To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Ludzie z tamtej strony świata - Sebastian Uznański

Sebastian - 10 Listopada 2006, 11:24

cała przyjemnośc po mojej stronie :wink: autografikiem zawsze służe, zwłaszcza że widzę, że zamawiasz ten towar w ilościach niemalże hurtowych :)
hrabek - 10 Listopada 2006, 13:40

No sluchaj, jakby nie bylo mam WSZYSTKIE twoje ksiazki i wszystkie sa z autografem :D
mawete - 10 Listopada 2006, 13:43

hmmm... a mi nie chce autografu dać.... - chyba mnie nie lubi... :mrgreen:
hrabek - 10 Listopada 2006, 13:47

A tam nie lubi, po prostu mnie lubi bardziej. Poza tym jestem pierwszym oficjalnym nabywca ksiazki, naleza mi sie wzgledy :P
hjeniu - 10 Listopada 2006, 16:27

Hej a jak mam dostać autograf dla drugiego nabywcy w północnej Polsce?
Sebastian - 14 Listopada 2006, 17:33

Hej, jak wam się podoba powieść "Żałując za jutro" Haletha, dareko, fonsztyk, mawete a może ktoś nowy przeczytał, czyta, ma zdanie??
Sebastian - 17 Listopada 2006, 12:38

goracie wreszcie coś, o co dopytywałeś się od dawna - nowe opowiadanko. Mam nadzieje, że będziesz zadowolony :) :)
... tych, którzy dobrze bawili się przy "Żałując za jutro" zapraszam do lektury mojego najnowszego opowiadanka "Matki gromów", które ukazało się właśnie w wyborze fabryki słów pt. Tempus Fugit t.I
count czy znowu uda Ci się zostać pierwszym Czytelnikiem?
hjeniu czy znów znajdziesz się na podjum?
Henryku dasz się oczarować? Studnio ciekaw jestem czy wzbudzi podobny zachwyt co "Żałując za jutro"

hjeniu - 17 Listopada 2006, 12:41

Tempus Fugit już wyszedł? W takim razie w poniedziałek muszę sobie załatwić służbowy wyjazd :wink:
hrabek - 17 Listopada 2006, 12:47

Przykro mi, ale ja nie kupie, na pewno nie teraz. Nie mowie, ze nigdy, ale raczej nie w tym roku. I tak mam juz kupe czytania (dzieki mawete!), zeby jeszcze kupowac nowe ksiazki. Ale pewnie kiedys przeczytam.
hjeniu - 17 Listopada 2006, 13:49

He, he moje szanse na znalezienie się na pudle wzrastają :mrgreen:
hrabek - 17 Listopada 2006, 14:02

hjeniu: pierwszy czytelnik dostaje autograf, pamietaj :D
Sebastian - 17 Listopada 2006, 14:11

Cytat
w poniedziałek muszę sobie załatwić służbowy wyjazd :wink:

Oczywiście nie daje gwarancji że już w poniedziałek będzie w absolutnie każdej księgarni na terenie całej Polski. Ale próbujcie dzwonić po empikach.
count "Matka Gromów"jest mocna, ale skoro brak Ci chwilowo sił przerobowych, poczekaj na recenzje forumowiczów.

hjeniu - 17 Listopada 2006, 14:27

No ale w Szczecinie i okolicach powinna być :mrgreen:
Kwapiszon - 17 Listopada 2006, 15:00

RESebastian
Cytat
... a może ktoś nowy przeczytał, czyta, ma zdanie??

Przeczytał i ma zdanie
ale trochę czasu znaczy się w poniedziałek.

Sebastian - 17 Listopada 2006, 15:12

No to się będę denerwował cały weekend :?
Henryk Tur - 17 Listopada 2006, 15:58

Hej, Sebastainie.
Czym mam dać się oczarować???
Przy okazji mam pytanko - nie sądzisz, że po Żzj każde Twoje opowiadanie będzie postrzegane 2 razy gorzej niż przed książką? Np. Matka Gromów. Jeśli by wyszła przed książką, ktoś by przeczytał i rzekł : niezłe, naprawdę. A po książce weźmie w dłoń , przeczyta i : e, tam, z Żzj się nie równa.
Ale to Twoja wina.
Kazał kto tak poprzeczkę windować?! :)

Sebastian - 17 Listopada 2006, 18:25

masz niestety racje Henryku ale na szczeście z małym wyjątkiem. Nie porównuje się zawodników z wagi superciężkiej i piórkowej bo że istnieją odrębne kategorie rozumieją choćby organizatorzy Nautka dając wyróżnienia za opki i powieść. Stąd mam wciąż nadzieje, że czytelnicy będą patrzeć na moje opka inną skalą metryczną, tak jakby Żzj nie czytali. Jedyna to nadzieja dla znacznie przecież bledszych od powieści opek. Ale przecież ich skończona w ramach pism natura je ogranicza.
Ale ja też bałem się takiej sytuacji i zapragnąłem uczynić wszystko by opki nie skryły się w cieniu giganta. Szczęsliwy los mi dopomógł i raczej nie będe się wstydził.
Opowiadanie, które wystawiam równolegle do powieści (w kategorii opowiadane, przypominam :) ) to supermocarny zawodnik. Zapewni mnóstwo zabawy na poziomie, do którego was przyzwyczaiłem przez lata.
Przynajmniej w to wierze...

Piotrek Rogoża - 18 Listopada 2006, 21:26

Sebastian. Bo tego. Mam pytanie. O wizerunki postaci kobiecych w twoich tekstach. Powieści nie znam, ale przeczytałem trochę opowiadań - i zwykle występowały tam albo przepotworne dominy, albo głupie, koniecznie dupiaste-biuściaste anielice. Erotyka zazwyczaj ocierała się o kicz i perwersję.

Czemu właśnie tak? Świadome to? Co ma na celu?

Sebastian - 18 Listopada 2006, 22:30

Może zanim odpowiem, mógłbyś rozwinąć pytanie? Chodzi mi w których utworach szczególnie... Bo np. bohaterka "Zagubionej duszy" jest rozdarta wewnętrznie wrażliwa i... a "Matki gromów" hm, rzeczywiście niezależna, niekiedy potrafi być dominująca(o ile to w jej przypadku dobre słowo), ale po to by przetrwać.... Nie mówiąc o licznych i skpomplikowanych psychokreacjach kobiecych w powieści "Żałując za jutro". tak postawione pytanie ścina moją twórczość, okraja i upraszcza. Może zapytaj w tych a tych tekstach, wtedy będzie prawdziwiej i łatwiej mi odpowiedzieć będzie
Piotrek Rogoża - 19 Listopada 2006, 13:29

OK, nie ma sprawy. Właściwie to źle postawiłem pytanie - nie chodziło mi tyle o wizerunki kobiet, co o bardzo specyficzną erotykę.

"Neuronomicum" - głupie, cycaste-biuściaste anielice, zapatrzone w głównego bohatera. "Pani Igieł", "Mesjanka" - wiadomo. W opowiadaniu z "Magazynu Fantastycznego" ("Wczorajszy deszcz"? Nie mam pod ręką, nie sprawdzę) pojawił się dość obrzydliwy motyw grubasa-alfonsa - była nawet ilustracja :) . W "Świcie czarnego słońca" pamiętam wyjątkowo pojechany homoseksualny związek z symbiontem, połączonym pępowiną z żywicielem. To przykłady, które mogę podać tak z rękawa, bez przeglądania archiwaliów.

Zapytałbym więc tak: czy również w tym aspekcie twórczości stawiasz na nieskrępowaną wyobraźnię? :)

gorat - 19 Listopada 2006, 16:26

Parę dziewczyn do rozważenia jest w "Szkole", a w Fantasy było jakieś intrygujące opowiadanko :P
Sebastian - 19 Listopada 2006, 17:23

Spróbuje odpowiedzieć na przykładzie Neuronomicum. Jak wiesz, w tym utworze postacie nie są rzeczywiste, takie jakie znamy na codzień, ale odbite w zwierciadle mojego umysłu, a że to zwierciadło krzywe to już inna sprawa. Zarzucano mi przy okazji tego opka, że lekarze przecież nie są tacy naprawde. Nie są ani tak zdeterminowani w dązenu do celu, ani nie posiadają tak rozległej wiedzy. Podobnie tworząc atletykonów na tych ich wspaniałych pojazdach uwodzących biuściaste anielice tworzyłem pewne odbicie naszej rzeczywistości kulturowej, czy społecznej.
Innymi słowy, opisuje tylko to co wszyscy widzimy za oknem. Ale w taki sposób, jak ja to widzę.

gorat - 20 Listopada 2006, 19:32

Mam "Matkę Gromów". Na szybką lekturę proszę jednak nie liczyć - żeby tam SFFH13 tylko, na kilkukrotną lekturę czekają choćby Bagiński, Betley, Birkholc czy "Octave Manual".
MilleniumFalcon - 21 Listopada 2006, 10:19

A ja już "Matkę Gromów" przeczytałam. No ale miałam przewagę, bo z racji współautorowania antologii dostałam ją w swoje łapy już w zeszły wtorek.
I podobała mi się, zrobiła duże wrażenie. Tylko jeden minus - długa. Za długa, w tym znaczeniu, że ze dwa razy zdarzyło mi się kartki zwyczajnie przeskanować, bo ja już się wciągnęłam, chciałbym wiedzieć, co jest dalej, a tu nagle tempo spada. Ponieważ jestem niecierpliwym czytelnikiem, to przez te strony, które mi nie pasowały, się nie przebijałam na siłę. Ominęłam, nie wpłynęło to na sposób odbioru tekstu. A raczej: wpłynęło pozytywnie :wink:

Orbitoski - 21 Listopada 2006, 11:11

eeeee Gorat eeeeee o co chodzi czym zasłużyłem?
Henryk Tur - 21 Listopada 2006, 11:19

Orbit, spodziewaj się telefonów od gorata w nocy i gorących szeptów w słuchawce :) :)

A, widziałem już Tempus w paru księgarniach. Solidna antologia i w dówhc tomach.
Sebastianie, czy jak otworzę Twój tekst, nie trafi we mnei jakiś grom????? :)

gorat - 21 Listopada 2006, 11:22

O właśnie - Orbit, jaki Twój numer telefonu? :)
Henryk: jeśli przy czytaniu SFFiH nie zostałeś pokłuty przez igły, nie masz się czego obawiać :P

Henryk Tur - 21 Listopada 2006, 11:24

Problem w tym, że coś mnie pokuło....
gorat - 21 Listopada 2006, 11:25

I nie jest to może zarażliwe? :|
Orbitoski - 21 Listopada 2006, 11:33

Chryste Panie na gumowym bananie...


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group