Konwenty, te fandomowe i te forumowe - Towarzyskie spotkania w Grodzie Kraka
Haletha - 10 Października 2007, 10:04
We wtorki, czwartki i piątki wieczorami zajmuję się Sztuką. Soboty mam już porezerwowane. W poniedziałki kończę zajęcia nocą, ale w środy już o siódmej, a w niedziele to nawet wcale. Na chwilę nawet bym mogła wpaść:)
Urbaniuk - 10 Października 2007, 11:25
A ja mogę w poniedziałek. we wtorek piję, w środę palę, w czwartek śpię, w piątek się leczę i piję, weekend to sfera prywatna Widzicie też mam przeładowany grafik
Martva - 10 Października 2007, 11:47
O laboga, kogo ja widzę
EDIT: Wiedziałam że się będziesz migał
Urbaniuk - 10 Października 2007, 12:18
Ja migał? No po prostu mam przełądowany grafik, ale chciałbym zwrócić uwagę że spotkania i tak przeważnie bywały w poniedziałek.
jewgienij - 10 Października 2007, 17:14
Niespodziewanie mam wolne do końca miesiąca, więc wszystkie terminy mnie urządzają, ale wolałbym, żeby spotkanie nie pokrywało się z meczem Polska - Kazachstan. Gdzie się zwykle spotykacie?
Ziuta - 10 Października 2007, 17:24
Był Stary Port, była Drukarnia, był Bunkier Sztuki. Gdzie teraz – jako starosta, mogę dobitnie oświadczyć, że nie wiem.
BTW, mnie z góry odpada z grafika okres od poniedziałku do środy.
Orbitoski - 10 Października 2007, 17:41
mi bez różnicy
Martva - 10 Października 2007, 21:34
Urbaniuk napisał/a | Ja migał? |
No.
Przyznaj po prostu że mnie nie lubisz, i już
Urbaniuk - 11 Października 2007, 00:07
Martva-> Jezus Maria, a skąd wniosek że cię nie lubię?
gorat - 11 Października 2007, 10:26
Urbaniuk napisał/a | Martva-> Jezus Maria | Skojarzenia fantastyczne są w innym dziale.
Urbaniuk - 11 Października 2007, 10:29
gorat -> jak jezus maria fantastyczni? Realne postacie, historyczna sprawa cztery zniezależne relacje. W tym trzy synoptyczne
jewgienij - 11 Października 2007, 15:13
Ziuta napisał/a | Mnie z góry odpada z grafika okres od poniedziałku do środy. |
To może w czwartek, czyli dokładnie za tydzień?
A jeśli idzie o knajpę, to najlepsza chyba taka, gdzie kelnerki nie przynoszą do stolika piwa w cenie ośmiu złotych.
No i gdzie można pogadać.
Kruk Siwy - 11 Października 2007, 15:14
Za tanio?
jewgienij - 11 Października 2007, 15:25
Dokładnie, Kruku.
A kiedy piwo tanie jak woda, to szybko można przekroczyć miarę...
Kruk Siwy - 11 Października 2007, 15:28
Może offtopicznie - ale czy przypadkiem nie o to chodzi? Czasami?
Dobra, może nawiedzę Krakał to sprawdzę te wasze puby. Byle nie w piwnicy...
jewgienij - 11 Października 2007, 15:33
Będzie ci ciężko, Kruku, bo na powierzchni to się znajdują tylko mordownie Nowej Huty i obciachowe knajpki dla turystów z Warszawy . Prawdziwa zabawa tylko pod ziemią.
Kruk Siwy - 11 Października 2007, 15:37
Do d... z tymi górniczymi zapędami... w serwowaniu chmielaka. Mordownie Nowej Huty brzmią nieźle, pewnie nastrój jak u nas na Szmulkach. Jako mawia mawete - jest ryzyko jest zabawa.
A jewgienij, czy to prawda, że wszystkie krakusy chodzą na co dzień przebrane za lejkonika? Hi hi
Dawno już nie byłem, za komuny chyba jeszcze...
jewgienij - 11 Października 2007, 15:42
Za lajkonika przebieramy się tylko we wtorki i czwartki. Na co dzień raczej pawie pióra, a w weekendy wszyscy przebieramy się za Pendereckiego(faceci) i za Wisławę Szymborską( kobiety).
Mordownie w Hucie są OK. Tam dalej piwo nalewają panie Halinki z PRL-u.
Kruk Siwy - 11 Października 2007, 15:46
No. To już wiem co będę zwiedział. Bo picie piwa na trawniku opodal smoka mam już zaliczone.
Poza tym cześć i chwała krakusom za pawie pióra oraz za nieustającą chęć spotkań forumowych w realu.
Swoją drogą nie śmiem pytać za kogo przebierają się ci erotycznie niezupełnie zorientowani...
Ziuta - 11 Października 2007, 15:55
Teoretycznie wiadomo, faktycznie za takie rzeczy ląduje się u CBA na dołku
Kruk Siwy - 11 Października 2007, 16:05
Raz tylko trafiłem na komisariacie kolejowym...
ale nie za ciekawość. Tylko za nadużycie. Płynów.
Czy czyta mnie jakieś służbowe oko i ucho? Bo w Nidzicy widziałem róźowego teletubisia, który wykonywał nieprzystojne ruchy...
No dobra całe CBA ruszyło do Nidzicy. Krakauerzy możecie się spokojnie spotkać...
Proszę tylko o skandaliczne zdjęcia i gorszące opisy.
Martva - 11 Października 2007, 20:27
Urbaniuk napisał/a | Martva-> Jezus Maria, a skąd wniosek że cię nie lubię? |
Bo nie obcięłam włosów. Bu.
Nie wiem, wy dziwnie macie.
Urbaniuk napisał/a | gorat -> jak jezus maria fantastyczni? Realne postacie, |
Ja jestem fantastyczna. No, przynajmniej w pewnym sensie.
jewgienij napisał/a | To może w czwartek, czyli dokładnie za tydzień? |
Jak dla mnie może być, chyba że o czymś zapomniałam
jewgienij napisał/a | A jeśli idzie o knajpę, |
...to ja tradycyjnie błagam o centrum
Kruk Siwy napisał/a | Dobra, może nawiedzę Krakał to sprawdzę te wasze puby. |
Mamy się bać czy cieszyć?
jewgienij napisał/a | Na co dzień raczej pawie pióra, |
Mam kolczyki z pawimi piórami Ty też?
Kruk Siwy napisał/a | Swoją drogą nie śmiem pytać za kogo przebierają się ci erotycznie niezupełnie zorientowani... |
Ja sie przebieram za Martvą, jak już pytasz.
Kruk Siwy napisał/a | Proszę tylko o skandaliczne zdjęcia i gorszące opisy. |
Żadnych zdjęć! No chyba że ja je zrobię, bo wtedy mnie na nich nie będzie. Przemyślę.
jewgienij - 11 Października 2007, 21:56
Czyli czwartek, tylko centrum. Jak wpadnie Kruk, to go oprowadzę po nowohuckich lokalach, byle nie śpiewał piosenek o Legii Warszawa, bo wtedy po nas....
dzejes - 11 Października 2007, 21:58
Najpopularniejszą przyśpiewką o Legii jest bez wątpienia "Legia to stara kobieta wątpliwej reputacji". Czy ta też jest niebezpieczna?
agrafek - 11 Października 2007, 22:57
Tą możesz śpiewać
Kruk Siwy - 12 Października 2007, 10:08
Zlewam Legię oraz wszystich palantów co to biegają w liczbie 22 za jedną piłką tym co wiecie. Wybraźcie sobie że biegają w krótkich majtkach i gwiżdże się na nich jak na skomliki.
Ja to tylko sporty zimowe lubię. A z nich najbardziej: bierki i seks.
Niestety w zapowiadany czwartek nie dam rady, ale w któryś pewnie się pokażę. A może nawet większa kamandę sprowadzę pokażemy sublokatorom smoczej jamy jak się prawdziwi prażanie bawią!
corpse bride - 12 Października 2007, 11:18
czwartek więc? czy to wszystkim pasuje?
Słowik - 12 Października 2007, 11:50
Niestety nie. W przyszły tydzień od środy mnie nie ma. Ważne sprawy rodzinne, można powiedzieć
corpse bride - 12 Października 2007, 12:03
ja też bym wolała przed środą, ale już nie wiem sama... postaram się dostosować.
corpse bride - 15 Października 2007, 10:07
no to jest to spotkanie czy nie? ja mam na razie wszystkie wieczory łącznie z czwartkiem wolne, ale też muszę się spotkać z paroma osobami, więc chciałabym coś ustalić.
|
|
|