To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Czy są na świecie ładne wiedźmy?

Tomcich - 27 Lipca 2006, 15:41

Ale może są inni, mniej doświadczeni w obcowaniu z Wiedźmami - niech się przyjrzą, żeby wiedzieli co ich czeka. :mrgreen:

Kruk Siwy napisał/a
J A to wiem. I powiem: mocno i krótko.


I znowu powstaje odwieczne pytanie: Lepiej kochać i utracić, niż nie kochać wcale? :|

Wiedźma - 27 Lipca 2006, 15:42

Znam taką młodą wiedźme (Selithirę), która własnie sie porusza w sposób opisany przez Kruka :) A ruchy dłoni ma takie, że pies innej wiedźmy był jak zahipnotyzowany :)
Wiedźma - 27 Lipca 2006, 15:44

Cytat
I znowu powstaje odwieczne pytanie: Lepiej kochać i utracić, niż nie kochać wcale? :|

Oodpowiedź wiedźm jest oczywista :)

Kruk Siwy - 27 Lipca 2006, 15:45

O tym także myślałem mówiąc w swoim wątku o chęci skoczenia w przepaść. Ja już skoczyłem i chyba nie mam spadochronu... Nie zgodzę się co do tego, że jest wieczna. Być może dla wiedźm. Dla śmiertelnika to często ulotna chwila.

Wiedźmy muszą żyć w innej czasoprzestrzeni i tylko na jej przecięciu z naszą mamy szansę je spotkać.
(Mały Poradnik Grabarza: " O Wiedżmach myśli kilka")

Wiedźma - 27 Lipca 2006, 15:49

Cytat
Kruk Siwy napisał/a
O tym także myślałem mówiąc w swoim wątku o chęci skoczenia w przepaść. Ja już skoczyłem i chyba nie mam spadochronu... Nie zgodzę się co do tego, że jest wieczna. Być może dla wiedźm. Dla śmiertelnika to często ulotna chwila.

Wiedźmy muszą żyć w innej czasoprzestrzeni i tylko na jej przecięciu z naszą mamy szansę je spotkać.
(Mały Poradnik Grabarza: O Wiedżmach myśli kilka)


Wiedźmy pomagają trafić, aby ułatwić spotkanie :) Ale trzeba być odważnym :D

Kruk Siwy - 27 Lipca 2006, 16:11

No, dzisiaj już muszę się pożegnać. Idę na spotkanie z Dalambertem. Kto czytał moje wypociny ten wie kto zacz. A kto nie czytał... to niech PRZECZYTA!! hihihi
Wiedźma - 27 Lipca 2006, 21:10

Kruk Siwy napisał/a
No, dzisiaj już muszę się pożegnać. Idę na spotkanie z Dalambertem. Kto czytał moje wypociny ten wie kto zacz. A kto nie czytał... to niech PRZECZYTA!! hihihi


Nie zasługuję na miano Wiedźmy :( , bo nie wiem, kto to Dalambert :oops: Ale bardzo chciałabym wiedzieć, jednak jak mówilam marne moje czary, bez biblioteki nie mam szans :( Chyba że ktoś z Was mi podpowie :)

Tomcich - 27 Lipca 2006, 21:44

Polecam Wiedźmie odwiedzić stronkę Fabryki Słów na któej znajduje się fragment znakomitej prozy mistrza Kruka i wspomniany jest sam Mattheus Dalambert. :D
Wiedźma - 27 Lipca 2006, 21:51

Przeczytałam i jestem bardzo zaciekawiona :D
Kruk Siwy - 28 Lipca 2006, 09:12

Wiedźma, spotkanie się odbyło. Siedzieliśmy w parku nad wodą pijąc zacne piwo i podszczypując przystojne podkuchenne. Śpiewaliśmy trochę: "w mogile ciemniej śpisz na wieki" i "komu dzwonią temu dzwonią". Poza tym poruszaliśmy tematy alchemiczne, rodzinne, wiedżmowate, przyszłościowe i przeszłościowe. A dalej nie pamiętam...
Obudziłem się w domu z kawałkiem kamienia filozopficznego w garści. Dalambertowi się udało!!!

Pako - 28 Lipca 2006, 09:13

Bo Kruk tylko podpowie, zaciekawi, a my potem musimy iść ksiażkę kupić :P Dobra taktyka ;)
Wiedźma - 28 Lipca 2006, 10:45

Nie musimy :D Jak można przeczytać w wątku Kruka - możemy ukraść :D
Kruk Siwy - 28 Lipca 2006, 11:35

Wiedźma, to dostanie ode mnie egzemplarz. Bo wiesz, udały Ci się czary. Ale reszta może kupować, kraść , xerować. Co kto lubi i co go kręci. Jeżeli ktoś przepisze ręcznie to czeka go specjalna nagroda.
Wiedźma - 28 Lipca 2006, 11:42

Już się nie mogę doczekać na ten egzemplarz :D Oczywiście z odpowiednim wpisem :D Czarodziejskim wpisem :D
Pako - 28 Lipca 2006, 11:44

Hyhyhy :) Przepisać ręcznie.. to by był hardcore - wtedy bon na wszystkie ksiażki KLruka za free chyba będą ;)
Ale kraść nie będę... znając moje głupie szczęście złapali by mnie.. nie za kradzież ale za coś innego, kradzież wyszłaby w praniu, a z tego drugiego by mnie oczyścili :P

Kruk Siwy - 28 Lipca 2006, 11:45

Wiedźma, wpis oczywiście będzie. A jaki to moja pokręcona podświadomość mi podpowie we właściwym momencie.
Wiedźma - 28 Lipca 2006, 11:55

Przerwaliście rozważania na temat czarów i mnie biedną wiedźme zostawiliście samą z tym problemem :( Czy wiedźmy zawsze muszą być same? :(
Kruk Siwy - 28 Lipca 2006, 14:28

Wiedźma, raczej tak. A co jeszcze na temat czarów chcialabyś usłyszeć od nas biednych profanów?
Pako - 28 Lipca 2006, 16:07

Kruku, ty akurat profan nie jesteś. Podpatrz sztuczki swojej czarodziejki. Uchyl rąbka tajemnicy ;)
Wiedźma - 28 Lipca 2006, 23:08

Cytat
Kruk Siwy napisał/a
Wiedźma, raczej tak. A co jeszcze na temat czarów chcialabyś usłyszeć od nas biednych profanów?


Dlaczego wiedźmy muszą być same? :) Dlaczego nikt nie chce pokochać wiedźmy? :)

Kruk Siwy - 28 Lipca 2006, 23:10

Wielu chce i wielu kocha. Zwykle kończy się to dla nich jak dla ćmy kontakt z płomieniem.
Wiedźma - 28 Lipca 2006, 23:15

Wiekszość boi się, ucieka, radzi sie, czasem szanuje, ale rzadko kocha :)
Psycholofia to tłumaczy w ten sposób, że wiedźma jest przciewieńsrwem pięknej, ale głupiutkiej, uległej Śpiącej Królewny zależnej od mężczyzny, której życie jest w jego rekach, to on ją ratuje. Wiedźma wie więcej niż mężczyzna, jest niezależna... Dlatego podbno faceci przypisali wiedźmom brak urody, by jakoś sobie ją obrzydzić. Ale czy uroda jest najważniejsza?

Kruk Siwy - 28 Lipca 2006, 23:23

Jest ważna. Tylko co to znaczy uroda? Dla każdego co innego. Wygląd zewnętrzny musi spełniać oczekiwania inaczej nic z tego. Nawet czary na dłuższą metę tu zawodzą. Wiedżma spełniająca fizycznie wymagania danego delikwenta, inteligentna, niezależna to prawdziwy bicz na mężczyzn. Prędzej, czy później a raczej prędzej męźczyzna poczuje się zbędny w takim związku.
I odejdzie.
A wiedżma czasami nawet tego nie zauważy...
Gdyby skrzyżować Śpiącą Królewnę z wiedżmą... ale to się nie zdarza.

Wiedźma - 28 Lipca 2006, 23:34

Wiedźmy zauważają wszystko :) I czasem też bardzo cierpią :)
I takie skrzyżowanie jest możliwe :) Wystarczy spojrzeć na wiele kobiet :) Nie wiedźm :)

Kruk Siwy - 28 Lipca 2006, 23:42

Ale te są NUDNE! I nie o "zwykłych kobietach" w tym wątku mowa.
Wiedźma - 28 Lipca 2006, 23:46

Tak sobie teraz myśle, że amerykańskie ksiazki psychologiczne mówią, iż każda kobieta jest księzniczką, jeśłi tylko w ten sposób o sobie myśłi. Eihelberger - nasz polski psycholog również zaleca czuć się księzniczką. :) Dlaczego nie wiedźmą?
Kruk Siwy - 28 Lipca 2006, 23:51

Bo trzeba mieć Dar. To nie jest coś co można sobie wypracować. Można Dar rozwinąć lub zmarnować. Ale jeżeli go nie ma to nic z tego. Księżniczką można być z awansu społecznego. Wiedżmą nie.
Większość mówi jednak że to nie Dar a Przekleństwo.

Tomcich - 28 Lipca 2006, 23:51

A może zadać pytanie z drugiej strony, czego Wiedźma oczekuje od mężczyzn? Może jej oczekiwania rozmijają się z rzeczywistością? Może przez to samotna ?
Wiedźma - 28 Lipca 2006, 23:56

Cytat
Kruk Siwy napisał/a
Bo trzeba mieć Dar. To nie jest coś co można sobie wypracować. Można Dar rozwinąć lub zmarnować. Ale jeżeli go nie ma to nic z tego. Księżniczką można być z awansu społecznego. Wiedżmą nie.
Większość mówi jednak że to nie Dar a Przekleństwo.

Piękne to stwierdzenie, że księżniczka można być z awansu społecznego :) Choć historia chyba mówi co innego, księżniczką się było z urodzenia.
A bycie wiedźą to chyba raczej przekleśńtwo, choć podejrzewam, że gdybym była niąnaprawdę, a nie tylko taką forumową, chciałabym nią być pomimo tego, bo ten dar ptrzyciagałby mnie bardziej niż wszelkie wygody ksiezniczki :)

Wiedźma - 29 Lipca 2006, 00:05

Cytat
Tomcich napisał/a
A może zadać pytanie z drugiej strony, czego Wiedźma oczekuje od mężczyzn? Może jej oczekiwania rozmijają się z rzeczywistością? Może przez to samotna ?


Wiedźma chyba niczego nie oczekuje :) jak już wybierze, to kocha pomimo wszystko, nade wszystko :D



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group