Powrót z gwiazd - Kaszanka z grilla czy wściekły pies? Wybór należy do Ciebie.
Agi - 8 Marca 2010, 17:45
Driver zaprosił mnie na obiad: łosoś na szpinaku, młode ziemniaki, kapusta pekińska z dodatkami i białe wytrawne wino. Ale mi dobrze teraz.
Martva - 8 Marca 2010, 17:49
corpsiak, rozwaliłaś mnie tą limonką, teraz się będę zastanawiać Swoją drogą nie wiem czy bym wpadła na takie połączenie, jak kiedyś wrzuciłam kwaśne jabłko do ostrej dyniowej zupy to zataiłam przed rodziną na wszelki wypadek, a tu pietruszka z limonką... wow. Aż żałuję że nie mam sokowirówki
corpse bride - 8 Marca 2010, 21:06
wrzuciłam co było. znaczy, co było obrane (seler i piertuszka zosały z zupy). limonka wymemłana po wczorajszym guacamole. no a jabłek nie trzeba obierać i sobie w ten sposób zrobiłam szklaneczkę. a właściwy sok będzie jak wróci m. i obierze marchewkę
sokowirówka to fajowa rzecz. droga, ale fajna. chociaż virgo mówił, że duży kubek świeżego soku kosztował go w galerii 16zł, więc już mi się zwróciła
ilcattivo13 - 8 Marca 2010, 22:06
Chocolate salty balls, czyli słone czekoladowe kulki zrobione.
Musiałem nieco zmodyfikować przepis z tej przepięknej pieśni masowej, bo mi ciasto wychodziło takie, że zamiast mieszać, to się ślizgało się po całej misce i połowie kuchni Ale jak to mówił w czasie rozładunków tirów mój były podwładny: "Straty muszą być..."
Czyli tak, w wersji a'la ilcattivo13, słone czekoladowe kulki składają się z:
300ml mąki tortowej
100ml cukru (wyszły nie za słodkie i nie za mdłe)
100ml posiekanych prażonych i solonych orzeszków ziemnych
1/3 dużej kostki osełki górskiej
3 białka
2 łyżki cynamonu
1/2 torebuszki cukru waniliowego
i tym razem gotowa polewa czekoladowa (deserowa) - 2 opakowania
Masło stopiłem, i jak Chief przykazał, zmieszałem z białkami, mąką, cukrem zwykłym i waniliowym oraz orzeszkami ziemnymi. Kulki o średnicy 3cm układałem na posmarowanej tłuszczem blasze i wstawiłem do nagrzanego na 175'C piekarnika. Jakieś 15 minut później przewróciłem je, bo z kulek wyszły "mózgi" (to pierwsza rzecz jaka mi przyszła na myśl, jak zobaczyłem kulki po wyjęciu z piekarnika ) i wstawiłem jeszcze na 5 minut, bo wydawały się nie do końca gotowe w środku (kulka testowa była w samiuśkim środeczku lekko wilgotnawa).
Po wyjęciu obtaczałem je w roztopionej polewie czekoladowej i postawiłem do wystudzenia.
Wrażenia smakowe? Dziwne... Za specjalnie nie przepadam za cynamonem, ale tym razem doszedł smak czekolady deserowej i słonych orzeszków ziemnych i było... dziwnie fajnie na języku Na szczęście, nie przesadziłem z cukrem waniliowym, więc smak kulek nie został przez rzeczoną wanilię zdominowany.
Myślę, że następnym razem nieco zmodyfikuję przepis i zrobię:
- wariant B - gęściejsze ciasto, bez obecności orzeszków ziemnych, bo tych użyję jako posypki na czekoladę - w ten sposób pierwsze wrażenie po włożeniu kulki do ust będzie bardziej "słonawe".
- wariant c - jak wyżej, ale do środka kulek dołożę po malutkim kawałku toffi (np. z pokrojonych w drobną kostkę "Irysów"). Tak jakoś mi się dziwnie wydaje, że toffi może pasować smakiem do całości...
Ale najpierw, przetestuję jeszcze zrobione dziś kulki na rodzinie i współpracownikach. Poza tym, na zimno mogą inaczej smakować...
Jakby nie było, "bonapetyta" życzę!
ilcattivo13 - 9 Marca 2010, 21:56
"murzyńskie zbuki" (tak moje kulki ochrzcili w pracy ), lepiej smakują jak podeschną i stwardnieją w chłodku, jakieś 12 godzin
Anonymous - 11 Marca 2010, 14:25
Risotto z kalafiorem, groszkiem i prażonymi migdałami, z dodatkiem camemberta, pachnące tymiankiem i białym winem, do tego surówka z cykorii z jabłkiem i cebulką, umieram z zachwytu.
dalambert - 11 Marca 2010, 14:30
Ozór wołowy z stosownym sosem ?dyskusja z Puckiem/ + ziemniaczki pure +surówka / może byc marchewk z jabłkiem = klasyka/ czyli
Niech żyje polska kuchnia
Zgaga - 12 Marca 2010, 12:36
Najpierw urwałam misiowi jedną łapkę - am, potem drugą - am....
Mniaaaam.
Kruk Siwy - 12 Marca 2010, 13:00
Całkiem niedawno nureczka i ja to samo zrobiliśmy naszemu misiu. Doktor G rzondzi!
dalambert - 12 Marca 2010, 13:04
Meduza klasyczna / czyli galaretka z nóżek wieprz./ i ten dylemat :
konwencjonalnie z octem czy z majonezem czosnkowym / Winiary/ czy może jednak grzbki marynowane otworzyć i.... ej ta rozterka
No i czy dereniówka nadaje się na lornetę ? Było by to spojrzenie przez niewatpliwie różowe okulary na świat
Agi - 12 Marca 2010, 13:49
Kupiłam filety z halibuta (rozmrażają się).
Ma ktoś może niebanalny przepis na przyrządzenie tej ryby?
dalambert - 12 Marca 2010, 13:56
Hmmm ja tam najbardziej lubię halibuta / dość tłusta rybka/ zwyczajnie pocytrynić, posolic , poczekać i w lekką panierkę na maseło lub oliwę.
Ot zwyczajnie z cytrynki plasterkiem podac
Lynx - 12 Marca 2010, 14:53
Agi, posyp odrobiną bazylii, lub innych ziółek ( np. prowansalskimi). Świetna jest z rozmarynem. I oczywiście sól.
dalambert - 12 Marca 2010, 14:56
Lynx, fakt - dobre ziółka nawsze zacne , ale i pieprzu trochę by się przydało / może być biały/
Agi - 12 Marca 2010, 16:22
Posypałam tymiankiem z własnego ogródka, solą i pieprzem, skropiłam cytryną, teraz dojrzewa.
Fidel-F2 - 13 Marca 2010, 09:41
ostatnio odkryłem Pastelle Lisnera, zasadniczo ryby i owoce morza ale widziałem też jajeczną, palce lizać
Zgaga - 14 Marca 2010, 14:30
Ależ mi dobre pieczone żołądki kurczacze w sosie miodowo-musztardowo-carry wyszły. Mniam. I na ciepło i na zimno (sosik tak ładnie się "ściął") smakują cudnie.
ilcattivo13 - 14 Marca 2010, 16:16
domowa "piazza-piazza", czyli milimetrowe ciasto, a na nim farszu na trzy centymetry grubo
Martva - 17 Marca 2010, 14:26
Krem z pyrów i porów z dodatkiem siekanej surowej cebuli (nie wiem czego mój organizm może potrzebować z cebuli, ale zobaczyłam i dostałam ślinotoku), grzanek wieloziarnistych i wędzonego sera. Mmmm.
dalambert - 17 Marca 2010, 14:28
Martva, a rybki to Ty jadasz ? Czy też u Ciebie są beee?
nureczka - 17 Marca 2010, 14:28
Schab z żurawiną.
Z powyższego łatwo się domyślić, że Maleństwo powróciło z Grodu Kraka. Zupki chińskie chwilowo w odwrocie.
dalambert - 17 Marca 2010, 14:31
nureczka napisał/a | Schab z żurawiną. |
pieczony ?
nureczka - 17 Marca 2010, 14:38
dalambert napisał/a | pieczony ? |
A jakże!
Agi - 17 Marca 2010, 14:49
Kapuśniak na żeberkach, nasza ulubiona zimowa energetyzująca zupa. Oczywiście proporcja jest 2:1 dla żeberek, czyli kilogram mięska i pół kilograma kiszonej kapusty, do tego ziemniaki tłuczone z przysmażoną cebulką i skwarkami z wędzonego boczku (o moja wątroba!)
merula - 17 Marca 2010, 20:27
Aleś mi smaka narobiła....
ilcattivo13 - 17 Marca 2010, 21:16
znowu domowa piazza-piazza
Ale dziś już nie było tak dobrze jak poprzednim razem, bo wpadł brat z narzeczoną i musiałem ich poczęstować. Ale nic to, pocieszę się krówkami-mordoklejkami z Wolności
Agi - 17 Marca 2010, 21:38
merula napisał/a | Aleś mi smaka narobiła.... | merula, zostało jeszcze pół garnka kapuśniaku, a ziemniaczków się dogotuje, przyjeżdżaj.
dalambert - 19 Marca 2010, 12:09
Dzisiaj w karcie sledzik z cebulką w oliwie i ziemniakami - też klasyka
nureczka - 19 Marca 2010, 12:21
Schab z serem i ananasem.
merula - 19 Marca 2010, 13:31
gulasz z kluseczkami
|
|
|