Autostopem przez galaktykę - kosmiczne jaja albo po prostu dowcipy
Farin - 12 Kwietnia 2012, 18:37
merula napisał/a
znacie tę serię?(...)
Nie ale za to brawa za wyczucie czasu. Właśnie jutro wybieram się do Sandomierza. Może pozdrowić Ojca Mateusza? ;]Witchma - 12 Kwietnia 2012, 18:44 Farin, e tam, śmignie koło Ciebie na rowerze, pewnie nawet nie zdążysz się zorientować.Farin - 12 Kwietnia 2012, 19:28 Nie ma takiej opcji. Jestem Stałym bywalcem tegoż miasta i w dodatku znam Parę osób !!Fidel-F2 - 12 Kwietnia 2012, 20:19 merula, jak dla mnie bomba
Farin, witamy, witamymerula - 17 Kwietnia 2012, 15:57 ketyow - 21 Kwietnia 2012, 14:17 Szpital, neurologia.
Pielęgniarka myje pacjentkę w wielomiesięcznej śpiączce i nagle zauważa, że w trakcie mycia stref intymnych następuje wzmożona reakcja pacjentki na bodźce zewnętrzne. Biegnie czym prędzej po lekarza i po długich konsultacjach dochodzą do wniosku, że pojawiła się realna szansa na wybudzenie pacjentki. Postanawiają wezwać małżonka i nakłonić go do próby.
Lekarz, zakłopotany:
- ... bo widzi Pan. Małżonka niespodziewanie zaczęła reagować na bodźce zewnętrzne co na tym etapie choroby daje nam realną szansę wyrwania jej ze śpiączki. Jednak z etycznego punktu widzenia niezręcznie jest wykonać coś takiego pracownikowi medycznemu więc pomyśleliśmy że może Pan mógł by...
Pielęgniarka, z przekonaniem:
- Pacjentka jest po higienie osobistej więc sugerowała bym może oralnie. Bodźce są wtedy znacznie silniejsze co może mieć pozytywne znaczenie...
Mąż po krótkiej chwili zgadza się na podjęcie próby więc lekarz i pielęgniarka opuszczają salę i udają się do dyżurki aby dać im trochę prywatności.
W pewnym momencie włącza się alarm sygnalizujący, że akcja serca pacjentki ustała. Lekarz i pielęgniarka wpadają biegiem na salę.
Lekarz:
- Co się stało? Jak to możliwe?!?
Na to mąż, zapinając rozporek:
- Hmm, nie wiem, może się udławiła?Fidel-F2 - 21 Kwietnia 2012, 14:20 ale sucharketyow - 21 Kwietnia 2012, 14:23 Fidel-F2, specjalnie dla Ciebie.Fidel-F2 - 23 Kwietnia 2012, 14:43 To jest wojna - powiedział Maciarewicz obserwując szykujący się do szarży brzozowy zagajnik.Farin - 24 Kwietnia 2012, 19:52
Fidel-F2 napisał/a
To jest wojna - powiedział Maciarewicz obserwując szykujący się do szarży brzozowy zagajnik.
A to z Angory Sauron - 24 Kwietnia 2012, 20:10
Fidel-F2 napisał/a
szykujący się do szarży brzozowy zagajnik.
Makbet by się przeraził.Fidel-F2 - 24 Kwietnia 2012, 20:11 Farin, zgadza sięferalny por. - 24 Kwietnia 2012, 21:32
Spoiler:
Chłopak odprowadza swoją dziewczyne do domu po imprezie. Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
- Tutaj?! Jesteś nienormalny.
- Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie...
- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna...
- Ale to tylko laska, nic wiecej... kobieto...
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził...
- No dawaj nie bądź taka...
- Powiedziałam Ci że nie i koniec!
- No weź, tu się schylisz i nikt Cię nie zobaczy, głupia.
- Nie!
W tym momencie pojawia się siostra dziewczyny w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:
- Tata mówi że już wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię. A jak nie, to tata mówi, że zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rękę z tego domofonu bo jest ku*wa 3 rano!
Wiem, że suchar, ale śmieszny.merula - 24 Kwietnia 2012, 21:38 to ja może też polecę sucharem, który mnie nieodmiennie bawi. a i trochę na czasie jest.
Porodówka. Trzeci dzień po porodzie. Mąż najwyraźniej jeszcze pod wpływem pępkowego dzwoni do żony:
- Córciee Cii przynieśli???
- Przynieśli.
- Zjaaadła cośśs??
- Zjadła!!
- A cooo zjadła????
- KU*WA, BARSZCZ!!!ilcattivo13 - 24 Kwietnia 2012, 22:24 oba w dechę merula - 27 Kwietnia 2012, 15:05 Mężczyzna wrócił z pracy i zobaczył, jak trójka jego dzieci siedzi przed domem, ciągle ubrana w piżamy i bawi się w błocie wśród pustych pudełek po chińszczyźnie, porozrzucanych po całym ogródku. Drzwi do auta żony były otwarte, podobnie jak drzwi wejściowe do domu i nie było najmniejszego śladu po psie.
Mężczyzna wszedł do domu i zobaczył jeszcze większy bałagan. Lampa leżała przewrócona, a chodnik zawinięty pod samą ścianę. Na środku pokoju głośno grał telewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia była zarzucona zabawkami i różnymi częściami garderoby. W kuchni nie było lepiej: w zlewie stała góra naczyń, resztki śniadania były porozrzucane po stole, lodówka szeroko otwarta, psie jedzenie wyrzucone na podłogę, stłuczona szklanka leżała pod stołem, a przy tylnych drzwiach była usypana kupka z piasku.
Mężczyzna szybko wbiegł na schody, depcząc przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy. Zaniepokoił się, że żona może jest chora, albo że stało się coś poważnego. Zobaczył, że spod drzwi do łazienki wypływa woda. Zajrzał do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlane mydło i kolejne porozrzucane zabawki. Kilometry papieru toaletowego leżały porozwijane między tym wszystkim, a lustro i ściany były wymalowane pastą do zębów. Przyspieszył kroku i wszedł do sypialni, gdzie znalazł swoją żonę, leżącą na łóżku w piżamie i czytającą książkę. Spojrzała na niego, uśmiechnęła się i zapytała, jak mu minął dzień. Popatrzył na nią z niedowierzaniem i zapytał:
- Co tu się dzisiaj działo?
Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała:
- Pamiętasz, kochanie, że codziennie, jak wracasz z pracy do domu, to pytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam?
- Tak - odpowiedział niepewnie.
- Więc dziś tego nie zrobiłam.hrabek - 27 Kwietnia 2012, 15:43 Dobre.
Ale było merula - 27 Kwietnia 2012, 18:30 ale wiem, ale mi sie podoba, więc postanowiłam przypomnieć.Chal-Chenet - 28 Kwietnia 2012, 22:38 merula - 28 Kwietnia 2012, 22:48 Władze piłkarskie pokazały rasizmowi czerwoną kartkę. Oznacza to, że najbliższe cztery kolejki rasizm spędzi na trybunach.
Cristiano Ronaldo mówi do Messiego:
- To co, jedziemy na finał Ligi Mistrzów?
- OK, do ciebie czy do mnie?Zgaga - 29 Kwietnia 2012, 11:03 Żart rysunkowy, który mnie dziś ubawił:
Witchma - 2 Maj 2012, 12:12 Jakieś takie urocze mi się wydało:
Agi - 2 Maj 2012, 14:37 Była żona dowiedziała się, że jej były mąż żeni się z młodą sąsiadką. Zemściła się po kobiecemu; wyszła za jej owdowiałego ojca i została jego teściową.
***
- Jak żeś zepsuł sokowirówkę?!
- Sok chciałem wycisnąć...
- Jaki sok?
- Brzozowy...
***
- Kiedy jest mi smutno, biorę z półki Edgara Allana Poe, Petrarkę, Umberto Eco...
- A ja Jacka Danielsa, Johnnie Walkera lub Napoleona.
~by Joe MonsterKruk Siwy - 2 Maj 2012, 14:39
Agi napisał/a
- Kiedy jest mi smutno, biorę z półki Edgara Allana Poe, Petrarkę, Umberto Eco...
- A ja Jacka Danielsa, Johnnie Walkera lub Napoleona.
Szczęściem obie opcje można całkiem łatwo i przyjemnie pogodzić.Agi - 2 Maj 2012, 14:40 To zależy, co się ma na półce.Kruk Siwy - 2 Maj 2012, 14:47 Nie wiem czy mam Petrarkę...Agi - 2 Maj 2012, 14:58 Petrarki chyba nie mam, ale Dantego bym znalazła, gorzej z tym, jak mu tam, DanielsemKruk Siwy - 2 Maj 2012, 14:59 Rzadko go czytujesz?
Ja ostatnio studiuję głównie dzieła zebrane teścia. Nie jest to wielka litra tura, ale nawet mała dawka czyni mocne wrażenie.Agi - 2 Maj 2012, 15:07
Kruk Siwy napisał/a
Rzadko go czytujesz?
Nader rzadko i tylko w towarzystwie.Kruk Siwy - 2 Maj 2012, 15:16 Warto czasami usiąść tak we trójkę. Ty, Jack i ktoś kogo lubisz. No ale precz marzenia. Koniec przerwy jak mówił diabeł do grzeszników stojących po pas w produktach przemiany materii. Czas na obowiązki.