To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio czytane

ilcattivo13 - 22 Czerwca 2011, 13:04

Matrim - no dobrze, pomijając Eriksona skupmy się na powieściach historycznych. Czytałeś trylogię "Północ-Południe" Jakesa? Przecież tam fabuła jest o wiele bardziej skomplikowana niż w "Filarach...". A może czytałeś "Bolesława Chrobrego" Gołubiewa? Tu też fabuła jest jeszcze bardziej skomplikowana. 6 tomów sagi Gołubiewa przeczytałem w dwa tygodnie - po prostu nie mogłem się oderwać. Tak samo szybko pochłaniałem cykl piastowski czy aleksandryjski Bunsha. A tymczasem pierwsze 600 stron "Filarów ..." męczyłem przez trzy tygodnie.

A poza tym, tak szczerze - oglądnij sobie przez tydzień "Modę na sukces" - według mnie, skomplikowanie fabuły jest na tym samym, co w "Filarach..." poziomie. Ba, nawet "zagrywanie na emocjach" jest prawie identyczne. Dlatego też, gdybym odjął "Filarom..." punkty za walory historyczne i architektoniczne, to za samą fabułę powieść dostałaby może 1/10, albo i mniej. Po prostu jest na rynku od groma i ciut-ciut dużo bardziej skomplikowanych opowieści niż "Filary...".

Fidel-F2 - 22 Czerwca 2011, 21:59

ilcattivo13, nie zafiksowałem sie na owcach tylko chodzi o to, że twierdzisz jakoby facet "nie odrobił lekcji historii" na co nie masz żadnego argumenu poza wątpliwymi owcami. Próbowałem ustalić fakty. To, że Cię nudził to już Twoja strata i z tym nie zamierzam dyskutować bo to degustibus.
fealoce - 23 Czerwca 2011, 08:32

"Opowieści z Wilżyńskiej Doliny" Anny Brzezińskiej :D
ilcattivo13 - 23 Czerwca 2011, 15:25

Fidel-F2 napisał/a
ilcattivo13, nie zafiksowałem sie na owcach tylko chodzi o to, że twierdzisz jakoby facet nie odrobił lekcji historii na co nie masz żadnego argumenu poza wątpliwymi owcami.


ja 8-go czerwca napisał/a
Nie dam więcej niż 5/10 i to tylko ze względu na walory historyczno-poznawcze i za brak większych babołów (może poza owcami, których jak na drugą połowę XII-go wieku, było w książce stanowczo za dużo).


Czytaj ze zrozumieniem. EOT

Fidel-F2 - 23 Czerwca 2011, 15:30

ilcattivo13 napisał/a
Jak ktoś nie wie, to to olewa, ale dla mnie facet słabo odrobił lekcje z historii.

ilcattivo13 - 23 Czerwca 2011, 16:36

w jednej jedynej kwestii owiec jak najbardziej.
ketyow - 23 Czerwca 2011, 23:03

Dzieci Diuny. No cóż, tendencja spadkowa się utrzymuje, kupa nic nie wnoszącego bełkotu pseudofilozoficznego szczelnie opatula wątki fabularne - niepotrzebnie. Rozpoczynające każdy rozdział "mądrości" praktycznie wszystkie wyssane z palca bzdety. Szkoda, ale chyba z połowę książki można by śmiało wyrzucić. Mimo wszystko zła nie jest i czyta się raczej gładko, ale jak będzie to dalej szło w tym kierunku, to nie wiem czy skończę całość. Póki co 4,5/6 i przerwa od cyklu.
gorbash - 24 Czerwca 2011, 07:22

Bóg Imperator Diuny moim zdaniem jest jeszcze gorszy. W "Dzieciach..." była jakaś fabuła przynajmniej.
Przepraszam.

Iscariote - 24 Czerwca 2011, 07:43

To do którego tomu warto zapoznać się z cyklem Diuny? Bo w sumie na pierwszym tomie się zatrzymałem i nie wiem, czy warto dalej? :)
ketyow - 24 Czerwca 2011, 09:14

Drugi jest całkiem dobry, wnosi też sporo nowości związanych z samym uniwersum Diuny. Ix, Tleilax. W trzecim nadal fabuła jest, ale nie ma w niej takiej pompy, jaka autor myślał, że jest. Za bardzo próbował być mądry, a potem czytając to, co trzeciego zdania mniej więcej nie zrozumiesz ;P: Ale koniec końców, nie jest to strasznie męczące, przynajmniej ja sobie na to filtr wyrobiłem i nie zwracałem uwagi. Co do samej fabuły, to nie wiem czy jest konsekwentna i czy bohaterowie naprawdę mieli jakiś cel, czy wyszła ostatecznie przypadkiem, ale żeby to zweryfikować musiałbym teraz drugi raz przeczytać. Ogólnie rzecz biorąc sytuacja na Arrakis faktycznie odwraca się o 180 stopni w stosunku do poprzednich części. No i samo uniwersum interesuje mnie na tyle, że chętnie zapoznałbym się jednak z całością, m. in. z Dżihad Butlerjańską itd. Może syn aż tak tego nie zepsuł.
illianna - 24 Czerwca 2011, 11:37

Iscariote, Mesjasz Diuny jest jeszcze ok, następnego już nie zmogłam, znaczy Dzieci Diuny.
Chal-Chenet - 24 Czerwca 2011, 12:02

Mnie się bardzo podobało do piątego tomu włącznie (Heretycy), dopiero "Kapituła" była mętna.
marcolphus - 24 Czerwca 2011, 13:31

Chal-Chenet napisał/a
Mnie się bardzo podobało do piątego tomu włącznie (Heretycy), dopiero Kapituła była mętna.

Popieram, choć "Dzieci Diuny" są najsłabsze z tych pięciu ksiąg. Bardzo lubię Heretyków, bo tam jest dużo akcji ;-) Strzelają się i gonią ;-)

Ice - 25 Czerwca 2011, 22:14

Ja, Inkwizytor. Bicz Boży- Jacka Piekary. Wszystko to, co w Inkwizytorze najlepsze(lub dla niektórych najgorsze ;P: ) w dużej dawce oraz parę smaczków dla tych, którzy czytali poprzednie części.
Powoli cała historia zaczyna się układać w jedną całość.

dziko - 25 Czerwca 2011, 23:28

A Feast for Crows - George R.R. Martin

Generalnie podobało się. Nie rozumiem tych, którzy wieszają psy na czwartym tomie sagi. Od strony literackiej wszystko tu gra, akcja się rozwija, a że akurat taki dobór bohaterów - święte prawo autora i nie uważam, że jest taki zły...

Spoiler:


Cóż, nic tylko poczekać jeszcze 3 tygodnie na Dance with Dragons.

illianna - 27 Czerwca 2011, 21:37

Starship 1 Bunt, M. Resnick taka szybka bajka, czyta się błyskawicznie zarówno ze względu na treść jak i wydawcę, duuuuże marginesy :mrgreen: , nie wiem czy się skuszę na dwie pozostałe.
Liczby Charona, Krajewski jak zwykle rewelacja, autor trzyma poziom.

KubaP - 27 Czerwca 2011, 22:39

Apokalipsa według pana Jana, Szmidt
Kai - 28 Czerwca 2011, 13:31

Chal-Chenet napisał/a
Mnie się bardzo podobało do piątego tomu włącznie (Heretycy), dopiero Kapituła była mętna.

Wymiękłam w tym samym miejscu.

Katry Reichs, cykl Temperance Brennan - mocny kawał dobrego kryminału, tym lepszego, że pełno w nim ciekawych informacji "dodatkowych" (na przykład, jak odbywa się fermentacja w szambie). :lol:

Jade Elenne - 28 Czerwca 2011, 19:17

Urszula Augustyniak - Historia Polski 1572-1795 (jeden z lepiej napisanych podręczników, z jakimi miałam do czynienia)
Zygmunt Boras - Książęta Pomorza Zachodniego

Czytam na zmianę :)

ailiS - 28 Czerwca 2011, 20:13

Anthony O'Neill - Szeherezada
Akcja powieści dzieje się po 20 lat po tym, jak Szeherezada opowiadała baśnie przez tysiąc i jedną noc, dlatego sądziłam, że książka będzie słaba. Jednak autor (widać po stylu, że to debiut) potrafił oddać klimat i jakoś to opowiedział. Nie podobał mi się koniec, ale i tak polecam. Ocena: 6/10

Ozzborn - 28 Czerwca 2011, 21:29

o to fajnie bo za każdym razem w jak jestem w taniej książce to się zastanawiam czy brać... w tej sytuacji się skuszę :)
rybieudka - 29 Czerwca 2011, 10:53

Ostatnio:
-4 numer czasopisma "Okręty" - całkiem niezłe. A do tego był świetny artykuł o brytyjskich działach 381mm wraz ze zdjeciem takowych pod Imperial War Museum - ech wspomnienia mi sie od razu odpaliły
-Od Dunkierki do Dakaru Pertka - jakimś cudem wcześniej jej nie czytałem, niniejszym zaległosci uznaję za odrobione. w duzej części powtórka tego co autor pisła choćby w Morzu w ogniu choć tu oczywiście trochę obszerniej. A, ze książki tego autora uwielbiam to weszło migusiem.
-Charakternik Piekary - taka sobie książka. Mam wrażenie, ze autor bardzo chciał połaczyć styl Komudy z wątkami charakterystycznymi dla swojej tworczosci, z małą szczyptą refleksji historiozoficznej w końcówce. Niby na poważnie, niby zabawnie, niby z pomysłem, niby bez... taka ksiażka na niby. Do przeczytania bez bólu, ale zdecydowanie wolę Komudę. Piekara niech lepiej trzyma się Mordimera, bo wychodzi mu to zdecydowanie lepiej

ailiS - 29 Czerwca 2011, 15:41

Ozzborn napisał/a
o to fajnie bo za każdym razem w jak jestem w taniej książce to się zastanawiam czy brać... w tej sytuacji się skuszę :)


koniecznie napisz, jakie miałeś wrażenia po przeczytaniu :)

marcolphus - 30 Czerwca 2011, 16:11

Ray Bradbury Kroniki Marsjańskie - hmmm, mam mieszane uczucia. Z jednej strony ciekawe problemy natury ludzkiej, z drugiej jednak wielka literacka nuda. Widocznie to książka nie dla mnie...
charande - 30 Czerwca 2011, 23:02

Paweł Ciećwierz, Nekrofikcje. Kapitalna lektura :mrgreen:
Chal-Chenet - 1 Lipca 2011, 00:36

Jacek Piekara - Ja Inkwizytor: Bicz Boży
Zmęczenie materiału dosyć widoczne. Trudno w sumie liczyć na świeżość, gdy jest to, zdaje się już ósmy tom serii. Znaczy wciąż jest to rozrywka, którą czyta się dosyć lekko i przyjemnie, ale generalnie i sama historia nie jest jakoś bardzo wciągająca, i pojawiają się też czasem dłużyzny.

Takie 6/10

Zaskoczyła mnie też ocena w nowym numerze SFFH. Komplet gwiazdek (nono), mimo pewnych zastrzeżeń, które autor (bądź -ka, nie pamiętam) miał po lekturze. Czy mi się wydaje, czy jednakowoż oceny książek Fabryki w magazynie nigdy nie spadają poniżej pewnego poziomu? (zdaje się, że poniżej 4 gwiazdek nie spadły - wniosek: same bardzo dobre, bądź znakomite rzeczy ta Fabryka wydaje. :twisted: )

Fidel-F2 - 1 Lipca 2011, 03:43

Ochotnik - Stanisław Bohdanowicz Historia zapomnianej dywizji - dzieje V Dywizji Strzelców Polskich, zwanej też Dywizją Syberyjską oczami młodego żołnierza, chyba można powiedzieć intelektualisty. Autor rok przed maturą porzucił rosyjską szkołę i na ochotnika wstąpił do formującego się na Syberii polskiego wojska. Latem 1918 roku, przy organizacyjnym wsparciu Korpusu Czechosłowackiego - wyzwalającego z rąk bolszewików obszary od Wołgi aż po Ural, a potem całą Syberię - utworzona została z Polaków przebywających w Rosji formacja wojskowa licząca ponad 11 tys. żołnierzy. Nie był jej pisany bohaterski szlak bojowy. Okrucieństwa popełniane na ludności miejscowej przez wojska dyktatora Syberii admirała Aleksandra Kołczaka, przez wojska czechosłowackie, i również przez żołnierzy polskiej dywizji sprowokowały masowe poparcie dla bolszewików. Niewiele jest takich opisów polskiego wojska: wszechobecne pijaństwo i rabunki, prostytutki i przymuszone nędzą kobiety w każdej żołnierskiej pryczy, potajemne nocne kradzieże i jawne krwawe pacyfikacje wsi w biały dzień, oficerowie zachęcający żołnierzy w czasie odwrotu, by rabować, bo i tak wszystko wezmą bolszewicy. Bogdanowicz po kapitulacji dywizji trafił w bałaganiarskie piekło pierwszych miesięcy bolszewickiego terroru. Opisał je jak mało kto.
marcolphus - 1 Lipca 2011, 07:25

Chal-Chenet napisał/a
Jacek Piekara - Ja Inkwizytor: Bicz Boży
Zmęczenie materiału dosyć widoczne. Trudno w sumie liczyć na świeżość, gdy jest to, zdaje się już ósmy tom serii. Znaczy wciąż jest to rozrywka, którą czyta się dosyć lekko i przyjemnie, ale generalnie i sama historia nie jest jakoś bardzo wciągająca, i pojawiają się też czasem dłużyzny.

Miałem podobne odczucia już po Wieżach do nieba - przegadane i to mocno.

Rafał - 1 Lipca 2011, 09:16

Fidel-F2 napisał/a
Ochotnik - Stanisław Bohdanowicz
Spróbuję upolować, narobiłeś smaku :D
Kruk Siwy - 1 Lipca 2011, 09:17

Fidel-F2, mój dziadek był najmłodszym żołnierzem Dywizji Syberyjskiej po ucieczce z łagru. Muszę przeczytać tego Bohdanowicza.

Edit. Resztki dywizji wycofały się razem z Korpusem Francuskim i tak dziadek zdążył pod Warszawę...



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group