To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio czytane

Hubert - 16 Czerwca 2011, 23:43

A widzisz, mnie akurat zachwycił najbardziej. Ale może jak przeczytam trzeci raz, to zmienię zdanie :mrgreen:

Nie wiem, czy zauważyłeś, ale w Cmentarzysku jest kilka odniesień do Klubu Dumas.
W Ostatniej Bitwie Templariusza chyba też, ale nie jestem pewien.

Kruk Siwy - 16 Czerwca 2011, 23:44

Hihi.
Klub Dumas druga po Ostatniej bitwie templariusza
Królowa Południa zupełnie nie w stylu ałtora
a Cmentarzysko jest do kitu, nieudane.

No i czyż Reverte nie jest wielki?

Hubert - 16 Czerwca 2011, 23:47

Kruk Siwy, jest jak diabli. Właśnie dlatego, że każdy znajduje coś dla siebie :)

Podobno jeszcze bardziej nie w stylu autora jest Dzień Gniewu, ale nie sprawdzałem.

A Cmentarzysko jest całkiem ok, choć wolę już Szachownicę Flamandzką (ale tam też brakowało takiej dezynwoltury z Klubu i Ostatniej Bitwy).

Fidel-F2 - 16 Czerwca 2011, 23:56

Sosnechristo napisał/a
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale w Cmentarzysku jest kilka odniesień do Klubu Dumas.
Klub Dumas wypieram więc pewnie nie zauważyłem. Ostatniej bitwy templariusza jeszcze nie czytałem ale kiedyś to napewno nastąpi. W tej chwili najlepszą pozycją dla mnie jest Fechmistrz, dobra historia i genialnie skonstruowana formalnie.
fealoce - 19 Czerwca 2011, 08:56

"Metro 2034" - o ile poprzednia książka była całkiem przyjemnym czytadłem, to kontynuacja jest niestety chaotyczna i pisana chyba całkiem bez planu...Nie polecam.
Arya - 19 Czerwca 2011, 10:12

Człowiek, który nigdy nie chybiał Perry'ego
Całkiem ciekawy pomysł w przyjemnej otoczce SF. 6/10

Krawędź żelaza t.1 i 2 Zambocha
To "misię" bardzo. Zróżnicowane, bez dłużyzn i z dawką humoru. Rozejrzę się za pozostałymi częściami. 7/10

Dożywocie Kisiel
Świetne, mnóstwo humoru. 8/10

merula - 19 Czerwca 2011, 11:11

kolejny raz "Romans wszechczasów" Chmielewskiej. nadal z przyjemnością.
Chal-Chenet - 20 Czerwca 2011, 00:22

George R.R. Martin - Gra o Tron
Bardzo lubię fantasy w podobnym klimacie. Wszystko na swoim miejscu, pasjonująca lektura.
9/10

ilcattivo13 - 20 Czerwca 2011, 00:33

przeczytane jeszcze przed Nidzicą - "Wampir z M-3" Pilipiuka. Fajne, lekkie, mocno rozrywkowe, ale zdecydowanie zbyt szybko się to czyta :| 7,5/10
Stormbringer - 20 Czerwca 2011, 11:00

Johan Theorin - Zmierzch. Świetny kryminał. Do pewnego momentu uważalem, że "Nocna zamieć" tegoż autora była jednak lepsza, ale gdy wątki zaczynają się mocniej zazębiać, robi się naprawdę kapitalnie. No i to zakończenie - mistrzowskie. Po drodze miałem chyba z dziesięć teorii dotyczących rozwiązania zagadki, a i tak dałem się zaskoczyć. :)
Anonymous - 20 Czerwca 2011, 22:11

W drodze do roboty podczytuję "Rakietowe szlaki", tom pierwszy. Opowiadania, które wybrali Jęczmyk z Sedeńką, ani trochę się nie zestarzały.
Kruk Siwy - 20 Czerwca 2011, 22:13

Tyle tylko że niestety większość mam w antologiach i zbiorach autroskich. No ale dla młodszych czytelników to rzecz znakomita i godna polecenia.
Witchma - 20 Czerwca 2011, 22:17

Kruku, może sobie coś wybierzesz z kolejnych tomów :)
Anonymous - 20 Czerwca 2011, 22:17

Wiesz, ja na przykład opowiadania LeGuin czy Zelaznego też już znałem. Co nie przeszkadzało mi kupić całości i mam nadzieję, że redaktorzy umieszczą także inne opowiadania - Discha, Delany'ego, Martina, Russ... Takie kompedium bardzo by się przydało.
nureczka - 20 Czerwca 2011, 22:20

Żerań napisał/a
Wiesz, ja na przykład opowiadania LeGuin czy Zelaznego też już znałem.

Różnica polega na tym, że Ty czytałeś, a dinozaury mają to na półce :)

ilcattivo13 - 21 Czerwca 2011, 17:19

"Cabezano. Król karłów" Romka Pawlaka - bardzo dobra i bardzo mądra książka. W końcówce ździebko się wzruszyłem. 8/10
Romek P. - 21 Czerwca 2011, 21:27

Dzięki za dobre słowo :) ale fakt, nieskromnie uważam, że to z moich "dorosłych" książek najlepsza, choć i "Innym okrętom" niczego nie brakuje, szczególnie w wersji reżyserskiej :-)
Fidel-F2 - 21 Czerwca 2011, 22:45

Filary ziemi - Ken Follet Bezdyskusyjnie jedna z najlepiej "czytających się" książek, fabuła wciąga, człowiek łyka kolejne strony i cały czas chce więcej. Bardzo porządnie osadzone w historii, w ogóle i w szczególe, nie wierzcie marudzeniu ilcattivo13, facet świetnie odrobił lekcje z historii.
Tłumacz tu i ówdzie sie potyka ale sporadycznie.
Zdecydowanie polecam.

ilcattivo13 - 22 Czerwca 2011, 01:08

Romek P. napisał/a
Dzięki za dobre słowo :) ale fakt, nieskromnie uważam, że to z moich dorosłych książek najlepsza, choć i Innym okrętom niczego nie brakuje, szczególnie w wersji reżyserskiej :-)


zasłużyłeś :wink:

Fidel-F2 napisał/a
Filary ziemi - Ken Follet Bezdyskusyjnie jedna z najlepiej czytających się książek, fabuła wciąga, człowiek łyka kolejne strony i cały czas chce więcej.


<zieeeeew> yhy, ok...

Kruk Siwy - 22 Czerwca 2011, 01:27

Follety przed misie...
Fidel-F2 - 22 Czerwca 2011, 06:15

Kruk Siwy +1 :mrgreen:

ilcattivo13, musisz mieć jakąś dysfunkcję poznawczą, zafiksowałeś się na tych owcach i popsuło Ci to lekturę dopiero przy ostatnich 200-tu stronach się odblokowałeś.
Ja Ci to wytłumaczę tak: po pierwsze przez całą książkę rynek się rozwija, ciągle rosną ceny, znaczy na samym początku nie było to tak powszechne mimo, że jak już to gdzie indziej ustaliliśmy boom na wełnę zaczął sie wiek wcześniej. Po drugie kasztor miał owce, hrabiowie mieli owce więc wrunek wielkich właścicieli zachowany. Chłopi którzy tak Cię oburzają prezentują się symbolicznie bo pierwszy z nich od którego Aliena kupiła wełnę miał tylko 4 owce więc o co kaman?
Z innej beczki - być może Follet korzystał z innych autorów niż Ty i wasza wiedza różni się z powodu źródeł. Zważ, że gdyby ktoś teraz na ten przykład napisał powieść i Biskup Stanisław byłby w niej opisyny w superlatywach to bym powiedział, że to dziadostwo ale jak wiesz jest pewna opcja polityczno-historyczna która postuluje taki obraz sytuacji i po prawdzie nikt nie ma wystarczających danych by na bank udowodnić którąś opcję.
I co mówi Domesday Book o owcach?

Iscariote - 22 Czerwca 2011, 08:07

Tak, bo w Filarach Ziemi kluczowym jest, czy ona miała 4 owce, 10, czy 50 owiec ;P:
gorbash - 22 Czerwca 2011, 08:22

Miasto i miasto Mieville'a. Mocno takie se. Doczytać doczytałem, ale jak dla mnie to kiepski kryminał w ciekawych okolicznościach. Tyle że te okoliczności to trochę za mało, tym bardziej że miałem dosyć wysokie oczekiwania.
Matrim - 22 Czerwca 2011, 10:46

Iscariote napisał/a
bo w Filarach Ziemi kluczowym jest, czy ona miała 4 owce, 10, czy 50 owiec ;P:


Ona nie miała wcale ;)

Kruk Siwy - 22 Czerwca 2011, 10:48

Ani jednej małej owieczki? Buu. To książka do luftu.
ilcattivo13 - 22 Czerwca 2011, 10:49

Kruk Siwy napisał/a
Follety przed misie...


a wiesz, Ty jednak masz coś w sobie z Bladaczki.

panie dohtorze Fidel, jeszcze raz powtórzę większą część swojego posta z 8-go czerwca: "...a tak Bogiem a prawdą, to pierwsze 600 stron książki męczyło mnie jak diabli i dopiero na ostatnich dwustu stronach zaczyna się coś dziać, nie mówiąc już o tym, że do końca nie mogłem nawiązać czytelniczej więzi z żadnym z bohaterów. Ta książka to skrajna nuda okraszona kilkoma scenami (raczej słabych) walk i typowych dla Folleta (czyli raczej wulgarnych) scen gwałtów/seksu. W rezultacie "Filary Ziemi" są w mojej opinii na poziomie najsłabszych książek Bunscha, a do "Bolesława Chrobrego" Gołubiewa, to nawet nie ma co "Filarów..." porównywać."

Z powodu przeraźliwej nudy nie podobała mi się także "Lalka" Prusa czy "Chłopi" Reymonta. I tyle.

A tak w ogóle, równie dobrze ktoś mógłby napisać, że to Ty masz dysfunkcję poznawczą, bo zafiksowałeś się na owcach w moim poście (jako jedynej rzeczy, do której mogłeś się przyczepić) i stąd płynie cała Twoja krytyka względem mojego punktu widzenia... :roll:

Kruk Siwy - 22 Czerwca 2011, 10:59

bladaczka nie bladaczka a wsio taki owieczki żal... no i jeszcze Wokulskiemu się dostało czyli "Lalce" jednemu z ciekawszych dokonań literatury. Może nie światowej ale naszej.

Abu Miszka abu Lokis. Znaczy stwór nie z tej ziemi. I poglądy takież. Ale ciekawie poczytać jak prosto sobie świat ułożyć można.

4/10

Fidel-F2 - 22 Czerwca 2011, 11:06

ilcattivo13, mam rozumieć, że lubisz książki bez szerokiego tła i z w miare prostą fabułą?
ilcattivo13 - 22 Czerwca 2011, 12:07

Fidel - mam rozumieć, że wg. Ciebie "Filary..." nie mają prostej fabuły? Poczytaj sobie Malazańską Księgę Poległych Eriksona - sam się przekonasz, jak bardzo "Filary ..." są nudne.

A poza tym, gdybyś mógł bardziej konkretnie wskazać, w czym przejawia się owo "szerokie tło i złożoność fabuły "Filarów ...".

Matrim - 22 Czerwca 2011, 12:21

ilcattivo13, moim zdaniem, jeśli mogę się wciąć, to fabuła prosta nie jest. Masz kilka wątków równoległych (Tom z rodziną, Aliena i Richard, opat Peter, William), a każdy z nich rozgałęzia się z czasem na kolejne, te z kolei przeplatają się ze sobą. To świadczy o skomplikowaniu fabuły - że podążające w różne strony wątki nagle się krzyżują, a dawno podjęte decyzje przynoszą nowe skutki.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group