To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Konwenty, te fandomowe i te forumowe - Warszawa (SKOFA) (cykliczna, 2024.02.17)

Claygirl - 12 Listopada 2006, 10:45

Pragnę podzielić się ze wszystkimi moim prywatnym SKOFOWYM hitem :) Jest to pojęcie kolejki intymnej! Zostało one wprowadzone przez Kruka Siwego, który podchodząc do sznureczka do toalety zapytał, przytulając się jednocześnie do Rafała, czy jest to kolejka intymna :wink: Najprawdopodobniej jest to ten rodzaj humoru sytuacyjnego, który śmieszy tylko mnie. Jednakże zupełnie mnie to nie przejmuję i mianuję kolejkę intymną hitem SKOFOWYM :D
Studnia - 12 Listopada 2006, 11:46

No teraz to ten driver ma coraz bardziej przerąbane... Przez niego musiałem taką impreze opuścić :evil:
Kruk Siwy - 12 Listopada 2006, 11:59

Claygirl, mnie też śmieszy.
Ale bardziej mnie rozbawiła kwestiaClaygirl, gdy powiedziała do mnie w tejże kolejce "wytrzymasz" hm a może to bylo "dasz radę?" Powiedziałem bohatersko że tak, ale gestykulować nie mogłem bo obie ręce miałem zajęte... hihihi

hrabek - 12 Listopada 2006, 12:01

Sodoma i gomora normalnie. Dobrze, ze mam daleko, bo jakbym przyjechal to bym teraz u adwokata siedzial i papiery rozwodowe podpisywal ;)
Claygirl - 12 Listopada 2006, 12:05

Kruk Siwy, to było "wytrzymasz?"! Zatroszczyłam się o Twoje ręce, które pewnie nie nawykły do noszenia słoni ;)
Kruk Siwy - 12 Listopada 2006, 12:09

Kruk Siwy nosiciel słoni... to brzmi dumnie. Niestety piórko to bylo raczej, choć Twoja wątpliwość byla uzasadniona - piwo już zrobiło swoje...
Ale odnieśliśmy sukces. Ty wytrzymując nerwowo, a ja fizycznie hihihi.
Koiejka intymna jak sądzę wejdzie do kanonu forumowych powiedzonek...

mawete - 12 Listopada 2006, 13:24

Gdzie fotki? :mrgreen:
Ixolite - 12 Listopada 2006, 13:24

Dobra, w czasie kiedy się zdjęcia obsługuję, przedstawię moją flash-relację ze SKOFy :mrgreen:

Przybyłem spóźniony całe 10 minut i sądziłem, że całe towarzycho już będzie. Okazało się, że na miejscu był tylko Studnia, za to on sam przybył jeszcze przed otwarciem lokalu. Trochę pogawędziliśmy przy miodziku, kiedy pojawiła się część ekipy SKOFian - Miria, Bernhard, Rafał Kosik i osoby towarzyszące (sorry, jeśli kogoś pominąłem - w penwnym momencie straciłem rachubę kto kiedy się pojawił i wybył). Zaczęliśmy przechwytywać miejsca, pojawiali się kolejni uczestnicy - impreza zaczęła się rozkręcać.

Reszta skrótowo ;)

Studni wszyscy (ze mną na i nim samym czele) próbowali rozlać miodzik.
Dareko niewymownie ucieszył się na wieść, że Paradox zdobył koncesję na sprzedaż książek.

Studnia musiał nas nagle opuścić, bo jak już wiecie siostrę jego trafił autem jakiś jegomość - szczęśliwie okazało się, że nic poważnego siostrze się nie stało - pozdro dla siostry w tym miejscu. Studnia okazał się kochającym braciszkiem, bo po telefonie wybiegł porzucając cały swój dobytek, po który wrócił później, przekazując nam przy okazji uspokajające informacje. Szacuneczek.

Okazało się, że wśród SKOFian panuje zaraźliwa kleptomania - najpierw lokje próbowała schować mój paparazziparat, potem Rafał Kosik zaopiekował się kaczorem, dołączyła do nich Miria, która postanowiła przechwycić mój plecak :)

Rafał Kosik - zagorzały przeciwnik palenia papierosów, ciągle, palcami własnemi, gasił papierosy lokje, z czego nie była lokje zbyt zadowolona.

Już pod koniec imprezy Dareko i Ebola uknuli teorię o obcych, do której jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności dziwnie im pasowałem. W chwilę później doszli do wniosku, że Miria też się kwalifikuje. Coś o suwaczkach mówili, łuskach i planie zarażenia całej planety. :shock:

Miria w pewnym momencie przestała rejestrować błyski flesza i z wielkim zdumieniem odkrywała na aparacie zdjęcia, do których zrobienia chwilę wcześniej sama namawiała :mrgreen:

A aparat w telefonie gorima1 się upił z tego wszystkiego.

Toczyły się też oczywiście dysputy i dyskusje na tematy mniej lub bardziej poważne, przy czym w zasadzie każda rozmowa schodziła w pewnym momencie na kwestie fekalno-urynalne... Khm...

Wielce szanowni autorzy spełniali także obowiązki służbowe, Rafał Kosik z wrażenia aż stracił wenę :lol: :bravo Magdzie Kozak z wzruszenia mało nie odebrało głosu, a Kruk Siwy, no cóż, jak to Kruk Siwy zachował się jak profesjonalista :wink:

Był też spontonowy konkurs na najbardziej wykręconego aliena, który wygrała Miria.

Była też cała seria zdjęć rozwodwych, załapał się nawet Bernhard :mrgreen: , a Rafał Kosik jak zwykle groził mi różnymi interesującymi przypadłościami - złagodniał (tylko odrobinkę) dopiero kiedy pojawiła się na SKOFie jego żona :roll:

No dobra, na razie tyle, reszta na fotorelacji, jak wspomniałem, ze ślizgiem, bo muszą fotki pójść do autoryzacji niestety. Miria posunęła się w tej kwestii nawet do rękoczynów, a po deklaracjach Kosika to już wogóle zaczynam się bać z domu wychodzić.

Zwłaszcza po tym jak Rafał opowiedział, jak to chciał od biednej, Bogu ducha winnej babci kupić bilet na komunikację miejską. Jak zobaczycie tego kafara w skórzanej kurtce na zdjęciach, to zrozumiecie czemu babcia nie odniosła się zbyt dobrze do tej prośby :mrgreen:

mawete - 12 Listopada 2006, 13:28

Ixi: potrzebujesz ochrony? :mrgreen:
Claygirl - 12 Listopada 2006, 13:44

łał Ixi, mnie na SKOFIE nie było :D
Madzik - 12 Listopada 2006, 13:46

I ja tam byłam, kawę i herbatę piłam... Jak zwykle, piknie było, panie i panowie. Nagadałam się, naśmiałam się, towarzycho super. No tylko niestetyż trochę się podwędziwszy, ale warto było zapłacić tę cenę, oj warto :bravo
No i cieszę się, że z siostrą Studni wszystko w porządku. Wszystko dobre, co się dobrze kończy (tylko proszę mi tego cytatu nie wypominać przy okazji różnych moich TFUrczości, dobrze? :wink: )
Do następnego razu!

Rafal Kosik - 12 Listopada 2006, 13:51

Witajcie! Wstałem koło południa, a głowa jeszcze nie przestała mnie boleć... Znaczy, że impreza była udana. Na pewno udane były pierwsze 2 godziny, bo te pamiętam ;)

Ixolite, nie myśl sobie, że te groźby rzucałem na wiatr ;)

Lokje, sorki jeszcze raz za tego papierosa, ale to w trosce o Twoje zdrowie ;)

Studnia, pozdrowienia dla siostry.

pozdrowienia dla obecnych i nieobecnych, Rafał Kosik

Ixolite - 12 Listopada 2006, 14:04

Clay - ale osso chozzi? :shock: Mówiłem, że nie o wszystkich wspomniałem :P Na zdjęciach wyjdą twoje niecne sprawki :mrgreen:
lokje - 12 Listopada 2006, 14:17

a mnie nic nie boli, syndromu dnia następnego nie mam, wszystko pamiętam. zdjęcia sortuję- bez autoryzacji w kilku przypadkach się nie obejdzie :lol:
zostałyśmy z Ebolą do oporu ( nie naszego oczywiście). twarde baby jesteśmy :mrgreen:

Anonymous - 12 Listopada 2006, 14:54

Czekam na te zdjęcia, które mam autoryzować. :twisted: (Lokje, wiesz o czym mówię! :roll: )

Ixi:
Cytat
Miria w pewnym momencie przestała rejestrować błyski flesza i z wielkim zdumieniem odkrywała na aparacie zdjęcia, do których zrobienia chwilę wcześniej sama namawiała :mrgreen:


Czemu ja nie wiem, o czym Ty piszesz? :shock:

Fajna relacja. :) Po raz kolejny przekonałam się, że warto wyjąć sobie niedzielę z życiorysu. :wink:

EDIT: Ixi, zapomniałeś o opowieściach dotyczących traum i psychopatycznych skłonności z dzieciństwa. :P

Ixolite - 12 Listopada 2006, 15:23

A, fakt - sama się pochwal :mrgreen:
gorim1 - 12 Listopada 2006, 16:27

ja je zamieszcżę bez autoryzacji
;okje i miria najwyżej mnie utłuką

hrabek - 12 Listopada 2006, 16:30

Brawo gorim1, tak trzymac!
gorim1 - 12 Listopada 2006, 16:48

zdjęcia się dodają za niedługo będą
Ixolite - 12 Listopada 2006, 16:54

jataa

ja jeszcze czekam na autoryzację :/

gorim1 - 12 Listopada 2006, 17:00

oto i lin na razie jeszcze nie podpisane foty
http://gorim1.fotosik.pl/albumy/83365.html

hrabek - 12 Listopada 2006, 17:15

gorim1, troche kiepskie te fotki. Ale te, w ktorych wszyscy autorzy siedza i podpisuja swoje ksiazki sa swietne, fajnie to wyglada. Pozostale wygladaja jak z Ring 3 ;)
Kruk Siwy - 12 Listopada 2006, 17:22

Fajne momenty uwieczniłeś ,ale jakość niestety...
Ixolite - 12 Listopada 2006, 17:34

No gorim, za dużo dałeś telefonowi wypić, ale foty fajne :) na 17. dareko wygląda jak by mu rękę urwało :lol:
hrabek - 12 Listopada 2006, 17:36

Aaa... bo to z telefonu. No tak, to wszystko wyjasnia.
gorim1 - 12 Listopada 2006, 17:39

niop telefon miałem pod ręką tylko
ale mi się niektóre podobają (bezręki dareko) :P

Studnia - 12 Listopada 2006, 18:36

Tak po zdjęciach widze że Claygirl to chyba postawiła sobie za cel rozbicie jak największej ilości małżeństw... No cóż każdy jakieś hobby ma... :mrgreen:
gorim1 - 12 Listopada 2006, 18:53

niop
każdy może jak ktoś chce

Claygirl - 12 Listopada 2006, 19:03

Studnia: Nie skomentuję :P
hrabek - 12 Listopada 2006, 19:07

...no chyba, ze w sadzie, jak wezwa ;D


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group