To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Polowanie na Wąpierza

Kasiek - 21 Lipca 2008, 13:46

Matka na mnie naskoczy i będzie wojna. Odezwała się do mnie dzisiaj, to nie będę tego psuć.
Martva - 21 Lipca 2008, 13:51

Może sobie kup w jakimś Tesco komplet talerzy do rzucania, hmmm? Plastikowego nie będę proponować, bo to nie to samo ;)
Adashi - 21 Lipca 2008, 13:56

Postrzelaj z ASG, złość przechodzi jak ręką odjął :wink:
Kasiek - 21 Lipca 2008, 14:00

Problem w tym, że trzeba by z kimś, paroma osobami i najlepiej do siebie i najlepiej w całym szpeju, w lesie z całą otoczką (całe te "podchody") i after party.
To zorganizować nie problem, dzwonię do jednego kumpla a on skrzykuje resztę i jedziemy, tylko że... jak jeszcze dziś spędzę dzień z tym kumplem, to w środę mogę mieć urwaną głowę. Jak dobrze, że kobiety nie mają jaj.

Kruk Siwy - 21 Lipca 2008, 14:03

Urwanie jajników też moze być bolesne.
Kup latajace talerze - i ciskaj w kierunku Łodzi. Może któryś trafi i otrzeźwi urywacza vel urwanistę.

Adashi - 21 Lipca 2008, 14:09

Kasiek napisał/a
tylko że... jak jeszcze dziś spędzę dzień z tym kumplem, to w środę mogę mieć urwaną głowę.

Niewolnica miłości, ech jakie to romantyczne :|

Kasiek - 21 Lipca 2008, 14:19

Adashi, może byś się nadawał do Zakonu Cichożmijstwa? Hmm...
Nie nie nie, aż tak nie będzie. W pewnym momencie włącza mi się światło z napisem: Wiej!

edit: I to jest właśnie dołujące. To, że mi się to włącza. Bo z jednej strony tak się nie da żyć, z drugiej, w sumie ta druga osoba kocha i w ten sposób to okazuje.

A w ogóle to będąc na działce postanowiłam, że idę do klasztoru.

Ja (20-07-2008 22:32)
a w ogole to zaraz wysle cv do zakonu
K.(20-07-2008 22:32)
ruda odbijemy cie:D
K.(20-07-2008 22:32)
P.A.T.* rescue team


Kruk Siwy napisał/a
Urwanie jajników też moze być bolesne.


Nie chcę wiedzieć czy jest. :|

PAT to drużyna ASG

Adashi - 21 Lipca 2008, 14:22

To Ty nie wiesz, że wszyscy faceci są tacy sami? :twisted:
Jak spotkasz takiego co twierdzi inaczej to nie dawaj wiary w jego zgrabne formułki i nie daj się nabrać na maślane oczy ;P:

Kasiek - 21 Lipca 2008, 14:23

Znaczy jacy? Tacy zazdrośni? To ja może szybciej to cv do klasztoru wyślę...
Adashi - 21 Lipca 2008, 14:26

Tak, to jedna z naszych cech. A z klasztorem daj sobie spokój, dziewucho (słowo użyte z premedytacją, na Martvą działa ;P: ). Widziałaś film "Siostry Magdalenki"?
Kruk Siwy - 21 Lipca 2008, 14:27

Kasiek, i tu przechodzimy na temat wyższości dojrzałych panów (ukłon dla gawiedzi) nad małoletnimi kochankami.
Ja po prostu zgadzam się z Ginczanką, na pewne rzeczy facet nie ma wpływu i choćby pękł nie upilnuje, a tylko się i cię zadręczy.
Sztuka w tym żeby wybrać kogoś kto pilnowany być nie musi.
Osoby, które trzeba pilnować są fajne na raz albo do bardzo lużnego związku.

Adashi - 21 Lipca 2008, 14:30

Ten siwy Jegomość też ma sporo racji, słuchaj go Kasiek, tego naszego forumowego mentora :D
Kasiek - 21 Lipca 2008, 14:32

Ech, to samo powtarzam ja. Jakby kobieta chciała zdradzić/facet chciał zdradzić to zrobiliby to milion razy i druga strona by się o tym nie dowiedziała. Problem w tuym, żeby uwierzyć, że druga strona tego nie zrobi, bo bez tego, to żadnego związku nie ma. Jest tylko ktoś kto się czuje zaszczuty i dozorca, a to już niefajne.

Adashi: to, że ma dużo racji, to ja wiem i jak on coś poradzi, to wiem, że trzeba zwrócić na to uwagę :)

Adashi - 21 Lipca 2008, 14:34

Jest też tak, że trzeba się dotrzeć, sama chemia i magnetyzm nie wystarczy.
Fidel-F2 - 21 Lipca 2008, 14:35

dobrze, żę Cię Kruku, Adashi poparł bo tak to Twoje wynurzenia, nic warte by nie były
Adashi - 21 Lipca 2008, 14:38

Ja tak z sympatii i z szacunku, drogi Urywaczu Lusterek :roll:
Kruk Siwy - 21 Lipca 2008, 14:39

Cóż Fidel-F2, zniosę to z godnością. A moje wynurzenia są banalne, ale czasami trzeba coś jednoznacznie wyartykułować. No i forumowi kumple mogą nas wesprzeć autorytetem swoim.

I Fidelito ma radochę...

Fidel-F2 - 21 Lipca 2008, 14:42

Adashi napisał/a
Ja tak z sympatii i z szacunku
a czy ja temu gdzieś przeczę?

Kruk Siwy napisał/a
I Fidelito ma radochę...
Kruku, przestań bo przestaną
Kasiek - 21 Lipca 2008, 14:45

Kruk Siwy napisał/a
A moje wynurzenia są banalne, ale czasami trzeba coś jednoznacznie wyartykułować.


Tak to zostało wyartykułowane, że właśnie usłyszałam: ale pociągnęłaś temat, teraz to w ogóle mnie znielubią na amen.

Kruk Siwy - 21 Lipca 2008, 14:51

I tam.
Urywacz głowy dojdzie do podobnych jak moje/nasze wniosków za czas jakiś. Wasze relacje to wasza sprawa. No chyba żeby Ci Urwanista zakazał biegać z bronią po lesie... no to wtedy wykopiemy mauzery i odstrzelimy.
Co nam będzie fikał.

Słyszał? A mauzer bije skutecznie na 900 metrów więc orientuj się chłopie!

Kasiek - 21 Lipca 2008, 14:53

A te 5% ciągle zakopane i czeka i czeka.... :D Ech... A moja antologia w Braniewie...

Tego to mi nie zakaże, bo jak stanie wokół mnie trzydziestu chłopa z replikami, to stwierdzi nawet, że mi ładnie w mundurze :D

Kruk Siwy - 21 Lipca 2008, 14:55

No i Ty Nieświęta Kasiek, Od Karabinu nie narzekaj na człowieka. Bo to nie jest udawane uczucie...
Ale ja już milknę bo jakoś z podkutymi butami wlazłem na pokoje.

Kasiek - 21 Lipca 2008, 15:02

Iiii, narzekam, bo mi jakoś tak... w środę, jak przyjedzie to pewnie będzie inaczej ;)
dzejes - 21 Lipca 2008, 17:14

Ja tam na kobiecej naturze nie wyznawam siem, ale zdaje się, że jeśli rzeczona gospodyni bloga dzieli się tu takimi myślami, to znaczy, że ją takie zachowania cieszą. Gdyby to był problem prawdziwy, to by raczej dyskutowała o tym w nieco węższym gronie.

Za to ekipa forumowych Prawdziwych Facetów już spieszy z radami wprost z Poradnika Domowego ;P:

Tredo - 21 Lipca 2008, 20:50

Kruk Siwy napisał/a

Słyszał? A mauzer bije skutecznie na 900 metrów więc orientuj się chłopie!
Słyszał. Ja preferuję broń białą, chociaż też lubię broń, która daleko bije...
http://x.garnek.pl/ga771/...356825a3/ja.jpg

Kasiek - 21 Lipca 2008, 20:57

dzejes napisał/a
Ja tam na kobiecej naturze nie wyznawam siem


A to akurat się zgadza.

dzejes - 21 Lipca 2008, 21:20

Wybacz królowo. Ekshibicjonozm niezwykle łatwo pomylić z masą innych rzeczy.
Kasiek - 21 Lipca 2008, 21:26

Nie szkodzi, ja się nie gniewam, jak mawiał mój nauczyciel od muzyki.

O właśnie.

Tredo - 21 Lipca 2008, 21:29

a ja się łudziłem już, że może jednak nie jesteś aż taką ekshibicjonistką jak mi się zaczęło ostatnio to uświadamiać... :twisted:
Kasiek - 21 Lipca 2008, 21:31

Jestem. Zacznę chodzić niedługo w prochowcu z niczym pod spodem. No może tylko w Capri :P


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group