Zadomowienie - powitania na forum - Luźne rozmowy bez tematu
mBiko - 12 Kwietnia 2010, 21:34
Zanim się zapisałem tutaj, przez jakiś czas przeglądałem oba fora. Pomimo tego, że wtedy byłem bardziej na bieżąco byłem z NF, to zdecydowanie bardziej pasowała mi tutejsza atmosfera. I tak mi zostało.
Martva - 12 Kwietnia 2010, 22:02
Kruk Siwy napisał/a | Najzabawniejszy był dla mnie argument tamtych użyszkodników gdy odrzucali możliwość zadomowienia się u nas: to duże forum i tyle się tam dzieje...
Kurka. A ja myślałem że o to właśnie chodzi. |
Bo poziom naszego spamerstwa nie każdemu musi odpowiadać, są ludzie którzy lubią dyskutować długo i merytorycznie i przerasta ich 3000 nowych postów co rano Jestem w stanie to zrozumieć.
ED: zmiana cytowania
Kruk Siwy - 12 Kwietnia 2010, 22:05
A ja nie.
Bo przecież można się skoncentrować na tematach lubianych resztę zaś ten tego.
A poza tym to JA powiedziałem a nie Agi.
Edit. martva szybsza od dźwięku.
robert70r. - 13 Kwietnia 2010, 17:36
Ja się nie wtrącam, mam dopiero dwieście kilka postów. Maluczki jestem...
Martva - 13 Kwietnia 2010, 17:40
Kruk Siwy napisał/a | Bo przecież można się skoncentrować na tematach lubianych resztę zaś ten tego. |
Można, ale te pierwsze dni muszą być straszne
Mam cztery strony tematów w ignorach.
Bob1970r napisał/a | mam dopiero dwieście kilka postów. |
Też kiedys miałam dwieście kilka postów ^^
robert70r. - 13 Kwietnia 2010, 17:41
Martva, Robię co mogę.
ihan - 17 Kwietnia 2010, 09:22
Poniewaz wypłynął temat wycieczek szkolnych obowiązkowych i nie, znam sprawę od całkiem innej strony, bo do stajni przychodzą i w stajni pracują dzieci w wieku szkolnym. I często się nie myśli, że naprawdę opłacenie takiej wycieczki może byc problemem, bo dla dziecka z rodziny, gdzie tylko matka pracuje, a ojciec owszem też pracuje, ale wszystko przepija, 20 czy 30 zł na wyprawę do Krakowa z moich okolic jest za drogo. Inaczej, to dziecko woli te pieniądze wydać na kupienie sobie na przykład obiadów, albo kurtki, bo kurtkę zimową chłopak dostał od nas gdy przy 20 stopniowych mrozach okazało się, że chodzi w samej bluzie. W mniejszych miejscowościach i szkołach wiejskich to jest naprawdę rzeczywistość. I jeszcze jedno, gdy w gimnazjum mieli jechać na wycieczkę odmówili. Bo reszta klasy (w gimnazjum przypominam) na wycieczkach zajmuje się głównie piciem alkoholu. I nie, nie koloryzuję. Zanim wiec ktoś wpadnie na świetne pomysły organizowania innym życia, niech się przejedzie po takich szkołach i pozna problem od środka.
robert70r. - 17 Kwietnia 2010, 09:40
ihan napisał/a | problem od środka. |
W szkole pracując jakiś czas temu obserwowałem takie sytuacje. Problem niestety istnieje i to jest smutna rzeczywistość.
Kai - 17 Kwietnia 2010, 09:51
Wiem, że nie koloryzujesz. Gimnazja to przechowalnia młodzieży w trudnym wieku i strata czasu, który powinno przeznaczyć się na naukę. To tak na marginesie.
Wycieczki obowiązkowe - proszę bardzo, ale bez dofinansowania nie ma mowy. Prawdę mówiąc, te 20-30 zł to chyba tylko koszt ubezpieczenia i transportu, bo zawsze musiałam dawać synowi oddzielnie na bilety wstępu i na jedzenie. Tym bardziej nie wyobrażam sobie, aby koszt mieli ponosić uczniowie i ich rodzice.
Choć z tamtej strony na pewno padnie argument, że podręczniki też są obowiązkowe, a szkoła ich nie daje za darmo.
Bob1970r, problem istnieje i całkowicie wymknął się spod kontroli.
robert70r. - 17 Kwietnia 2010, 10:07
Kai, Niestety...
Ambioryks - 18 Kwietnia 2010, 22:39
Fidel mnie prześladuje. Nie może (lub nie chce) się ode mnie odczepić. Niech ktoś coś z tym zrobi.
Fidel-F2 - 18 Kwietnia 2010, 22:44
bo ja jestem wójek samo zło
Ambioryks, otwierasz ciągle nowe wątki i podnosisz nowe tematy a ja jako pełnoprawny członek tego forum wypowiadam się co na te tematy myślę. W ten czy inny sposób.
Agi - 18 Kwietnia 2010, 22:46
Ambioryks, to raczej Ty nas dziś prześladujesz coraz dziwniejszymi pomysłami i teoriami. Odpuść nam, już jesteśmy zmęczeni.
Fidel, dlaczego jesteś wujek prze ó?
Fidel-F2 - 18 Kwietnia 2010, 22:49
bo taki zły
Agi - 18 Kwietnia 2010, 22:49
Aha
Ambioryks - 19 Kwietnia 2010, 10:00
Agi napisał/a | to raczej Ty nas dziś prześladujesz coraz dziwniejszymi pomysłami i teoriami. |
Tylko że pisząc to, nie zwracam się do nikogo personalnie. Dyskutuję ogólnie, a nie bez przerwy piszę coś o innych użytkownikach tego forum ani nie zwracam się do nich z pyskówkami.
W sumie to dobrze by było, gdyby w tematach z działu "Powrót z gwiazd" wprowadzić zakaz wypowiadania się na temat innych użytkowników. I wszelkie przypadki złamania tego zakazu tłumić w zarodku, u źródła. To uchroniłoby tematy od pyskówek, ad personam itd. Taka moja skromna opinia. Bo dyskusje na tematy polityczne nie mają personalnie nic wspólnego z użytkownikami tego forum ani ich cechami osobowości i umysłu, wykonywanymi zawodami itd. Dyskusje polityczno-społeczne to dyskusje ogólne, a nie dyskusje o użytkownikach forum. O użytkownikach są przecież inne działy.
edit: uchroniłoby to od tekstów typu:
NURS napisał/a | Internetowe głupki już wygrzebują się z nor.
Ambioryks. Rozumiem, ze jestes specjalistą od katastrof lotniczych |
NURS napisał/a | Zaczynam być za zakazem dostepu do internetu dla ludzi o IQ poniżej 70. |
NURS napisał/a | Jak każdy, kto nie posiada mózgu |
Nie wspominając o tekstach Fidela.
dalambert - 19 Kwietnia 2010, 10:12
Ambioryks napisał/a | Fidel mnie prześladuje. Nie może (lub nie chce) się ode mnie odczepić. Niech ktoś coś z tym zrobi. |
Robie coś z tym .
Fidel-F2, dajmy se siana . CHODŹ NA PIWO
a bym zapomiał -
Na szorty głosować , nie głupstwa promować
Kai - 19 Kwietnia 2010, 10:22
Dobra, dobra, muszę najpierw wszystkie przeczytać
Ambioryks, nie miaucz, umieraj jak mężczyzna
terebka - 19 Kwietnia 2010, 10:26
Ambioryks napisał/a | Nie może (lub nie chce) się ode mnie odczepić. |
To pierwsze. Przyciąga go Twoja osobowość. Krąży wokół Ciebie jak planeta wokół słońca. Czy to źle mieć własnego, prywatnego satelitę?
ketyow - 19 Kwietnia 2010, 10:27
Trzeba przyznać, że wczoraj naprawdę zrobiło się nieprzyjemnie i nie fair play. I ja rozumiem, że ktoś może być nawet oburzony czyimiś poglądami, ale takie uwagi powinien zostawić dla samego siebie. Zdecydowanie lepiej czyta się posty Ambioryksa, nawet kiedy uważa się jego zdanie w wielu tematach za bzdurne czy aż denerwujące, niż obrażanie kogokolwiek ( ). I niektórzy nie trzymają języka za zębami, mogą dostać krawat, ale z racji pozycji niektórych osób nie powinno w żadnym wypadku dochodzić do takich określeń i uwag. Może nie zbanowano Ambioryksa po to, żeby się potem jeszcze na nim trochę popastwić i poobrażać go? Bo chwilami to wygląda jakby istniała potrzeba jakiegoś masowego linczu na kimś, kto poza tym, że jest dziwny (przepraszam jeśli to będzie dla Ciebie obraźliwe), tak naprawdę żadnego innego usera forum nie skrzywdził w żaden straszliwy sposób. I wymyślanie komuś różnych epitetów jaki to on nie jest, naprawdę, zabawne nie jest i świadczy tylko o tym, że Ci którzy uważają się tam za mądrych i wielkich, nie potrafią dyskutować i ta wielkość chyba im do głów zaczęła uderzać.
I choć chyba ani razu nie zgadzałem się ze zdaniem Ambioryksa i niejeden raz ciągnąłem go za język, by powiedział coś co jest w moim przekonaniu głupie i zabawne, co było z mojej strony prowokacją (choć do zabawy bardziej niż walki), to jakieś normy kultury rozmowa powinna tu mieć.
Ambioryks - 19 Kwietnia 2010, 10:28
Kai, ale ja kocham koty; zresztą mam z nimi wiele wspólnego Osobowość również.
czamataja - 19 Kwietnia 2010, 10:29
Martva napisał/a |
Bo poziom naszego spamerstwa nie każdemu musi odpowiadać, są ludzie którzy lubią dyskutować długo i merytorycznie i przerasta ich 3000 nowych postów co rano Jestem w stanie to zrozumieć.
|
Cóż, rzeczywiście, na początku to obezwładnia. A raczej- odstrasza. Ale szybko można się do tego przyzwyczaić. To nie forum dla mało odpornych
dalambert napisał/a |
a bym zapomiał -
Na szorty głosować , nie głupstwa promować |
słusznie! dalambert
Ambioryks - 19 Kwietnia 2010, 10:39
ketyow napisał/a | Może nie zbanowano Ambioryksa po to, żeby się potem jeszcze na nim trochę popastwić i poobrażać go? |
Lepiej nie pisz w ten sposób, bo jeszcze komuś przyjdzie do głowy, by mnie zbanować.
Pastwienie się nade mną umożliwia przede wszystkim nie-banowanie pastwiących się, a nie pastwionego. Kiedy 26 stycznia 2009 dostałem pierwszego osta, najbardziej zdziwiło mnie nie to, że go dostałem, tylko to, że nie dostali ostów także ci, którzy mnie obrażali bez powodu. Bo ja ich wcześniej nie obrażałem i nawet o tym nie myślałem.
Agi napisała wtedy, że przejrzała dokładnie wszystkie moej posty i uznała, że to już kwalifikuje się do ostrzeżenia - tylko dlaczego tak samo nie przejrzała wtedy postów Fidela i innych? Bo tylko ja byłem nowy? Czy z jakiegoś innego powodu?
Ani za tekst o tym, że mam "gamoniowaty sposób myślenia", ani za tekst, że jestem głupi, Fidel nie dostał osta. Nie wiem, dlaczego. Ja nie obraziłem Fidela, zanim tego nie napisał, więc z jakiej racji jemu to uszło na sucho? Nigdy nikt tego nie uzasadnił.
feralny por. - 19 Kwietnia 2010, 10:57
Czy naprawdę musimy po raz kolejny wracać do decyzji moderacji sprzed roku?
Ziemniak - 19 Kwietnia 2010, 10:58
Ambioryks napisał/a | Ani za tekst o tym, że mam gamoniowaty sposób myślenia, ani za tekst, że jestem głupi, Fidel nie dostał osta. |
Bo z faktami się nie dyskutuje. Jeżeli na przykład wklejasz chore teorie na temat katastrofy w Smoleńsku bez chociażby próby ich weryfikacji i bez zastanowienia, to jak to inaczej nazwać, jak nie głupotą.
dareko - 19 Kwietnia 2010, 11:02
Ambioryks napisał/a | Bo tylko ja byłem nowy? Czy z jakiegoś innego powodu? |
Mozesz sie nad tym zastanowic i wyciagnac wnioski. Moze sie okazac, ze przydadza Ci sie na reszte zycia.
Mozesz tez, co widze praktykujesz, ustawic sie w pozycji biednego, pokrzywdzonego i zaszczutego. To znacznie latwiejsze i wygodniejsze.
Pisz do Amnesty International. Bedziesz slawny.
dalambert - 19 Kwietnia 2010, 11:04
Ziemniak napisał/a | to jak to inaczej nazwać, jak nie głupotą. |
Można jeszcze :
Młodzieńczą bezkompromisowością połączonę z brakiem refleksji.
Cytatomania unikającą rozumienia tresci cytowanych,
Donosicielstwem ogólnym i objawiactwem przymuśnym / prorokizacja generalistyczna/,
Upieractwem tezowym bez objawowym ,
Mentorstwem nachalnym,
i jeszcze parę....
jak śpiewał klasyk
Agi - 19 Kwietnia 2010, 11:06
Ambioryks, obawiam się , że znowu poczujesz się urażony, ale od jakiegoś czasu narasta we mnie przekonanie, że cierpisz na "zespół Fidela".
Tak się składa, że swoimi wypowiedziami prowokujesz, często rzeczywiście nieprzyjemne, zachowania innych osób.
Spróbuj sobie jednak odpowiedzieć na pytanie: Jeśli włączasz się do jakiegoś zespołu ( Forum można pod to określenie podciągnąć) i Twoje wypowiedzi spotykają się z niemal powszechną dezaprobatą, to zespół powinien się zmienić, czy Ty?
Ambioryks - 19 Kwietnia 2010, 11:32
Ziemniak napisał/a | Bo z faktami się nie dyskutuje. |
Tu nie chodzi o to, czy Fidel i inni mieli rację w swojej opinii na temat mnie czy ocenianiu mnie. Tu chodzi o to, że to, po pierwsze, nie miało żadnego związku z tematem, po drugie, łamało regulamin, który obowiązywał - i nadal obowiązuje - na tym forum. A jednak tylko mnie się wtedy oberwało, choć później osta dostał też dalambert. Mimo że to nie ja rzucałem tekstami ad personam. Wręcz przeciwnie - chyba jako jedyny unikałem ad personam, a już na pewno nigdy nie używałem ich pierwszy.
dareko napisał/a | co widze praktykujesz, ustawic sie w pozycji biednego, pokrzywdzonego i zaszczutego. To znacznie latwiejsze i wygodniejsze. |
Ani to przyjemne, ani pożądane - bo nie musiałbym tego robić, gdyby nie wcześniejsza praktyka moderacji.
dalambert napisał/a | Można jeszcze :
Młodzieńczą bezkompromisowością połączonę z brakiem refleksji. |
Nawet po części się zgodzę.
dalambert napisał/a | Cytatomania unikającą rozumienia tresci cytowanych, |
Jest w tym ziarno prawdy, ale też nie do końca.
dalambert napisał/a | Donosicielstwem ogólnym i objawiactwem przymuśnym / prorokizacja generalistyczna/,
Upieractwem tezowym bez objawowym , |
Może i racja.
dalambert napisał/a | Mentorstwem nachalnym,
|
To już nieprawda. Ton mentora najbardziej cechował (i nadal cechuje) Fidela - to on mnie ustawiał, kazał komuś zamknąć założony przeze mnie temat, założył mi temat, w obrębie którego kazał mi pisać i nie wychodzić poza tenże, pouczał mnie, mówił mi, co mam robić, wyzywał mnie na wszelkie możliwe sposoby i jeszcze miał pretensje, kiedy mu sugerowałem, żeby coś czytał uważniej.
To też fakty - z którymi, jak napisał Ziemniak, się nie dyskutuje. Wystarczy poczytać posty Fidela będące odpowiedziami na moje posty (i niekiedy również na Toudisława posty).
Ja najwyżej sugeruję, żeby wczytywali się w moje argumenty, zamiast wyśmiewać moje tezy i długość postów. Czy to też mentorstwo?
A gdy zaczynam jakieś zdanie od "Wiadomo", to wtedy, gdy mówiąc to, powiedziałbym to swobodnym i gawędziarskim tonem. Tylko że w literach tego nie widać.
Agi napisał/a | cierpisz na zespół Fidela. |
Nie bez przyczyny. Fidel ciężko pracował, by wywołać to u mnie. Pracował na to od 23 stycznia 2009, czyli od drugiego dnia mojej bytności na forum. Wtedy po raz pierwszy mnie obraził - całkiem niespodziewanie i bez powodu.
Agi napisał/a | Gdy jeśli włączasz się do jakiegoś zespołu, ( Forum można pod to określenie podciągnąć) i Twoje wypowiedzi spotykają się z niemal powszechną dezaprobatą, to zespół powinien się zmienić, czy Ty? |
Jeśli dochodzi do zwarcia, to jedna i druga strona powinna się zmienić. Bo nawet gdy jedna strona usiłuje uniknąć konfrontacji, ale druga nadal uparcie do niej dąży, to prędzej czy później taka konfrontacja musi nastąpić. Najpierw zaatakował mnie Fidel i w reakcji na to coraz bardziej zacząłem tracić cierpliwość i panowanie nad sobą. Co zresztą (chyba) widać. Na początku dyskusji zawsze jestem spokojny. Najwyżej później mogę być zdenerwowany.
Matrim - 19 Kwietnia 2010, 11:41
Ambioryks, tutaj jest dobre miejsce, gdzie możesz to odreagować. Serio. Zjechać każdy tekst od pierwszej do ostatniej litery. I nikt ci za to bana nie da, a jeszcze każdy podziękuje
|
|
|