Mistrzowie i Małgorzaty - Ela Graf
Tomcich - 9 Maj 2007, 22:18
elam nie spoileruj (Ale czerwone ok)
hijo - 9 Maj 2007, 22:22
elam, a mozę backlessy
Tomcich - 9 Maj 2007, 22:27
Hmmm, Znawcą nie jestem, ale to chyba niewygodne.
elam - 9 Maj 2007, 22:29
LOL
Rodion - 9 Maj 2007, 22:30
Zboczeńcy! A tu o sztukę sie rozchodzi!
Tomcich - 9 Maj 2007, 22:33
elam ma świński awatarek to i świńskie rozmowy w temacie.
joe_cool - 9 Maj 2007, 23:41
elam napisał/a | stringi z lateksu |
hm, to raczej niewygodne by było już te backlessy lepsze
hijo - 10 Maj 2007, 09:58
joe_cool, próbowałaś już?
joe_cool - 10 Maj 2007, 14:15
lateksowych stringów jeszcze nie
zresztą backlessów też nie, ale wyglądają na dużo wygodniejsze
hijo - 10 Maj 2007, 14:21
jak spróbujesz daj znać
Lu - 10 Maj 2007, 14:46
dżizzz... te backlessy raczej malo spelniaja rolę majtek
To już chyba lepiej nie wkładac bielizny, niż męczyć się z czyms takim na udach....
(sorki Elam, za te backlessy w wątku autorskim )
Ziuta - 10 Maj 2007, 15:06
A jaką rolę spełniają majtki?, że zapytam filozoficznie. Gdzie damska bielizna dolna straciła ducha majtek? W pierwszym sprzedanym backlessie? Wraz z koronkowymi stringami z Koniakowa? A może już wtedy, gdy nasze antenatki porzuciły pantalony na rzecz emanującego erotyzmem barchanu?
I co z tym wspólnego ma Dimoon?!
Godzilla - 10 Maj 2007, 15:09
Bo ich się nie wkłada, one z natury są zdjęte
Lu - 10 Maj 2007, 15:18
Ziuta napisał/a | A jaką rolę spełniają majtki?, że zapytam filozoficznie. |
Opowiedziałabym ci co nieco o fizjologii, ale Elam by mnie zabiła za obniżanie poziomu wątku ...
elam - 10 Maj 2007, 17:44
... jakiego poziomu, w mordke jezyka???? ... jakiego poziomu....
Rafał - 11 Maj 2007, 09:15
Stringi niech będą, byle nie brązowe - zresztą wszystko ma być w swoich proporcjach, jakiś czas temu Achmed przekonał mnie, że im bradziej kobieta zakryta tym bardziej sexi -niech będzie jak kto chce ale żadnych brązowych stringów (moja mieć box w pasażu obok boxu z bielizną i widzieć jak klyentka wyelegantowana przynieść stringi do wymiany bo być za ciasne - tylko, że białe to onejuż nie były, a fuj)
Piech - 11 Maj 2007, 09:17
Ale za to widać, gdzie przód, a gdzie tył.
Kruk Siwy - 11 Maj 2007, 09:24
elam, na litośc przodków. Przywołaj ich do porządku, świnie jedne. Może by tak coś o literaturze? Albo chociaż lyteraturze?
dagra - 11 Maj 2007, 16:00
no więc strona literacka, znaczy opis owego odzienia jest znacznie fantastyczniejsza niż widok
Cytat | nie wychodzą na wierzch. Ponad to nie wrzynają w tyłek |
mistrzostwo
a teraz skoczę stronkę w tył i zobaczę skąd wam się to wzięło
dagra - 11 Maj 2007, 16:23
ooo, Dimoon będzie książką?
super, bardzo lubię cykl i postaci
dorzucę kamyczek, jeśli pytasz czytelników o zdanie (zgubne to być może na forum, oj zgubne) - oby trzymało klimat i nie tylko tamtych opowiadań, a nie "ethnici", która jest tak różna w stylu od Dimoona, że aż trudno uwierzyć, że autorka ta sama
co do wyjaśnień kto jest kim - nie można imo zakładać, że czytelnik książki jest jednocześnie czytelnikiem SFFiH
wszystko tzreba wyjaśnić od poczatku albo zrobić tak jak Jacek w "Imieniu bestii", gdzie pojawiło się opko znane z NF jako wstęp, a potem poszła powieść
A co do ostatniego opka - gratulacje - udało Ci się stworzyć postać tak totalnej idiotki, przy której każdym tekście nóż się w kieszeni otwierał, że trzeba doprawdy mieć jaja (pisarskie) i mocną psychikę, żeby na aż taką kretynkę się odważyć - mi by przez pióro nie przeszła i w ogóle wykazać się tak wielką tolerancją, żeby durnej nie zabić jakoś paskudnie; dzielna jesteś, elam.
A co masz na myśli, mówiąc o tym opowiadaniu:
Cytat | to miala byc kobieca SF, i chyba mi wyszla kobieco |
gorat - 11 Maj 2007, 18:41
dagra napisał/a | ethnici, która jest tak różna w stylu od Dimoona, że aż trudno uwierzyć, że autorka ta sama |
Nie zauważyłem (różnic)
elam - 11 Maj 2007, 20:51
gorat
gorim1 - 11 Maj 2007, 21:48
elam, hmmm może nastąpić przy kolejnym opku z serii dimoona problem właśnie że nei bardzo będzie wiadomo kto kim jest.
Lecz z drugiej strony wiadomo część czytelników (zmuszająca czy wręcz błagająca ciebie o kolejnego dimoona) opowiadań będzie wiedziała kto jest kim i co z czym się je i te fragmenty będą doprowadzały do szału albo stwierdzeń boże ile razy to można tłumaczyć . I bądź tu elam nasza droga mądra i wybierz żłoty środek czego ci życzę i za co trzymam kciuki. Książkowy dimoon ehhh czy nasze wnuki tego doczekają
elam - 11 Maj 2007, 21:54
dlatego pisze KSIAZKE a nie opowiadania z serii...
Tomcich - 11 Maj 2007, 23:24
A może właśnie dobrze już by było przysiąść i tę książkę napisać w całości?
gorim1 - 11 Maj 2007, 23:30
i żebyśmy jej doczekali
elam - 11 Maj 2007, 23:34
Tomcich, no a co ja robie?? przeciez to, co ci poslalam, to jest 4ty rozdzial.... (3 poprzednie do lekkiej przerobki )
Tomcich - 11 Maj 2007, 23:38
To ja wiem, ale mi chodzi właśnie o skończenie całej książki, a nie puszczaniu po jednym rozdziale jako opowiadanie. To się chyba dobrze nie sprawdzi, bo ani to książką nie będzie, ani dobrym opowiadaniem. Widać, że z odcinka na odcinek akcja się komplikuje i książka ma być w zamyśle raczej całością niż zbiorem opowiadań.
elam - 11 Maj 2007, 23:41
no to co, juz nic nie puszczac?
Ziuta - 11 Maj 2007, 23:44
Puszczać, tylko nie za dużo, bo co to za książka, któej 80% już znamy?
|
|
|