Kai - 8 Kwietnia 2010, 09:46
Chomisie miałam, myszek nie. Pyszczki to one mają takie... mackowate jakieś, albo mi się zdaje? 
Martva - 8 Kwietnia 2010, 09:48 Miałam myszy i miałam szczury, chomiki znam z opowieści i mam czelność podejrzewać że w wypadku gryzoni inteligencja jest wprost proporcjonalna do długości ogona
Kai - 8 Kwietnia 2010, 09:54 Coś w tym jest, choć chomiczki też są słodkie. Marzę o szczurze, ale wątpię, by się z Kotą dogadał. shenra - 8 Kwietnia 2010, 11:39
Zgaga - 8 Kwietnia 2010, 11:53 Kruku, nureczko - jak tam wątroby? przeżyły? Kai - 8 Kwietnia 2010, 11:56
No chciałam parkę tych z czułkami do hodowania 
shenra - 8 Kwietnia 2010, 11:57 Kai, jak będą na stanie to Ci podrzucimy
Kai - 8 Kwietnia 2010, 12:01 Dzięki, dobra czułkowata Istoto 
Kruk Siwy - 8 Kwietnia 2010, 12:18 Zgaga, się zobaczy. Ciągle jeszcze są w szoku. Zgaga - 8 Kwietnia 2010, 12:19 Kiedy bardziej dogłębna relacja? Kruk Siwy - 8 Kwietnia 2010, 12:21 Już trochę było poszukaj w wątkach autorskich i militariach. A prawdziwa relacja to za czas jakiś - nureczka będzie coś tam pichcić dla Parowskiego/ dalambert - 8 Kwietnia 2010, 12:23 Kruk Siwy, nureczka to o sztuce, literaturze, konwentowych tuzach i sukcesach wszelakich, a Ty dawaj o wódzie, łajdactwie, i innym porubstwie, że o przyjaźni polsko-radzieckiej nie wspomnę 
Nie wykręcisz się
Kruk Siwy - 8 Kwietnia 2010, 12:25 To ja wolę na żywo i ze wspomagaczem. Co pewnie niedługo uczynimy. Agi - 8 Kwietnia 2010, 12:27 Może 15-go w Paradoxie? Kruk Siwy - 8 Kwietnia 2010, 12:29 A czemu ni. Dogadamy jeszcze sprawę. dalambert - 8 Kwietnia 2010, 12:31 Noooo to Paradox 15 jeszcze działa ? Zgaga - 8 Kwietnia 2010, 12:33 Z tym może być problem. Będę dziś w Para - zorientuję się. Jak nie - zawsze 15 możemy wpaść do ostrygi. Fidel-F2 - 8 Kwietnia 2010, 22:05
shenra - 8 Kwietnia 2010, 22:08
Fidel-F2 - 8 Kwietnia 2010, 22:08 a kto by im posprzątał, dał jeść i pić? Martva - 8 Kwietnia 2010, 22:11
'O, zobaczcie jak fajnie gryzie!' Zupełnie nie wiem czemu mi sie skojarzyło 
Ziuta - 8 Kwietnia 2010, 22:13 Ja też o tym pomyślałem 
Anonymous - 8 Kwietnia 2010, 22:19
Tenże malowniczy opis idealnie pasuje do dwóch szczurów mojej sis. Ale faktem jest, że to dotyczy tylko samców.  Z czego jeden ma powód, bo został wykastrowany.
shenra - 8 Kwietnia 2010, 22:32 Martva, hehehehe, o to to.
Jedenastka - 8 Kwietnia 2010, 22:40 Ja też to samo zacytuję...
Chyba masz na myśli chomiczyce... wszystkie, które miałam dokładnie tak się zachowywały. Co innego samce - spokojne leniwce, których ulubioną aktywnością było dość debilne przechodzenie z ręki do ręki... ketyow - 8 Kwietnia 2010, 23:45
O w mordę - jak u ludzi! Kai - 9 Kwietnia 2010, 07:44
Z pozostałymi zwierzakami miałam do czynienia wyłącznie towarzysko. Ale miałam w akademiku kilka chomików, w tym jedną parkę z przychówkiem i nigdy nie zostałam "skasowana", a pamiętam, jak z koleżankami próbowałyśmy je nakłonić do rozmnażania się "trykając" ogonkami (nie wiedziałyśmy wtedy, że to dwie samiczki, Krecio dołączył potem). Mam wrażenie, że zwierzęta instynktownie wyczuwają, kto je lubi, a kto tylko toleruje. Choć z drugiej strony "wyłącznie toleruję" psy, bo się ich boję, a one mnie bardzo lubią. Ciekawym stworzeniem jest też pyton, ku mojemu zdumieniu bardzo miłym, a wręcz przyjemnym w dotyku. 
A co, ludziom nie wolno? 
dzejes - 9 Kwietnia 2010, 11:51
Ważniejszym powodem jest zapewne to, że oddałem go na zatracenie i teraz zamiast siedzieć w miłej klatce na regale pełnym węży siedzi gdzieś w Pruszkowie. mnie to by też wkurzało! Fidel-F2 - 10 Kwietnia 2010, 14:30
mawete - 10 Kwietnia 2010, 14:47 Fidel-F2: przestań bredzić |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
