To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Dzieci - wychowanie

hijo - 4 Maj 2010, 22:15

Fidel-F2, Twój syn zwyczajnie jest dobrze rozeznany w sytuacji politycznej w przedszkolu :) i wie jak "wrogom" świnię podłożyć :mrgreen:
Dzieciaki w przedszkolu potrafią czasem zagiąć. Moja mama pracuje w przedszkolu i nie raz opowiadał historie niesamowite z dzieciakami. Najbardziej uderzyła mnie ta, w której pani przedszkolanka przyłapała malucha, który podczas leżakowania położył się na koleżance. Zapytawszy oboje co robią usłyszała: Kochamy się. :?

Pucek - 5 Maj 2010, 10:40

Dziateczki w szkole (1 klasa) też mogą przyprawić o zawał. W szkole bynajmniej nie z pipidówy: " 3 maja to mamy święto... eee... prostytucji... A co to jest, proszę pani?"
Rafał - 5 Maj 2010, 10:50

A my wczoraj zastanawialiśmy się co to znaczy "mama tata czyk brum". W wolnym tłumaczeniu okazało się że chodzi o "słuchajcie zgredy włączyłam pralkę". :lol:
dalambert - 5 Maj 2010, 11:03

Rafał napisał/a
słuchajcie zgredy włączyłam pralkę

z woda , czy BEZ :?:

baranek - 5 Maj 2010, 11:06

moja kumpela pracowała kiedyś w szkole. w klasach młodszych. i kiedyś jakiś młodzieniec, obrażony za otrzymaną ocenę, spojrzał na nią i wycedził: "życzę pani, żeby panią zgwałcili".
Rafał - 5 Maj 2010, 12:12

dalambert napisał/a
z woda , czy BEZ
Pełny serwis :D
Kai - 5 Maj 2010, 12:47

Jaka szkoda, że mój już wyrósł z tego uroczego wieku. :(
Lynx - 5 Maj 2010, 13:00

Kai, poczekaj na wnuki. :twisted:
Junior z każdym się wita "cześć"co w jego wykonaniu brzmi (mniej więcej) jak "keń" :wink:
I jak mu powiedzieć, że czasami wypada piowiedzieć Dzień dobry? ;P:

Godzilla - 6 Maj 2010, 07:09

Nauczy się, nauczy :D

Ostatnio dochodzę do wniosku, że jeśli dzieci ze szkoły muzycznej mają czymś się wyróżniać na tle reszty, to niewątpliwie smykałką do idiotycznych piosenek i wprawą z jaką je wyśpiewują, ku utrapieniu rodziców. Ostatnio na tapecie mamy ABBĘ:

Mamma mia, wsadź se w d*** kija,
Pchaj, pchaj, aż poczujesz ajajaj

Pogryzę!

Kai - 6 Maj 2010, 07:32

Godzilla, boskie!

A wszystko to, bo Ciebie kotam
I jak bez kota mógłbym żyć
Chodź, pokażę Ci czym kocia miłość jest
Dla Ciebie zamiauczę się!


Oryginalna przeróbka by Młody lat chyba 7

Godzilla - 6 Maj 2010, 07:51

Hi hi :lol:

Wczoraj wyszukiwałam tę piosenkę na Youtubie, bo nie znałam, a melodia była potrzebna do przedszkolnego przedstawienia. U małej w przedszkolu dzieci co jakiś czas robią przedstawienie dla rodziców, a rodzice dla dzieci. Tym razem gramy Królewnę Śnieżkę. Wczoraj była pierwsza próba, kabaret był nie z tej ziemi, pokładaliśmy się ze śmiechu. Dobrze że dzieci nie widziały :lol:

Królewicz: Śnieżka, ach, gdzież ona, całe życie jej szukałem!
Krasnoludek Gderek (czyli Ra66it) - z nieskrywaną uciechą: Nie żyje!

Anonymous - 6 Maj 2010, 12:20

Fajna inicjatywa. A Ty masz jakąś rolę?
Godzilla - 6 Maj 2010, 12:49

Ja jestem gołąbkiem, a do tego mam gitarę i nie waham się jej użyć. Choć bardzo się cieszę że nie muszę akompaniować księciu, który sam sobie przygrywa ("Śnieeeeżko, nie jestem ciebie waaaart"...) :mrgreen:
Rafał - 24 Czerwca 2010, 11:18

Wczorajszego dnia ojca to długo nie zapomnę. Żona w pracy, ja sam z dziećmi. I zaczęło się: Najmłodsza: szerszeń pod ubrankiem lalki przytulanki i rozbity na równej drodze nos. Średnia: poleciała na rolki, wychodzę za chwilkę i widzę kawałek dalej na przejściu stoi auto i leży na chodniku jakaś potrącona dziewczynka, normalnie zawał, lecę, na szczęście nie moja i lekkie tylko otarcia. Syn też dostarczył emocji, ale za stary byk jest, żeby opisywać co i jak :wink:
Kai - 24 Czerwca 2010, 11:58

Rafał, to jak z horroru normalnie... ja bym chyba zawału dostała. Ile mają lat Twoje dzieci?
Godzilla - 24 Czerwca 2010, 12:04

Szok, współczuję. Całe szczęście że tej potrąconej małej nie stało się wiele, choć i tak na obserwację wziąć powinni, czy nie ma jakichś obrażeń wewnętrznych, bo nie wszystko widać na wierzchu.
Ozzborn - 24 Czerwca 2010, 12:08

Matko Bosko mało zawału nie dostałem jak czytałem... dobrze, że na strachu się skończyło.
Kai - 24 Czerwca 2010, 12:10

Godzilla, na pewno wzięli, jeśli kierowca miał dwie szare komórki do potarcia o siebie, to wezwał pogotowie, nawet jeśli nie od potrącenia, to od samego upadku mogło jej się coś stać.
Rafał - 24 Czerwca 2010, 12:15

Kai: 2, 11 i 13. Pełna chata :wink:
Kai - 24 Czerwca 2010, 12:17

Rafał, to gratuluję żelaznych nerwów. Z jednym, kiedy przechodził te lata po kolei, miałam siedem światów, trójka by mnie chyba do Tworek zawiodła od razu :D

A co z szerszeniem, mam nadzieję, że nikogo nie ukąsił?

Agi - 24 Czerwca 2010, 12:25

Kai, szerszenie żądlą.

Rafał, dzielny jesteś.

dalambert - 24 Czerwca 2010, 12:26

Agi napisał/a
szerszenie żądlą

I to jak :!: to taka OSA razy pięć :evil: brrrrrrrrrrrrrrr

Kai - 24 Czerwca 2010, 12:26

Cytat
Kai, szerszenie żądlą.


Faktycznie :mrgreen: Dzięki.

Rafał - 24 Czerwca 2010, 12:48

Kai napisał/a
A co z szerszeniem, mam nadzieję, że nikogo nie ukąsił?
Rozdeptałem wrednego stwora. Na szczęście w tym roku pierwszy raz się pojawił (puk,puk). Ech, to było jeszcze do przeżycia, jak mi kiedyś w ustronnym pomieszczeniu na intymne miejsce spadł taki jeden przez wentylację w suficie, to dopiero było coś, pełna ekstrema, bandżi niech się chowa :lol:
Sandman - 24 Czerwca 2010, 13:20

Rafał napisał/a
Ech, to było jeszcze do przeżycia, jak mi kiedyś w ustronnym pomieszczeniu na intymne miejsce spadł taki jeden przez wentylację w suficie, to dopiero było coś, pełna ekstrema, bandżi niech się chowa :lol:


Padłem i nie mogę się podnieść. Ani się ruszyć, ani walnąć gada i ten zimny pot... :lol:

dalambert - 24 Czerwca 2010, 13:23

Az mi sie chłopaki scena z "Belle de joure" przypomniała, a która to się domyślcie :mrgreen:
Kai - 24 Czerwca 2010, 13:30

Rafał napisał/a
Ech, to było jeszcze do przeżycia, jak mi kiedyś w ustronnym pomieszczeniu na intymne miejsce spadł taki jeden przez wentylację w suficie, to dopiero było coś, pełna ekstrema, bandżi niech się chowa :lol:


Ciesz się że oddolnie jeszcze szczur nie zaatakował, jak kiedyś moją koleżankę :lol:

Ale hardkor... :lol:

Fidel-F2 - 25 Czerwca 2010, 23:56

Rafał napisał/a
Ech, to było jeszcze do przeżycia, jak mi kiedyś w ustronnym pomieszczeniu na intymne miejsce spadł taki jeden przez wentylację w suficie, to dopiero było coś, pełna ekstrema, bandżi niech się chowa
:mrgreen: Rafał, dzięki za tę radość którą mi przyniosłeś
Rafał - 7 Marca 2011, 10:42

Dzisiaj mała mnie podsumowała - niosę ją do żłobka, dziecko na ręku, ja w czerwonej krawatce, idziemy po schodach, wyciągnęła mi ten krawat, tarmosi, tarmosi i w końcu mówi: ładny masz szaliczek :mrgreen:
illianna - 8 Marca 2011, 12:05

Mały od kliku dni bawi się sam przez nawet pół godziny z miśkami, naprawdę złote dziecko z niego. :D


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group