To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Zadomowienie - powitania na forum - Luźne rozmowy bez tematu

Kai - 19 Kwietnia 2010, 13:40

To Wy tam na osiedlu tlen macie? :shock: I to jeszcze może w powietrzu? :shock:
Martva - 19 Kwietnia 2010, 14:01

Melduję że błoto jest, ale do przeżycia, zawilców gajowych i żółtych, ziarnopłonów i kokoryczy zatrzęsienie, listki na drzewach się nieśmiało pokazują, poza tym lekko duszno, wilgotno, ciepło i pachnie mokrą ziemią. Grzybków w kropki nie stwierdzono. Bez kropek też nie.
Godzilla - 19 Kwietnia 2010, 14:10

A grządki?
dalambert - 19 Kwietnia 2010, 14:12

A na Grochowie mrabelki cudnie kwitną, mlecze po trawnikach żółcieja i fajnie jest :!:
Martva - 19 Kwietnia 2010, 14:14

Grządek też brak, zawilce rosną niechlujnie i wszędzie jak popadnie, i nawet z lasu wypełzły na łąkę. Może nie wiedziały że jak są gajowe a nie łąkowe to im nie wolno, ale w sumie to nie jest żadne usprawiedliwienie.
Kai - 19 Kwietnia 2010, 14:15

Ja też już mlecze widziałam, ale coś w tym roku jakoś nie widzę podbiałów. I takie jakieś fiołkowate niebieskie kwiatuszki się rozsiały. Nie wiem, co to jest.

No i listki się zdecydowanie pchają na świat :)

dalambert - 19 Kwietnia 2010, 14:16

Martva, przywołaj je do porządku :!: Ty masz wpływ nawet na kwiecie polne, gajowe, łąkowe, że o ogródkowym nie wspomnę :D
Matrim - 19 Kwietnia 2010, 15:13

Martva napisał/a
Melduję że błoto jest, ale do przeżycia, zawilców gajowych i żółtych, ziarnopłonów i kokoryczy zatrzęsienie, listki na drzewach się nieśmiało pokazują, poza tym lekko duszno, wilgotno, ciepło i pachnie mokrą ziemią.


... ale kleszczuff jeszcze nie ma?

ketyow - 19 Kwietnia 2010, 16:16

Parę dni temu byłem na rowerze w lesie i trafiliśmy na nieprzejezdny fragment pola, wysoka trawa, ale żadnych kleszczy niet. Zresztą praktycznie żadnego robactwa jeszcze nie było.
robert70r. - 19 Kwietnia 2010, 16:41

Kai napisał/a
To Wy tam na osiedlu tlen macie? :shock: I to jeszcze może w powietrzu? :shock:

Tlen jest, ale więcej go nieco poza miastem. Spaliłem trochę kalorii, ptaszków posłuchałem, no i psychicznie przygotowałem się na jutro. :mrgreen:
Kleszczuff nie spotkałem. :D

Martva - 19 Kwietnia 2010, 16:45

Matrim napisał/a
kleszczuff jeszcze nie ma?


Ryżyk przynosi na futerku, ale nie wiem czy z cudzych ogrodów, czy łąki podleśnej.

Matrim - 19 Kwietnia 2010, 22:53

Może sroga zima wytępiła złe robactwo i się tylko motylki ostały ;) Bo fruwa ich co nie miara.
Zgaga - 20 Kwietnia 2010, 15:38

ketyow napisał/a
Parę dni temu byłem na rowerze w lesie i trafiliśmy na nieprzejezdny fragment pola, wysoka trawa, ale żadnych kleszczy niet. Zresztą praktycznie żadnego robactwa jeszcze nie było.

To ciekawe co mnie tak pocięło? Swędzi.

robert70r. - 20 Kwietnia 2010, 15:45

Zgaga, Musi, komar jakiś. Już ze trzy utłukłem. :wink:
Lynx - 20 Kwietnia 2010, 15:47

Z Omika już jednego kleszcza wydłubałam.
terebka - 20 Kwietnia 2010, 18:11

Som kleszcze. Som. Jeden już mnie użarł, drań. Brrrr... Obrzydliwe to-to :twisted:
czamataja - 20 Kwietnia 2010, 20:25

Matrim napisał/a
Może sroga zima wytępiła złe robactwo i się tylko motylki ostały ;) Bo fruwa ich co nie miara.


nawet ja w takie szczęście nie wierzę :(

Nigdy kleszcza nie gościłam na sobie. W tym roku, zaproszenia także nie wyślę ;P:

Biedne te pieski, że kleszcze je nagabują

Kai - 21 Kwietnia 2010, 09:38

Uff, dobrze, że jestem tak obrzydliwa w smaku, że nawet zdesperowany komar mnie nie tknie :twisted:
czamataja - 21 Kwietnia 2010, 09:51

Kai, bo jesz cały słoik ogórków na tydzień :twisted:
Kai - 21 Kwietnia 2010, 09:55

Nie, bo jestem obrzydliwa w smaku i już. I jeszcze biegunkę mogę wywołać, o!
A ogórki są pyszne.

czamataja - 21 Kwietnia 2010, 09:57

Kai, Twoim kolega też smakują :D więc się nie dziw...
Fidel-F2 - 21 Kwietnia 2010, 21:30

Ambioryksa dawno nie było...
shenra - 21 Kwietnia 2010, 21:33

Fidel-F2, stęskniłeś się? :mrgreen:
Kruk Siwy - 21 Kwietnia 2010, 21:46

Wróci, wróci. Tu ludzie próbują nie wiedzieć czemu z nim rozmawiać. Gdzie indziej zapewne posyłają go od razu na drzewo.
Ambioryks - 21 Kwietnia 2010, 22:45

Kruk Siwy napisał/a
Gdzie indziej zapewne posyłają go od razu na drzewo.

Mylisz się. Np. tutaj:
http://www.forum.polityka...der=asc&start=0
jest 16 stron dyskusji w założonym przeze mnie temacie.
Na historycy.org też dużo ze mną dyskutują - co możesz sam sprawdzić.

Kruk Siwy - 21 Kwietnia 2010, 22:46

I po co mnie to było... hihihi!
shenra - 21 Kwietnia 2010, 22:50

Kruk Siwy, trza się było ugryźć w piętę. :mrgreen:
mBiko - 21 Kwietnia 2010, 22:56

Na wszelki wypadek odpadam.

Paputki dobrzy ludzie.

shenra - 21 Kwietnia 2010, 22:58

mBiko, nie ten wątek. :mrgreen:
Fidel-F2 - 21 Kwietnia 2010, 22:59

no to demon wywołany, można iść na piwo :P


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group