Witchma - 27 Marca 2011, 22:24 Matrim, ale nie zamierzasz przedstawiać jedynej słusznej definicji boboka? 
Matrim - 27 Marca 2011, 22:25 Witchma, a jest taka? 
Selena - 27 Marca 2011, 22:27 Już mam 3 pomysły, a ma być tylko 1 tekst. hmm...
Witchma - 27 Marca 2011, 22:28 Matrim, nie wiem, to Twój temat 
Matrim - 27 Marca 2011, 22:30 Witchma, z tego co mi wiadomo, to boboków się sklasyfikować nie da. A biorąc pod uwagę, że sam jako dziecko spotkałem kilka, to... łooo
Edit: Sam mistrz Fiodor też się z tematem mierzył
Mateusz Zieliński - 27 Marca 2011, 23:09 Matrim, czuję się zabity tym tematem. Pokonałeś mnie w konkursie, a teraz to? Ja się chyba upiję... Będę musiał użyć wyobraźni, bo mam w domu jedno piwo...
terebka - 27 Marca 2011, 23:13
Czasami sam się siebie boję 
Matrim - 27 Marca 2011, 23:38 Mateusz Zieliński, ale weź no, nie mów o "pokonywaniu", nie walczyliśmy przecież. Pamiętaj - zabawa! Zwyciężyła fantastyka, bo jest bogatsza o czternaście szortów. I nie marudź - upij się, pogadaj z bobokami i przyślij szorta
terebka, masz u mnie (i u Jacka, powiedz mu to, jak będziesz miał okazję) piwo A w sumie kwadrans przed terminem mnie dopiero ostatecznie olśniło i zmieniłem końcówkę (którą xan, na ten przykład, zjechał ).
Mateusz Zieliński - 27 Marca 2011, 23:47 Jasne Matrim. Tak tylko podgrzewam atmosferę...
Aesienaebaem... shenra - 28 Marca 2011, 11:47 Interesujące. Matrim - 28 Marca 2011, 12:42 shenra, czyli już piszesz?
shenra - 28 Marca 2011, 12:43 Matrim, oszalałeś  Chcesz, żeby znów mnie nikt nie zrozumiał?
Matrim - 28 Marca 2011, 12:55 Dolą wieszcza jest niezrozumienie
No to ja czekam na twojego szorta
shenra - 28 Marca 2011, 12:59
Pomyślę
Matrim - 29 Marca 2011, 11:29 No dobra, cisza w wątku się zrobiła, to czas na ogłoszenie. Przy poprzedniej prowadzonej przeze mnie edycji się nie udało, teraz będzie lepiej. Wśród tekstów z bobokami pojawi się przynajmniej jeden tekst Mistrza (takiego, co już książkę ma na koncie ) Kolejny mówi, że "może się uda". A z innymi jeszcze negocjuję
Mam nadzieję, że pozostałych szortopiśców zmobilizuje to do wytężonej pracy, bo nie zdarza się często stanąć w bezpośrednim starciu na słowa ze swoimi idolami
No, to do roboty A jeśli któraś z Mistrzyń lub któryś z Mistrzów sam chce wziąć udział, to czekam na informacje - jestem otwarty na wszelkie propozycje
baranek - 29 Marca 2011, 11:32 No to zachęciłeś... Matrim - 29 Marca 2011, 11:34 baranek, tylko się nie wykręcaj
Iscariote - 29 Marca 2011, 12:05 A też sobie coś napiszę. A co mi szkodzi. Ni mistrz ni Bobok straszyć mnie nie będzie 
Matrim - 29 Marca 2011, 12:10 Iscariote, słuszna postawa
shenra - 29 Marca 2011, 12:15 Myślę, ale to mnie boli. ivaine - 29 Marca 2011, 12:19
To mnie zdeprymowało. Chyba jednak wolę pisać do szuflady... shenra - 29 Marca 2011, 12:26 ivaine, bo Cię skrzywdzę. Już parę razy Miszczowie pisali i wcale ich szorty wysoko nie zawędrowały. Nie przesadzajmy, a Ty laska nie szukaj sobie powodów do uników, tylko pisz i wysyłaj do Matrima szorta. Raz, dwa.
Easy - 29 Marca 2011, 12:28
No, ale w razie debiutu książkowego nikt nie ma możliwości powiedzenia: oceniajcie mnie wyłącznie przez pryzmat dzieł innych debiutantów. A pomyśl sobie, jak byś się czuła, gdyby udało ci się wygrać z rzekomymi "Mistrzami"? baranek - 29 Marca 2011, 12:44 ... i nigdy nie dowiedzieć się kim byli! Matrim - 29 Marca 2011, 12:57 Anonimowość nie wchodzi w grę
ivaine, to ja czekam na twój tekst również
To jest zabawa, tak? Więc traktujmy to jako zabawę. Myślę, że wszyscy Autorzy, nawet jeśli nie zdobędą żadnego głosu, mają na tyle dystansu, że nie wezmą tego do siebie. A kto wie, czy po fakcie jakieś cenne rady się nie pojawią. baranek - 29 Marca 2011, 12:58 A miałem już sobie odpuścić kilka kolejnych edycji... dalambert - 29 Marca 2011, 13:01 baranek, nie rób mi tego 
Jabolmen do DZIEŁA
baranek - 29 Marca 2011, 13:04 dalambert, jeśli cudze szorty zaczynają mi się bardziej niż moje własne, to chyba znak, że czas odpocząć. dalambert - 29 Marca 2011, 13:05 baranek, wręcz przeciwnie, niedaj sie zdominować i wal dalej
Matrim - 29 Marca 2011, 13:18 baranek, odpoczywa się, to wiesz kiedy A jak teraz jeszcze dalamberta pomęczysz, to może sam coś napisze
|
||||||||||||||||||
