Powrót z gwiazd - Kaszanka z grilla czy wściekły pies? Wybór należy do Ciebie.
corpse bride - 11 Kwietnia 2010, 02:26
nie ma to jak dobry rosół z wołem
i dobra pizza też. lubię domową, ale lubię też taką z dostawy. niestety, m. żywi się taką w pracy, więc nie ma już na nią ochoty w domu (tak często jak ja).
natomiast jeśli chodzi o domową, to polecam kompozycję podpatrzoną w carlito, którą stosujemy z dużym powodzeniem:
- sos pomidorowy
- anszua
- salami
- zielony pieprz marynowany
- oliwki czarne
- czosnek marynowany w oleju (opcjonalnie, w carlito tego nie ma)
no i ser.
Rafał - 11 Kwietnia 2010, 02:36
To mówisz, że te śledzie z osłem się nie pogryzą?
Zielony pieprzyk z oliwkami i salami ok, śledzie z pomidorami też, ale zusamen do kupy też ok?
corpse bride - 11 Kwietnia 2010, 02:40
własnie wszystko to fajnie się składa. o ile lubisz poszczególne składniki, to powinno ci posmakować
Rafał - 11 Kwietnia 2010, 03:05
No kiedy właśnie lubię , muszę popróbować.
Ostatnio (no, jakieś 3 miechy nazad) jadłem grzanki serowe z anszua, rewelacja
ihan - 11 Kwietnia 2010, 10:06
Mmmm, anchois jest pyszne. I curry też. Zastanawiam się nad ich połączeniem. Tylko ryba i pomidory, nie bałdzo.
Fidel-F2 - 11 Kwietnia 2010, 10:14
nigdy nie jadłaś ryby po grecku albo makrelki w pomidorach z puszki?
ihan - 11 Kwietnia 2010, 10:30
Nie pisze, że nie jadłam, tylko, że nie lubię specjalnie tego połączenia. Bo zjeść to zjem wszystko z wyjatkiem tego, czego się brzydzę. Z puszki zdecydowanie wolę w oleju niż w pomidorach, w "po grecku" jeszcze dochodzi marchewka, a połączenie marchewka-sos pomidorowy to bardzo takie sobie jest.
Fidel-F2 - 11 Kwietnia 2010, 10:33
też wolę w oleju, śledziki najlepiej mocno uwędzone i suche, ale w pomidorkach tez niczego sobie
Godzilla - 11 Kwietnia 2010, 10:52
Moja mama robi doskonałe śledziki właśnie w sosie marchewkowo-pomidorowym. Tylko: daje dużo cebuli, przesmaża na szklisto, dodaje sporo ziela angielskiego i listek bobkowy, do tego dodaje ugotowaną w skórce, obraną i pokrojoną w kostkę marchewkę i koncentrat pomidorowy. I o ile dobrze kojarzę, doprawia to przede wszystkim cukrem. Sól będzie ze śledzi, które idą tam nie wymoczone. Musi to-to postać parę godzin, żeby się przegryzło.
Kai - 11 Kwietnia 2010, 11:01
Jadłam coś podobnego, pychota. Cukru dużo chyba nie trzeba, marchewka i cebula dają słodki smak. Ale śledzie wolę zwyczajnie z cebulą, listkiem laurowym i zielem angielskim w oleju albo oliwie.
Lynx - 11 Kwietnia 2010, 11:58
ihan, anchowis(anchois?) połącz z jajeczkiemna twardo, ze śmietaną i posiekanym zielonym porem albo białym serkiem. Jadłam też z mozarellą i pomidorkiem. Mniamuśne było- jako zimna przekąska.
ihan - 11 Kwietnia 2010, 13:49
Dzięki Lynx. Zwykle, jako osobnik leniwy, ograniczam się do połączenia anchois + serek homo. A absolutnie najpyszniejsza sałatkę Cezara z anchois właśnie, grzankami i zieloną sałatą jadłam w Krakowie w Masce.
Virgo C. - 11 Kwietnia 2010, 21:23
Curry z soczewicą zrobiłem. Nie wyszło może tak dobre jak te, które robią illianna czy Urbaniuk, ale też całkiem niezłe. Jutro spróbuje dorzucić jeszcze jedną puszkę pomidorów i trochę jogurtu naturalnego, a nuż smak poprawi
Martva - 11 Kwietnia 2010, 21:33
Nie dawaj jogurtu, jego główną funkcją jest łagodzenie smaku, a na tym Ci chyba nie zależy A pomidorów do tych wszystkich dhalopodobnych rzeczy chyba nigdy nie dawałam. Chociaz nie mówię że nie pasują.
EDIT: Jak robiłeś dziś, to jutro samo z siebie może smakować inaczej. Curry i takie tam różne indyjskie często nabierają z czasem mocy i ostrości
Virgo C. - 11 Kwietnia 2010, 22:24
Na łagodzeniu na pewno mi nie zależy. Swoją drogą okazało się, że kiedyś już jadłem tą extra hot pastę curry. Wrzuciłem do jednego gara cały słoik, dwie piersi kurczaka i ryż. Ostre było jak diabli, a ja jadłem z radością dziecka, które dostało ulubionego cukierka
Kai - 12 Kwietnia 2010, 09:37
Polecam sproszkowane pomidory, te puszkowe (mówię o całych w zalewie) mają okropnie dużo wody, a mało smaku. A koncentrat ma smak koncentratu, a nie pomidorów.
A jak kto lubi, cudownie smakują suszone.
Virgo C. - 12 Kwietnia 2010, 11:43
Martva napisał/a | A pomidorów do tych wszystkich dhalopodobnych rzeczy chyba nigdy nie dawałam. Chociaz nie mówię że nie pasują. |
Pewnie dlatego, że nie pamiętałem jak to się nazywa i robiłem przepis na soczewicę curry
@Kai
Akurat te których użyłem są całkiem w porządku, miałem parę okazji je jeść, a nie chciałem eksperymentować. Zresztą większość wody w czasie duszenia odparowałem
A sproszkowanych jakoś nigdy nie widziałem.
Kai - 12 Kwietnia 2010, 11:55
A jakiej firmy?
Sproszkowane właśnie nabyłam na mniammniam. Jadłam na nich zupę u znajomego - niesamowity smak. Też widziałam je po raz pierwszy.
Virgo C. - 12 Kwietnia 2010, 11:59
Mutti
robert70r. - 12 Kwietnia 2010, 11:59
Cholercia, smaka mi zrobiliście...
Kruk Siwy - 12 Kwietnia 2010, 11:59
Czas na drugie śniadanie!
Pufcio nawet mi coś tam zostawił w lodówce.
robert70r. - 12 Kwietnia 2010, 12:02
Kruk Siwy napisał/a | Czas na drugie śniadanie! |
Bułeczka z szyneczka,serkiem i pomidorkiem o smaku malinowym. Mmmmm....
Kruk Siwy - 12 Kwietnia 2010, 12:03
Może być ino bez pomidora bo nie dowieźli a zamiast bułeczki własnoręcznie upieczona ciabatta. Mniam.
robert70r. - 12 Kwietnia 2010, 12:04
Kruk Siwy, smacznego, wiec.
Kruk Siwy - 12 Kwietnia 2010, 12:06
A dziękuję. Idź jedzonko do brzuszka!
robert70r. - 12 Kwietnia 2010, 12:09
A to się brzuszek ucieszy.
Kai - 12 Kwietnia 2010, 12:10
A ja dzisiaj kupiłam pomidorki, które smakują jak te z lat 60-tych słoneczkiem.
merula - 12 Kwietnia 2010, 12:10
Kruk Siwy napisał/a | A dziękuję. Idź jedzonko do brzuszka! |
raczej w brzuszek i bioderka i dupcię...
robert70r. - 12 Kwietnia 2010, 12:13
merula napisał/a | raczej w brzuszek i bioderka i dupcię... |
Aś, tam! Ładna pogoda jest, na spacerek i spalamy.
Kruk Siwy - 12 Kwietnia 2010, 12:55
Raczej koszenie zielonego w ogródku. I też spalamy.
|
|
|