planu i owszem, ale żeby cały odcinek puszczać w sieć?
Jaden Kast - 25 Wrzeœśnia 2009, 18:19

Mnie nie pytaj ;)

Ktoś gdzieś pisał, że podobno u podstaw pomysłu legło założenie, że obejrzenie wcześniej odcinka na komputerze ma zwiększyć oglądalność serialu "na żywo", chociaż ja bym prędzej obstawiał na skutek zdecydowanie odwrotny.

Ot np. Flash Forward. Obejrzałem, ale całe założenie znałem, a i część scen widziałem wcześniej. Pilot serialu natomiast nie wniósł zupełnie nic nowego do tej opowieści. O bohaterach na razie można mało powiedzieć. Może główny bohater jest trochę ciekawszy ze względu na dawne problemy alkoholowe, ale tylko trochę. Znów rzucono nam serial z ogólnoświatową intrygą, złymi onymi i małą grupą (a może wręcz jednym agentem), która ma tych złych powstrzymać. Dam jeszcze serialowi szanse tak ze dwa odcinki, a jak się nie poprawi, to może obejrzę potem całość w wakacje w ramach odmóżdżania.

Memento - 25 Wrzeœśnia 2009, 18:31

Po paru odcinkach porzuciłem drugi sezon Alias na rzecz Teknomana - ukochanego serialu z okresu gimnazjum.

Zanim przekonałem się o czarodziejskiej mocy literatury, magią były dla mnie kreskówki wszelakiej maści. Jasne, jak wszystkie inne dzieciaki uwielbiałem Spider-Mana, X-Menów, Batmana, Power Rangers, etc, etc - ale dla mnie zawsze rządzili Kleszcz (łychy i tego gdzie skończył Chłopczyk Z Drewna, nie zapomnę nigdy-przenigdy :lol: ) i Teknoman. Psychologia postaci i zależności między nimi, rozterki Blade`a, dobra, wciągająca fabuła, kosmoloty, paskudni Obcy, przegrywający dosłownie o włos - zachłysnąłem się tym wszystkim, mieszanką dla mnie idealną; pamiętajcie, miałem naście lat. Byłem zachwycony. Podobnie się poczułem dopiero parę lat później, gdy zaczynałem czytać 'Sagę O Wiedźminie' i pierwsze powieści Kinga.
Ale przede wszystkim uwielbiałem samą postać Blade`a - człowieka który ma moc Obcych, ale jest po stronie Ziemian. Poza Kosmicznymi Rycerzami prawie nikt mu nie ufa, a on mimo tego ich broni. Bardzo niejednoznaczny, rozdarty wewnętrznie bohater, trochę w stylu Geralta.
Chciałem nim być. Co ja mówię chciałem - chcę. Nie Sider-Manem, nie Batmanem, nawet nie Wolverinem - ale Blade`em. Blade zawsze był najlepszy, i zawsze mu kibicowałem, nawet jeśli oglądałem po raz dziesiąty powtórki. ;)

Homer - 26 Wrzeœśnia 2009, 13:06

Ozzborn napisał/a
mój kumpel oglądał - mówi, że świetne.

E tam. To już nie pierwsze CA. Ale i tak lepsze niż drugie. Można obejrzeć: solidna rozrywka bez fajerwerków. Te odcinki były już 2 tygodnie temu. Tzw. kontrolowany wyciek - co roku tak jest, z Dexterem takoż. Bardzo dobra polityka - świetnie zaostrza apetyt.

Virgo C.:
Spoiler:

Virgo C. - 26 Wrzeœśnia 2009, 13:26

Skończyłem pierwszy sezon Skins i przyznam, że autorzy mocno mnie zaskoczyli zakończeniem. Teraz z przyjemnością zabiorę się za sezon drugi (w sumie trochę już zacząłem ale tylko kilka minut). Teraz już chyba nic nie będzie takie samo w tym ich pokręconym, brytyjskim świecie :)

@Homer
Spoiler:

Ozzborn - 26 Wrzeœśnia 2009, 16:45

Obejrzałem pierwszy dwójodcinek nowej serii Herosów. Moim zdaniem jest całkiem, całkiem nieźle. Na samym początku pojawia się kolejna tajemnicza ekipa z ciekawymi osobistościami. Może być nieźle.
Jaden Kast - 26 Wrzeœśnia 2009, 23:13

A mnie z kolei nowi Herosi odrzucili. Nawrzucali do tego odcinka wszystko co się da. Znów mamy jakąś super grupę. Bennett z ekipą kolejny raz wkracza do akcji. Jedyne co mi się podobało to podejście Petera do sprawy, jego zmiana nastawienia.
Mam jeszcze nikłą nadzieję, że twórcom uda się wrócić do niesamowitego klimatu pierwszego sezonu, tej takiej jego "kameralności". Póki co serial zamienia się w marną komibnację Lost i X-Men.

Yaga - 28 Wrzeœśnia 2009, 17:06

O wlasnie, nowych Heroes muszę obejrzeć.
W sumie z nowych sezonów tylko nowy House mi się średnio spodobał, a reszta (Grey's Anatomy, Bones, CSI Miami i NY) jest ok.

Aha, i jak ktoś lub wampiry, polecam The Vampire Diaries. Co prawda to taki serialik nastolatkowy, ale co tam, ja lubię ;)

Słowik - 28 Wrzeœśnia 2009, 18:39

Drugi sezon Mentalisty też się już zaczął. Trzyma poziom.
hrabek - 29 Wrzeœśnia 2009, 09:16

Słowik: Napisz coś więcej. Bo słyszałem, że dobre, a nie wiem, co to.
Słowik - 29 Wrzeœśnia 2009, 11:01

Główny motyw, to poszukiwanie seryjnego zabójcy, który zabił żonę i córkę tytułowego mentalisty - analityka ludzkich zachowań, psychologa, genialnego obserwatora, który pomaga oddziałowi KBŚ (Kalifornijskie Biuro Śledcze) w zamykaniu złych gości.
Pierwsze 5 minut pierwszego odcinka powinno Cię zachęcić :D

Virgo C. - 29 Wrzeœśnia 2009, 20:19

Serial na podstawie Riverworld Farmera się zapowiada ciekawie. Niestety premiera dopiero w przyszłym roku.
http://www.youtube.com/watch?v=ZJfl1jwECAc

Ziemniak - 29 Wrzeœśnia 2009, 20:43

Ciekawe kogo jeszcze łyknęli z obsady BSG.
hrabek - 30 Wrzeœśnia 2009, 08:49

Dark Blue - obejrzałem 6 odcinków. Świetny serial, chociaż czasami bardzo schematycznie traktuje pracę. W jednym z odcinków ekipa rozpracowuje gang porywaczy i wstawia swojego człowieka. Fabrykuje mu historię, a podstawiony agent przekazuje ją porywaczom na wydrukowanych kartkach. Ale ci porywacze to kompletni debile, bo wystarczyłoby wpisać nazwisko w google, żeby się zorientować, że to ściema.
Praktycznie w każdym odcinku wkurzam się, że temat jest potraktowany w sposób nie do końca przemyślany.
Albo sytuacja, w której policjant pod przykrywką umawia się z laską, żeby dotrzeć do jej brata. Podaje jej swój prawdziwy numer jedynego telefonu? No kaman, nie ma jednorazowych kart, które po akcji niszczy i wyrzuca? Przecież to najlepsza droga do spalenia przykrywki.

Szara opończa - 1 Października 2009, 11:05

czy warto zroganizowac sobie BABYLON 5??
Danwo temu ogladalem kilka odcinkow na pro 7 czy innym czyms, niewiele rozumialem, ale bylo niezmiernie wciagajace..
warto? trzyma poziom po tylu latach? czy przynudza?

Ziemniak - 1 Października 2009, 11:20

Szara opończa, ja to oglądałem jak jeszcze leciało na TVN, czyli ładne parę lat temu, podobało mi się, myślę, że warto spróbować.
Comar - 1 Października 2009, 14:27

Nie licząc paru odcinków, które od czasu do czasu udawało mi się obejrzeć jak leciał na TVN, to po raz pierwszy wziąłem się za B5 jakieś 2,5 roku temu. Cały serial (110 odc.) wraz z pięcioma filmami pełnometrażowymi obejrzałem w jakieś niecałe 2 tygodnie. I jest to jedyny raz kiedy zdarzyło mi się obejrzeć jakiś serial właśnie w taki sposób. Jak dla mnie to absolutnie najlepszy serial SF wszech czasów.
Tak więc raczej chyba nikogo nie zaskoczę, jeśli napiszę, że jak najbardziej warto. Owszem efekty dziś trochę trącą myszką, ale główną siłą tej serii jest genialna fabuła. I gwarantuję, że nie będziesz się nudził ani przez chwilę.

Ziemniak - 1 Października 2009, 14:51

Szara opończa, poszukaj w sieci poradnika, w jakiej kolejności oglądać Babilon 5, bo oprócz serialu jest tam też pięć filmów fabularnych ;P:
Szara opończa - 2 Października 2009, 10:19

oko oko
dzieki dzieki
organizuje zatem:) szykuje mi sie dluugi wyjazd sluzbowy, wiec musze sie czyms zajac podczas podrozy i nuuudnych wieczorow...

Homer - 5 Października 2009, 16:05

Rzym II startuje dzisiaj o 20 na TVP1. Prawdopodobnie ocenzurowana wersja. Natomiast bez cenzury leciał o.... 1.50 z soboty na niedzielę na TVP2.
hrabek - 5 Października 2009, 16:13

Jak ktoś ma dekoder z nagrywarką, to "ni ma problema" :D
agrafek - 6 Października 2009, 12:09

W przypadku "FlashForward" mam odczucia podobne jak Jaden Kast, także po drugim odcinku. Ten drugi wniósł nieco humoru, cóż, że dosłownie kloacznego. Dam im jeszcze jeden odcinek szansy i zobaczymy. Ale nie porywa mnie ten serial.
Za to "House" trzyma - moim zdaniem - poziom, podobnie "Supernatural". Byleby w tym drugim nie próbowali za bardzo grać Castielem, na co zdaje się mają chęć bo już dwa (na cztery) odcinki były o tym, jak to można wyluzować anioła. Trochę fajne, ale zbyt proste i może się przejeść.
Co do "Mentalist" - jest nieźle, niemniej widać dość wyraźną zmianę w głównym bohaterze. Jakby mniej jest zgrywuśny i uśmiechnięty. Kilka tekstów miał tak zgryźliwych, że miałem wrażenie, jakbym widział House'a. Wolałbym, aby zachował swój oryginalny charakter, bo dwóch Housów byłoby zdecydowaną przesadą.
Rozczarował mnie pierwszy odcinek drugiego sezonu "Castle", mam nadzieję, że wrócą do formy. Musieli się jakoś przegryźć z końcówką pierwszego sezonu - trochę za gładko im poszło moim zdaniem - i teraz mogą bawić się jak dawniej. Oby.
"SG: Universe" czuć BG na kilometry i nie jestem pewien czy to dobrze. Zobaczymy jak im się ułoży.
"Dark Blue" trzyma poziom, przy pewnym zawieszeniu dosłowności, o którym wspominał hrabek.

hrabek - 6 Października 2009, 12:19

Ja Dark Blue skończyłem. Krótki sezon - 10 odcinków, losy następnego wciąż się ważą (podobno). W sumie pogoniłbym Murzyna (w sensie zamienił na innego), bo jego perypetie z żoną straciły na mocy i jeśli zostanie, to przez cały następny sezon będzie jak zdarta płyta - ona go prosi, grozi, stawia ultimatum, a on chodzi za Carterem i mu jęczy, jak to ma niedobrze. Wolę już, żeby odszedł, a za niego żeby przyszedł ktoś nowy.
Ostatni odcinek dawał szanse na naprawdę niezłe zawieszenie, ale scenarzyści chyba nie mogli zostawić otwartego zakończenia, bo stacja wtedy nie była pewna, czy drugi sezon powstanie, więc domknęła wątek. A szkoda, bo otwarte zakończenie zostawiało dużo większe możliwości.
Ogólnie serial jest świetny, trzeba tylko zdać sobie sprawę, że merytoryka mocno ustępuje akcji i umowności. W sumie szkoda, bo chętnie obejrzałbym serial o prawdziwych insiderach i ich problemach. Podejrzewam, że byłby jeszcze lepszy.
Za to na pewno plusem są dialogi, wyważenie pomiędzy akcją, a zawodowo/prywatnymi perypetiami bohaterów i aktorstwo. Ekipa jest dobrze dobrana i świetnie gra swoje role.

agrafek - 6 Października 2009, 13:38

Czyli pierwszy sezon to taka rozbiegówka? Mam lekkie obawy związane z dalszym ciągiem. Ile można nakręcić odcinków o akcjach pod przykrywką i nie powtarzać? Był swego czasu serial na ten temat, który ostatecznie wysyłał swoich bohaterów do walki z kartelami w Kolumbii (gdzie odbijali zakładników), bo już się autorom scenariuszy kończyły pomysły. Szansą "Dark Blue" są od początku mocno zarysowane postacie i konflikty. Ja bym afroameryklańskiego:) agenta nie skreślał tak od razu. Ten koleś wyraźnie ma skłonność do zaliczania pełnych zaangażowania i zobowiązań skoków w bok i jeszcze mu się ta rodzina posypie, a w każdym razie sytuacja zakręci.
hrabek - 6 Października 2009, 13:45

Nie wiem, czy 10 odcinków miało być od razu, czy obcięli kilka. W zasadzie mogli zakończyć kiedy chcieli, bo nie było żadnego wątku głównego. A można było zostawić tego mafioso z pilota i pociągnąć ten wątek jako główny przez wszystkie odcinki. Dałoby to na pewno większą głębię charakterów ekipy i pozwoliło na stworzenie bardziej wiarygodnych portretów policjantów pod przykrywką.
No i to o czym piszesz - oglądanie kolejnego odcinka zaczyna trącić nudą. Scenarzyści przygotowując serial mieli listę standardowych pytań/zagadnień i po kolei je przerobili w kolejnych odcinkach. Wydaje mi się, że lista została dość znacznie skrócona w pierwszym sezonie, więc nie wiem, co będzie w drugim.
Był więc obowiązkowo bezwzględny gangster, był skorumpowany policjant, była chińska mafia, byli porywacze, było o przekraczaniu granicy i uprawnień przez komórkę, był nawet facet, który poza tym, że skupował kradzione rzeczy, to był super milusi i nie dało się go nie lubić.
Ile jeszcze takich schematów zostało? Może dlatego stacja zastanawia się nad kontynuacją, bo przecież ileż można tłuc to samo?

agrafek - 6 Października 2009, 14:30

Tłuc to samo można póki ludzie oglądają :twisted: . Masz rację, że po wstępie przydałoby się wplatać w fabułę jakieś spoiwo. Gdyby pojawił się taki wątek, byłoby i na czym serial pociągnąć, nie rezygnując przy tym z jednorazowych akcji. Zobaczymy, może będzie dobrze?
A swoją drogą - przydałby się solidny, ciężki serial policyjny. Jak ktoś zna, niech podpowie.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group